Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Podczas ostatecznej rozmowy z wykonawcą dowiedziałem się, że nie robi na klej, a u mnie miał być Ytong.

Miałem podobny problem. Jak padało info ze ściany z BK to radość wykonawcy, jak dodawałem że na klej to rezygnowali. Fak ten nie swiadczy dobrze o wykonawcy i moze być źródłem późniejszych kłopotów. W końcy poznałem takiego co nie marudził nt. technologii. Podkreślił jedynie że musi sobie maszynke do położenia zaprawy klejowej kupić. Potem cześciej marudził, gdyż bloczki nie były idealne i wymagało to grzebania, szukania prostego. No ale jednorodność ścian zewnętrznych zachowana :D

Skoro decydujesz się na zaprawę ciepłochronną to przynajmniej pilnuj jak ściany stawiają. Metoda na zaprawę-idiotoodporna-to zaleta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

jak pozbywacie się odpadów z budowy?

 

mamy masę styropianu, resztek dachówek- oddam w dobre ręce :) za pół darmo, deski do szalunków i inne śmieciuchy

rok temu braliśmy kontener. jakieś 200-300 zł (nie pamiętam). Na początku negocjowałem zeby zostawili na parę dni (weekend) a później dzwoniłem żeby już zabierali :lol: gdyż zapełniłem go w 1 dzień. Resztki dachówek, cegły, ścinki płtytek itp. wysypałem na podjazd do garazu jako podbudowe-sprawdza się.

GK, BK, styro, PUSZKI PO PIWIE, i inne pierdołki w kontener. Cżeść da się spalić (kartony, elementy drewniane).

Jeżeli ekipy są w miare porządne to ostateczne sprzątanie terenu nie wykańcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem z Gołąbek k. Ursusa - czyli do Nadarzyna kawełeczek :oops: ale mnie tu skierowali - mogę się do Was przytulić? :wink:

 

Ale się porobiło, jestem z Niedźwiadka a na Gołąbkii chodzimy z rodziną na spacery. Teraz oglądamy już tylko domy ale wcześniej też działki. Moi dwaj koledzy z pracy kupili działki na Leszka Czarnego, jeden już się pobudował i ekipa od niego stawiała mój dom w Kadach. Nas zniechęciło widmo autostrady, hałasy przejedżających pociągów i sąsiedztwo fabryki. Tym niemniej serdecznie witamy Cię w Grupie.

 

No dzięki :D Gdyby nie to, że mieszkałam tam parę lat z rodzicami, to bym się załamała tymi samolotami, pociągami i autostradą... :wink:

Ale luzik - teraz mieszkam przy al. Solidarności: tramwaje, autobusy, stare pierdzące wartburgi, ścigacze, pikające światła - trudno żeby było gorzej :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

jak pozbywacie się odpadów z budowy?

 

mamy masę styropianu, resztek dachówek- oddam w dobre ręce :) za pół darmo, deski do szalunków i inne śmieciuchy

 

stos rośnie...

 

kiedyś czytałam, że są jakieś kontenery- korzystaliście z tego? w jakich cenach? możecie kogoś polecić?

 

dzięki

My właśnie zapełniamy drugi kontener (po 450 zł). Teoretycznie na 3-4 dni, ale stoją dopóki się do nich nie zadzwoni, nawet tydzień z kawałkiem.

Cześć desek szalunkowych i resztek drewna palimy w pięknie przygotowanym przez mojego M. ognisku, a reszta do kontenera.

A połamana ceramika do niezasypanych jeszcze fundamentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

jak pozbywacie się odpadów z budowy?

 

mamy masę styropianu, resztek dachówek- oddam w dobre ręce :) za pół darmo, deski do szalunków i inne śmieciuchy

 

stos rośnie...

 

kiedyś czytałam, że są jakieś kontenery- korzystaliście z tego? w jakich cenach? możecie kogoś polecić?

 

dzięki

My właśnie zapełniamy drugi kontener (po 450 zł). Teoretycznie na 3-4 dni, ale stoją dopóki się do nich nie zadzwoni, nawet tydzień z kawałkiem.

Cześć desek szalunkowych i resztek drewna palimy w pięknie przygotowanym przez mojego M. ognisku, a reszta do kontenera.

