Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzień trzeci ... i wszystkie kolejne były już znacznie spokojniejsze.

Rano powitałam trzy sztuki dobrze mi znane "z wczoraj" i cztery nowe twarze.

Nowe twarze zajęły się deskowaniem dachu

 

http://img30.imageshack.us/img30/7966/dsc9265m.jpg

 

wczorajsza ekipa impregnowała domek

 

http://img19.imageshack.us/img19/3299/dsc9273.jpg

 

"kosmetykowała" otwory okienne i nie tylko.

 

 

http://img30.imageshack.us/img30/4776/dsc9266.jpg

 

Kształ dachu zaczynał sie wyłaniać ...

 

http://img19.imageshack.us/img19/4494/dsc9279n.jpg

 

Dom obrywał niemiłosiernie impregnatem

 

http://img19.imageshack.us/img19/7035/dsc9282.jpg

 

Aż się pienił ...

 

http://img199.imageshack.us/img199/9440/dsc9285.jpg

 

Chyba nie byłam upierdliwym inwestorem skoro na koniec "oberwałam" wyznaniem :

 

"Pani inwestor ... ale pani dom to zlany jak mało który..." -chyba mnie trochę polubili.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3629127
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 117
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

9 września mój dom był zaimpregnowany ( do bólu ...) i odeskowany - z przodu

 

http://img33.imageshack.us/img33/2932/dsc9294.jpg

 

http://img41.imageshack.us/img41/8681/dsc9292.jpg

 

A ponieważ wszystko to zajęło mniej czasu niż spodziewali sie sami "wykonawcy" - mój rów zyskał, kolejne, nowe oblicze.

 

Nie wiem czy "położenie" brzezinki zajęło im więcej jak 20-30 min.

Niemniej - zniknęła "ogolona" już nieco brzózka ...

 

http://img188.imageshack.us/img188/9307/dsc9330.jpg

 

Co sprawiło, że po raz pierwszy "przeprawiłam" sie przez rów i mogłam spojrzeć na dom od strony południowej (takiej ważnej przecież...)

 

http://img199.imageshack.us/img199/2994/dsc9345.jpg

 

Pozwolenie na wycinkę oczywiście uzyskałam z gminy (bez problemu)

a drewno ...hmmm przyda się do kominka ...kiedyś ...tam...

 

http://img41.imageshack.us/img41/9282/dsc9379.jpg

 

Sympatyczne jest to , że nie musiałam "taszczyć" go sama na "kupkę" ...

 

Może dobrze być "babą budującą" ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3637904
Udostępnij na innych stronach

Deskowanie i krycie papą zrobię w fotograficznym skrócie.

Tu akurat "obrazki" mówią same.

Ten na przykład podoba mi sie najbardziej :

 

http://img94.imageshack.us/img94/6721/dsc9362.jpg

 

Fajnie byłoby pokryć dach wiórem osikowym albo gontem ...

 

No cóż ...tymczasem na dachu wylądowała ...papa

 

http://img132.imageshack.us/img132/8321/dsc9475n.jpg

 

http://img30.imageshack.us/img30/6154/dsc9496i.jpg

 

I najpaskudniejszy etap w narodzinach mojego dachu -

 

Zielono-niebieskie paskudztwo

 

http://img203.imageshack.us/img203/186/dsc9743.jpg

 

Kiedy "obijały" się szczyty

 

http://img132.imageshack.us/img132/3100/dsc9763.jpg

 

rozpanoszyli sie na dobre dekarze

 

http://img32.imageshack.us/img32/4723/dsc9767w.jpg

 

Wydawałoby się ...ech...taki sobie daszek.

Nie za duży, dwuspadowy...a tu 800 metrów łat i 12 arkuszy blachy !

 

Ale były miejsca które wyglądałyby bez obróbki fatalnie :

 

http://img203.imageshack.us/img203/3683/dsc9765.jpg

 

Okazuje się, że dachówka skrajna może być "za mało skrajna" -

i przy deskowanym dachu wcale tego skraju dobrze nie przykryje.

 

No to poleciało tej blachy "od metra" - pod wszystkie "skrajne" - a jakże.

 

I wiem dzisiaj, że ważne jest co kładziesz na dach ale ważniejsze - jak to jest zrobione.

 

Ja trafiłam na dekarzy, którzy sami o sobie mówili, że są "upierdliwi" - majac na myśli dokładność.

 

Kocham "upierdliwych" fachowców !

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3640574
Udostępnij na innych stronach

Mały "przerywnik"

 

Zaskoczył mnie w tym rku jeden z moich kaktusów

 

http://img14.imageshack.us/img14/3935/dsc9796i.jpg

 

Nie dlatego, że zakwitł - robi to co roku ale dletego, że tak późno !

W październiku to jeszcze tak nie "szalał".

 

Tajga też była zafascynowana

 

http://img14.imageshack.us/img14/2635/dsc9797s.jpg

 

I coś dla spostrzegawczych

 

http://img12.imageshack.us/img12/1659/dsc9802n.jpg

 

...i wszyscy będą już wiedzieli dlaczego chcę mieszkać w lesie...

