Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jeżykowa chatka


AgaJeżyk

Recommended Posts

Częśc druga wariacji chyba nie będzie "...dla każdego"

 

Te mebelki nie pasują do każdego wnętrza.

 

Jeśli skojarzą się komuś z dzikim zachodem i starą traperską chatką - to też będzie zdrowe skojarzenie :wink:

 

Na pierwszy ogień Rustykstyl - zauroczona ławą magdalenaK (hmmm cały dom jej zawdzięczam :oops: ) muszę to zaraz zakonotować i ...pokazać

 

Fotka na smaczek :

 

http://img684.imageshack.us/img684/8460/rustykstyl.png

 

i link do "więcej" :

 

 

http://www.rustykstyl.pl/

 

A tu ława Magdy ... suuuuper

 

http://img716.imageshack.us/img716/6213/45307e1ff019d34emed.jpg

 

http://img156.imageshack.us/img156/2580/6033b2990ca5720cmed.jpg

 

http://img686.imageshack.us/img686/5770/030f3cafd0d71f9a.jpg

 

http://img716.imageshack.us/img716/9919/85161e8c7cdcf0a9med.jpg

 

...i coś mi się mocno wydaję, że też się zakocham w tej stronce :oops:

 

a Magda mi wybaczy że pokazałam też sajgon w jej salonie ... właśnie robią kominek i mam nadzieję że się pochwalą :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 117
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jest bardzo zimno ...

 

Siedzimy w ciepłych domkach a tam za oknem ...ktoś marznie i ...jest głodny...

 

Ktoś komu możemy pomóc w bardzo prosty sposób - często nie zdając sobie z tego sprawy.

 

Dzisiaj ... a może wczoraj ... nie ważne - późno już ... uświadomiłam sobie, że nie wszyscy znają tych swoich głodnych sąsiadów. Pomyślałam sobie, że skoro ja znam - powinnam ich przedstawić. Jest ich więcej niz nam się wydaje. Nie wszystkie odlatują do ciepłych krajów, wiele zostaje z nami.

 

Więc kiedy rozejrzycie się wokól waszych domów spotkacie na pewno :

 

sikorkę bogatkę

 

http://lh5.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-SkmqfcyI/AAAAAAAADYo/YcEJSGJQ6JY/P1160583.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-S9VaiF9I/AAAAAAAADbQ/6ruENKvxc0o/sikora%20bogatka1.JPG

 

sikorkę modrą (modraszkę)

 

http://lh4.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-Sud7DUcI/AAAAAAAADZQ/0NpNVScYUlY/p1160569popr.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-S8wmyvUI/AAAAAAAADbM/dhQYIbHgv_w/sikora%20modra1.JPG

 

ziębę ( tu "pan zięba" )

 

http://lh4.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-TP9MFEDI/AAAAAAAADc4/p-oeAj9YWkw/zi%C4%99ba%20samiec.JPG

 

tudzież żona "pana zięby" - jaka zalotna :wink:

 

 

 

http://lh3.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-TeUNSrfI/AAAAAAAADeU/-Y-84NSqhg4/zi%C4%99ba-samiczka1.JPG

 

są maleńkie żarłoczne czyżyki

 

http://lh3.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-TTdR2aTI/AAAAAAAADdM/9Xa4BAYV7aw/czy%C5%BCyk6.JPG

 

i dzwońce

 

http://lh3.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-TuVfy_pI/AAAAAAAADf8/Jb0KW_NpEjE/3090033.JPG

 

bardzo nieśmiały rudzik ... tylko wtedy gdy nie ma innych żarłoków ...

 

http://lh3.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-SxWGeeDI/AAAAAAAADZk/UbAv6KtEsGI/rudzik5.jpg

 

a przy odrobinie szczęścia można zobaczyć grubodzioba !

Prowadzi bardzo skryty tryb życia i przygonił go do mnie ...głód

 

http://lh4.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-T418hlWI/AAAAAAAADgo/0aO55K2VQ9s/P1180021.JPG

 

Ten duży przystojniak to kos - wiosną jego śpiew ściska mi gardło

(nie najlepsza fotka - przepraszam ...)

 

http://lh4.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-T6G3EVqI/AAAAAAAADgw/Pj4XwLyW5HA/P2040018.JPG

 

i zupełnie innego koloru - żona kosa. Brązowa "pani kosowa"

 

http://lh5.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-T7TQsRiI/AAAAAAAADg4/UYsOgm1FNMk/P2040032.JPG

 

tego "smakosza" smalcu z nasionami nie muszę przedstawiać :wink:

 

http://lh5.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-T16NW15I/AAAAAAAADgY/I2YvHywnKws/p3130256pop.jpg

 

Mamy też, o czym większość nie wie, gości z dalekiej północy.

Na zimę przylatuje do nas zięba-jer. Skandynawia jest baaardzo zimna o tej porze roku ...wiec zimują u nas. Pewnie są zaskoczone w tym roku ...

 

http://lh5.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-TNbe0TwI/AAAAAAAADcs/R1vul1CJdwY/jer6.JPG

 

To są ci najodważniejsi ...

 

http://lh4.ggpht.com/_mj9sER9pfg0/S1-T8DQM-GI/AAAAAAAADg8/U1pbao38wzI/P1180008.JPG

 

jest ich więcej ale nie mają odwagi "poprosić" o pomoc. A co możemy dla nich zrobić ?

 

Otóż przepis na pożywne papu :

 

-smalec (czysty - nie solony ! )

 

-olej roślinny

 

-płatki owsiane

 

-nasiona słonecznika

 

-orzechy ( to już wariant ekskluzywny)

 

-inne nasiona (siemię, kukurydza ,mogą być nawet trawy)

 

Wszystko mieszamy. Smalec należy roztopić i koniecznie dolać olej roślinny ( sam smalec zamarznie bardzo szybko) - na 2 kostki 1 szklanka. Całość musi być tak gęsta by "łyżka stała".... i wykładamy na talerzyk lub w miseczkę przyczepioną do drzewa. Można jak ja uszyć rękaw ze starej firanki i napełnić sypkim ziarnem i płatkami owsianymi - jak to widać na fotkach. Płatki są rewelacyjnym, pożywnym i ...tanim jedzonkiem. Czego nie powinniśmy podawać ? No niestety ... chlebka i resztek z naszego stołu. Zawierają bardzo szkodliwą sól.

