Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co powiecie o podatku KATASTRALNYM !!!!!!!


Tomaszos

Recommended Posts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa Baardzo Słuszny.

 

Ja jak wielu rodaków budowałem systemem gospodarczym - większość prac wykonałem sam z pomocą rodziny.

 

Wartość inwestycji wyniosła mnie np. 60% budowy wykonywanej przez firmę. Ale podatek to zapłacić muszę od 100%

 

Bo tak jest w Unii :lol:

 

OK. A może tak najniższe średnie zarobki Unijne dla Polaków z klasy średniej ( nie jestem pazerny ) i podatki Unijne.

 

PS. Aby płacić trzeba mieć z czego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa Baardzo Słuszny.

 

Ja jak wielu rodaków budowałem systemem gospodarczym - większość prac wykonałem sam z pomocą rodziny.

 

Wartość inwestycji wyniosła mnie np. 60% budowy wykonywanej przez firmę. Ale podatek to zapłacić muszę od 100%

 

Bo tak jest w Unii :lol:

 

OK. A może tak najniższe średnie zarobki Unijne dla Polaków z klasy średniej ( nie jestem pazerny ) i podatki Unijne.

 

PS. Aby płacić trzeba mieć z czego

 

Takie rozumowanie tylko pozornie jest sluszne. A skoro pozornie, to znaczy, ze powyzsze rozumowanie jest po prostu demagogiczne.

 

Niby dlaczego mialby ktos sztucznie podciagac zarobki? Zarobki sa funkcja wydajnosci pracy.

 

Aha, przy okazji: nie chcesz placic unijnych podatkow. Polska nadal jest jesli juz nie rajem podatkowym, to w kazdym razie krajem o srednim ucisku fiskalnym. Po wejsciu do Unii bedzie znacznie gorzej, czego przykladem jest podatek katastralny, ale nie ma cudow, i inne podatki wzrosna. Trzeba z czegos utrzymywac te bande darmozjadow w Brukseli.

 

Po drugie: aby budowac, trzeba miec z czego za budowe zaplacic. Mozna by powiedziec "trzeba bylo nie budowac". A skoro musisz (ja np uwazam, ze musialem, choc wolalbym zaczekac pare lat), to nie marudz- jak mus, to mus. Wiec nie marudze, placze i place.

 

Po trzecie, "systemem gospodarczym" to tylko ladna nazwa dla budowania na czarno. Z budowy na czarno panstwo nic nie ma, wiec chyba nie dziwne, ze stara sie zniechecic do takiego systemu? Przeciez gdybys budowal z firma, wplacilbys podatki posrednie i dalbys prace ludziom. Z punktu widzenia panstwa system gospodarczy jest zly. Tak przynajmniej jest w Unii. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rozumowanie tylko pozornie jest sluszne. A skoro pozornie, to znaczy, ze powyzsze rozumowanie jest po prostu demagogiczne.

 

Niby dlaczego mialby ktos sztucznie podciagac zarobki? Zarobki sa funkcja wydajnosci pracy.

 

Hue, hue... A wiesz, że gdzieś niedawno czytałem opracowanie, że w

Polsce jest lepiej pod tym względem niż w niektórych krajach Unii.

 

Po trzecie, "systemem gospodarczym" to tylko ladna nazwa dla budowania na czarno. Z budowy na czarno panstwo nic nie ma, wiec chyba nie dziwne, ze stara sie zniechecic do takiego systemu? Przeciez gdybys budowal z firma, wplacilbys podatki posrednie i dalbys prace ludziom. Z punktu widzenia panstwa system gospodarczy jest zly. Tak przynajmniej jest w Unii. :lol:

 

Hmm... Powiedzmy, że mam wykształcenie techniczne, mam rodzinę, która potrafi budować. Myślisz, że przychodząc po pracy do domu i ruszając na budowę robie coś złego ? A jak myślisz dlaczego ludzie budują po 5-6 lat swój dach nad głową ?

Przecież gdyby nie pracowali, to budowa szła by szybciej.

Coś mi się wydaje, że tutaj trollujesz panie Doki, oj trollujesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Hue, hue... A wiesz, że gdzieś niedawno czytałem opracowanie, że w

Polsce jest lepiej pod tym względem niż w niektórych krajach Unii.

 

No i w niektorych krajach Unii realne zarobki wcale nie sa wyzsze niz w Polsce.

 

 

 

Hmm... Powiedzmy, że mam wykształcenie techniczne, mam rodzinę, która potrafi budować. Myślisz, że przychodząc po pracy do domu i ruszając na budowę robie coś złego ? A jak myślisz dlaczego ludzie budują po 5-6 lat swój dach nad głową ?