 

W lesie drzew - nie bloków i piaskownic ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3643175
Udostępnij na innych stronach

Wracam na dach.

 

Tempo prac nie było zastraszające - co mnie wcale nie martwiło bo :

 

-pogoda była przepiękna

-mój dachowy tercet był przesympatyczny i bardzo grzeczny

-dach robił się baaardzo dokładnie i z "fachowym rozmysłem"

- ja byłam wniebowzięta, że mogę "pągać" się po budowie i nie wygląda to głupio, wszak nic nie robię a "okropieńsko" lubię TU być ...

 

Kiedy wyłoniła się połowa dachu wlazłam w szkodę Kargulom i zrobiła fotkę niejako zza ogrodzenia, które było właśnie w fazie "betonowanie słupków"

 

http://img248.imageshack.us/img248/9587/dsc9780.jpg

 

A słupki to mam jak mało kto !

 

3 metry ! Nie dlatego, że Kargulowe plemię chcę odgrodzić skutecznie - nie, nie. Takie krzywizny mam po prostu. A że ziemi trzeba będzie jeszcze ponawozić to lepiej słupki przyciąć jak siatkę zakopać.

 

I tak oto słupki moje wyglądają jak tyczki do fasoli :lol:

 

http://img27.imageshack.us/img27/8892/dsc9783w.jpg

 

Tymczasem moja dekarska brać przeflancowała się na drugą stronę dachu.

 

I znowu oglądam ...pupy

 

http://img35.imageshack.us/img35/3605/dsc9792.jpg

 

Chyba, że polecę z drugiej strony ...

 

http://img35.imageshack.us/img35/47/dsc9786.jpg

 

I tylko szkoda, że pogadać nie szło bo ja z dołu darłam się jak straganiarka a oni z natury mało wrzaskliwi byli więc ... nic nie słyszałam.

 

(Dachu ciąg dalszy jeszcze będzie ...)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3646559
Udostępnij na innych stronach

8 października w asyście wciąż ładnej pogody wrócili aby "kosmetyki dokonać" moi ulubieni członkowie zwariowanej ekipy z Goszczanowa.

Zawsze uśmiechniety Marcinek i sam szef, który "własnymi ręcyma" ścianki działowe wyrzeźbił - a nie musiał. W umowie nie było i mowy też wcześniej nie było ale taki to jest właśnie człowiek. Poprosiłam i usłyszałam - "zrobi się - co się ma nie zrobić". I tak było z wywierceniem otworów instalacji i popuszczeniem śrub i czego tam jeszcze bym nie piszczała - zawsze było - "zrobi się". I nie dopłaciłam za ten koncert życzeń. Mało tego - zostawili mi stertę modrzewiowych desek ...bo może się jeszcze do czego przydadzą...

 

Kiedy przypomnę sobie pierwsze rozmowy na temat budowy domu z panem "wszystko da się zrobić" to przyznam, że troszkę mnie to przerażało. Jak ktoś ciągle powtarza "wszystko da się zrobić" - to różnie to bywa z efektami.Przeważnie tacy ludzie co innego mówią a co innego robią a co myślą to już wielka zagadka. Dobrze, że się myliłam.

 

A samodzielne wycinanie ścianek nie byłoby zabawne.

Po pierwsze - powinno być prosto. Ale żeby było prosto trzeba by sobie kreseczkę namalować. No maluj sobie człowieku kreseczkę "na okrągłym" !

 

A do tego jest specjalne "ustrojstwo" :

 

http://img197.imageshack.us/img197/5672/dsc9816.jpg

 

Robi to to taką różową kreseczkę na ściannie - potem ołóweczek i rysowanko :

 

 

http://img101.imageshack.us/img101/1874/dsc9818.jpg

 

A potem się już tylko kroi :

 

http://img237.imageshack.us/img237/5307/dsc9831.jpg

 

I na koniec impregnuje

 

http://img101.imageshack.us/img101/3851/dsc9854.jpg

 

Efekt :

 

http://img193.imageshack.us/img193/6871/dsc9844.jpg

 

Po ściankach przyszła kolej na otworki.

Wiercenie takich otworków to może i pikuś - tyle, że takie wiertełko kosztuje jedyne 1.200,- i absolutnie nie miałam ochoty byc jego posiadaczem. Bo gdzie ja będę później takie dziurska wiercić !

 

http://img33.imageshack.us/img33/1694/dsc9812.jpg

 

http://img16.imageshack.us/img16/2070/dsc9823.jpg

 

I tak nie wiem jak wydłubać tego skubańca o seksownym imieniu peszel , który siedzi głęboko w dziurze ...

 

http://img195.imageshack.us/img195/8873/dsc9814q.jpg

 

No nic - przyjdzie czas - będzie rada.

 

Mam nadzieję, że nie była to ostatnia wizyta moich "rzeźbiarzy" bo ...strasznie ich polubiłam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3646662
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy etap mojej budowy zbliża się ku końcowi i ...kończy się też piękna pogoda ...Od poniedziałku 12.10 niebo pluło na moich dekarzy i "ogrodzeniaków". We wtorek kiedy dekarze zaplanowali definitywny koniec romansu z miom dachem pogoda zrobiła nam test rynien ...

