Yutek 10.10.2009 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Witam. Jestem właścicielem działki o powierzchni przewyższającej wielkość średniego gospodarstwa w gminie, wymagane wykształcenie posiadam. Ziemia NIE posiada planu zagospodarowania przestrzennego. Chciałbym sie dowiedzieć jak powinna wyglądać dla mnie procedura uzyskania pozwolenia (?) na budowę domu, stajni i innych budynków gospodarskich. Wiem, że jest kilka wątków na ten temat i je przeczytałem ale nigdzie nie znalazłem elementarnego zestawienia krok po kroku w interesującej mnie sprawie a niewątpliwie przyda sie takie cos nie tylko mnie . Na koniec dyskusji gdy już będą wszelkie dane postaram się to zebrać i przejrzyście rozpisać. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yutek 10.10.2009 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Pomyślałem sobie, że zacznę od tego co wiem a kto wie co ma być następne to niech dopisze Chcąc budować na zasadach przewidzianych dla budownictwa zagrodowego należy: Warunki formalne: 1. Posiadać ziemię o wielkości przekraczającej wielkość średniego gospodarstwa w gminie ( do sprawdzenia w gminie właśnie) - jeżeli ziemi do odpowiedniego areału nam brakuje to istnieje możliwość brakujących hektarów wydzierżawienia. 2. Ziemia NIE powinna mieć ustalonego MPZP lub jeżeli takowy posiada to musi on dopuszczać budowę zagrodową na naszej ziemi. 3. Posiadać wykształcenie średnie. Procedury: 1. ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 10.10.2009 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 1.Musisz być zameldowany (na stałe) w danej gminie – uznaniowo w gminie bezpośrednio sąsiadującej. 2. Musi być zapewniony dojazd do działki – z tym, że nie musi on spełniać wymagań Rozporządzenia….. tzn. może być węższy niż 5m. 3. Musi być zapewniony dostęp co najmniej do elektryczności – czyli trzeba to załatwić z ZE. 4. Wystąpić o Warunki Zabudowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yutek 10.10.2009 09:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Dziekuje . Czy o WZ występować trzeba (mętne wspomnienie mi podpowiada, że kiedyś tak było) najpierw o budowę dajmy na to stajni czy budynku gosp. a później dopiero na budynek mieszkalny, czy od razu można i na to i na to? Co z ogrodzeniem terenu? czy żeby wygrodzić pastwisko wystarczy zgłoszenie czy też należy wystąpić o WZ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 10.10.2009 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Prędzej dostaniesz WZ na sam dom, niż na sam budynek gospodarczy – najlepiej na raz. Pastwiska możesz grodzić bez pozwolenia i bez zgłaszania, pod warunkiem, że wysokość ogrodzenia nie będzie wyższa niż 2,20m, a do wysokości 1,80 nie umieścisz „szpikulcy”.Jeśli jednak jakaś granica działki graniczy z „miejscem publicznym” np. drogą, to w zasadzie powinno się ogrodzenie w takim miejscy zgłosić 30 dni przed przystąpieniem do „grodzenia” Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yutek 11.10.2009 16:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 Dzięki sSiwy za pomoc Będę się od listopada starał o ww. papiery, więc postaram się opisać jak to wygląda w praktyce. (przynajmniej w jednej w wielkopolskich gmin) Dodam, że okazuje się iż własnej ziemi mi trochę (ok1,5ha) braknie i będę musiał ją wydzierżawić. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yutek 27.11.2009 09:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2009 Podnosze temat bo wyszlo mi, ze latwiej bedzie kupic ziemie niz ja wydzierzawic od kogokolwiek.W zwiazku z tym pytanie: Czy ziemia na ktorej sie chce budowac i ziemia ktora chce dokupic w ilosci zaspakajajacej wymog o sredniej wielkosci gospodarsta musi byc w tej samej gminie? Poprostu mam mozliwosc kupna ziemi zupelnie w innej gminie a nawet wojewodztwie - choc odleglosc nie jest duza. Przyszlo mi do głowy jeszcze jedno pytanie, czy musza to byc hektary przeliczeniowe czy rzeczywiste? PozdrawiamYutek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 27.11.2009 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2009 Tutaj odpowiedzi nalezy szukać w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego z dnia 11 kwietnia 2003 r. (Dz. U. z dnia 15 kwietnia 2003 r.) i wyroków sądowych: Art. 2. Ilekroć w ustawie jest mowa o: 1) "nieruchomości rolnej" - należy przez to rozumieć nieruchomość rolną w rozumieniu Kodeksu cywilnego, z wyłączeniem nieruchomości położonych na obszarach przeznaczonych w planach zagospodarowania przestrzennego na cele inne niż rolne; 2) "gospodarstwie rolnym" - należy przez to rozumieć gospodarstwo rolne w rozumieniu Kodeksu cywilnego o obszarze nie mniejszym niż 1 ha użytków rolnych; 3) "prowadzeniu działalności rolniczej" - należy przez to rozumieć prowadzenie działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie produkcji roślinnej lub zwierzęcej, w tym produkcji ogrodniczej, sadowniczej i rybnej; 4) "Agencji" - należy przez to rozumieć Agencję Nieruchomości Rolnych; 5) "użytkach rolnych" - należy przez to rozumieć grunty orne, sady, łąki trwałe, pastwiska trwałe, grunty rolne zabudowane, grunty pod stawami i grunty pod rowami Art. 6. 1. Za rolnika indywidualnego uważa się osobę fizyczną, będącą właścicielem lub dzierżawcą nieruchomości rolnych o łącznej powierzchni użytków rolnych nieprzekraczającej 300 ha, prowadzącą osobiście gospodarstwo rolne, posiadającą kwalifikacje rolnicze, zamieszkałą w gminie, na obszarze której położona jest jedna z nieruchomości rolnych wchodzących w skład tego gospodarstwa. 2. Uważa się, że osoba fizyczna osobiście prowadzi gospodarstwo rolne, jeżeli podejmuje wszelkie decyzje dotyczące prowadzenia działalności rolniczej w tym gospodarstwie. 3. Uważa się, że osoba fizyczna posiada kwalifikacje rolnicze, jeżeli: 1) uzyskała wykształcenie rolnicze co najmniej zasadnicze lub wykształcenie średnie lub wyższe, lub 2) osobiście prowadziła gospodarstwo rolne lub pracowała w gospodarstwie rolnym przez okres co najmniej 5 lat. 4. Przy ustalaniu powierzchni użytków rolnych, o których mowa w ust. 1, stosuje się odpowiednio przepisy art. 5 ust. 2 i 3. Art. 7. 1. Dowodem potwierdzającym osobiste prowadzenie gospodarstwa rolnego jest oświadczenie prowadzącego to gospodarstwo, poświadczone przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta). 2. Dowodem potwierdzającym posiadanie kwalifikacji rolniczych jest: 1) w przypadku, o którym mowa w art. 6 ust. 3 pkt 1 - świadectwo lub dyplom ukończenia szkoły z uzyskanym tytułem zawodowym albo dyplom uzyskania tytułu zawodowego lub dyplom potwierdzający kwalifikacje zawodowe; 2) w przypadku, o którym mowa w art. 6 ust. 3 pkt 2 - oświadczenie poświadczone przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) lub świadectwo pracy. 3. Jako dowód, o którym mowa w ust. 2, dopuszcza się również odpowiednie dokumenty wydane przez właściwe organy lub instytucje państw członkowskich Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Konfederacji Szwajcarskiej. 4. Dowodem potwierdzającym zamieszkanie jest dokument określający zameldowanie na pobyt stały w rozumieniu przepisów o ewidencji ludności i dowodach osobistych. 