 

Kwestii słoninki dla sikorek to pewnie nie muszę opisywać co ? :lol:

 

Na koniec jabłka ! Uwielbiają je kosy i drozdy. Kiedy nadejdzie wiosna w naszym ogródku zaśpiewa najwytrawnieszy ptasi wirtuz - pan kos. Jedyny śpiewak, który tego kunsztu uczy się całe życie. Im jest starszy - tym piękniej to robi. A może założy w pobliżu gniazdko ?

 

Jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz - przestajemy dokarmiać jak tylko obudzą się muchy, dżdżownice i inne smakołyki a nasi przyjaciele zaczną gody i "wysiedzą" pierwsze potomstwo. Nie wolno im karmić piskląt takim "żarełkiem" !

 

A na koniec ...hmmm... przepraszam za jakość zdjęć. Kiedy je robiłam miałam kiepski sprzęt ... ale doskonałe warunki. Dzisiaj nie mogę karmić ich na balkonie ... bo zjadłaby je Tajga ... Wynoszę jedzonko zdecydowanie dalej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Kargulowych sporów część trzecia

 

...i jak już wspomniałam szykuje się never ending story :-?

 

Tym razem Kargule zgotowali „małą” niespodziankę. Wycofali z pozwu roszczenie „Zaniechania naruszeń” . Do akt bowiem ichni adwokacina dołączył fotki obecnego stanu jeżyka i … oczywiste jest dla sądu i nie tylko, że zaniechaniem naruszeń nic Kargule nie zyskają. Dlaczego? Spójrzcie sami na fotkę.

 

http://img218.imageshack.us/img218/4976/dsc1218l.jpg

 

Po lewej stronie domu, oczyma duszy widzą swoją drogę. Ich adwokat chyba nie ma takiej bujnej wyobraźni … Zrobił rekonesans i zmienił żądania na „Przywrócenie stanu sprzed rozpoczęcia budowy”

 

Łopatologicznie tłumacząc – mam rozebrać jeżyka i wydrapać ławy fundamentowe garażu.

 

No cóż …może ja i jestem twarda … ale to mnie troszkę przerosło, o czym raczył był poinformować mnie mój żołądek zareagowawszy ….hmmm gwałtownymi skurczami….po raz drugi ujrzałam śniadanko …

 

Z pozytywnych wieści :

 

Świadkowie, na czele z moim jakże rozgarniętym i ładnie wysławiającym sie małżem - wypadli doskonale. Zresztą ...sam fakt, że znowu miałam świadków to 1:0 dla nas. Kargulom świadkowie ..."skończyli" się po pierwszej sprawie ... Hmmm nie powiem, że mi przykro z tego powodu ... :roll: :lol: ...widać mnie ludzie bardziej lubią ...

 

Jeżykowi mojemu zgotowałam "los świadka" ...bo nie było sposobu wyciągnąć go zpracy ... a do cholery w końcu jest współwłaścicielem ! Ma prawo wiedzieć kto mu łapę na własności chce położyć.

 

Pan Krzysio (od fundamentów i przepustu ) miiał najlepszy występ w życiu.

Był z siebie taki dumny, że zaraz po sprawie dzwonił z zapytaniem "jak wypadł" :lol: :lol: :lol: Wychwaliłam pod niebiosa - zasłużył i ma u mnie dobrą flaszkę. Sąsiad, którego hmmm pierwszy raz na oczy widziałam :oops: - flaszka :lol: Geodeta - flaszka ...albo dwie. Po operacji chłop a przyszedł ... dobrych ludzi spotykam ... (to nie o Kargulach :-? )

 

( A może ma ktoś hurtownię alkoholu ? :roll: )

 

Cztery osoby - każda przesłuchiwana godzinę albo dłużej ... a jaki efekt?

 

...Kolejny termin ...

 

No jaki mnie wqurw bierze to nie macie pojęcia :evil: :evil: :evil:

 

Musiałam sie zresztą zdystansować troszkę ... bo znam za dużo niecenzuralnych określeń ( było się 7 lat w wojsku - mam naleciałości ...) a ucho ludzkie wrażliwe i poopadałyby wam do ziemi.Tym bardziej, że adwokacina kombinował jakby tu zakaz sądowy na kontynuowanie prac budowlanych od sądu wydusić. Sędzina na szczęście chyba nie bardzo go lubi bo grymas na twarzy wskazywał na skrajne ...zniecierliwienie jego kombinacjami. Odrzuciła bez zastanowienie wniosek o wstrzymanie robót.

Dooobra kobieta ...

 

Tak więc oręż forumowych przyjaciół - jeszcze sie przyda :wink:

 

Kolejna mobilizacja 9 kwiecień - wycieczka krajoznawczo poznawcza "jeżykowa" .

 

Chyba, że wcześniej zamkną mnie ... za podstępne uduszenie Kargula w lesie ... :roll: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę usiedzieć na miejscu :-?

Chyba mnie tym razem Kargulowe plemię rozsierdziło na dobre. Miałam poczekać do wiosny ( tej prawdziwej – bez śniegu ) ale nie poczekam

 

Właśnie kupiłam materiał na garaż i ostentacyjnie przygotuję się do rozpoczęcia budowy (jak tylko pogoda pozwoli) . Nie zdzierżę, że próbowali mi zakaz kontynuowania prac „zafundować” .

 

Natychmiast w poniedziałek , jak tylko stanęłam na nogi po piątkowym cyrku zrobiłam na działce koparkowe rodeo

 

Jeżyk w zimowej szacie wyglądał może urokliwie

 

http://img708.imageshack.us/img708/7780/dsc1222.jpg

 

Ale fakt, że nie mogliśmy nawet otworzyć bramy - już nie był zabawny ...

 

Za bramą zresztą wpadłam po kolana i wyciągałam śnieg z butów :o :-?