 

 

I zonk ! Rynny "pociekły" na wszystkich niemal połączeniach !

Czyja wina ? No nie dekarzy bynajmniej. Fenomenalna konstrukcja połączeń przewiduje, że rynny odbieraja wodę ... nie mokrą, gęstą i do śniegu nie podobną breję. Uszczelki w połączeniach kończą się na wysokości 3/4 rynny bo i po co wyżej ... przecież rynna to nie wanna - nie napełnia się a woda ma z niej wypływać ... No właśnie - woda ... W moich rynnach było to coś co udawało śnieg :evil: A żeby mnie rozsierdzić do reszty - spadło tego z nieba naprawdę niewiele.

 

http://img94.imageshack.us/img94/9981/dsc9892.jpg

 

 

Może dobrze, że dekarze byli przy tym i mogli łopatologicznie (pokazując uszczelki) wyjaśnić czego mam sie spodziewać przy takiej pogodzie.

 

Natomiast moje "ogrodzeniaki" przeczekały cierpliwie ten dziwny opad i kiedy wyszło słoneczko rzucili sie na robotę jak hieny.

 

http://img88.imageshack.us/img88/2828/dsc9903.jpg

 

"Walczyli" do nocy. Porzuciłam ich na budowie kiedy zrobiło sie na tyle ciemno, że zaplątałam się w jakiś zielony drut od siatki...

 

http://img94.imageshack.us/img94/2083/dsc9876.jpg

 

http://img42.imageshack.us/img42/1111/dsc9872.jpg

 

Zanim pożegnałam mój dachowy tercet w nagrodę za to, że byłam grzeczna i "się nie czepiałam" :wink: zabezpieczyli mi okna:

 

http://img502.imageshack.us/img502/2152/dsc9923.jpg

 

To tak co by amator tego "towaru" nóg sobie nie połamał spadając z dachu

 

http://img502.imageshack.us/img502/4651/dsc0073.jpg

 

Z chłopcami od ogrodzenia umówiłam sie na jutro...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3651738
Udostępnij na innych stronach

Jutro przyniosło pogodową apokalipsę !

 

W telewizorni grzmiało, że południe zasypane.

Na forum grzmiało, że ludki po dwa razy samochody odkopują zanim do pracy wyjadą. Siedzę więc - trochę przed telewizorem...trochę przed komputerem. Za oknem mówiąc baaaardzo brzydko - gnoi.

 

Koło południa przyszło mi do głowy, że powinnam zadzwonić do moich "ogrodzeniaków" i spytać na kiedy przełożymy ostatni etap robót i co słyszę ?!

 

-"Ale my jesteśmy na budowie ..."

 

O jeżu ...

Jakbym ja zołza była - rozumiem...

Jakbym sie odgrażała, że nie zapłacę - rozumiem...

Ale ja dobry człowiek jestem ... no właśnie ...może to dlatego ...

 

Kiedy pojechałam przed zmierzchem (cały dzień taplali sie w tym błocie i mokli) usłyszałam tylko, że przecież obiecali mi zamknąć ogrodzenie jak zejdą dekarze, żeby nikt po budowie nie buszował. No fakt obiecali ...

 

Kiedy wykręcili odzienie i spakowali do worków (i tak ciekło) - zapłaciłam im szczerze ...nawet więcej i pożegnałam ostatnią walczącą na budowie ekipę ... To było dwóch absolutnych szaleńców ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3651778
Udostępnij na innych stronach

Zrobiło się jesieniowo ... mglisto, wilgotno i paskudnie.

Mąż moczy właśnie swój spracowany odwłok w wannie. Wymięka tam już jakieś 40 minut bo ...lubi. Są dwie rzeczy, które mój mąż robi pasjami ; moczy się w wannie (nie w jeziorze - bo za zimna woda !) i śpi. Gdyby za te dwie "przypadłości" płacili - wierzcie mi - nie jeżyka bym budowała ale ...jeżozwierza ! Ja zatankowałam sobie do fajnego kufelka piwko - a taaaak - piwko- czasem lubię i zasiędłam do mojego "okna na świat"...

 

Czas chyba dogonić czas, pokazać wam jak wygląda jeżyk dzisiaj i w jakim "staduim rozwoju" zahibernowaliśmy go na zimę.

 

No i jeszcze jeden argument - Kruszon !

 

Okropieńsko nam dzisiaj nagadał w komentarzach :

 

I w ten oto sposób kobiety przestały budować.... Bo po co....

:p :p :p :p

 

I za co pytam ? Za te niewinne popierduszki babskie ... http://img264.imageshack.us/img264/4742/zlosc14wwwegifypl1.gif

 

Wybaaaczam :wink:

 

Wróćmy do jeżyka, który tak oto prezentuję się z drogi, czy też czegoś co nią kiedyś będzie :

 

http://img301.imageshack.us/img301/8518/dsc0067popr.jpg

 

Jak na załączonym obrazku widać - jest brama !

