Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

I dziki. Ale zadzwoniłem do teścia żeby kupił dwururkę, przyjechał i utorował drogę.

A tak na serio to mieszka się super. Dojazdy na razie mnie jeszcze nie wykończyły, a dom jest dokładnie taki jak sobie zaplanowałem, na razie praktycznie każde rozwiązanie się sprawdza. Z forum zaczerpnąłem kilka pomysłów: GWC, wentylacja i rekuperator (zero wilgoci, na razie nie otwieraliśmy ani razu okna, nie ma takiej potrzeby), pisuar (chociaż u niektórych budzi zdziwienie), bidetta (bardzo dobre rozwiązanie), ogrzewanie podłogowe w całym domu (super!).

Początkowe problemy z ustawieniem pieca były spowodowane moją ignorancją :oops: Grzebałem we wszystkich zaawansowanych ustawieniach instalatora, zmieniałem krzywą grzewczą itp itd a tu okazało się, że trzeba było wcisnąć jeden przycisk, ten najbardziej widoczny i oczywisty, żeby przestawić piec z pracy letniej :roll: na automat. Ale mi się śmiać chciało jak przyjechał wezwany instalator, naświetlam mu pół godziny sprawę, bada czy wszystko OK w kotłowni, a następnie idzie do panelu sterowniczego i wciska ten przycisk. Od tamtej pory wszystko działa perfekcyjnie. Mamy już meble w salonie (wczoraj przywieźli), ostatnie dwa dni przykręcałem półki, wieszałem obrazki, skręcałem krzesła itd do drugiej w nocy. No, ale dom nabiera wyglądu. Jestem bardzo zadowolony z drzwi Lutostański, są bardzo ładne, trafiła się bardzo dobra ekipa montująca. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WG: Jak ci się spisuje podłogówka w kuchni i w sypialniach? Ja też zastanawiam się nad założeniem ogrzewania podłogowego w całym domu (nie mam jeszcze wybranego projektu :wink: ) ale słyszałem że podłogówka nie sprawdza się np. w sypialniach (duża powierzchnia pod łóżkiem). Gdybyś mógł napisać jak to u ciebie jest rozwiązane i jaki sytem ogrzewania masz zainstalowany - byłbym wdzięczny. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiej reguły, że podłogówka nie sprawdza się w sypialni. Śpi się dobrze. Podłogówka może nie wystarczyć do ogrzania niektórych pomieszczeń, kiedy powierzchnia podłogi jest zbyt mała w stosunku do zapotrzebowania na ciepło. Wymagane jest wtedy wspomaganie grzejnikiem. U mnie jest tak np. w łazienkach. Po prostu planując ogrzewanie podłogowe należy zrobić profesjonalny projekt.

Rurki w podłodze mam Purmo, piec olejowy DeDietrich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam ogrzewanie podłogowe w całym domu - i jestem zadowolony.

 

Przypadkowo rozmawialiśmy dzisiaj z żoną na ten temat i przytoczę jej zdanie. Otóż stwierdziła, że w domu, który poprzednio wynajmowaliśmy miała wrażenie, że jest on cały czas zakurzony. A w nowym, mimo że teoretycznie powinno się nosić (mamy nie wykończone poddasze - tylko wylewka i płyty gips-karton) nie ma takiego wrażenia. I po zastanowieniu stwierdziła, że prawdopodobnie jest to spowodowane brakiem kaloryferów - i takich zakurzeń na ścianach za nimi. Ruch powietrza - nawet mimo wentylacji mechanicznej - jest chyba inny i ściany się nie kurzą.

 

I przypomniał mi się dowcip a propos przycisków (pozdrawiam wg). Rysunkowy, ale spróbuję opisać.

 

Sterownia elektrowni atomowej. Setki wskaźników, kontrolek, przycisków. Faceci ze słuchawkami na uszach wpatrzeni w ekrany. A obok - na bocznej ścianie - duży czerwony przycisk ze strzałką i napisem - "Kopnąć w przypadku jakichkolwiek problemów".

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dekarz konczy dach! Jutro kosmetyczne poprawki! Wyszlo super. Nigdzie nie widzialam takich obrobek blacharskich. :D

Zabilismy juz czesc otworów, wywozimy powoli to co zostalo po budowie (niewiele). No i zaczynamy myslec o kredycie :( A tu samochod sie zepsul, tak naprawde powinnismy go sprzedac, ale za co kupic jakis lepszy, nowszy? :(

Kto z Was bral/wezmie kredyt? Bedzie latwiej ze swiadomoscia, ze nie jestem sama. :)

No to moze spotkanko? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobo już śpieszę podnieść Cię na duchu.

Kredyt to często konieczność kiedy budujesz dom. Też byłam do tego zmuszona. Pocieszam się tym, że chociaż kredycik duży to zupełnie niewielki w porównaniu z wartością inwestycji jaką jest dom.

Miałam bardzo ułatwione zadanie bo mój mąż ma firmę, która udziela kredytów hipotecznych i samochodowych. Ponieważ doskonale się orientuje w walucie, oprocentowaniu i tych wszystkich strasznych szczegółach finansowych nie musiałam zdawać się na doradztwo kogoś obcego, komu nie ufam. Przeczytaj dokładnie umowę, zastanów się nad walutą. Sprawdź czy istnieje opcja wcześniejszej spłaty i ile będzie Cię to kosztowało. Ja wzięłam kredyt rozłożony na możliwie dużą ilość rat (niskie zobowiązania miesięczne). Kiedy wykończę dom (albo się) zdecyduję czy spłacę go wcześniej.