Przecież gdyby nie pracowali, to budowa szła by szybciej.

Coś mi się wydaje, że tutaj trollujesz panie Doki, oj trollujesz...

 

Nie trolluje, choc moze i jestem odrobinke zaczepny. Ale zgubiles mnie. Nie wiem dlaczego ludzie po 5-6 lat wloka budowe, ale sadze, ze to polaczony efekt braku gotowki i niecheci do kredytow. Poczytaj sobie to forum- sa tacy, ktorzy za nic w swiecie nie zapozycza sie, gdy tymczasem w Unii jest to normalne. Nie twierdze, ze niechec do kredytow w Polsce jest calkiem nieuzasadniona. Ale tak sie smiesznie sklada, ze stworzenie katastru, a wiec i podatek katastralny czesc tych powodow niecheci zlikwiduja, bo wyjasnia stosunki wlasnosci chciazby.

 

Najszybciej to budowa szlaby, gdyby kazdy zajal sie praca w swoim zawodzie, a nie wszyscy na wlasnych budowach i jak sie da, to troche w zawodzie.

Nie wszyscy maja wyksztalcenie techniczne, prawda? A jesli "rodzina potrafi budowac", to niech zarejestruje dzialalnosc. Popyt przeciez jest. Ale nie, tego to nikomu sie nie chce, lepiej sie bujac obok systemu i jeszcze na niego narzekac.

A jak rodzina ci spieprzy robote, to jak bedziesz dochodzil swego? Np wujek zrobi hydraulike, ktora kompletnie zaleje podlogi z drewna dostarczonego z tartaku stryjka?

 

Mysle, ze nie bardzo rozumiesz roznice miedzy wolnoscia (gospodarcza) a samowola. I nie chodzi mi o to, co robisz- to twoja sprawa, twoja wolnosc. Ale nie wciskaj kitu, ze samowola jest sluszna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa Baardzo Słuszny.

 

Ja jak wielu rodaków budowałem systemem gospodarczym - większość prac wykonałem sam z pomocą rodziny.

 

Wartość inwestycji wyniosła mnie np. 60% budowy wykonywanej przez firmę. Ale podatek to zapłacić muszę od 100%

 

Bo tak jest w Unii :lol:

 

OK. A może tak najniższe średnie zarobki Unijne dla Polaków z klasy średniej ( nie jestem pazerny ) i podatki Unijne.

 

PS. Aby płacić trzeba mieć z czego

 

Takie rozumowanie tylko pozornie jest sluszne. A skoro pozornie, to znaczy, ze powyzsze rozumowanie jest po prostu demagogiczne.

 

Niby dlaczego mialby ktos sztucznie podciagac zarobki? Zarobki sa funkcja wydajnosci pracy.

 

Aha, przy okazji: nie chcesz placic unijnych podatkow. Polska nadal jest jesli juz nie rajem podatkowym, to w kazdym razie krajem o srednim ucisku fiskalnym. Po wejsciu do Unii bedzie znacznie gorzej, czego przykladem jest podatek katastralny, ale nie ma cudow, i inne podatki wzrosna. Trzeba z czegos utrzymywac te bande darmozjadow w Brukseli.

 

Po drugie: aby budowac, trzeba miec z czego za budowe zaplacic. Mozna by powiedziec "trzeba bylo nie budowac". A skoro musisz (ja np uwazam, ze musialem, choc wolalbym zaczekac pare lat), to nie marudz- jak mus, to mus. Wiec nie marudze, placze i place.

 

Po trzecie, "systemem gospodarczym" to tylko ladna nazwa dla budowania na czarno. Z budowy na czarno panstwo nic nie ma, wiec chyba nie dziwne, ze stara sie zniechecic do takiego systemu? Przeciez gdybys budowal z firma, wplacilbys podatki posrednie i dalbys prace ludziom. Z punktu widzenia panstwa system gospodarczy jest zly. Tak przynajmniej jest w Unii. :lol:

 

 

Doki panu juz podziekujemy. Wykladowca uwazajacy, ze zna sie na wszystkim- to tak naprawde ,, Debil,,

Zastanow sie 150 tysiecy razy zanim zaczniesz wyglaszac takie opinie,

bo zakwalifikujesz sie do konkursu o antynobla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Z budowy na czarno panstwo nic nie ma, wiec chyba nie dziwne, ze stara sie zniechecic do takiego systemu? Przeciez gdybys budowal z firma, wplacilbys podatki posrednie i dalbys prace ludziom. Z punktu widzenia panstwa system gospodarczy jest zly. Tak przynajmniej jest w Unii.