 

Nie jest docelowym ogrodzeniem a jedynie przeszkodą mechaniczną, która powstrzymać ma ruch natężony przez naszą działkę. Bowiem byliśmy szczęśliwymi posiadaczami trasy przelotowej między dwoma wsiami. Ludki wędrowały środkiem naszej działki; do kościółka i spowrotem figlarnie mówiąc nam "Szczęść Boże" a także do sklepu i co gorsza ...szkoły. A latorośl na wsi też ma fantazję - takie czasy. Więc grodziliśmy się biegiem.

 

No dobrze - sznupka jeżyka pod kątem

 

http://img519.imageshack.us/img519/7638/dsc0070v.jpg

 

I profil sznupki (widoczny dookoła sajgon - zagarnięty co widać wyżej ale fotka przed sprzątaniem cyknięta )

 

http://img515.imageshack.us/img515/3048/dsc0040f.jpg

 

I tarasik (ten od ćpania http://img441.imageshack.us/img441/3080/best41wwwegifypl1.gif )

 

http://img515.imageshack.us/img515/4184/dsc0014ly.jpg

 

On też ma profilek a jakże

 

http://img301.imageshack.us/img301/24/dsc0072o.jpg

 

...i tak to wyglądało w baaardzo sprzątaśnym dniu na koniec którego, dumnie przydrutowaliśmy do naszej bramy - żółciutką jak kurczaczek tablicę

 

http://img257.imageshack.us/img257/3199/dsc0036x.jpg

 

Ciemno już było więc fotka jest ...jaka jest, ale za to duma bezgraniczna i ...ulga poniekąd, bo za niemanie tablicy jak zapewne wiecie - 500,-. Za niemanie ogrodzenia też 500,- a następne 500,- można zarobić za niemanie TOI TOI-a

 

Do domu wróciliśmy z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku i głowami pełnymi pomysłów - jak tu zabezpieczyć ziejące otwory wszelakie (okna tudzież drzwi) i to nie przed złodziejami ale przed wszystkimi niespodziankami jakimi matka natura miota z nieba ... http://img257.imageshack.us/img257/7570/wzdychazlosc20wwwegifyp.gif

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3659910
Udostępnij na innych stronach

Matka natura nie miota z nieba ale zesłała nam jakieś "syberyjskie podmuchy" o prędkości przekraczającej zdrowy rozsądek. Spaskudziła nam "złotą jesień" zdzierając w przyśpieszonym tempie liście z drzew i nie wiem jak wy - ja wiatru nie znoszę ! Zimnego tym bardziej !

 

Na budowie owoce pomysłów z cyklu "jakby tu zabezpieczyc otwory wszelakie". I nie przyszło nam nic mądrzejszego jak wkomponować weń zbrojoną folię. Cały czas zastanawiam się czy to był dobry pomysł ...

 

http://img263.imageshack.us/img263/3746/dsc0076ho.jpg

 

Dla uzyskania kontrolowanego przeciągu zostawiliśmy szczeliny wentylacyjne :

 

 

http://img688.imageshack.us/img688/5391/dsc0098l.jpg

 

Dalczego się zastanawiam ? Bo za każdym razem kiedy wpadnę na budowę będę podglądać moje bale pod tą "białą firanką" w obawie czy nie wylazły mi tam jakie parchy ... W końcu to folia ...

 

I chyba po raz pierwszy będę czekała na komentarze pt. : "Błąd" :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3669414
Udostępnij na innych stronach

Wszechobecnie panująca jesień sprawdza właśnie moją wytrzymałość na bodźce "meteorologiczne".

 

I niech mnie gryźnie http://img198.imageshack.us/img198/4861/zlosc17wwwegifypl1.gif

 

Żywcem się nie dam !

 

Zamykam oczy i oczyma duszy widzę ...widoki z moich okien ...

 

Pokażę wam ... na złość jesieni !

 

Mój południowy wschód i ... najbliższy sąsiad :

 

http://img517.imageshack.us/img517/4829/dsc0081n.jpg

 

Te same dwa okna salonu - pod innym kątem czyli południowy zachód :

 

(Widoczne "elemnty dekoracyjne" biegnącego w siną dal ...mojego rowu)

 

http://img691.imageshack.us/img691/903/dsc0082mo.jpg

 

Widoku z okna kuchni ...nie zrobiłam ...ale taki sam będzie z pomieszczenia gospodarczego zwanego potocznie ...acz brzydko - pierdolnikiem (czyt. schowanko, spiżarka i miejsce dla znienawidzonego wiaderka romansującego ustawicznie z mopem ...na przykład) - i juz wiecie co tam będzie :lol: :

 

http://img691.imageshack.us/img691/6858/dsc0086pm.jpg

 

I kolejny widok z salonu. Ale tu liczę na oczy waszej duszy

 

Otóż oczyma duszy nie widzicie ...taczki i sterty gałęziorów, których już nie ma (przysięgam - spaliliśmy )

 

 

 

http://img691.imageshack.us/img691/6231/dsc0083x.jpg

 

I widok ostatni ...kto wie jak bardzo ważny ?

 

Tu bowiem człowiekowi potrzebna czasem koncentracja maksymalna a mówię o miejscu do którego ...król piechotą chodzi...

