Grupa nadarzyńsko - grodziska

[Senser]

Miedzy 23 grudnia i 2 stycznia? Pliiiiz....

 

Zaraz, zaraz...czy to nie jest związane z terminem twojego pobytu w PL??

[sylvia1]

jak dla meni między 26 XII a 3 I jest OK kiedy i gdzie???

a aj powoli ruszam z robota papierkową na najblizszy czw jestem umówiona z burmistrzeme bedę forsować udrożnienie drogi

poza tym szukam fajnego projektu max. 120 m2 całkowitej ...

i to by było na tyle...

 

Sylvia

[ewak39]

Miedzy 23 grudnia i 2 stycznia? Pliiiiz....

 

Zaraz, zaraz...czy to nie jest związane z terminem twojego pobytu w PL??

 

 

A jak myslisz?

[Senser]

na najblizszy czw jestem umówiona z burmistrzeme bedę forsować udrożnienie drogi

Sylvia

 

No to się śpiesz....własnie burzą fabryke w Grodzisku i to jest właściwa chwila...wysypują kruszony gruz po okolicznych w gminie drogach...Min. k. Włodka też z tego została wysypana droga...

Mi też się udało uszczknąć z tego ze dwa Kamazy sposobem...naprawdę dobry materiał...

 

A ty Lisku jeden (z terminem)

Jeśli tak to by w sumie było coś na kształt forumowej Wigilii

[Gość]

wg to swieta w nowym domku spedzasz

 

bobo30 ty zato z wiosna zaczniesz wykanczac i na lato/jesien sie pewnie wprowadisz

 

ewak39 mam nadzieje ze sie spotkamy, w terminie jaki jest dla ciebie odpowiedni, poprzednie spotkanie bylo fajne szkoda zebys nastepne opuscila, dom w koncowym efekcie wyglada podobnie do tego co widzialam?

nasz projekt jest juz klepniety(rysuja sie plany techniczne itp, w tym tygodniu lub nastepnym powinnismy miec juz gotowca do zlozenia) wyglada prawie identycznie do tego co przeslalam z drobnymi zmianami(wyszla nam landara )

zmnijszalismy gdzie sie dalo ale i tak niewiele to pomoglo

 

ja jestem za spotkaniem pasuje mi kazdy termin o ile robaczki beda zdrowe, a najbardziej pasuje mi termin pasujacy ewak39

w koncu trzeba sasiadke poznac

no i trzeba poznac sie z pozostalymi nowymi sasiadami

 

przy okazji spotkania pozbiearlabym parecennych informacji

[Monika Malinowska]

Senser,

Bardzo Cię przepraszam. Nigdy nie pomyślałabym, że mogę Cię urazić. Bardzo mi przykro. To co powiedziałeś zinterpretowałam w sposób, który powinien Cię zadowolić. Postaram się więcej nie zbierać

głosu. Przynajmniej tutaj. Jasno dałeś mi do zrozumienia, że nie przystaję do tej grupy.

Pozdrawiam wszystkich

Monika

[Senser]

Monika....przestań....

Dziwi mnie....naprawdę dziwi, że mogłaś nie wiedzieć że mogło to mnie obrazić...to by obraziło inteligencję każdego człowieka...

Sory, ale taka jest prawda, swoim poprzednim postem poleciałaś po całości...stąd taka moja reakcja...

 

A już na pewno nie miałem na myśli żebyś opuszaczała grupę. Zrobisz co uważasz...jeśli uważasz że miałabyś zabierać głos w takim tonie to owszem...lepiej nie pisać (moje subiektywne zdanie). A w każdym innym przypadku jesteś tu zawsze mile widziana...

Napisałem tylko, że do tej pory nie spotkałem się z takim tonem, pierw NA TYM FORUM (nie tylko w naszej grupie) a już na pewno w naszje Grupie...

Z mojej strony The End...

[Senser]

Ewak39....nie no w takim przypadku to chyba powinno się coś zorganizować....choć widzę, że oddźwięk jest niewielki...

W takim razie jestem za...

[Senser]

bobo30 ty zato z wiosna zaczniesz wykanczac i na lato/jesien sie pewnie wprowadisz

 

Ja też mam taki zamiar.....ooohhh Mam nadzieję że się uda...

[Bard13]

a my się przeprowadzimy w poniedziałek albo wtorek.

oczywiście będzie jeszcze sporo walki w środku, ale zawsze to na swoim

[wg]

...Min. k. Włodka też z tego została wysypana droga...

Mi też się udało uszczknąć z tego ze dwa Kamazy sposobem...naprawdę dobry materiał...

Senser Jak mogłeś. Oddawaj te dwa Kamazy z mojej drogi!

[anick]

Bard13 - zazdroszcze przeprowadzki i swiat w noym domu:)

Ja dopiero planuje sie wprowadzić czerwiec-sierpień, wiec już sie nie moge doczekać (a szczególnie cała rodzina) na swieta u nas - wtedy chyba dom przejdzie test na funkcjonalność)

Pozdr.

[Jolka]

 

No to się śpiesz....własnie burzą fabryke w Grodzisku i to jest właściwa chwila...wysypują kruszony gruz po okolicznych w gminie drogach...Min. k. Włodka też z tego została wysypana droga...

Mi też się udało uszczknąć z tego ze dwa Kamazy sposobem...naprawdę dobry materiał...

A z kim trzeba gadać w tej sprawie

[Marzek]

Witajcie!