 

http://img4.imageshack.us/img4/8020/dsc1211y.jpg

 

Czas wytoczyć oręż "białemu szaleństwu"

 

http://img218.imageshack.us/img218/5470/dsc1236k.jpg

 

 

Ponad godzinę maszyna jeżdziła z jednego końca w drugi

 

http://img5.imageshack.us/img5/8237/dsc1244o.jpg

 

Ilość śniegu mnie samą zaskoczyła. Dobrze, że mam "pojemne" i własne rowy.

Najgłębszego ( 1,80 m ) zasypaliśmy "z czubkiem"

 

http://img519.imageshack.us/img519/2821/dsc1240.jpg

 

http://img534.imageshack.us/img534/1333/dsc1253.jpg

 

Połowę działki oczyściliśmy i mam cichą nadzieję, że to co zostało moje "złote piaski" wpiją ...

 

 

http://img442.imageshack.us/img442/9362/dsc1251p.jpg

 

A jutro akcja rozładunku suporeksu. Zobaczymy ...czy mi się ta dłużyca na działce nie zostanie do wiosny :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjechały "niebieskie paczuszki" ... nie sądziiłam, że to będzie dla mnie taka radość :lol:

 

Coś sie naprawdę dzieje ! Nareszcie !

 

Akcja rozładunku przebiegła wyjątkowo sprawnie.

W każdym razie panom ...bo ze mną bywało różnie ...ale o tym za chwilę.

 

Fotorelacja :

 

http://img694.imageshack.us/img694/7574/dsc1256.jpg

 

Chciałam glizdę ...to mam :wink: - najdłuższą z możliwych :lol:

 

http://img202.imageshack.us/img202/9185/dsc1258.jpg

 

Pomimo wywózki śniegu sukcesywnie robi się bajoro ... :-?

 

http://img691.imageshack.us/img691/9126/dsc1259p.jpg

 

I moment, którego bałam sie najbardziej. Jak sobie poradzą z odwróceniem tej glizdy.

No cóż ...jak widać oni radzą sobie doskonale. Za to ja nie wyjechałam już z miejsca z którego zrobilam tą fotkę :-? :evil: :cry: :cry: :cry: :cry:

 

http://img208.imageshack.us/img208/1122/dsc1263r.jpg

 

Miałam tylko jedno pocieszenie. Tam ...na działce "rządzi" koprko-ładowarka i jeśli sama się nie wygramolę ...wytaraga mnie za dooopsko :roll:

 

Ale wygramoliłam się. Buty do kostek mokre bo śnieg z powłoką wody na wierzchu ale dodrapałam sie w tym śniegowym cieście do gruntu rodzimego i ambitnie "wypłynęłam" o własnych siłach. Maaaatko jaki obciach :oops: :oops: :oops:

 

A to "krajobraz po bitwie"

 

http://img193.imageshack.us/img193/5930/dsc1291.jpg

 

Hmmm ...cosik mi się wydaje, że nie prędko tam pojedziemy :cry:

 

Zaczekamy chyba aż wsiąknie to bajoro. I nie chodzi o samą działkę ...ale o drogę dojazdową, która robiła mi cuda z kierownicą.

 

Nie zamierzam tam znowy "walczyć o życie" :-?

 

A na koniec ..."widziałam orła cień" ..... (no dobra - to myszołów )

 

Latał tak sobie nad moją głową ...majestatycznie ...

 

Wiosna jest wiesz ? ...krzyknął i odleciał ...

 

Piękny był ...

 

http://img411.imageshack.us/img411/5294/myszow2dsc1279.jpg

 

http://img59.imageshack.us/img59/5154/myszow1dsc1278.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Nastał marzec ... i odziwo - działka wygląda całkiem wiosennie !

 

http://img64.imageshack.us/img64/6620/dsc3784.jpg

 

Nie ma ani bajora ani tym bardziej śniegu - czego naocznymi świadkami była wczoraj - wizytująca nas parka AGP-ów :wink:

 

Po obiecującej randce u naszego hydraulika, który jak wskazują symptomy zostanie zaangażowany w budowę pewnej Pchełki :lol: - ruszyliśmy na rekonesans po Jeżykowie ...

 

http://img51.imageshack.us/img51/3594/dsc3786.jpg

 

Trzeba było pokazać Kargulową kość niezgody gościom

 

http://img220.imageshack.us/img220/9605/dsc3791.jpg

 

Tak, tak ...ja stoję właśnie na wirtualnej Kargulowej drodze ...tyle że nasza granica jest tam gdzie powędrował mój palec ... za rowem

 

 

A to największy kleks śniegu jaki się uchował ...i dobrze ! Płakać nie będę :wink:

 

http://img442.imageshack.us/img442/3356/dsc3790.jpg

 

AGP-owy Grześ zafascynowany był wszelakimi śladami i przejawami życia

 

Tu mamy słusznej wielkośći dziczka :

 

http://img718.imageshack.us/img718/3687/dsc3801.jpg

 

A tu khm khm nieznanego pochodzenia kuuuupa :oops:

 

http://img5.imageshack.us/img5/320/dsc3800g.jpg

 

Były też przejawy nie-życia :cry:

 

 

http://img14.imageshack.us/img14/3270/dsc3799l.jpg

 

Przepiękne myszołowy chyba mają u nas ...stołówkę :-?

 

I odkrycie Grzesia ! Ktos pytał gdzie śpią ptaszki zimą.

W gniazdku śpią. Tyle że w moim ! Od prądu !

 

 

http://img186.imageshack.us/img186/4334/dsc3811h.jpg

 

No chyba, że to tylko ...wychodek :evil:

 

Coś podobnego ! Za smalec, słonecznik i insze rarytasy ...paskudzą mi w domu głodomory ! Czas wstawić okna.

 

Na koniec coś dla bystrego oka

 

http://img692.imageshack.us/img692/126/dsc3796w.jpg

 

Nigdy nie miałam szczęścia bzyknąć im fotki a Grzesiowi wyskoczyła !

 

Widzicię ją ?

 

 

Dzisiaj nie byłoby mowy o wiosennym spacerze ... kiedy spoglądam za okno i słyszę co wyprawia wiatr ... poprzewracałby nas jak nic ...