Kredyt na dom to nie grzech. Pomyśl o tych, którzy zadłużają się bo inwestują w dobra, których wartość spada z każdym dniem a pieniążki są nie do odzyskania.Pozdrawiam i życzę powodzenia. MM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika świeta prawda!:) A Bobo Ty sie nie martw - pomyśl że moglabys wziać kredyt na duze mieszkanie w bloku a i tak płaciłabyś czynsz.

Kredyt bralismy tylko na wykończenie domu i dostaliśmy go tydzień temu - czekaliśmy na niego dosłownie tydzień. Wicej czasu nam zajeło załatwianie papierków (opinni z innych banków gdzie mamy swoje konta) niz samo rozpatrzenie kredytu. Ja trafiłam na super Pana, kóry sprawnie i bezproblemowo wyjaśnił nam wszytsko pomógł w wypełnianiu papierów itp. Znależliśmy oferte kredytową która była dla nas najtańsza i dostosowana do naszych potrzeb np. to ze nie musimy pokazywać bankowi faktur , ze wydalismy pieniazki zgodnie z przeznaczeniem tylko Pan z banku przyjedzie i za 80 zł potwierdzi to. Kredyt jest rozłożony na dwie raty wiec za Pana zapłacimy 160zł. A i tak nam sie to opłaca bo wiele rzeczy bieżemy po znajomosci bez faktur a niektóre po prostu negocjujemy z sprzedajacymi. Zawsze to 22% w kieszeni.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja brałam kredyt w PKO BP na ul. róg Nowogrodzka/Marszałkowska. Opinie sa przerózne dotyczace tych PRL-owskich banków, ale chyba wszystko zalezy od tego na kogo sie w tym banku trafi. Ja trafiłam b. dobrze a Pan sam do nas dzownił aby sie spotkać, wypełnić jakieś papier itp.

 

Zreszta można teraz prawie na każdej stronie www kazdego banku zrobić sobie taka symulacje kredytową dzieki kalkulatora. Wiec mozesz juz w domku wybadać jakie oferty w kótrych bankach sa dla Ciebie najdogodniejsze.. zwróć szczególną uwage na dodatkowe opłaty, bo tego zazwyczaj nie podają a to ma zasadnicze znaczenie kiedy np. trzeba wyłożyc na samym poczatku ok. 10.000. Nam research rynku kredytów mieszkaniowych zajął ok. miesiaca, ale jestesmy zadowoleni.

 

Ja jestem tutaj od niedawna wiec nawet niewiedziałam ze ogranizowane sa spotklania Forumowiczów. Bardzo chetnie sie przyłączą z moją drugą połową:)

 

Pozdr.

ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie widzialam takich obrobek blacharskich. :D

 

Bo nie widziałaś mojego dachu :lol: :lol: :lol:

 

Co do kredytu...my też braliśmy w PKO BP. Na ten czas...i pewnie wciąż tak jest ten bank miał/ma najatrakcyjniejszą ofertę...

 

Co do spotkania..why not...

Tylko raczej bym odradzał Grudzień...a już na pewno 23....wiecie co wy będziecie mieli 23-ego w swoich domach :-)

Poza tym zostało tylko 10 dni....to malutko żeby sobie ludzie poukładali...

 

I bym był jak już za Styczniem...ale niech też inni się wypowiedzą..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rozumowanie jest zupełnie logiczne i zrozumiałe dla osób, których zakres wiedzy w ww kwestii jest skromny (potencjalny kredytobiorca). Nie będę polemizować bo nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Mój mąż jest doradcą kredytowym. Udzielił kredytów hipotecznych całe mnóstwo i ...jemu zaufałam. Wiem, że wybrał rozwiązanie optymalne i tego się trzymam.

Pozdrawiam MM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rozumowanie jest zupełnie logiczne i zrozumiałe dla osób, których zakres wiedzy w ww kwestii jest skromny (potencjalny kredytobiorca).

 

No to dziękuje...

Jak widzisz, nie wspomniałem o potencjalnych kredytobiorcach a o innych pracownikach banków...

To jest ich zdanie. Ja również napisałem, że to jest moja subiektywna opinia...Ciągnąć dalej to co powiedziałaś, można powiedzieć że każdy kto wziął kredyt w zł to dał ciała "potencjalny kredytobiorca" bo zakres ich wiedzy jest skromny, jak rozumiem również mój... Jak na "dzień dobry" bardzo to miłe...

Ale nawet jak na moje skromne rozumowanie jest jasne, że wróżenie na kurasch walut to po prostu wyliczanka...

Może i w zł czasem drożej wyjdzie finalnie, ale to jest kwestia farta i tyle...

Znam takich co to po wybraniu kredytu we frankach musieli sprzedawać samochody bo kursy skoczyły...

To jest moja subiektywna opinia i nigdy ale to nigdy bym się nie odważył powiedzieć komuś, kto wziął kredyt we frankach (w tym tobie) że ktoś ma skromny zasób wiedzy...to jest oczywiste przegięcie i tak naprawde niezrozumienie kwestii. Bo każdy z nas chce podiąć tylko właściwą decyzję na podstawie własnym "przeczuć"...i prosze nie nazywaj mnie idiotą bo nawet nie zdążyłaś mnie poznać...czy to jest efekt tej z kolei "nieskromnej" wiedzy żeby kogoś tak nazwać?? Jeśli tak...to ja wole zostać przy skromnej....

Muszę ci powiedzieć, że nie spotkałem się w naszej grupie a może i nawet na tym forum z postem o podobnym tonie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...