Znowu mnie tu długo nie było. Tyle roboty niestety. My właśnie zastanawiamy się nad robieniem teraz wylewek. Czy ktoś powie ile dał za swoje? My mamy szczególną sytuację, bo trzeba wylać na ociepleniu podkład pod kable grzejne. To efekt wyboru takiego rozwiązania z ogrzewaniem - musi być coś na izolacji cieplnej przed położeniem kabli. Nie chcemy zaś płacić jak za dwie wylewki. Stąd nasze poszukiwania.

 

Widzę, że parę postów wyżej odbyła się dyskusja na temat kredytów. Ja jednak dorzucę swoje trzy grosze, choć specjalistą nie jestem, ale przejrzałem wiele postów oraz porad analityków i ekonomistów. Zrobiłem też własne analizy. Wynik tego wszystkiego jest taki, że niestety w sprawie kredytów większość ludzi kieruje się obiegowymi opiniami (nie chcę przez to powiedzieć, że Ty Senser też). I tu zgodzę się z Moniką, wiele osób zbyt mało na ten temat wie. Ja mimo wielu godzin spędzonych na czytaniu tabelek kursów i ofert banków nadal uważam, że mam znikomą wiedzę na temat kredytów. Senser czemu wypowiedź Moniki wziąłeś sobie tak do serca? Nie sądzę, aby chciała kogoś obrazić! Sądzę, że chciała tylko doradzić. Ja kilkakrotnie wypowiadałem się na temat kredytów w innych wątkach wyrażając tam własne zdanie, myślę, że często dla innych kontrowersyjne. I też nie chciałem nikogo obrazić. Prawdą jest to co powiedziałeś, że najbezpieczniej wziąć w tej walucie, w której zarabiasz. Ale też prawdą jest to, że jest to obiegowa opinia, nie zawsze prawdziwa. Wszystko zależy od siły waluty, momentu wzięcia kredytu. Bo jeśli weźmiesz przy słabej złotówce, to czy nie zyskasz i będziesz mógł czuć się bezpiecznie? Ale dość już polemiki, proponuję rozejm! Myślę Senser, że nie poczułeś się urażony moją wypowiedzią i próbą mediacji.

 

A teraz kilka moich przemyśleń dotyczących kredytów. Wcale nie trzeba bać się walut, walutowy można wziąć w momencie kiedy złotóka jest słaba. Teraz trochę strach brać walutowy, choć obecny kurs jest porównywalny z tym kiedy my braliśmy. I nasze wyliczenia prowadzą do tego, że złotówka musiałaby się znacznie silniej osłabić (jeszcze być gorzej niż było na początku tego roku), żeby ponieść straty. Nie można na kwotę kredytu walutowego patrzeć tylko przeliczająć ją codziennie na złotówki. Trzeba zaś policzyć sumaryczny koszt kredytu (prowizje, ubezpieczenia, wyceny i inne). Jasne jest, że przy walutowym dochodzi jeszcze jeden element ryzyka - różnice kursowe. Ale, tak przynajmniej wynika z mojego dwuletniego doświadczenia, na razie biorąc pod uwagę wszystko kredyt walutowy okazuje się być tańszy niż złotowy. Nie należy ulegać namowom samych bankowców. Trzeba przeanalizować różne opinie. Chetnie podyskuję rzeczowo na te tematy jeśli ktoś jest zainteresowany. A teraz puenta tych wywodów - wzięliśmy w CHF w BPH.

 

Zatem Bobo30, życzymy samych dobrych wyborów. I myślę, że teraz dołączysz do towarzystwa kredytobiorców z większą ulgą. Jest nas całkiem sporo! Jak jeszcze chcesz dyskutować, to napisz.

[ewak39]

Moze odnosnie spotkania rzuce taka mala propozycje: jakby zrobic jakas prowizoryczna liste, to moze latwiej byloby sie zorientowac, czy bedzie sens organizowania czegos - wiadomo, swieta, wyjazdy, rodziny...

 

No to na poczatek ja z Malzonem i dwojka potworow...

 

Jak sie okaze, ze termin nie najlepszy - beda inne spotkania!

[wg]

Ja mam w Multibanku też w CHF. Na pocieszenie dodam, że na całość domu, nie tylko na wykończenie.

[Jolka]

Moze odnosnie spotkania rzuce taka mala propozycje: jakby zrobic jakas prowizoryczna liste, to moze latwiej byloby sie zorientowac, czy bedzie sens organizowania czegos - wiadomo, swieta, wyjazdy, rodziny...

 

No to na poczatek ja z Malzonem i dwojka potworow...

 

Jak sie okaze, ze termin nie najlepszy - beda inne spotkania!

 

Chyba w grę wchodzi tylko 2 stycznia. Ja to bym się nawet pisała, tylko nie wiem jak mój Andrzej będzie pracował, jak na dzień, to mi zabierze samochód. No, chyba.., że ktoś mnie przygarnie po drodze do auta.

[Marzek]

Spotkanie, to byłoby fajnie. Ale na dziś to mam wątpliwości czy między świętami a Nowym Rokiem się nam uda. Co prawda siedzimy w Warszawie. Muszę jednak skonsultować się z Małżonką.

A jeszcze trzy grosze do kredytów. Też mamy większy kredyt, z przeznaczeniem na budowę, a nie tylko na wykończenie.

[ewak39]

Yyyyy... drugiego juz bede w drodze...

 

No nic, chyba jednak nie tym razem!

[Marzek]

Ewak39

Z proponowanego przez Ciebie okresu pozostał jeszcze 1 stycznia, ale na ten termin to chyba nikt nie przybędzie. W tygodniu to się według mnie nie da, bo nie wszyscy są w okresie między świętami na urlopach. My pracujemy. W święta też się chyba nie da. A może się mylę. Drugi dzień świąt może wchodzi w rachubę (26 XII)?