Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KULIG FORUMOWICZÓW W ISTEBNEJ ..... w STYCZNIU .....


daggulka

Recommended Posts

23 dni do kuligu...http://forum.vectra-unlimited.pl/images/smilies/goody.gif http://forum.vectra-unlimited.pl/images/smilies/goody.gif http://forum.vectra-unlimited.pl/images/smilies/goody.gif

 

 

Ja jestem chetny ale kwestia jest taka, czy ja tam moim autem dojade bez lancuchow.....

 

Adrian ...patrzę na mapę i jest dokładnie jak rozmawialiśmy przez telefon .... że droga przez Bielsko Biała, Żywiec jest droga o wiele lepszą niż przez Wisłę. Ja myślę, że jadąc przez Bielsko , Żywiec nie bedzie trza mieć łańcuchów bo to droga super extra , z tej drogi zjeżdża się na Koniaków ale to już kwestia kilku km w lini prostej bez serpentyn z tego co widzę na mapie.

TAK WIĘC .... KOCHANI .... POLECAM WSZYSTKIM DROGĘ PRZEZ BIELSKO I ŻYWIEC ..... PROSTA JEST JAK BUDOWA CEPA..... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie wiem czym się przejmować. Nie będzie takiej zimy żeby zakładać łańcuchy a droga nie jest aż taka górzysta żeby było problemem dojechać :)

 

niby tak ... ale góry to góry w końcu ... :roll:

jak ktoś odczuwa na ten przykład z powodu lęku wysokości dyskomfort psychiczny jak ja w pokonywaniu serpentyn z przepaściami zimą - to niech wybierze łatwiejszą drogę ..... :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instrukcja dla Warszawki...

 

Najlepsza droga dla Was to Warszawa-Częstochowa-Katowice i kierunek Bielsko i Wisła. Omijacie Katowice i macie prościutką drogę.

 

Droga z Warszawy:

Warszawa ...... Częstochowa ...........Katowice............Bielsko Biała ........Żywiec .........Koniaków

 

 

nie przez Wisłę, bo tam są serpentyny ...........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czym się przejmować. Nie będzie takiej zimy żeby zakładać łańcuchy a droga nie jest aż taka górzysta żeby było problemem dojechać :)

 

Coolibeer te serpentyny za wisla nie nastrajaja przyjaznie przez lato, a co dopiero zima...google mi powiedzial, ze ode mnie to 22km dalej przez Bielsko,104 zamiast 82km ale czasowo tak samo :roll:

 

Razu pewnego wracałem z Żywca w piątkowy, zimowy wieczór. Padał lekki śnieg. do domu daleko, więc se postanowiłem pojechać na Andrychów. W szarości śnieżnego wieczoru nie zauwazyłem, że na Andrychów trzeba skręcić i pojechałem w jakiejś wsi prosto. Po paru kilometrach, kiedy auto nie chciało juz wjechać na stromą górkę, zorientowałem się, że droga jest odśnieżona na szerokość 3 m, bo bokach ma wały ze sniegu, tak, że zawrócić nie ma najmniejszych szans. pozostało jechać naprzód. A z boku drogi urwiska zarośnięte lasem. Nigdzie nie było najmniejszego śladu ludzkiej obecności.

Jakoś rozbujałem auto, wjechałem na gorkę, potem na kilkanaście nastepnych. Droga była coraz węższa, a śniegu coraz więcej. I wreszcie... droga odśnieżona się skończyła. Zobaczyłem przed sobą ogromny wał śniegu, na ponad 2 metry wysokości, ale na całe szczęście na prawo była wyrwa w śniegu i wjazd na... bazę sprzętu do odśnieżania. Ale zagrodzony zasiiekami z łańcuchów. Było juz po 17-tej i zywego ducha nie było widać.