5. Dowodem potwierdzającym spełnienie warunku określonego: 1) w art. 5 ust. 1 pkt 1 w zakresie dotyczącym powierzchni użytków rolnych jest oświadczenie nabywcy albo uprawnionego do pierwokupu; 2) w art. 5 ust. 1 pkt 2 jest oświadczenie nabywcy albo uprawnionego do pierwokupu, poświadczone przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta i wyrok sądowy: Wyrok z dnia 29 stycznia 2008 r. Sąd Najwyższy IV CSK 447/07 1. Dla uznania, że nabywana nieruchomość rolna położona jest w gminie sąsiedniej w stosunku do gminy, w której ma miejsce zamieszkania nabywca, w rozumieniu art. 3 ust. 7 ustawy z 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego, nie jest konieczne, aby obie te gminy posiadały wspólną granicę. Wystarczające jest, aby nabywaną nieruchomość dzieliła od miejsca zamieszkania kupującego taka odległość, która umożliwia mu racjonalne prowadzenie działalności rolniczej w ramach tak powiększonego gospodarstwa. Sąd Najwyższy zważył, co następuje: Zarzut naruszenia art. 3 ust. 7 w zw. z art. 3 ust. 4 u.k.u.r. należy uznać za uzasadniony. Ustawodawca, konstruując w art. 3 ust. 7 u.k.u.r. przesłankę wyłączającą ustawowe prawo pierwokupu przysługujące Agencji Nieruchomości Rolnych, posłużył się nieostrym terminem "sąsiedni". Pozostaje, zatem ocenić, czy - tak jak uznały Sądy meriti - dla spełnienia tej przesłanki konieczne jest zamieszkiwanie w gminie posiadającej wspólną granicę z gminą, na terenie, której znajduje się nabywane gospodarstwo, czy też wystarczające jest tylko, aby obie gminy znajdowały się w pobliżu siebie. Szczególna sytuacja mająca miejsce w niniejszym stanie faktycznym, charakteryzująca się tym, że gmina, w której w dacie nabycia zamieszkiwali powodowie jest otoczona w całości inną gminą, nie ma przesądzającego znaczenia dla rozstrzygnięcia tej sprawy. W praktyce mogą, bowiem występować również inne sytuacje, w których miejsce zamieszkania nabywcy i nabywaną nieruchomość dzieli niewielka odległość, podczas gdy właściwe gminy nie posiadają wspólnej granicy. Konieczne jest, zatem dokonanie takiej wykładni omawianego terminu, która będzie uwzględniać wszystkie, tego rodzaju, szczególne stany faktyczne. Dla ustalenia znaczenia terminu, o jakim mowa w art. 3 ust. 7 u.k.u.r. konieczne jest sięgnięcie do dyrektyw wykładni gramatycznej, systemowej i funkcjonalnej. Przystępując do dokonania pierwszego rodzaju wykładni należy stwierdzić, że termin "sąsiedni" tłumaczony jest, jako: "położony w pobliżu czegoś", "sąsiadujący z czymś", "przyległy", "pobliski". Termin "sąsiadować" tłumaczony jest z kolei, jako: "mieszkać w pobliżu czegoś", rzadziej natomiast: "zajmować miejsce przy kimś", "siedzieć obok kogoś", "sąsiadować z kimś przez ścianę", "być położonym obok czegoś", "graniczyć z czymś". Tylko, zatem jedno ze znaczeń terminu użytego przez ustawodawcę zawiera w sobie element wspólnej granicy. Istotnych wskazówek dostarcza analiza omawianego terminu dokonana na gruncie przepisów art. 147 i n. k.c. W tych przepisach, których przedmiotem regulacji są zagadnienia związane z wspólną granicą (art. 152 i 154 k.c.) mowa jest o gruntach sąsiadujących. Tam natomiast, gdzie problem wspólnych granic nie występuje ustawodawca posłużył się terminem "nieruchomości sąsiednie". Taki wniosek wypływa z brzmienia art. 147-150 k.c. zwłaszcza art. 145 k.c., który może dotyczyć większej ilość nieruchomości sąsiednich. W piśmiennictwie przyjmuje się, że - ze względu na to, iż oddziaływanie jednej nieruchomości na drugą może mieć miejsce nie tylko między nieruchomościami bezpośrednio do siebie przylegającymi - nieruchomości sąsiadują ze sobą w rozumieniu wyżej wskazanych przepisów także wtedy, gdy jedna z nich podlega skutkom działań lub zdarzeń wychodzących z innej nieruchomości, pomimo że nie graniczą ze sobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogdan65 27.11.2009 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2009 3. Musi być zapewniony dostęp co najmniej do elektryczności – czyli trzeba to załatwić z ZE. Czyli na własnym generatorku lub wiatraczku, że o starowiejskiej chałupce z lampami naftowymi nie wspomnę, nie można??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.