A połamana ceramika do niezasypanych jeszcze fundamentów.

 

idealnym miejscem na resztki jest ognisko lub wnętrze tarasu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ na stronie grupy nie mogę tego napisać (ograniczenie ilości znaków)napiszę tu, a mianowicie chodzi o Pana Czostka R. ze skladu budowlanego Kowalczyka

Wg mnie Pan R. Czostek ma tylko dobrą gadkę. Urobi każdego. Wszyscy wiedzą "u Kowalczyka" że jest najdroższym handlowcem. Jak się u nas okazało ceny które nam zaproponował na wstępie były oczywiście korzystne. Kolejne to juz była przesada. Poza tym muszę opisać niemiłe zdarzenie, a mianowicie zamówienie stali. Z góry mieliśmy zapłacone trzeba było tylko domówić transport. Jak się okazało na umówinony czwartek kierowca nie zdążył przywieźć stali. W piątek u nas na budowie nie było nikogo kto mógłby odebrać transp.więc musieliśmy przełożyć transport po weekendzie. W poniedziałek nie przyjechali, we wtorek nie przyjechali (w środę murarze musieli robić zbrojenie fund). Dzwonimy do Pana Ryszarda a on na to że nie ma całej stali dla nas więc mu się nie opłaca wysyłać części transportu. My na to że musi być bo murarze nie mają co robić. Po chyba 5 telefonach ugiął się i zgodził żeby przysłali tylko część zamówienia. Potem się okazało że na dodatek kierowca który przywiózł stal, najpierw ja zrzucił z samochodu a potem po niej przejechał!!!. Napisałam o tym do Pana R. poprosiłam o korekte gdyz zdecydowaliśmy się nie brać reszty stali ani nic więcej od tego Pana. Napisał że korekte wystawią i ode tego czasu cisza. Moich telefonów nie odbiera, na (chyba 5 ) maili nie odpowiada. Korektę musiałam sama załatwić dzowniąc do osoby która takowe wystawia. Skład ok ale Pana R. NIE POLECAM

 

Chciałabym jeszcze dodac że cena jaką naz zaproponował za silkę xelli 24 to 6,48zł, natomiast każdy inny handlowiec ze skladu daje 4,80 zł....szkoda gadać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie było u nas, na początku zaopatrywała nas hurtownia mat. bud. Kowalskiego w Strzeniówce, tu obsługa miała swoje ceny, a księgowość to u nich nie działała wcale. Zapisywano dane na kartkach, których następnego dnia nie dało się w żaden sposób znaleźć, pełen bałagan...

Szybko zrezygnowaliśmy z jej usług i hurtownia jakoś szybko po tym fakcie padła...

Nie wiem czy to nasza zasługa czy nasza i pozostałych klientów, ale hurtowni nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mamy domek letniskowy w okolicach Międzyborowa, więc piszę na Waszym forum.Poszukuję kogoś do wyczyszczenia studni kopanej (takiej z kręgów). Jeśli możecie mi kogoś polecić, będę wdzięczna. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów zgrupy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich "Sąsiadów" !!!

Rozpoczynamy właśnie z mężem drogę przez urzędy. Budować będziem się w Urzucie w pobliżu ul. Chabrowej.

Domek będzie drewniany, w konstrukcji szkieletowej. Projekt już jest, Wykonawca też. Pozostały papierki i banki :)

Na razie wykopaliśmy studnię i muszę powiedzieć, że nie spodziewałam się, że własna studnia daje tyle satysfakcji ;)

 

witam serdecznie sąsiadkę :)

 

my również budujemy przy Chabrowej. Mam 2 pytanka:

 

1. po co odesłali was do Grodziska? Macie jakieś sączki na działce? Nam sprawdzili w gminie że nie ma nic na działce i dali zaświadczenie - jedna wycieczka mniej...

 

2. na ile metrów wierciliście studnię ?

 

pozdrawiam

Browar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, skąd braliście drewno na wieźbę? W książce adresowej grupy są 2 kontakty w tym jeden nie odbiera od wczoraj tel :(. Będę wdzięczna za namiary.

 

Drewna na więźbę jeszcze nie zamawiałem ale deski i owszem.

Tutaj było najtaniej w okolicy:

http://www.drewplyt-pecka.pl/start.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...