Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

shara shayba


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 510
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Co za tupet! W środku nocy porządnych ludzi budzić! :evil:

 

Ostatnio tatus jej przyszedl z morda o 10:30 do nas, ze "walimy w sciane", wiec poradzilismy mu, zeby zadzwonil na policje. Mam nadzieje, ze tego nie zrobi w czasie imprezki. :lol: :lol: :lol: Nie wiem, jak mozna walic w sciane, na ktorej wisi lustro, nie jestem przesadna, ale troche kosztowalo jednak. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hyh, to się zasłużyłam 8) :lol:

 

Dobra kofana będę się ewakuować. Mam noworoczne postanowienie chodzenia spać w tygodniu PRZED północą. Celem zminimalizowania szkodliwych skutków ataku zmarszczek :cry: Z powodu różnych, często kosztownych :oops:, szajb 8) nie stać mnie na porządne waleczne kremy... Pozostaje Nivea Pollena Lechia i niezarywanie nocy :roll: :-?

Właściwie to się ostatnio zaczęłam zastanawiać, czy nie należałoby zacząć inwestować w twarz,( której nie da się tak jak sadła na brzuchu schować w ściągających majtach, czy starego obicia kanapy ukryć pod narzutą ) zamiast w :

a) budowę

b) ugór który ciągle nie chce być ogrodem

c) koty

d) właścicielkę pobliskiego sklepu z winami

e) szafę (tę z ciuchami)

f) szafę (tę z książkami)

g) szafę (tę z duperelami)

h) dzieci

i) nowy hol zus-u, urzędu skarbowego

itp itd, innych zainteresowań mam jeszcze bez liku :D

(kolejność nieprzypadkowa dodam :oops: :wink: )

Ale szybko przestałam się nad tym rozwodzić. 8)

 

Nic, pozostaniemy przy szajbach 8) bo cóż bez nich życie warte.A jak straty będą nieodwracalne, to nie wiem... majt na ryju ani narzuty nosić chyba nie będę.... :roll: :wink: O! Najwyżej zapiszę się :wink: do wyznawców allaha czy jak mu tam i będę zakwefiona chodzić :D Proszę, jaka oszczędność! Jedna szmata zamiast ton drogich kremów :D :wink: :wink: :wink: :wink:

 

Tak więc idę spać, coby nie było że o urodę nie dbam 8)

 

Dzięki za pogaduchy :lol:

I pogoń tam kota z piłeczką do sypialni. Niech się zaścienny wrzód na doopie do dobrego nie przyzwyczaja :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sie jeszcze okaże... 8)

Przyjadę - pomacasz, oblookasz :wink: i nuż zmienisz zdanie? :roll: :p

 

A propos - białe chyba z sobą wezmę... Przynajmniej kot pobawi się korkiem, nie? :lol:

 

Kot ma korkow pod dostatkiem... :oops: :oops: :oops: Ale i jeszcze jeden chetnie przyjmiemy. :lol: :lol: :lol: A serio, to dowolnosc jest. Nie mam pojecia, jak sie wyrobie ze wszystkim. Jedyne, co mnie utrzymuje w dobrym humorze to swiadomosc, ze pizzeria 24h jest niedaleko i dowoza za darmo. :lol: 8)

 

Baaaaaaaaaaaaaaaaardzo sie ciesze, ze bedziecie. :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj sure w szarych progach :D Piękny kot :D Kula futra :o :D

 

Malgoś- luz w ramionkach! :D Pizzeria, chipsy z tesco, - whatever - DAMY radę :D Każdy coś przyniesie na pewno, zresztą niech nażarci przyjdą 8) bo to macanie ma być a nie konsumowanie 8) :wink:

 

Ja też się bardzo bardzissimo :lol: cieszę :D

 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

 

A teraz muszę się pochwalić, bo mnie rozpiera :oops: :lol: :lol: :lol:

Wczoraj byłam na koncercie mojej ukochanej Florence & the Machine i jestem łokropecnie straśliwie psescenśliwo !!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Buło cuuuudnie! Bałam się trochę tego koncertu, bo każdy wie, jak to bywa z młodymi gwiazdami - płyta super a tu koncert i nagle klops :cry: - i wokal nie ten i charyzma nie taka. Jadąc wiec do miasta stołecznego, drżałam lekko wewnętrznie,częściowo z podniecenia, częściowo właśnie z obawy, czy moja miłość do zgaśnie w okamgnieniu, czy rozbłyśnie też jeszcze większym płomieniem...

 

I co? I teraz moja Flo-szajba jest jeszcze większa, okazalsza i nie do zdarcia! :oops: 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Flo była cudowna: Ta drobniutka dziewczynka stała na scenie wyrzucając z siebie potężny głos, ogromne emocje, atmosfera przepełniona była jej pozytywną energią, wielką charyzmą i nieposkromioną symfonią nastrojów. Rewelacyjny kontakt z publicznością, chwile wzruszenia, pełne szaleństwo po obu stronach - byłam, zobaczyłam i CHCĘ JESZCZE! I Jeszcze :D I jeszcze :D To było porywające, porażające, przemagiczne i powalające na kolana przeżycie :lol: 9 godzin jazdy dla 65 minut jej śpiewania. Było warto!!! :D Jechałabym i 24 godziny 8) I może do końca miesiąca będę jadła tylko płatki z mlekiem :o :wink: , nieważne! :lol: Dla następnego jej koncertu mogę przerzucić sie na "proso" :wink: i na kilka miesięcy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...