 

http://img514.imageshack.us/img514/313/dsc0085l.jpg

 

Cóż ...musicie przyznać, że taki widok poprawi nawet ...perystaltykę http://img691.imageshack.us/img691/3082/best7wwwegifypl1.gif

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3672280
Udostępnij na innych stronach

Zejdę na ziemię (na chwilę) i pokażę wam drzwi ...z których nie wyleczyłam się do dziś - i już mi nie przejdzie. Nie ma mowy http://img43.imageshack.us/img43/1079/zlosc5wwwegifypl1.gif

 

Mikea - 130 cm "w świetle" . Koniecznie orzechowe z witrażem ... stokrotka.

 

No ktoś pomyśli sobie teraz - "najważniejsza ta stokrotka" ... no trudno.

 

Od łapania zimna to mam wiatrołap a drzwi ...muszę pokochać ...zanim zapłacę za nie 3.600,-

 

http://img8.imageshack.us/img8/8893/mikeaorzech130.jpg

 

 

Daaaa daaaam !!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3672343
Udostępnij na innych stronach

Jesień z uporem maniaka ćwiczy moją cierpliwość...

Nie pozwalając doprowadzić się do "meteorologicznej degrengolady" - szukam pozytywnych efektów padającego deszczu...

 

I znalazłam.

 

Jakiś czas temu jeden z moich dekarzy "na powitanie" poczęstował mnie stwierdzeniem:

 

- A wie pani, że ten dom to codziennie rano ... jest inny ?

 

No taaak - myślę sobie - gdybym człowieka nie znała pomyślałabym, że coś przyjął od rana, ale nieeeee - niemożliwe.

 

Przyglądam się chałupię i faktycznie widzę, że wczoraj bale były jaśniutkie a dzisiaj jest wilgotno i floresy jakieś wychodzą.

 

Wyobraźcie sobie jakie floresy są teraz skoro na zewnątrz panuje wieczna zgnilizna !

 

Proszę :

 

http://img263.imageshack.us/img263/5307/dsc0055l.jpg

 

Jeszcze lepiej widać tu :

 

http://img26.imageshack.us/img26/2526/dsc0060d.jpg

 

Fajne co ?

 

Ale to już nie jest fajne ...

 

"Rozpłakał" mi sie dom ...żywicą...

http://img263.imageshack.us/img263/5900/dsc0062f.jpg

 

Będzie zabawa na wiosnę żeby się tego pozbyć

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3689577
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wróciła pogoda.

Ta na niebie i ta ...ducha...

 

Pierwsza - bo czas był najwyższy a deszcz wykańczał już wszystkich. Budujących i nie.

 

Druga - bo cierpliwość moja i pokora zostały nagrodzone.

 

Czy będzie dziś "budowlano" ...owszem.

Bo jakże ma nie być, skoro nierozerwalną częścią mojej budowlanej historii jest ten sympatyczny pan,który stoi tu dumny ze swego dzieła.

 

http://img27.imageshack.us/img27/8813/dsc9805.jpg

 

A dzieło to idealny porządek i wszystko to co powinien zrobić na budowie mój mąż ... ale ktoś przecież na to moje szaleństwo pracować musi ...

 

Więc jest tato ... zawsze. Na zawołanie ...na mrugnięcie.

I to nic, że jest po dwóch operacjach. To nic, że "została go połowa" ... to nic, że ma raka...

 

Chce żyć i żyje ...moją budową. A ja pobuduję ten dom choćbym na pysk padła. Bo ten dom to życie ... Życie mojego taty. Jedyny sens i jedyny cel jaki dziś ma - to pomóc mi go "wykończyć".

 

I już wiadomo dlaczego nie było mnie tu tydzień.

 

Czekałam...Wszyscy czekaliśmy na wyniki biopsji - są przerzuty ...czy nie ma...

Takie czekanie uszlachetnia jak cierpienie. Uczy pokory i otwiera oczy na wszystko to co wydawało się dotąd ważne ... a nie było...

 

Ja wiem co jest w życiu ważne. Otworzyłam oczy minionego tygodnia i wiem, że "pokocham jutro jeszcze dziś ... bo już się jutra nie boję"...

 

Nawet jeśli była to jedna wygrana bitwa w wielkiej wojnie

 

 

Coś podgryzało mnie środku i musiałam to napisać. Tak się jakoś porobiło, że wylądowałam z tym molem gdzieś w komentarzach ... wcale nie moich ...

 

Ale tak miało pewnie być - bo lżej było przetrwać - z kimś.

 

Dziękuję wszystkim ...

 

http://img24.imageshack.us/img24/1474/sercee.gif

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3714191
Udostępnij na innych stronach

Zachciało sie Jeżykowi grzebać coś na złość jesieni - to mam !

Mogłam miec dzisiaj pierunochrony i doooopa ...

Pogoda bezczelnie inicestwiła efekt końcowy.

 

Nie dość, że ekipa od fundamentów "dała ciała" to jeszcze pogoda się zbiesiła !