 

 

Matka natura mnie lubi ... :wink: nie drwię z niej - pewnie o tym wie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Cóż ...opisując drugą połowę tegoż samego dnia ...po dwóch tygodniach...ktos posądzi mnie o refleks szachisty ... :roll: :oops:

 

No nie do końca ... Nabierałam dystansu i musiałam ochłonąć bo

 

mam balowych sąsiadów http://img62.imageshack.us/img62/3979/taczyzradoci.gifhttp://img535.imageshack.us/img535/5522/cieszysimachaapkami.gif

 

Jedynych jedyniutkich w okolicy ... ale za to jaaaakich !

 

Mogę pobierać od nich lekcje optymizmu, pokory i tumiwisizmu na wszelkie budowlane niedociągnięcia jakie każdemu sie przytrafiają.

 

Mam na myśli coś co wszyscy kiedys słyszeli :

 

"a mogliśmy zrobić tak" ... :-?

 

A moi sąsiedzi nie mówią "mogliśmy zrobić" tylko "tak ma być"

 

Maaatko kochana, że też to nie jest wirusowe i nie przelazło na mnie tak od razu ...na tej pierwszej wizycie ...

 

No nic Klara i Piotr ... przede mną korepetycje z ...życia w domu z bala :roll: :lol:

 

Tymczasem za zgodą mieszkańców mała fotorelacja z pobytu ...nie naruszająca prywatności i imtymności mieszkańców .

 

Kominek

 

http://img714.imageshack.us/img714/4311/dsc1299m.jpg

 

...zrobił na mnie ogromne wrażenie ... nie widziałam takiego jeszcze

 

Prawda jest też taka ...że ogromność kominka ... jest w kuchni :o

 

Bardzo pomysłowo wciągnięto mu tam całe dooopsko co nie jest bez znaczenia dla ustawności salonu i efektu wizualnego.

 

http://img692.imageshack.us/img692/9393/dsc1301y.jpg

 

Pomysł warty skopiowania

 

Kolor mebli w kuchni to dla Klary coś co "tak ma być".

 

I nie dziwię się. Nie wywali nowych mebli tylko dlatego, że lazura bezbarwna uczyniła im w domu bale w kolorze ciemno-miodzikowym ...

 

Oczywiście mogła się wściec albo marudzic do dzisiaj ...ale co to da ?

 

Muszę się tego koniecznie nauczyć

 

Teraz coś praktycznego ... gniazdko, które można zrobić ...po fakcie.

Nie maltretując mocno bali, w narożniku ...zawsze da sie wywinąć taki numer :p

 

 

 

http://img684.imageshack.us/img684/6151/dsc1297.jpg

 

Mam kolejną zagwozdkę ... sufit ...

 

Z całym obrzydzeniem do karton-gipsów ... chyba będziemy mieli białe sufity ... :o :o :o

 

Może nie do końca byłam przekonana ...ale Jeżyk się zbiesił do cna :-?

 

Białe mo być i już . Bo widno będzie, bo odmalować zawsze można, bo nie będzie drewnianej klatki i się nie popaczy i nie porozsycha a i do tynków na ściankach będzie pasowało i nigdy nigdy nigdy ...nie ściemnieje ...

 

I co mu zrobię ? ... Przecież ma rację ...że nie wspomne o jeszcze jednej ważnej kwesti - jest tańszy ...i to znacznie ...

 

A tak wygląda

 

http://img705.imageshack.us/img705/2474/dsc1298.jpg

 

Z wizyty wynieśliśmy kilka wniosków i przemyśleń

 

- biały sufit - ja myślę - Jeżyk temat uważa za zamknięty.

 

- gwałtowną niechęć do bezbarwnej lazury

 

Jeżeli ona jest bezbarwna to ja jestem dziewica orleańska ...

i to po przemarszu wojska :roll: 8)

 

A ja cieszę się, że nie wyniosłam Jeżyka :o ...

 

No coś podobnego to nam sie daaawno nie przytrafiło...

 

Mój mało mówiący mąż, który w nowym towarzystwie dostaje swego rodzaju autyzmu, badając grunt i nowe otoczenie ... prawię się uzdatnił i to alkoholem, którego nie pija... Bo to perfuny są - powiada.

 

O proszę - jaki rozbawiony

 

http://img717.imageshack.us/img717/8343/dsc1304.jpg

 

 

I to był najlepszy dowód na to - jaką niesamowitą atmosferę stworzyli nasi sąsiedzi. Zanim sie zorientowałam, że nie zrobiłam ani jednej fotki z zewnątrz ...zrobiło sie ciemno ... :-?

 

Piotr pochwalił się, że ma ich mnogość i mam nadzieję, że wyłudzę je od niego ...bo warto - na dachu mają strzechę !!!

 

Dzięki sąsiady - będziemy do was wracać ...

po porcję energii :wink: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jeżykowie jeszcze cisza i spokój ...

 

Ale to cisza przed burzą :-?

 

Zbieram siły i energię do budowlanej wojny - nie z Kargulami ...

z wykańczającą wykończeniówką .

 

Start zaplanowałam w poniedziałek. Zwerbowałam murarza do postawienia ścianek działowych i kogos kto ma doskonałe pojęcie o sztuce wykańczania osiadających domów z bali ... bo je buduje na codzień.

 

Drzwi i okna przyjadą po magicznym 21-ym ... i uroczyście zapraszam panią Wiosnę. Pani Zima niech mnie już nie prowokuje w tym roku bo ja nadwyraz spokojny człowiek jestem ale na Kargula i Zimę jest jeszcze u mnie granat ...w świątecznym ubraniu ...

 

Jak nawiedzony chomik magazynuję materiały budowlane - wełnę, styropiany, cement ... i wszystko ...u ludzi.

 

Wizja oskubania mnie przez jakąś pazerną mendę jest nie do przyjęcia więc upycham wszystko gdzie się da ...co bywa nie raz dość zabawne ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcja - zakup wełny

 

Po burzliwych forumowych dyskusjach i męczących przemyśleniach - wybór padł na ISOROC - ISOLIGHT. Zmówiona w sklepie internetowym MEGA 1000 ...tuż przed lutową podwyżką.

