Grupa nadarzyńsko - grodziska

[Jolka]

Oprócz Grupy warszawskiej, widzę tu sporo podgrup z okolic W-wy, brakuje mi tylko grupy ze strony w której ja się buduję, a z mapy wynika, że grupa nadarzyńsko - grodziska byłaby całkiem pokaźna. ZAPRASZAM, w kupie, hmm, tzn. w grupie raźniej. Myslę, że 27 grudnia w Izabelinie dopisze też NASZA GRUPA. Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów i życzę im Zdrowych i Wesołych Świąt. Jolka

[bobo30]

Dobry pomysl, mi tez brakuje takiej grupy. Bedziemy budowali sie kolo Jaktorowa. Mam nadzieje, ze ktos sie jeszcze odezwie.

Pozdrawiam

[Joskul]

Nikt się nie odezwał, to może ja. Domek nam rośnie w szybkim tempie, planujemy przeprowadzkę przed wakacjami.

Pozdrowienia

[bobo30]

Szczesciarzu! My z budowa w powijakach. Na razie tworzy sie projekt, przeprowadzka pewnie w przyszlym roku. Gdzie twoj domek?

pozdrawiamy

bobo30

PS. A gdzie sa inni z tych okolic? Jolu, a ty skad?

[Joskul]

bobo 30, spójrz na mapę grupy warszawskiejhttp://www.szalega.com/Forum/mapa.html

[Jolka]

Mnie też już tam znajdziesz, wprawdzie nie tak blisko "katowickiej" jak na mapce ale prawie...

W marcu już się przeprowadzamy, dom niestety wykończony tylko częściowo, ale trzeba sprzedać mieszkanie żeby trochę uzupełnic konto i żeby wystarczyło na pozostałą część.

[bobo30]

Zajrzalam na mapke, zaraz sie tam zglosimy. Joskul ty to gdzies bliziutko, z drugiej strony Czarnego Lasu, Makowka? Jesli nie tu, odpowiedz na priv. Jola troche dalej - Adamowizna? My w Budach Grzybek.

Jakies problemy na budowie do tej pory? U nas poczatki bardzo mile. Znalezlismy fajna dzialke, duza z brzozami i sosna. Teraz projekt, w weekend wizyta u naszego architekta. Bardzo jestem ciekawa co wymyslil, mamy projekt indywidualny. A wy jaki?

pozdrawiam i do uslyszenia

[Jolka]

bobo, dokładnie Wycinki Osowskie, ale na ich końcu, tuż przed Musułami.

[Marzek]

To my też się dołączamy! Na forum od niedawna, ale uważam, że warto!!!

Budujemy pod Grodziskiem Maz., a dokładniej w Odrano Woli. Rozpoczęliśmy w grudniu 2001 (na papierze), a faktycznie w maju 2002. Do dziś mamy stan surowy zamknięty i wykonana instalacja elektryczna wewnątrz. Za to okropne problemy z przyłączem elektrycznym. O tym już pisałem! Zamiary co do przeprowadzki - może koniec 2004!

Czy ktoś z okolicy się jeszcze ujawni?

 

Pozdrowionka

[bobo30]

Ta czesc miala zniknac. Niestety nie udalo sie.

[bobo30]

Widze, ze sie rozkrecamy! Okolice Musulow(?) znamy, szukalismy tam dzialki. (A gdzie my jej nie szukalismy? Chyba wszedzie! ) To bardzo malowniczy teren. W ogole chyba przyznacie mi racje, ze mieszkamy w ladnej okolicy ! W Odrano-Woli tez bylismy, omal nie kupilismy tam dzialki.

Marzek troche mnie przestraszyles. Zaraz poszukam watku o Twoich problemach. ....Juz znalazlam! Na szczescie dla mnie ja podlegam pod Zyrardow. Mam nadzieje, ze pojdzie gladko. Mam maly slup niskiego napiecia na dzialce. Tylko ciagnac. W elektrowni twierdzili, ze mozna.

