ANNNJA 05.10.2009 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 ja też miałam polowania, szczelina wentylacyjna była zatkana tylko białą siatką ta co używa sie do ocieplania styro, teraz zamieniliśmy tą siatkę-która w kilku miejscach była przechodna dla mysz, na drucianą... i gdzieś dalej włazi....wczoraj była 1sztuka..... a łapiemy na ....łąpki,.. w te pułapki dawałam już różności, słoninka, kiełbaska, boczuś,.... przypadki które zadziałały: ziarno kukurydzy (ale 2wcześniej pożarła) i skórka boczku ....ale uwiązana na nitce..-bo zrywanie z pułaki też było opanowane.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziemo 05.10.2009 11:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Dzięki ANNNJA za radę, czy ktoś ma jeszcze jakieś propozycje dotyczące ostataniego posiłku gryzonia Czy może biorą na kowencjonalny ser? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Blutka 05.10.2009 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Mam ten sam problem - mysz łazi po strychu i TUPIE (serio) w kartongipsy sufitowe - włazi pod wełnę widać. Dużych szkód pewnie nie narobi, ale mnie wpienia. Wlazła, bo nie mamy jeszcze podbitki (się kasa w tym roku skończyła ). Póki co wyłożyłam trutkę, kot nie zadziałał (pod wełnę się nie zmieści ), a trutka leży już dwa tygodnie i jak mysz była, tak jest. Dzisiaj wyłożę zwykłe pułapki i ultradźwięki. Jak to nie pomoże, to chyba się zastrzelę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 05.10.2009 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Jesień! Znów się zaczyna.... Sposób jest. - POKOCHAĆ! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 05.10.2009 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 A kochaj sobie, mam inne preferencje seksualne... Lat temu parę, gdy jeszcze paszporty były w modzie dwa dni przad wyjazdem do Austrii stwierdziłem, że ogryzły. Pojechałem, cóż było robić. Celnik austriacki chyba z 5 minut oglądał, a mnie skóra cierpła. W końcu machnął ręką i oddał.. Chorwacki był inteligentniejszy- rozpoznał przyczyny uszkodzenia i zdrowo się uśmiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziemo 05.10.2009 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Mam ten sam problem - mysz łazi po strychu i TUPIE (serio) w kartongipsy sufitowe - włazi pod wełnę widać. Dużych szkód pewnie nie narobi, ale mnie wpienia. Wlazła, bo nie mamy jeszcze podbitki (się kasa w tym roku skończyła ). Póki co wyłożyłam trutkę, kot nie zadziałał (pod wełnę się nie zmieści ), a trutka leży już dwa tygodnie i jak mysz była, tak jest. Dzisiaj wyłożę zwykłe pułapki i ultradźwięki. Jak to nie pomoże, to chyba się zastrzelę. Blutka, No powiedz sama, jak taka mała mysza, może tak głośno tupać U mnie ma być jednak humanitarnie, więc kupiłem dzisiaj odstraszacz ultradźwiękowy Poczekamy, zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Blutka 05.10.2009 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Ee, ale ja słyszę, że to są tycie łapki - a karton niesie bardzo. Jak lekko paznokciem skrobnę, to też mocno słychać - taki rezonans po prostu. Też czekam, czy odstraszacz zadziała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziemo 05.10.2009 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Ja ją nawet widziałem, jest mała i ma ciemny pasek na grzbiecie, sąsiadka twierdzi, że to nornica (a wie co mówi, bo dr biologii jest) Nie do wiary, że takie małe coś, może tak hałasować (nornica, nie sąsiadka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Blutka 05.10.2009 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Nie do wiary, że takie małe coś, może tak hałasować (nornica, nie sąsiadka Ja mojej nie widziałam, więc kto wie, co za diabelstwo. I myślę, że sąsiadka tupałaby bardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sacha 06.10.2009 00:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Ja ją nawet widziałem, jest mała i ma ciemny pasek na grzbiecie, sąsiadka twierdzi, że to nornica (a wie co mówi, bo dr biologii jest) Nie do wiary, że takie małe coś, może tak hałasować (nornica, nie sąsiadka Sąsiadka może poczciwa kobita ale kiepski biolog i na nornicach się nie zna - to jest zwykła mysz polna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maristez 06.10.2009 04:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 nornica:http://pl.wikipedia.org/wiki/Nornicamyszka:http://pl.wikipedia.org/wiki/Mysz_domowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michał i Magda 06.10.2009 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Ja ją nawet widziałem, jest mała i ma ciemny pasek na grzbiecie, sąsiadka twierdzi, że to nornica (a wie co mówi, bo dr biologii jest) Nie do wiary, że takie małe coś, może tak hałasować (nornica, nie sąsiadka Sąsiadka może poczciwa kobita ale kiepski biolog i na nornicach się nie zna - to jest zwykła mysz polna. Jeżeli ma pasek na grzbiecie to sacha ma rację. http://pl.wikipedia.org/wiki/Mysz_polna P.S. Jeżeli jesteśmy z tej samej