Doradźcie co z tym zrobić

[aisa222]

Tynk cementowo-wapienny zrobiony w ubiegłym roku teraz trzeba pomalować. Niestety na jego powierzchni jest mnóstwo drobnych, powierzchownych pęknięć. Dosłownie cała siata. Teście (bo to u nich ale robota nasza :/ ) nie chcą słyszeć o gipsowaniu, chcą tylko pomalować. Ale...no właśnie...człowiek narobi się jak koń a za parę dni wszystkie pęknięcia będą zapewne widoczne

Doradźcie co z tym fantem zrobić ?? Może na rynku są już jakieś środki do zaprawy tego typu "felerów" Będę wdzięczna za wszystkie rady

[kielo]

Zagruntować i pomalować dobrą farbą i nie powinno być śladu

[adi_]

a jakiej wielkosci dokladnie sa te rysy

zmiez je lub wstaw zdjecie z linijka przy nich

[aisa222]

Rysy są bardzo delikatne i powierzchowne ale jest ich cała siata.

Nie to jednak jest w tym największym problemem. Dziś dokładniej przyjrzeliśmy się całości i...połączenia np: czop kominka a ściana gdzie fachowiec przegipsował łączenie na ok 10 cm - chyba nie został poinformowany o tym, że pokój nie będzie gipsowany - co teraz z tym zrobić ?? Po przemalowaniu pewnie będzie struktura widoczna - tu gładkie a tu chropowate.

Doradźcie coś, bo czas goni a ja sama w remontach siedzę a święta tuż tuż :/

[TeeF]

występuje podobny "efekt", ale nie przejmuj się tym.

Pierwsza warstwa to biała farba z gruntem, a później 2x kolor i nie ma najmniejszego śladu.

Do dzieła!

[aisa222]

Sytuacja została opanowana Jutro gipsujemy czopuch kominka i jak wszystko ślicznie wyschnie malujemy. O efekcie poinformuję jeśli ktoś będzie ciekaw

 

a powiedzcie jeszcze...może użyć wałka z dłuższym włosem do takiego tynku ?? albo niczym się nie przejmować i malować uniwersalnym ??

[LukaEgon]

Zwykły najzwyklejszy wałek będzie dobry.