Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

.....poleciła mi architekt Joannę Wiśniewską. Ma ona swoją pracownię (i pracowników) na Placu Króla Zygmunta St. 5/6

 

Osobiście nie znam p.Joanny ale człowiek, od którego kupiłem działkę robił u niej projekt nowego domu. Jedyne, co mi o niej powiedział, to o ile dobrze pamiętam: "nie miej z tą babą nic do czynienia" (choć raczej było to nieco ostrzejsze). Zaczęło się od tego, że zamówił u niej indywidualny projekt, a dostał jakiś jej gotowy z naniesionymi poprawkami, lecz bez przeliczenia konstrukcji, a że inwestor znał się na rzeczy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Hej Tommi,

Ja mam dzialke na ul. Podlesnej. Jak nazwa wskazuje jest to prawie pod lasem :) po prawej stronie ul. Pruszkowskiej.

 

A Twoja dzialka gdzie jest???

 

 

Pozdr!

 

Hej,

 

Coś mi ta nazwa mówi... po prawej stronie Pruszkowskiej jadąc do Nadarzyna czy tez odwrotnie? Ja się buduję na Kochanowskiego, 200m od szkoły w Nowej Wsi, taki biały budynek nieotynkowany z 'kasztanowym' kolorem dachu (po prawej stronie Pruszkowskiej jadąc w kierunku Nadarzyna). No to wygląda na to, że jesteśmy sąsiadami :)

 

pozdrawiam

Tommi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jestesmy sasiadami :)

 

Ja tez po prawej stronie Pruszkowskiej jak sie jedzie do Nadarzyna. Sprobuje sie wybrac na wycieczke w weekend i wysledzic Twoja chalupke :)

 

To jak będziesz dobrze śledził i przy odrobinie szczęscia to i mnie tam wyśledzisz, bo zazwyczaj w soboty pojawiam się na miejscu, choćby na chwilke :)

 

Co do pytań - wal śmiało - jak tylko będę mógł, to odpowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Senser i kwiatkor wygląda na to, że mieliśmy nosa, że zrezygnowaliśmy z usług pani Wiśniewskiej.

Ceny jakie podałam dotyczą projektu indywidualnego, bo taki zamawiała u niej rzeczoznawczyni, która nota bene nie jest tania i znaleźliśmy inną. Sam projekt indywidualny u pani Wiśniewiskiej nie wiem dokładnie co zawiera, my za 20-25 zł/m2 od pani Popiel dostaniemy komplet dokumentów (1 - koncepcja, a w niej rzuty i elewacje, 2 - projekt budowlany, a w nim architektura i konstrukcja i 3 - adaptacja do terenu). Nie znajduje się w nim: nadzór autorski (ale mam zapewnienie o dwóch wizytach na budowie), ekspertyzy i orzeczenia techniczne, wyliczenia materiałów i kosztorys, projekty branżowe i uzgodnienia w urzędach. Za to mam zobowiązanie na bezpłatne poprawki wynikające z winy architekta zalecane przez urząd zatwierdzający projekt. I chyba o to chodzi? A branżówki będą robić bezpośredni wykonawcy.

Pozdrawiam i przepraszam za zamieszanie. Ale swoją drogą miło było dowiedzieć się, że intuicja nas nie zawodzi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Intuicja ważna rzecz.

 

Jak kupowaliśmy okna trafiliśmy do punktu handlowego jednego wytwórcy, w zasadzie oferującego te same profile co firma w której zamawialiśmy okna.

Trafiliśmy tam w ramach porównania cen i pan wyliczył nam okna 4000 taniej niż firma która nam oferowała.

 

Coś nas tknęło i podjechaliśmy do fabryczki co te okna robi i pogadaliśmy tam z fachowcem.

Miś wycenił nam okna łukowe jako kwadratowe ku konsternacji producenta, po weryfikacji ceny, wyszło 200 tyś drożej (z montażem) niż cena oferowana.

 

Lepiej słuchać intuicji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miś wycenił nam okna łukowe jako kwadratowe ku konsternacji producenta, po weryfikacji ceny, wyszło 200 tyś drożej (z montażem) niż cena oferowana.

 

Bard, rany boskie, dwiescie tysiecy drozej? :o To ile w koncu za te okna zaplaciliscie? :wink:

 

Wycenili na 20 tys. Czyli drożej niż Miś.

Z rozpędu się mężowi omsknęło na klawiaturze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę wchodzić w środek dyskusji komuś innemu, ale dawno nie byłam a tu zapytanie od Osówki.

 

Kochanieńka - no trzeba wreszcie tan Wasz dom zobaczyć? Wydaje mi się, że Wy u nas byliście jakieś 100 lat temu? Moja psica też strasznie stęskniona kontaktu z kolegami, szczególnie lubi młoddzych i skorych do zabawy... :D

 

Jestem więc otwarta na spotkanie - nie muszę czekać do ocieplenia, bo będzie błoto - taka okolica. Najbliższy weekend odpada, ale możemy pomyśleć o następnym (29-30 Stycznia)?