 

Sympatyczna pani o uroczym imieniu ...Agnieszka :wink: - bardzo sprawnie zorganizowała mi transport. Darmowy oczywiście z racji "minimum logistycznego" , które nie ulegało najmniejszym wątpliowściom ... 158 paczek dało ponad 47 m 3 . Cała przyczepa TIR-a ... moja :o :o :o

 

Równie zdumiony był mój znajomy, który zgodził sie przechować mi to do wiosny. Kiedy mu powiedziałam, że nie będzie tego dużo ...bo przecież domek jest mały ... nie przeczuwał co go czeka :roll:

 

Ale w prawdziwe osłupienie nie wpędziła nas ilośc wełny ...ale kierowca, który ja przywiózł.

 

Sympatyczna pani Agnieszka dała mi numer kontaktowy do kierowcy ( może kierownicy bedzie prawdziwej ) celem konkretnej lokalizacji miejsca wyładunku. Bardzo szybko wydało się, że pani kierownica ...to tez Agnieszka :o :lol:

 

Nooo se myślę ... jak wełna ...i ciepełko ...to Agnieszki zaraz gniazdo mają :lol:

Oczyma duszy wyobraziłam sobię kobietę mojej postury. A oceniając po głosie - byłam pewna, że to kawał baby będzie.

 

Na plac wjechał TIR potocznie zwany - zestaw. Kolos z naczepą i przyczepą.

W tej drugiej ...wszystko moje :o - cała ogromna przyczepa ...

 

Wypatruję kierownicy ... i myślę sobie - nisko siedzą w tych TIR-ach.

Wogóle ich nie widać ...

 

Pani Agnieszka bardzo sprawnie, na trzy razy niczym osobówką - zawróciła i pięknie wycofała pod rampe magazynu. Otworzyła szoferkę i oczom moim ukazała sie ...mala dziewczynka zajmująca połowę fotela kierowcy...

 

:o :o :o :o

 

Hmmm waży pewnie ze 45 kg w butach i ma główke jak piąstuchna ...

 

Oooo jeeeeżu myślę sobie ... ktos chyba powinien napisać piosenkę

"Gdzie te kobiety ..." bo gdzie ci mężczyźni to już wszyscy wiemy...

 

I tak oto z pomoca dwóch Agnieszek ...i Kruszona :wink: stałam sie szczęśliwym posiadaczem 158 paczek wełny, które ku rozpaczy znajomego ...zawaliły mu nie połowę ...ale cały magazyn :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...I wystartowałam ...

 

Dokładnie zgodnie z planem - poniedziałek 15 marca o 8 rano odmeldowali sie murarze. Wrażenie od poczatku robili pozytwne ...ale ja w zachwyt nie wpadam bez powodu ...to tak co by sie nie rozczarować :roll:

 

Spokojnie czekalam jak sie do tej roboty zabiorą.

 

Zabierali się długo. "Dowodzący" (ten odpowiedzialny za całokształt) dłuuugo studiował projekt i rysunki ...

 

Hmmm albo nic nie rozumie - myślę sobie - albo taki skrupulatny.

Okazało się to drugie.

 

Jak już wyprowadzili narożniki ...poszli jak burza :o

http://img138.imageshack.us/img138/1096/dsc1422x.jpg

 

http://img249.imageshack.us/img249/70/dsc1424.jpg

 

W międzyczasie urodziło się jedno takie mądrzejsze rozwiązanie.

 

Wycięcie w balach miejsca na ścianki.

 

Pierwotnie miała być włożona deska, która ma trzymać ścianki ...ale znalazłam do wykończenia chałupki zdolnego balaczka ( pracuje w pobliskiej firmie budującej domy z bala ) i ...przkonał mnie. Powiada, ze deska ścianki nie utrzyma tak solidnie i bezpieczniej - lepiej wpuścic w bale.

 

No i zaczęło się ! Przyjechał po pracy więc do zmorku było "lada chwila" ...

 

i oczywiście złapał nas ten zmrok ...żeby nie powiedziec ciemna noc ...

 

http://img708.imageshack.us/img708/1999/dsc1430.jpg

 

Chłopcy sobie murowali przy reflektorku ... a balaczek rżnął swoje ...

 

http://img291.imageshack.us/img291/2831/dsc1434s.jpg

 

Robiąc zreszta straszny sajgon :evil:

 

http://img171.imageshack.us/img171/6540/dsc1432d.jpg

 

 

Tak zastała nas ... 21- a ...

 

Nie wiem czy wszędzie ...ale u nas rozpętało sie w tym czasie istne śnieżne szleństwo :o :o :o a ja z wrażenia ...nie zauważyłam, że moje szanse na opuszczenie działki o własnych siłach maleja z każdą chwilą ...

 

Perfidna, wredna i zawzięta Zima nawet odejść nie potrafiła z klasą :evil:

 

W ostanim agonalnym ataku ... załatwiła mi zimową przygodę motoryzacyjną w skali 1-10 na jakies 20 :o ...

 

Chłopcy powyjeżdżali pomalutku a ja jak ten pijany w pokrzywach tańcowałam już po działce ...

 

No fajnie ...myślę. Po drodze mam "góreczkę" - taką ze znakiem 10 % ( wystarczy - jak dla mnie ) ... no za cholerę sie pod nią nie wskrobię.

 

A z boczku takie fajniusie ...przepaście :o :roll:

 

Tak to wyglądało wcześniej - jak było całkiem przyzwoicie-przejezdnie

a my testowaliśmy sumienność odśnieżania dróg przez naszą gminę

 

http://img690.imageshack.us/img690/8955/dsc0839f.jpg

 

http://img12.imageshack.us/img12/9243/dsc0841v.jpg

 

A w dole ...domki ...

 

http://img411.imageshack.us/img411/3892/dsc0842n.jpg

 

I wyobraźcie sobie moje zdziwienie ...wjechałam pod tą górę z tańczącą dooopą ,wykonując jakies dziwne konwulsyjne ataki kierownica ... a tu na górze ...drogi dalej niet ... :o

 

Na płaskim to dopiero ją zasypało - "na gładko". Całe szczęście, że chłopcy zostawili po sobie piękne ślady a widząc z daleka, że w rowie nie leżą - potańcowałam za nimi.

 

Do domu wracałam na drugim biegu ...jak wszyscy dookoła.

 

Po drodze miałam jeszcze przerażające wyprzedzanie pod górke ...bo mi facet przed nosem przyczepnośc tracił i chyba się zatrzymywał ...