No i ja się przyłączę.

Tak rozumujac sprawę tylko ją spłycasz bo przecież:

Płacąc podatki pośrednie nie dajesz pracy ludziom tylko te pieniądze marnujesz( górnictwo, kolej, biurokracja itp). A jak zatrudniasz na czarno to przecież tą pracę dajesz. Jak budowlaniec zapłaci podatek to zostanie mu niewiele. A tak pieniażki odłoży i kupi sobie nowy samochód albo zamontuje basen w ogrodzie, czyli stworzy popyt a ten podaż a ten nowe miejsca pracy. Tak więc bardziej z punktu ekonomicznego skłaniał bym się do teorii, że każda ukradziona złotówka państwu jest ukradziona dla jego dobra i wbrew pozorom służy jego rozwojowi. ( oczywiście tyczy to się podatków zbyt dużych a kastralny takim jest). Bo przecież płacisz już podatek od zarobków, dziesiątki pośrednich, pod. od nieruchomości - więc czym masz stymulować rozwój gospodarki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doki panu juz podziekujemy. Wykladowca uwazajacy, ze zna sie na wszystkim- to tak naprawde ,, Debil,,

Zastanow sie 150 tysiecy razy zanim zaczniesz wyglaszac takie opinie,

bo zakwalifikujesz sie do konkursu o antynobla

 

Gosciu, poziom polemiki, ktory zaprezentowales, jest do niczego.

 

Tak rozumujac sprawę tylko ją spłycasz bo przecież:

Płacąc podatki pośrednie nie dajesz pracy ludziom tylko te pieniądze marnujesz( górnictwo, kolej, biurokracja itp). A jak zatrudniasz na czarno to przecież tą pracę dajesz. Jak budowlaniec zapłaci podatek to zostanie mu niewiele. A tak pieniażki odłoży i kupi sobie nowy samochód albo zamontuje basen w ogrodzie, czyli stworzy popyt a ten podaż a ten nowe miejsca pracy. Tak więc bardziej z punktu ekonomicznego skłaniał bym się do teorii, że każda ukradziona złotówka państwu jest ukradziona dla jego dobra i wbrew pozorom służy jego rozwojowi. ( oczywiście tyczy to się podatków zbyt dużych a kastralny takim jest). Bo przecież płacisz już podatek od zarobków, dziesiątki pośrednich, pod. od nieruchomości - więc czym masz stymulować rozwój gospodarki ?

 

Sorki, Tomasz, ale to nie jest wina podatku, ze jest on marnowany. Twoja teoria jest demagogiczna. Przeciez zlotowka zmarnowana (kolej, gornictwo) TEZ stworzy miejsce pracy, i to dla takich, ktorzy w inny sposob pracy nie znajda (nie mam zludzen co do pracowitosci i kwalifikacji WIEKSZOSCI tych, ktorzy pozostaja na urzedniczyc posadach).

 

No i nie boj sie, budowalniec krzywdy sobie zrobic nie da, po prostu nie pracujac na czarno, podniesie stawke tak, ze na koncu zostanie mu co najmniej tyle samo. Ale to nie podatek katastralny ma wplyw na zatrudnianie na czarno, wiec ten argument jest w ogole nie na temat.

 

Poza tym skad to ciagle powtarzanie, ze podatek katastralny jest za duzy???? :o On jest przeciez minimalny (i procentowo, i kwotowo) w porownaniu chociazby z VATem, czy najbardziej niesprawiedliwym podatkiem od dochodow kapitalowych albo bardzo niesprawiedliwym podatkiem od dochodow osobistych. Albo akcyza.

A wlasnie, sprawiedliwosc. Podatek katastralny jest bardziej sprawiedliwy od obecnego podatku od nieruchomosci, bo placony od wartosci nieruchomosci, i dlatego warto go popierac.

 

Nie jestem milosnikiem placenia podatkow. Nie lubie ich jak kazdy. Tylko ze uwazam, ze dookola wprowadzenia podatku katastralnego robi sie za wiele szumu, wyolbrzymiajac katastrofalne konsekwencje jego wprowadzenia. Dla wiekszosci posiadaczy nieruchomosci chodzi o kwoty niewielkie, mniejsze niz te, ktore daja panstwu w innych podatkach, czesto ukrytych.

 

No i zauwaz, ze mimo moich liberalnych przekonan, chociaz przy Wigilii chce pamietac, ze podatki sa jednak humanitarne, tzn dzieki podatkom odbywa sie redystrybucja dochodu ku tym, ktorzy sami o swoj byt nie umieja zadbac (np urzednicy). Oni tez chca zyc.