A z tym "ciałem" to było tak :

 

Na etapie fundamentów można zrobić uziom tzw. fundamentowy. A że czasu u mnie na dokształcanie dużo - to i taki zamysł miałam jak tylko dziurska wydrapali pod ławy. Zaprzyjaźniony pan Krzysio piękne szpilki długaśne do zbrojenia przytwierdził (sztuk cztery) i pod ławami ...zakopał...

Szkoda tylko, że zakopał je w cholerę a zapomniał przytwierdzić bednarki

http://img294.imageshack.us/img294/3298/zlosc10wwwegifypl1.gif

 

W jakims przypływie chorego optymizmu pocieszył mnie, że to nie ma problemu - sie odkopie. Uwierzyłam - czemu nie. W niedzielę moja szlachetniejsz połowa złapała się za narzędzia kopiące i ...byłby się pod chałupę podkopał gdybym go nie powstrzymała. No żal - myślę. Porozbierał się i mokry jak mysz ... odpuściliśmy. Dopłacę te bodaj 700,- ale zmarnować se chłopa nie dam ! Na pana Krzysia gromów siarczystych kilka puściłam i okopy ruszyły w innym kierunku. Trzy rowki głębokości metra (miał być 80cm ale co tam - wszak wszystko z nawiązką !) i długości 3m - uzgodnione z magikiem od pierunochronów - telefonicznie. W efekcie małż ma zakwasy a ja mam ochotę udusić pana koparkowego !!! Co ja się natłumaczyłam człowiekowi jak ma warstwami dom obsypywać - że piasek na spód a to czarne co to trawa na tym urośnie - na wierzch ... Nie przyszło mi do głowy, że daltonistą może być :

 

http://img130.imageshack.us/img130/2060/dsc0356c.jpg

 

http://img294.imageshack.us/img294/5445/zlosc7wwwegifypl1.gif

 

No nic - do wiosny mamy czas na porządki ziemno-szpadlo-rozkopalne ... nie będziemy się nudzić. Chyba, że mrozy przyjdą.

 

Tymczase mam fragmentarycznie odrutowany dach od piątku i wyorane dziury wokół chałupy ...reszta ...jak się uda - w sobotę ...

 

http://img406.imageshack.us/img406/7303/dsc0274d.jpg

 

Pozytywnie :

 

Ekipa od instalacji odgromowej - profesjonalizm trącający szaleństwem (pozytywnie). Wszystko robią "na zapas". Drut grubszy ...bo jak sie normy unijne zmienią ... badania rezystywności (jakoś tak nazywają oporność ) z zapasem, odrutowane będzie wszystko co się da. Pierwsze spojrzenie na dach i pierwsze pytanie : "

 

-A gdzie antena?"

 

Hmmm chwila zastanowienia :

 

- Aaaa jaka antena ? pytam

 

- No od telewizora !

 

Matko kochana - gdzie mi do telewizora i anteny !?

 

Tłumaczę, że nawet mi do głowy nie przyszło zastanawiać się gdzie uczepię antenę więc cały wykład był - jak podłączyć antene do tej pajęczyny drutów.

W sumie to chyba dobrze - myśle sobie. Znowu trafiłam na "upierdliwych" (znaczy dokładnych) fachowców.

 

A na dziś mam takie oto śmieszne noski do góry zadarte i druty "chwycone" do rynien.

 

http://img515.imageshack.us/img515/4038/dsc0274m.jpg

 

Ale za to sztywne 8 milimetrowe druciska mamy wyprostowane jak struna !

 

Ciekawa jestem kiedy uda się omotać kominy i zakopać to to jak dalej bedzie taka "piękna" pogoda .

 

I po co mi to było ? Mam za swoje. Plan był - do wiosny "osiadamy".Znaczy jeżyk osiada a my planujemy wiosnę. Ale jak to zwykle ja ...nie usiedziałam spokojnie na (wiecie czym :wink: ) ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3720943
Udostępnij na innych stronach

No tym razem nie będzie "budowlano" ...ale muszę wam to pokazać.

Może ktoś - kto się zna na temacie - podpowie jak to wyleczyć u ... kota

 

Popatrzcie w jakich "warunkach" ja piszę dziennik :

 

http://img256.imageshack.us/img256/6011/dsc0406e.jpg

 

Sierściuch nie kontroluje absolutnie swojego wiotkiego ciałka a ja gimnastykuję się jeszcze, żeby nie spadła i łba nie obiła

 

http://img204.imageshack.us/img204/6379/dsc0407y.jpg

 

Godzinami robię za kanapę !

 

Jestem ścierpnięta, obolała i ...okłaczona - tak dla was cierpię kochani

 

...bo jesteście tego warci :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3721410
Udostępnij na innych stronach

Mam pierunochron ! Nareszcie ...

 

W ekspresowym tempie, korzystając z łaskawej pogody (...nie padało choć łeb chciało urwać ) a także pod presją czasu, której byłam skuteczną autorką - moja trzyosobowa, rodzinna ekipa zakończyła w pocie czoła instalację odgromową - poprawną polszczyzną temat nazwawszy.