 

No to po mnie - myślę. Jak on mi się teraz zatrzyma to ani ja ani on nie ruszymy pod tą cholerną górkę. No i dawaj go ...na podwójnej ciągłej - ale zasypanej - to mogłam nie wiedziec nie? :roll:

 

Zaparkowałam auto, wysiadłam i ...dobrze, że nie usiadłam - nogi z waty...

 

Zdałam egzamin na zimowego kierowcę - normalnie jestem z siebie praud

 

Inauguracja wiosennego sezonu budowlanego ...z adrenaliną godną skoku na bungee ( jak dla mnie :roll: :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wtorek ścianki rosły sobie - nie powiem, że po malutku bo ukradkiem zerkałam czy aby nie spadną mi na łeb :roll: :o

 

http://img524.imageshack.us/img524/2831/dsc1439.jpg

 

Nie wiem czy można tak szybko stawiać lekkie ścianki działowe ale zdałam się na wiedzę chłopców ... zresztą co mi pozostało ? Widzę, że starannie robią.

 

Jak to runie ...to im nie zapłacę - proste. Chałupy mi chyba nie rozwali

 

http://img442.imageshack.us/img442/9715/dsc1448.jpg

 

Środa zeszła na majstrowaniu przy otworach na drzwi (zbrojenia i takie tam ...na betonach się nie znam :oops: ) i na koniec dnia ... ścianki były gotowe a chłopcy rozglądali się już za garażem.

 

Czekałam cierpliwie kiedy zaczną przebakiwać o pieniądzorach ...cisza ...

 

No to ja zaczęłam przebąkiwać - cisza ... :o

 

Piwo chciałam postawić za poniedziałkowe "nadgodziny" - nie piją.

 

No taaaak ...nie każdy lubi piwo.

 

To moze flaszeczkę - podpytuje . Sie prawie obruszyli - nie piją :o

Ki diabeł - myślę sobie. Piwo nie, flaszeczka nie, woda mineralna swoja ...i jeszcze kasy nie :o :o :o

 

I wiecie, że ja im tą kasę za ścianki wcisnęłam dopiero dzisiaj ... a skończyli w środę wieczorem ...

 

Chyba ich adoptuje :roll: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garaż ma fundamenty.

Dla mnie to wystarczające tempo ...ale chłopcy nie są zadowoleni... :o

 

No dobrze ... przekombinowałam temat bloczków ... :oops:

Ufna jak dziecko - zapłaciłam za bloczki na początku lutego w dobrze mi znanej zresztą betoniarni ...tak co by uniknąć wiosennych podwyżek...

 

Sympatyczny właściciel obiecał, że jak tylko pogoda pozwoli - pierwsze bloczki będą dla mnie. Super. Czułam się jakby bloczki zostały zakupione ...

 

I to był błąd :-? Pogoda zrobiła sie piękna ...chłopcy ścianki strzasnęli w dwa dni ...a bloczków jak nie ma ...tak nie ma ...

 

Delikatnie molestowałam pana co drugi dzień ale bez efektu.

 

Za to ja wywinęłam mu taki "efekt" ... że wszystkie bloczki biegiem na działke zwoził. Pojechałam do najbliższej hurtowni i kupiłam chłopcom 300 szt. Ciut przepłaciłam ... ale mieli chociaż zajęcie ... na jeden dzień ( o czym nie miałam pojęcia :o )

 

Efekt jednego dnia pracy ... 300 sztuk

 

http://img338.imageshack.us/img338/1448/dsc1499.jpg

 

 

Następnego dnia wołali następne 300 :o

 

Amfetaminy się nażarli czy co ?

 

Nie pomogły nawet robótki ręczne. Myślałam, że będą robić na drutach przynajmniej cały dzień ... niestety. Na drutach radzą sobie lepiej jak ja :oops: :lol:

 

http://img689.imageshack.us/img689/2391/dsc1501i.jpg

 

http://img690.imageshack.us/img690/3996/dsc1510s.jpg

 

 

Ale może to i dobrze. Jak oświadczyłam w betoniarni, że następne trzysta od fakturki odejmiemy to w podskokach przywieźli :roll:

 

Odetchnęłam ... chłopcy mieli zajęcie ... ufff

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani się nie obejrzałam ... zabetonowali słupy

 

http://img689.imageshack.us/img689/1995/dsc1621k.jpg

 

Potem już tylko czarne lepiszcze ugotowane palnikiem gazowym przez mojego sprytnego tatę ( gęste to to było jak zeszłoroczny miód :-? )

 

http://img532.imageshack.us/img532/7412/dsc1629.jpg

 

I czekamy ... aż kopareczka na końcu działki wyrzeźbi mój lej po bombie, który wreszcie ma szansę przypominać oczko wodne :roll:

 

http://img46.imageshack.us/img46/6462/dsc1631l.jpg

 

 

... Urobkiem zasypując fundamenty

 

 

 

http://img222.imageshack.us/img222/2886/dsc1642w.jpg

 

 

 

Dzisiaj o 8 rano pryjechała gruszka i ... fundamenty gotowe ...

 

http://img716.imageshack.us/img716/488/dsc1654.jpg

 

http://img291.imageshack.us/img291/5967/dsc1656a.jpg

 

Z atrakcji - zepsuliśmy zagęszczarkę :evil: Z wypożyczalni oczywiście ...

Jutro jadę bronić się przed finansowymi konsekwencjami bo ustrojstwo to chyba wojnę jakaś przeżyło. Pospawane gdzie się da i wieku dojrzewania (czyt. nastolatka )

 

Dobrze, że zdążyli ubić urobek ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atrakcji w dniu dzisiejszym nie brakowało ... ale ja nie mam juz siły ładnie i składnie tego opisać. Chyba za dużo wrażeń na raz zafundowałam sobie ... mimo wszystko.

 

Na smaczek przyznam sie tylko, że przyjechały i wprawione sa :

 

http://img697.imageshack.us/img697/8354/dsc1688.jpg

 

http://img179.imageshack.us/img179/5185/dsc1725.jpg

 

http://img405.imageshack.us/img405/2228/dsc1732b.jpg

 

...i uwaga ...