Dębogóry to pozdrawiam sąsiada Nornic u nas sporo, ale jeszcze żadnej nie widziałam. A myszka polna pewnie przybiegła się gdzieś schować jak orali wszystkie pola dookoła. U nas narazie tylko jakieś ptaszki uwiły sobie gniazdo, myszy i nornic ni widu ni słychu. Pewnie przyjdą jak ocieplimy dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziemo 06.10.2009 07:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Ja ją nawet widziałem, jest mała i ma ciemny pasek na grzbiecie, sąsiadka twierdzi, że to nornica (a wie co mówi, bo dr biologii jest) Nie do wiary, że takie małe coś, może tak hałasować (nornica, nie sąsiadka Sąsiadka może poczciwa kobita ale kiepski biolog i na nornicach się nie zna - to jest zwykła mysz polna. Jeżeli ma pasek na grzbiecie to sacha ma rację. http://pl.wikipedia.org/wiki/Mysz_polna P.S. Jeżeli jesteśmy z tej samej Dębogóry to pozdrawiam sąsiada Nornic u nas sporo, ale jeszcze żadnej nie widziałam. A myszka polna pewnie przybiegła się gdzieś schować jak orali wszystkie pola dookoła. U nas narazie tylko jakieś ptaszki uwiły sobie gniazdo, myszy i nornic ni widu ni słychu. Pewnie przyjdą jak ocieplimy dom Dla mnie nornica ładniejsza, więc ja chcę mieć nornice, a nie zwykłe myszy Myszy to może mieć każdy, ale nornice to co innego PS Witam sąsiadów serdecznie, a gdzie mieszkacie, na Brzozowej, czy na "górce" w okolicy SPA? My dokładnie w środku pola, parterowy, beżowy dom z brązową dachówką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michał i Magda 06.10.2009 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Ja ją nawet widziałem, jest mała i ma ciemny pasek na grzbiecie, sąsiadka twierdzi, że to nornica (a wie co mówi, bo dr biologii jest) Nie do wiary, że takie małe coś, może tak hałasować (nornica, nie sąsiadka Sąsiadka może poczciwa kobita ale kiepski biolog i na nornicach się nie zna - to jest zwykła mysz polna. Jeżeli ma pasek na grzbiecie to sacha ma rację. http://pl.wikipedia.org/wiki/Mysz_polna P.S. Jeżeli jesteśmy z tej samej Dębogóry to pozdrawiam sąsiada Nornic u nas sporo, ale jeszcze żadnej nie widziałam. A myszka polna pewnie przybiegła się gdzieś schować jak orali wszystkie pola dookoła. U nas narazie tylko jakieś ptaszki uwiły sobie gniazdo, myszy i nornic ni widu ni słychu. Pewnie przyjdą jak ocieplimy dom Dla mnie nornica ładniejsza, więc ja chcę mieć nornice, a nie zwykłe myszy Myszy to może mieć każdy, ale nornice to co innego PS Witam sąsiadów serdecznie, a gdzie mieszkacie, na Brzozowej, czy na "górce" w okolicy SPA? My dokładnie w środku pola, parterowy, beżowy dom z brązową dachówką My z Brzozowej Jak będę następnym razem to wytężę wzrok i może wypatrzę Wasz domek. No i trzymamy kciuki oby nornice/myszy nie zadomowiły się u Was na dłużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziemo 06.10.2009 09:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Czerwony Porotherm z grafitową dachówką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michał i Magda 06.10.2009 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Czerwony Porotherm z grafitową dachówką? Tak aż tak nas widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziemo 06.10.2009 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 i to jeszce jak, błyszczy się z daleka, tak z ciekwaości jaki to projekt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michał i Magda 07.10.2009 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 błyszczy się kurcze, a miał się nie błyszczeć domek wg projektu archonu dom w rododendronach 6 G2 http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-rododendronach-6-g2/m46a5e795f1323 Troszkę zboczyliśmy z tematu , więc wracając do niego jak idzie walka z nowym domownikiem??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zetkalk488 07.10.2009 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 to i ja dołączę do grona zainteresowanych metoda pozbycia się myszki. W garażu mamy co jakiś czas taka lokatorkę z reguły działa trutka czasami mąż jakimś cudem udaje się im wejść szczelinka obok bramy garażowej a dokładnie kołnierzem uszczelniającym Z tymi sobie radze, ale ostatnio w nocy usłyszałam taką sublokatorkę na strychu jakimś cudem wlazła i siedzi miedzy rigipsem a wełna. Jak się jej pozbyć i jakim cudem tam wlazła. Mieszkanie jest ocieplone jest podbitka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziemo 07.10.2009 11:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 błyszczy się kurcze, a miał się nie błyszczeć domek wg projektu archonu dom w rododendronach 6 G2 http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-rododendronach-6-g2/m46a5e795f1323 Troszkę zboczyliśmy z tematu , więc wracając do niego jak idzie walka z nowym domownikiem??? Powinna się błyszczeć, też taką chcieliśmy, ale się $ skończyła Z domownikiem na razie spokój, znaczy przestał tupać, poczekamy, zobaczymy, na razie urządzenie stoi na strychu i piszczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.