Jolka, przyznaj sie jaki etap? Budujesz sie przy drodze?Niestety na mojej mapie nie ma Wycinek Osowskich (sa Musuly i Osowiec, wiec to gdzies tam)

pzdr

[Jolka]

Na szczęście szosę od nas tylko trochę widać. Domek już prawie skończony, planujemy przeprowadzkę na przełomie lutego i marca. Gorzej z otoczeniem, ale to już musi poczekać na wiosnę. Okolica jest rzeczywiście bardzo sympatyczna, ludzie życzliwi, brak lumpów, którym się do rąk wszystko klei (odpukać). Jedyny problem to dojazd, póki pracowalismy z mężem w podobnych godzinach, można było jeździć jednym samochodem, teraz chyba bedę musiała sobie sprawić jakieś "pędzidełko". Wprawdzie po tej naszej pobliskiej szosie jeździ jakiś autobus, pewnie do Grodziska, a tam PKP lub WKD, ale ja bardzo nie lubię komunikacji publicznej. Całe lata miałam swoje autko i się rozwydrzyłam. Ale jeśli z wjazdem do Wawy będą takie problemy, to kto wie?

[Marzek]

Witajcie ponownie!

Oczywiście chodzi o zakład w Pruszkowie. Niestety doswiadczenia mam złe. Ale może nie wszyscy tak mają, choć w tym watku w którym sie wypowiadałem jest sporo podobnych do mojej opinii.

 

Pozdrawiam i na dziś koniec!

[bobo30]

My mamy ten sam problem co ty Jolu. Moj maz pracuje w Warszawie i samochod miec musi, wraca w roznych godzinach itd. Ja tez nie lubie polegac na komunikacji publicznej. Z doswiadczeni wiem, ze na takich wsiach to malo co kursuje, a zima - strach pomyslec. Mamy tylko jeden problem: za co my te dwa samochody utrzymamy? Po cichutku licze, ze moj maz dostanie samochod sluzbowy. Jakies szanse sa, ale czy duze? Sama nie wiem. Ja bede pracowala gdzies w okolicy Grodziska. Najwyzej 10 km od domu. Dobry dojazd i tak musi byc. Szkoda tracic czas. Nawet garaz planujemy na DWA samochody,hi hi.

Fantastycznie, ze juz sie przeprowadzasz! Jak wykonczylas wnetrza? Co na scianach i na podlodze?

Marzek ty tez bedziesz szybszy od nas. Jaka technologie wybraliscie? My chcemy tradycyjny mur trojwarstwowy. Marzek na jakiej zasadzie pozyczyles prad od sasiada i jak sie rozliczaliscie?

pozdrawiam

[Joskul]

Melduję się z Czarnego Lasu i też będę musiała dojeżdżać do pracy do Warszawy. Po drodze trzeba będzie jeszcze rozwieźć dzieci do szkoły i przedszkola. Przeraża mnie ta perspektywa a szczególnie jej początki, na szczęście będzie lato. Zbieram opinie na temat przedszkoli i gimnazjów grodziskich, może coś wiecie?

[bobo30]

Joskul! Mieszkasz najwyzej 1000 metrow od nas. Wczoraj bylismy w Czarnym Lesie aby zrobic pare zdjec dla naszego architekta. Domki w Czarnym Lesie bardzo nam sie podobaja. Moze sfotografowalismy Twoj.

Sprawa szkol i przedszkoli w okolicy tez nas interesuje. Nasza coreczka ma 2 i pol roku. Slyszalam, ze w Zyrardowie jest szkola spoleczna Stolecznego Towarzystwa Oswiatowego. To zazwyczaj dobre placowki. Podobno dobra jest nowa szkola publiczna w Jaktorowie. Nasz sasiad twierdzi, ze wysoki poziom. Jego wnuki tam chodza.

Brat cioteczny mojego meza uczy w prywatnym liceum w Milanowku. Twierdzi, ze jest super, tylko dostac sie trudno.