 

Pozdrawiam,

Alicjanka

PS Kiedyś byłam na mapie tej grupy, ale jak myślę, "ekipa" ;-) się zmieniła i starocie poleciały. Niemniej jednak wciąż deklaruję chęć poznania sąsiadów :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alicjanko: Super, super! No to czekamy. Na Jolkę też, niech no tylko wyleczy Berę. Może być następna sobota, takie wczesne południe?

Niedziela to nie, bo w niedzielę pies ma egzamin i nie wiem jak długo to potrwa. Najlepiej u nas, bo dużo pola do biegania, mało błota. A i dom chętnie pokażę, choć jeszcze stan jest "półsurowy", aczkolwiek zamieszkały. Rzeczywiście widzieliśmy się ponad póltora roku temu :o . Ale tan czas leci....

A mapka to jest inna, tamtą robił Maco, jeszcze nie było tylu podgrupek. A ta jest Sensera, ale się smiali jak chciałm, żeby mnie naniósł. Może to jakis nietakt był z mojej strony. Senser - Sorry! Ale i tak dokładnie napisałam, gdzie jestem, "tubylcy" grupowi łatwo mogą zlokalizować. Myślę, że dla nas "Weteranów" też jest miejsce w tej grupie. Prawda, młodzi budowlańcy?

Pozdrawiam wszystkich, starych i nowych. "Wapniaczka"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee Osówka...nie zajarzyłaś w tym żartu...oni się śmieli (w sumie nie przestali :-) ) że jesteś już n-tą w kolejce w tej samej sprawie... :-)

I "oni" już też się nie mogą doczekać...powody podawałem już wcześniej...nie znoszę bylejakości do której byłbym zmuszony pracować na tym co do tej pory miałem w rękach...

 

No to w końcu i ja się uśmiałem o tym nietakcie :-)

Co ja jaki Kat jestem?? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam że jeśli jest to najlepszy moment do zakupu - to tylko drewna świeżościętego. Suche (no powiedzmy - podsuszone ;-) ) niedawno kupowałem i zapłaciłem drożej niż na jesieni u tego samego dostawcy za wysuszone (o 10 zł/mp) (np. akacja podsuszona kostowała teraz tyle co dąb suchy na jesieni - ale to może po prostu dałem się zrobić w konia ;-) ).

 

Osobiśnie nie mam jakiegoś taniego dostawcy (dąb kupowałem po 140 zł/mp, porąbany, z przywiezieniem - 10 mp) więc gdyby ktoś miał to bedę wdzięczny za namiary (chciałbym kupić jeszcze nie suszone na przyszłą zimę).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany! Brzoza za 75 zł? Bardzo tanio!

Ale w jakiej postaci? Ja płaciłam w grudniu 110 zł za suche (dąb, akacja), a tydzień temu już 130 zł za 4 mp brzozę i to mokrawą. Jak znalazł na przyszły rok. Ale z przywiezieniem, pocięte na kawałki akurat do mojego kominka i ułożyli mi ładnie w "drewutni" (o ile tę psią budkę tak mogę nazwać). Może te brzozy trzeba samemu ściąć, pociąć, porąbać i przywieźć sobie? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee Osówka...nie zajarzyłaś w tym żartu...oni się śmieli (w sumie nie przestali :-) ) że jesteś już n-tą w kolejce w tej samej sprawie... :-)

I "oni" już też się nie mogą doczekać...powody podawałem już wcześniej...nie znoszę bylejakości do której byłbym zmuszony pracować na tym co do tej pory miałem w rękach...

 

No to w końcu i ja się uśmiałem o tym nietakcie :-)

Co ja jaki Kat jestem?? :lol:

 

Senser nie pij więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie mam pytanie oczekuje na wydanie wypisu z planu zagospodarowania.. i hmm okazało sie że jest malutki problemik.. otóz pani z architekruty w Grodzisku powiedziała ze obowiązuje mnie odległość 25 m do lasu, natomiast ja po przeszukaniu aktualnych aktów prawnych doszłam maxymalnie do 16 i co dalej? rozporządzenie z 1994 roku na którym oni się opieraja na stronie internetowej jest zniesione przez nowe z 2004 (kwiecień ) w poprzednim było wprost powiedziane, ze odległośc domu od lasu minimum to 24 m. W obecnym jest że odległość domu od lasu to 150 % odległości miedzy domami jeśli powierzchnia dachu nie rozprzestrzenia ognia i 200% tej odległosci jeśli rozprzestrzenia. Minimalna odległość domów to 8 m wieć wynika 12 lub 16,

Co o tym myślicie kłócic sie chyab bedę bo raptem po odjęciu 3 m do granicy działki to mi zostanie 10 m :o

a moze ktos z was zna lepiej ten temat?

pozdrawiam

 

Sylvia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałam w warunkach i na pozwoleniu odlegość 25 m. Ale to było w 2000roku. Może jakaś ustawa o ochronie lasów tak działa? Poproś o przepis na mocy którego wyznaczyli tę odległość. Za to ładny widok będzie, ja mam za oknem salonu las o 25 m i jest ładnie. Gdyby był bliżej, toby ciemno było....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...