 

Wesolych Swiat wszystkim, takze Gosciowi cytowanemu powyzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz mi wierzyć lub nie Sz.P. Doki ale do budowy mojego domku zatrudniłem na czarno tylko RAZ dwuch panów którzy pracowali 10 (DZIESIĘĆ ) dni. A resztą ucharowałem się SAM i rodzina trochę pomogła.

Wynika że praca moja na rzecz mojego domu jest moim dochodem i powinna być opodatkowana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz mi wierzyć lub nie Sz.P. Doki ale do budowy mojego domku zatrudniłem na czarno tylko RAZ dwuch panów którzy pracowali 10 (DZIESIĘĆ ) dni. A resztą ucharowałem się SAM i rodzina trochę pomogła.

Wynika że praca moja na rzecz mojego domu jest moim dochodem i powinna być opodatkowana

 

Zaskocze cie, ale w unijnym kraju, w ktorym mieszkam, tak wlasnie jest- takze prace, ktore wykonales sam, podlegaja opodatkowaniu VATem. Juz kiedys tlumaczylem jak to sie odbywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ta moja budowa miała mnie kosztować jeszcze robociznę poprostu bym nie zbudował i dalej NA CZARNO wynajmowałbym mieszkanie.

 

Bardzo dużo ludzi w POLSCE buduje SYSTEMEM GOSPODARCZYM bo MUSI!!!

 

Za ogolne. Prosze, wyartykuluj dlaczego "bardzo duzo ludzi" uwaza, ze MUSI. To wazne. Byc moze wcale nie musi, tylko nie dostrzega innej mozliwosci.

 

A Twoje pierwsze zdanie doskonale oddaje inny problem. W Polsce zapanowal boom budowlany, ale "bardzo duzo ludzi" kompletnie nie jest do tego przygotowane: finansowo chociazby; Kuleja stosunki wlasnosci, rynke kredytow, rynek wykonawcow. Dziki Zachod...

 

Po latach komuny nie da sie zaprowadzic normalnosci od razu, tak jak mozna przesiasc sie z Trabanta do Volkswagena. To musi potrwac i musi odbywac sie stopniowo. Podatek katastralny to jeden drobny element normalnosci. Moze na razie wydaje sie bezsensowny, ale to juz tylko kwestia prywatnego ogladu.

 

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Doki napisał:Zaskocze cie, ale w unijnym kraju, w ktorym mieszkam, tak wlasnie jest- takze prace, ktore wykonales sam, podlegaja opodatkowaniu VATem. Juz kiedys tlumaczylem jak to sie odbywa.

Sznowny kolego obowiązek podatkowy jest ściśle zwiazany z dochodem jaki jest osiagniety przez podatnika. W przypadku pracy samodzielnej we własnym domu nie osiąga się dochodu nie ma więc czego opodatkować. Co innego gdyby taką prace wykonać u kogoś innego. W następnym posice pisze kolega o boomie budowlanym w Polsce?!!. Skąd takie informacje- to juz jest propaganda sukcesu):.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gościu,

Nie przystawiaj polskiego porządku prawnego do systemu podatkowego krajów UE. Co kraj to obyczaj. Dokiemu chodzi o zasadę naliczania podatku katastralnego a nie o opodatkowanie ludzi pracujących we własnym ogrodzie.

Co do drugiej części postu to albo jesteś ślepy albo te wszystkie budowy naokoło to samowole budowlane.

Z partyjnym pozdrowieniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ja przylacze sie do opini kolegi tomaszosa(...jesli nie pomylilem)

Powiem za siebie (zeby znowu ktos mi nie zarzucil ze uogolniam ..."bardzo wielu ludzi" jak to ktos zrobil powyzej.)

 

Buduje sam bo mnie nie stac na nic innego. Kredytu takze nie wezme z tego samego powodu-on takze kosztuje (no i przede wszystkim trzeba miec zdolnosc...przynajmniej w przypadku kwot ktore by mnie interesowaly)-czytaj jest dla mnie za drogi.

 

Mieszkania nie mam (czytaj mieszkanie z rodzina w bloku to nie jest rozwiazanie)

 

Wiec kalkulacja kosztow i wychodzi ze metr domu i metr mieszkania spoldzielczego...-no comments

 

(Podkreslam)W moim przypadku jest to JEDYNE rozwiazanie (DLUGOFALOWE=z perspektywa sensowna) i najtansze

 

Przylaczam sie takze do opini, ze jezeli wykonuje prace dla siebie BEZ DOCHODU=nie widze podstaw zeby cos tu opodakowac...