Wreszcie po 5 minutach z budy wyszła jakaś postać i zapytała co ja tutaj robię. powiedziałem, że zabłądziłem. Gościu wytłumaczył mi, gdzie zrobiłem błąd, pomógł mi na tym ubitym sniegu obrócić samochód (tak, tak, obracaliśmy go, bo inaczej nie bylo miejsca) no i pojechałem z powrotem. Kiedy dojeżdżałem do tego miejsca, gdzie jest rzeczywiste odgałęzienie na Andrychów, na duzym zakręcie w prawo, na zboczu górki, koła straciły przyczepność i pojechałem (zsunąłem się) prosto. Zatrzymał mnie wał śniegowy na poboczu.

A naprzeciw jechała autem jakaś rodzina. Oni widzieli z daleka, ze ze mną się coś dzieje, bo tu droga była już oświetlona, odpowiednio wczesniej się zatrzymali (oni mieli pod górę, to było im łatwiej się zatrzymać) i mówili mi potem, że z przerażeniem obserwowali jak mój samochód tańczy. Dodam, ze droga nie była w ogóle posypana niczym, czysty lód zamiast asfaltu, a wyprofilowanie łuku było akuratnie w odwrotnym kierunku, niż należy, czyli pochylenie drogi było na lewo.

Wspólnymi siłami wypchnęliśmy auto z tej zaspy na drogę i pojechałem. Wrociłem do Żywca i pojechałem na Bielsko. Tam droga była odśnieżona i z czarną nawierzchnią.

Od tego czasu jestem skutecznie wyleczony z jazdy na skróty. I radzę: Nie jedźcie na Andrychów, bo tam na odśnieżanie czeka sie parę dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Retro ... właśnie o tym mówię ..... że lepiej nadrobić te 10-15 km .... i pojechać naokoło a bezpiecznie , niż pchać się na Wisłę i serpentyny ....

 

jak bede miała chwilkę , to wkleję mapkę ....

No bo od Katowic to drogowskazy kierują na Bielsko i tylko ślepy by nie zauważył .... a potem od Bielska to dam mapkę z nazwą okolicznych wioch mijanych po drodze coby wszyscy wiedzieli czy dobrze jadą :wink: :D

 

Nelli ... teraz już ino czekać ... nic się wydarzyć nie może :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boszszssz... czego to się człowiek może nauczyć lub dowiedzieć jak go przyszpili :roll: .... właśnie znalazłam w laptoku i naumiałam się użyć pierwszy raz w życiu funkcji Print Screen czyli zrzut ekranu .... przedtem próbowałam wszelkimi sposobami zapisać ją na dysk - i nihuhu :lol:

wszystko coby mapkę Wam dać .... sami zobaczcie ... przez Wisłę same zakrętasy ... przez Bielsko i Żywiec droga fajna i szeroka jak talala.... :D

 

 

http://img69.imageshack.us/img69/6724/mapajpegzblieniemniejsz.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOCHANI ..... wszystkiego najlepszego w Nowym Roku ..... oby był lepszy niż ten poprzedni ... :D

 

 

wiecie co oglądam? Wojewódzkiego ogladam .... gwiazdy śpiewają ... i .... kurrrrrde - własnie zaśpiewał zespół Boys "Jesteś szalona" ..... i kurrrrrrde ..... wiecie, że ja słucham ciężkiego rocka , metalu i częściowo punka ..... i dla mnie disco polo to wioska ..... ale kuźwa przy tej wiosce cała publiczność Wojewódzkiego się bawiła jak przy żadnym innym ambitnym kawałku .... fale i te sprawy :lol: ... a i mnie samej nogi pod stołem podrygiwały się przyznam w ukryciu - do tańca znaczy - żesz mi się wszystkie weseliska przypomniały :oops: :lol:

ale o co kaman .... zmierzam właśnie do tego, że przełamawszy swoje opory w palcach przy pisaniu na klawiaturze słów typu : majteczki w kropeczki szalalalala tudzież niech żyje wolność stwarzam cały folder discopolowych kawałków w folderze muzyki kuligowej :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...