 

http://img87.imageshack.us/img87/2452/dsc1736.jpg

 

...Tak ... mam drzwi ...

 

Ktoś pomyśli

 

I co tam ? Każdy ma drzwi ...

 

Ale ja dzisiaj pierwszy raz zamknęłam MÓJ DOM na klucz ( nawet dwa )

 

Do tej chwili ...wierzcie mi ... byłam bezdomna ...

 

( Jutro opiszę ten zwariowany dzień i wkleje więcej fotek ... dzisiaj muszę złapać oddech ... przed jutrem )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam do wczorjaszego dnia ... bo długo go nie zapomnę ...

 

Po trosze z własnego niezgulstwa :oops: ... ale o tym za chwilę.

 

Najpierw okna - bo poszło łatwo. Punktualnie o 10.00 przybyły i zaczęły sie montowac pod bacznym okiem ... właśnie ... moich chłopców z Goszczanowa.

 

Nie było najmniejszego problemu - przyjechali poprawic przestawiony przez nas w inne miejsce słup i obiecali popilotować montaż okien ... i zamontowac drzwi .

 

Okna montowały sie grzecznie i dzisiaj z uporem maniaka oskubałam je z tych foliowych koszulek ... bo wyglądały wyjątkowo szpetnie :-?

 

Zaraz inaczej wyglądają nie?

 

http://img696.imageshack.us/img696/3888/dsc1760.jpg

 

http://img404.imageshack.us/img404/3394/dsc1759.jpg

 

Wciąż szpetne są gluciory z pianki ... ale trzeba poczekać. Lada dzień wyrzeźbią się ładne skrzyneczki i listewki wykończeniowe, które to paskudztwo przykryją. Balaczek juz hebluje deseczki :wink:

 

A swoją drogą - pianka robiła z nami co chciała :-?

Wiał taki wredny wiatr, że fruwała franca pod oknami i pełzała po parapetach jak żywa ! Osłanialiśmy ją deskami ... które nie omieszkały solidnie przykleić sie do ...okien :evil: Dziwię się, że nie mieliśmy jej w zębach !

 

Tak więc skrzynki i listwy zakrywające piankę latawicę - o innych wykończeniach na razie nie myślę ... bo mam cichą nadzieje ... że kiedyś przypnę im skrzydełka ... (czyt. okienniczki ). Ale na razie spokojnie. Muszę sie opatrzec i dobrze zastanowić czy nie za dużo będzie tego dobrodziejstwa i dom nie będzie przypominał ...choinki :roll:

 

cdn ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz moje niezgulstwo ...

 

Drzwi przyjechały oczywiście w tym samym czasie i była to jakby "randka w ciemno" ... bo nie widzieliśmy sie jeszcze ... ( ja i drzwi oczywiście 8) )

 

Nie pytajcie ile mnie zdrowia kosztowało zsynchronizowanie tego wszystkiego ... zważywszy, że rano po działce buszowała grucha z betonem a za ogrodzeniem szalała koparka do której musiałam tez latać ... ( ambitny sąsiad mógłby mnie przypadkiem z torbami puścić )

 

Niezgulstwo polega na tym, że w radosnym amoku - nie dogadałam sie z sympatycznym panem Adamem ... co do wymiarów :roll: :oops:

 

Ja przekonana jestem, że dobrze tłumaczyłam.

 

Otwór ma 141 cm a drzwi robimy nie zważając na balowy charakter domu - tak samo jak do murowańca. Po bokach musi być miejsce na piankę.

 

Zrozumiana zostałam ... chyba nie do końca tak jakbym sobie tego życzyła i nie dociekam już, czy wina jest moja czy przejętego tak samo jak ja pana Adama .

 

Ja już jestem spokojna a on na pewno będzie wiedział jak zrobić takie drzwi do następnego domu :roll: :lol:

 

Ale przyznam, że serce gliglało mi migdałki w gardle ...

 

I co zrobiłabym z za dużymi drzwiami ...gdybym nie zabezpieczyła sie fachową pomocą ? Nic ... kompletnie nic ... Usiąść, płakać i usmarkać sie do pasa ...

 

A co zrobiła moja fachowa pomoc ?

 

Pojechała do sklepu po szlifierkę ! :o :o :o ... bo miała nie być potrzebna :roll:

 

Zanim sam szef wrócił z zakupów - poprawiał sie słup

 

 

 

http://img205.imageshack.us/img205/5861/dsc1697.jpg

 

Mus był zmienić mu deczko lokalizację bo była ciut niefortunna ( opalał by sie przy kominku ) a pic polega na tym, że po przesunięciu nie ma szans żeby dopasował sie do nowego miejsca. Trzeba go cyrkielkiem odrysować i podciąć.

Jakie to proste nie ? Tyle, że nie dla każdego :roll: :-?

 

Nowa szlifierka spisała się znakomicie. Wygłaskała powiększony piłą otwór na lustro

 

http://img515.imageshack.us/img515/9316/dsc1707f.jpg

 

Chłopcy będą mnie przez nia wspominać :roll:

 

Ani się obejrzałam a drzwi były juz przykręcane

 

http://img267.imageshack.us/img267/5941/dsc1713.jpg

 

Dzisiaj patrzę na nie z lubością

 

http://img192.imageshack.us/img192/7748/dsc1778d.jpg

 

I to nic, że brakuje im jeszcze kratki ( będzie na pewno - nie zdążyła sie zrobić ) - i tak je uwielbiam.

 

Chłopców z Goszczanowa też :oops: ... bo siedziałabym przed domem do dziś ...usmarkana po pas ...

 

I co muszę dodać na koniec ... nie wzięli ani złotówki ... aż mi wstyd ... uwierzcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Ostatni wpis 26 marca ... wstydzę się ... no serio ... wstydzę ...:sick:

 

Ale to nie jest lenistwo ... to galopka budowlana ...

 

I nie będę się tłumaczyć tylko strzelę fotorelacje z placu boju - wszyscy wybaczą

 

Zaczne od tego co mi wyszło najlepiej - okna i parapety.