Marzek, Jolka - moze wy mozecie cos polecic? Jakies przedszkola? Macie dzieci? Joskul, ile tych pociech u Ciebie?

serdecznie pozdrawiam

[Joskul]

Mam "dwóch pociechów" - chłopcy 5 i 13 lat. Starszy będzie od września debiutował w gimnazjum, ale prywatne raczej odpada. Ze względów organizacyjnych (mąż pracuje w Grodzisku) wolelibyśmy wozić ich w jedno miejsce, stąd moje zainteresowanie Grodziskiem. Projekt targania ich do Warszawy upadł zdecydowanie. Nasz, jeszcze niekompletny domek jest stosunkowo niewielki w porównaniu z niektórymi okolicznymi, ale ma wszystko, czego chcieliśmy.

Pozdrawiam i powodzenia

[Marzek]

U nas jest jeden "pociech". Ma 5,5 roku, a więc w przyszłym roku czeka go zerówka. Niestety na temat szkolnictwa jeszcze mało wiemy, ale muszę uruchomić nasze grodziskie kontakty - może coś podpowiedzą? Ponieważ termin przeprowadzki jeszcze nie jest znany (na razie plany to koniec tego roku), to chyba do zerówki pójdzie w przedszkolu w W-wie, bo i tak oboje w Wa-wie pracujemy. Co potem "sie zobaczy ... ". A tak na marginesie, to jak trafiliście na tereny grodziskie, jaktorowskie, bo my przez wspomniane wyżej kontakty grodziskie. Ot kiedyś bylismy pozwiedzać Grodzisk (wraz ze wspomnienym kontaktem płci żeńskiej) i tak już zostało, że jak budować to tylko TU w Grodzisku

 

Pozdrowienia

[bws22]

Czy Granica to ta grupa? czy już Warszawa

[Jolka]

Pytacie o wykończenie naszego domku, nie będzie niestety żadnych rewelacji. Dom jest zbudowany z białego betonu komórkowego 24 cm, na to w cieplejsze dni udało się położyć 16 cm styropianu (2x8 cm) i zaciągnąć klejem, tynk zew. musi poczekać do wiosny. W środku jest tynk cem.-wap. i na to gładź gipsowa, nawiasem mówiąc trochę żałuję tej decyzji bo za późno przeczytałam o cenie tynku gipsowego, nakładanego maszynowo i wyszło nam sporo drożej, ale radzono nam, że cem.-wap. jest zdrowszy, nie wiem dlaczego.

W łazienkach typowo: glazura, terrakota. Gres w kuchni, holu i wiatrołapie.

W sypialniach planowałam wykładzinę dywanową, ale po doświadczeniach innych osób z takim rozwiązaniem (ciężko usuwalny kurz), zdecydowałam się na panele (już kupione). W salonie bardzo chciałam mieć deski (10x80cm) dębowe lub z innego twardego drewna, ale cena takiej podłogi na gotowo, powaliła nas. Za prawie 300 zł/m2 mam być niewolnicą podłogi, ciągle uważać, żeby nie zniszczyć, nie podrapać, nie !!! Zdecydowaliśmy się też na panele, tylko mocniejsze niż w sypialniach. Na Kłobuckiej widzieliśmy firmy Prador, faktura z przetłoczeniami jak w drzewie i wybór kolorystyczny chyba z 50 rodzajów (jeszcze nie kupione).

Jeśli chodzi o dzieci to mamy takie bardziej stare i z nami nie będą mieszkać. Teraz bardziej oczekujemy wnuków. Ale w domu są trzy sypialnie, jedna nasza i dwie gościnne. Ponieważ dzieciątek jest trójka (dwie córy mojego męża i jeden mój) to jak przyjadą to kto pierwszy ten śpi w sypialni, a ostatni w salonie. Chociaż mojemu synowi bardzo spodobał się strych (dom parterowy, poddasze nieużytkowe) i stwierdził, że sobie tam urządzi pokój. Z mojej wiedzy o szkołach to wiem tylko, że szkoła w Adamowiźnie w plebiscycie Wyborczej dostała tytuł "Szkoły z klasą"

Pozdawiam wszystkich sąsiadów i nie tylko.