 

Czas gonił - bo codziennie po południu wycieczkujemy się z tatą do Poznania (...jedyne 100km) na pieszczoty średno przyjemne czyli radioterapię ...Cudem jakimś udało się zakwalifikować na owo "dobrodziejstwo" bo przeszkód i niespodzianek po drodze - moc. Ale już jest dobrze - coś sie dzieje i to jest światełko w tunelu...

 

Wracając do pierunowych fachowców - mogę polecić - a buszują po całej wielkopolsce. Jest to tercet rodzinny - doskonale się uzupełniający i szczerze powiem - pocieszny.

 

Od dołu patrząc - wiekiem - aczkolwiek na szczycie - czyli na dachu - junior.

Zwinny jak małpka dachołaz - precyzyjny i dokładny jak zegarmistrz.

 

http://img690.imageshack.us/img690/4454/dsc0432b.jpg

 

Dookoła domu biegający senior - maniak odgromowy - wszystko musi być większe, lepsze mocniejsze. Argument - bo zawsze zmieniające się przepisy - śrubują normy do góry i lepiej to wyprzedzić ...jak poprawiać. No fakt.

 

Tu wlokący moją bednarkę :

 

http://img213.imageshack.us/img213/2641/dsc0438o.jpg

 

O ile dachołaz nie mówił nic, senior nie za dużo a jak już to konkretnie o tyle seniorka (mama-żona) gadatliwością nadrobiła za wszystkich trzech. I chociaz panowie o tym nie wiedzą - to ona jest szefem !

 

I nie ważne, że w gigantycznych jak dla mnie szpilkach.

Buszowała po całej działce w tych szpilach i spódniczce w falbanki co nie znaczy, że nic nie robiła. Nie, nieeeeee

 

O proszę :

 

http://img21.imageshack.us/img21/7558/dsc0440q.jpg

 

Całość stanowiła zgrany zespół i co ważniejsze - gdybym robiła odgromówkę jeszcze raz - zadzwonię do nich.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3732482
Udostępnij na innych stronach

Drzwi ...

 

Spędziły mi sen z powiek nie raz ... ale mój gust ewoluował powoli ... i oto jestem na takim stopniu ewolucji :

 

http://img19.imageshack.us/img19/1305/sylenek2.jpg

 

http://img189.imageshack.us/img189/4687/sylenek1.jpg

 

Obawiam się, że od tego wariantu ne odstąpię.

 

Hmmm umówiłam się zresztą z miłym panem na oględziny i macanko :lol:

 

Drzwi oczywiście - nie pana !

:oops:

 

 

A tu można popatzec jakie cuda jeszcze robią ..ale na to mnie już nie stać :cry:

 

http://www.pracowniasm.pl/

 

 

I coooooo? :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3743003
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Zamierzałam dzisiaj sprawdzić czy ktoś mnie jeszcze czyta i ... nie znalazłam swojego dziennika. Nie wiem gdzie wylądował ale zaraz go stamtąd wyciągnę :wink:

 

A wpisem pewnie "wsadzę kij w mrowisko" ...

 

Zamierzam bowiem obnażyć przed wami arcydzieło Józia naszego mianowicie - szumnie zwany "Projekt zagospodarowani działki"

 

Oto i owo cudo :

 

http://img121.imageshack.us/img121/1205/skanowanie0002j.jpg

 

Koślawo deczko - ale tak się wszystko prezentuje zgodnie z panującymi nam stronami świata a działka ciut w "winkla" idzie :wink:

 

Nie należy - uprzedzam - przyglądać się badawczo chodniczkom i ścieżynkom, które pozostaną na tym papierze i ewentualnie w wyobraźni Józia, która nijak się ma do moich wyobrażeń....ale nie chciałam mu przykrości robić ...tak się postarał przecież :roll:

 

I mała legenda :

 

-duże z czerwonym daszkiem - DOM

 

-małe z czerwonym daszkiem - ...no właśnie ... garaż ...

 

Pic polega na tym, że ten nieszczęsny garaż za który zabierać się przyszła pora "załazi" ociupinkę na dom i wiem doskonale, że spaskudzi widok ogólny tak dziś urokliwy ...

 

http://img163.imageshack.us/img163/53/dsc0365i.jpg

 

...i wszyscy już wiedzą gdzie będzie garaż ...prawda ?

 

Oczywiście w tej dziurze po lewej stronie z której zadziornie sterczą zbrojenia od słupów . A stopień zasłonienia widać najlepiej na tej fotce

 

http://img109.imageshack.us/img109/3686/dsc0366e.jpg

 

Szczerze przyznam, że dotarło to do mnie dopiero po postawieniu domu. Może inaczej - moje ogrodzeniaki oświadczyli mi, że powinnam natychmiast zasypać te ławy od garażu zanim popełnię straszną zbrodnię i postawię tam murowany bunkier ... I wtedy dotarło ... :cry:

 

Kombinowałam jak ślepy koń na światłach ... Wmówiłam mojemu, że jakby tak ...pompa ciepła ... że wcale nie jest taka droga...że nie byłoby kotłowni - tym samym garażu, bo kotłownia u nas właśnie w owym garażu.

 

W rezultacie wspólnie postanowiliśmy, że jeśli koszt postawienia garażu będzie większy od montażu pompy to robimy pompę.