 

Właściwie to nie mnie wyszło ale moim modułkom.... (wyjaśnię później )

 

Dwa południowe okienka

 

 

 

http://img517.imageshack.us/img517/6342/dsc1958.jpg

 

Schowek vel pierdolnik

 

http://img707.imageshack.us/img707/2976/dsc1956p.jpg

 

I najładniejszy parapecik - w kuchni. Z pięknym gluciorem (sękiem ), który dla zdroworozsądkowo myślącego człowieka ... byłby wybrakowany i w ostatnim gatunku. Dla mnie jest najpiękniejszy i ubolewam, że reszta jest tak "przyzwoicie" prosta ...

 

http://img683.imageshack.us/img683/3964/dsc1954.jpg

 

Na koniec okiennego przeglądu - szczytowe na poddaszu . Nie mają dużych zewnętrznych parapetów bo wyglądałyby dziwnie.

 

Mają delikatne listwy i małe parapeciki - starczy. Mnie sie podoba ;)

 

http://img706.imageshack.us/img706/5547/dsc1950.jpg

 

To tyle w temacie okien

 

Ale ciąg dalszy nowinek z budowy zaraz nastąpi

 

( tylko sie wykąpie bo mam trociny we włosach i nie tylko ... strasznie mnie gryzą )

DSC_1958..JPG

DSC_1954..JPG

DSC_1956..JPG

DSC_1950..JPG

Edytowane przez AgaJeżyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzwi zyskały przyjaciólkę - klamkę.

 

Pamiętam jak w/w zaraza (czyt. klamka ) spedzała mi sen z powiek.

Wylądowałam nawet u rodzimego kowala trudniącego się ponoć kowalstwem artystycznym ( pewnie tak mu sie wydaje do dziś ) ... ale na hasło klamka spojrzał na mnie jak na potencjalną pacjentkę psychiatry ...

 

Aż przyszedł taki dzień ... jeden z tych kiedy to nogi z tyłka wyrywałam latając po sklepach za materiałami i ... spotkałam ją ... KLAMKĘ

 

Wisiała sobie ... jedna jedyna taka dziwaczna ... i mówi do mnie

 

Zabierz mnie

 

A moje przeczucie na to

 

Nie bierz jej ! Co to za klamka ?

To nie będzie poręczne ... z takim babolem na końcu ...

Toż to nie ma nawet za co dobrze złapać !

 

A klamka swoje

 

No nie pekaj ! Jak nie zgubisz paragonu to możesz mnie oddać noooo

 

I wzięłam ... a co mi tam . Skrzętnie schowałam paragon ... ale klamki nie oddam !

 

http://img685.imageshack.us/img685/2195/dsc1835.jpg

 

Jest REWELACYJNA !

 

Idealnie pasuje do okuć i jest absolutnie, doskonale ergonomiczna.

 

Moje ciężkie wciąż drzwi ( powoli sie "wyrabiają" ) otwieramy bez odcisków i pęcherzy ... czego sie obawiałam zanim ja przykręciliśmy.

 

Gdyby ktoś miał na nią apetyt :

 

MADE IN CASTORAMA ... ( 78,- jeśli dobrze pamiętam )

 

Coraz częściej zdarza mi się "przypadkiem dokonać dobrego wyboru" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modułki ... trzeba wyjaśnić obco brzmiące pojęcie ...

 

Dwóch prcoholików , którzy za absolutnie godziwe pieniądze postanowili codziennie po pracy (pracują po 10 godzin ) "spedzić resztę wieczoru "biegając po moim domu celem wyrzeźbienia listewek zwanych przez siebie modułkami właśnie.

 

I tak wszędzie mam modułki ... przy oknach, drzwiach, ściankach działowych ... no to nazwałam ich moje modułki ...

 

Kiedy na nich patrzę zastanawiam sie skąd biorą siły ...

 

Twierdzą, że "wciągają" chińską zupkę z kanapką i gnają do mnie.

 

Chyba znam już tajemnicę gospodarczej ekspansji Chin ...

 

Zastanawiam się czy nie zmienić diety ... skoro to daje takiego "kopa"

 

W takich warunkach modułkowały mi sie okna

 

http://img27.imageshack.us/img27/1425/dsc1901q.jpg

 

Agregat ... reflektor ... i masa sprzętu który targali codziennie ze sobą a który zwijaliśmy przy mojej latarce ...

 

Maaatko jak dobrze, że jest juz prąd i dzień coraz dłuższ bo nichybnie bym przy nich oślepła ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam staw !

 

Tak właśnie zamierzam go nazywać - STAW

 

Nawet jeśli jest za mały na to określenie będę to sobie powtarzać …

tak długo aż sama uwierzę .

 

Nie zawsze przypominał staw :

 

 

http://img519.imageshack.us/img519/2020/dsc3809c.jpg

 

Wtedy mówiłam na TO ... mój eksperyment melioracyjny ...

 

Później rozdrapaliśmy go bardziej ...celem pozyskania piasku do zawalenia fundamentów ( był wyborny zresztą )

 

 

http://img441.imageshack.us/img441/6010/dsc7026.jpg

 

 

 

 

Tej wiosny mój staw podwoił swoje oblicze i zyskał nowe krągłości i kształty.

 

 

 

 

http://img718.imageshack.us/img718/1460/dsc2040.jpg

 

Staw … brzmi dumnie i dostojnie …

 

Nie oczko … nie lej po bombie … i nie grajdołek ( brrrr ) ale STAW.

 

Z leja po bombie wreszcie przeobraził się w coś na co przyjemnie popatrzeć …ale …

 

nie wszystko jest z nim OK.

 

Zajadle walczę z glonami – z marnym efektem jak na razie. Wszelakiej maści kupne preparaty – pogorszyły tylko sytuację i zmieniły odcień zieleni na bardziej …sałaciany . Jaśniejszy ociupinke. Wolałam ten butelkowy … A moje glony zbąbliły się na powierzchni , spieniły ( chyba na mnie ) i … pływają dalej …

 

 

Może kolor to i ładny jest … taki naturalny … ale nie na wodzie psia mać !

 

Dzisiaj pod okiem Gwoździka wytoczyłam jeszcze jeden oręż moim glonom - wapno z walką wręcz ...

 

( a że mi cosik internet szleje - zapiszę ...i dokończę za moment )

 

cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...