 

a proby wprowadzenia kastratu (przynajmniejw proponowanej formie) moga spowodowac ze znowu bede bez mieszkania...bo po prostu nie bedzie mnie stac na jego utrzymanie :-(

 

Aha i jeszcze jedno-ponoc w polsce rzesza mlodych ludzi ciagle "nie ma gdzie mieszkac"....zaszlosc wszystkim znana..... jaka alternatywa...??

Dolozenie kolejnego "obciazenia" nie zasytmuluje ludzi do pracy, a na wynajecie firmy itd ...jak juz pisalem wyzej: MNIE (i pewnie wiekszosc z wyzej wymienionych) nie stac

 

Tak trzeba uregulowac pewne rzeczy wreszcie sklaryfikowac i unormalnic...ale jak zawsze Z GLOWA!! i na miare NASZYCH POLSKICH mozliwosci.(kropka)

 

A i jeszcze co do obaw o dochodzenie roszczen w przypadku zalania hydrauliki itd... Jestem mlody , szybko sie ucze, mam wyksztalcenie wyzsze techniczne, zawsze 10x zapytam, 5x specjalistow zanim zaczne,a i za expertyze zaplace fachowcowi (i tak wyniesie mnie taniej jak wykonam sam-choc wtedy ze spokonym sumieniem). A o ubezpieczeniach ktos slyszal...?

 

P.S. a btw wsiewo charoszewo wszystkim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sznowny kolego obowiązek podatkowy jest ściśle zwiazany z dochodem jaki jest osiagniety przez podatnika. W przypadku pracy samodzielnej we własnym domu nie osiąga się dochodu nie ma więc czego opodatkować.

 

Tak jest w przypadku podatku dochodowego. Moze nie zauwazyles, ale mowimy tu o podatku katastralnym, ktory wymierzany jest po prostu od wartosci posiadanej nieruchomosci. Akurat w przypadku Belgii podatek ten zalezy od osiaganych dochodow, ale to juz inna historia.

 

Drugi podatek, ktory wspomnialem, to VAT i o ile pamietam, ten rowniez nie zalezy od dochodow, wiec nie wiem, Gosciu, o czym piszesz.

 

Dwa cytaty z Fili_Pa:

 

Buduje sam bo mnie nie stac na nic innego.

 

mieszkanie z rodzina w bloku to nie jest rozwiazanie

 

Czy tu komus sie w glowie nie przewraca? Jakos miliony ludzi nieszkaja z rodzina w bloku... Nie twierdze, ze to optymalne rozwiazanie i sam ucieklem z bloku przy pierwszej okazji, ale ucieklem, bo byla taka mozliwosc. Nie dam sobie wcisnac, ze nie mozna zamieszkac taniej w bloku. Kalkulacja to jedno, a ambicje to drugie. Jak zarabialem ledwo € 1000 miesiecznie na dwoje, a potem na troje (netto!), to nawet nie myslalem o niczym innym niz niewielkie mieszkanie w bloku.

 

I zgadzam sie z Toba, Fili_P, ze na dluzsza mete wlasny dom to najlepsze rozwiazanie. Tylko moze po prostu jeszcze nie teraz- w Twoim wypadku...

 

Ale prosze, policz podatek katastralny, jaki przyjdzie Ci zaplacic i zobacz, ze to nie jest jeszcze dramat, a jesli jest, to po co wywalales wielka wille w najlepszym punkcie? I skoro bank nie chce Cie kredytowac, to czy nie obawiasz sie, ze i domu nie utrzymasz? Wbrew pozorom nie jest to takie tanie- na dluzsza mete...

 

Prace na budowie wykonujesz bez dochodu, ale wytwarzasz wartosc dodana. Chyba przyznasz, ze po drodze od pustej dzialki do domu mieszkalnego powstaje pewna- i to spora- wartosc dodana. A gdzie wartosc dodana, tam VAT.

 

Trudno liczyc na sympatie dla nowego obciazenia fiskalnego. Ja tez wiem, ze wielu ludzi funkcjonalnie nie ma gdzie mieszkac. Funkcjonalnie, bo przeciez nie spia pod mostem, tylko gdzies sie gniezdza. I nadal uwazam, ze winny jest PKWN, ktory w 1944 roku wepchnal Polske w to gowno. Tylko ze tego juz nie da sie odkrecic. Nie mam dobrej recepty na ogolna szczesliwosc. Zreszta, gdybym nawet mial i ja oglosil, i tak nikt by na mnie nie glosowal. Na Korwina- Mikkego tez nikt nie glosuje.

 

Co to sie wyrabia w swieta, skoro ja bronie podatku w dyskusji, to zwierzeta mowiace ludzkim glosem to pikus. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...