 

Niestety ... cena pompy nas ostudziła. Może ja szalona jestem - ale nie aż tak. Nie po to buduje dom, który ciepły ma być w chwilę po napaleniu w kominku, żeby na jego ogrzanie wpakować na "dzień dobry" 50 kpl a potem nie widomo ile za prąd ...

 

 

Zebrałam siedem ofert z których każda opiewała na sumkę plus minus 50 tysięcy. No może Nateo ma apetyczną ofertę ale ile wartą tak na prawdę ? Zawsze odrzucam ofertę najdroższą i najtańszą. Dlaczego? Bo taką mam zasadę, która na dzień dzisiejszy się sprawdza : " tanio - może kupić bogaty - bo wyrzuci i kupi sobie drugie. Biedny musi kupić porządne ...bo na wyrzucanie go nie stać".

 

Reakcja mojego na wyceny była delikatnie mówiąc jednoznaczna

 

-"za 50 kawałków to ja ci ten garaż pozłacany postawię "

 

I tak "poległ" pomysł z niemaniem kotłowni ...a tym samym garażu. Właśnie zaczynam weryfikować ceny bloczków i materiału na ściany.

 

Na koniec dodam tylko, że on (garaż oczywiście) - musi stać przed domem i musi być po lewej stronie bo z prawej zakaz zabudowy.

Gdybyśmy wcisnęli go za dom to robiłby za widok z tarasu a ja zimą po prostu nie wykopałabym samochodu. Co za sens zresztą postawić garaż 50m od bramy wjazdowej ...

 

 

I pewnie mnie wszyscy zlinczują ... ale wierzcie - wyjścia nie ma a budynek gospodarczy i tak musi być - bo zabudowa siedliskowa ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3767265
Udostępnij na innych stronach

Dawno ...dawno ...temu (nie, nie, - bajki nie będzie ! )

 

zalogowałam się na Allegro.

 

Do dziś nie wzięłam uczciwie udziału w ani jednej aukcji ale wiele rzeczy udało mi się drogą okrężna dzieki temu kupić. Na przykład garaż blaszany, który w moich okolicach kosztował 2.300,- a do mnie przyjechał gdzieś prawie spod Zakopanego ( !!! ) za jedyna 1.400,- z montażem i cóż ...z przeuroczymi monterami :wink: (Dzisiaj cena spadła do 1.300,-)

 

Zalogowanie dało mi też możliwość tzw. subskrybcji czyli otrzymywania powiadomień na pocztę o nowych przedmiotach ulubionych sprzedających.

 

Dostaję więc "strzałki" o nowych kwiatkach, drzewkach, kafelkach, drewnianych drzwiach ( a jakże !) bloczkach, pustaczkach i inszych budowlanych pierdołach ale dostaję też takie oto, drogie jak cholera, absolutnie nie na moją kieszeń cuda ...

 

http://img704.imageshack.us/img704/1808/superr.jpg

 

I bliżej :

 

http://img341.imageshack.us/img341/9929/super1.jpg

 

Albo skromniej :

 

http://img693.imageshack.us/img693/83/821702172.jpg

 

A może "ceramiczniej" ?

 

http://img269.imageshack.us/img269/6255/838203472.jpg

 

Mam absolutną świadomość, że do mojej drewnianej "wsiowej" chałupy większość z tych cudów po prostu nie pasuje ...ale gdybym budowała pałac !!!

 

Cóż ...to tylko wtedy kiedy zaczną płacić za sen ...i mój mąż zacznie zarabiać na swoim hobby strrraszne pieniądze :lol: :lol: :lol:

 

Tymczasem cieszę oko i dzielę się z wami a co tam !

 

Łabądek ... abolutnie pałacowy !

 

http://img152.imageshack.us/img152/8338/abdq.jpg

 

I umywaleczki

 

Pierwsza "za pałacowa" dla mnie :

 

http://img26.imageshack.us/img26/1012/845226307.jpg

 

Ale ta ... łyknęłabym ją

 

http://img152.imageshack.us/img152/5593/umywalka.jpg

 

A na koniec coś czego nie może zdzierżyć moja wrażliwa dusza i oczy świecą mi się do nich z każdym spojrzeniem ...po czym zerkam na cenę i ciężka ręka rozsądku wali mnie po łbie gasząc owy błysk w oczach ...

 

http://img694.imageshack.us/img694/6992/gres.jpg

 

Sumienie w międzyczasie szepta " najwyżej w łazience ...pamiętaj ...na 6 metrów to może nas stać ... 269,- za metr ...salon nas zrujnuje ... !!! "

 

 

http://img707.imageshack.us/img707/9753/gres2.jpg

 

...i nie są to deski kochani ...to gres !

 

 

Gdyby ktoś miał ochotę zamordować się cenami albo podglądać te cuda oto link do strony o sprzedającym. Mam nadzieję, że taki link nie wyląduje kiedyś w allegrowym archiwum

 

http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=4590484

 

Miłej niedzieli i przyjemnego oglądania dla miłośników retro !

 

Za choinką szwendacze czas włączyć ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131373-je%C5%BCykowa-chatka/page/2/#findComment-3769598
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...