Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jeżykowa chatka - komentarze


AgaJeżyk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj Aga!

Dawno mnie tu nie było, przyznaję się bez bicia!

Ale teraz nadrobiłam i mam nadzieję, że jestem rozgrzeszona?

Poczytałam i o Twoich perypetiach z tynkarzami i o innych pierepałkach..

Ale wierzę w to, że jesteś twardą kobietką (nooo.. psychicznie jakby) i nie poddasz się różnym takim przeciwnościom.

A za to potem - satysfakcja gwarantowana!

Pozdrawiam Cię i ściskam czerwcowo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło matko, ale mnie u ciebie dawno nie bylo.

Pierwsze co mi sie rzucilo na oczy to to, ze jak masz juz dosc to nie pij martini! Banie se walnij! I walcz kochana dalej. Jedna wpadka na budowie byc musi! Teraz bedzie juz tylko lepiej!

 

 

Ło maaatko ... zlituj sie ... mam kota !

 

Niech se stwór jeszcze pożyje ;)

Myślałam, żeś już z kretesem przepadła.

 

Jak się mieszka ?

 

( głupie pytanie coooo :lol2: )

 

Madd ... a co to jest bania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zawsze myślała, że to z galaretką było... to przybijanie... ale dla Jeżyka taka galaretka to pikuś, Ona z motkiem na kisiel...:rolleyes:

 

Za fundamenty to się balowcom należy opierdziel... fundament jaki jest każdy widzi... to bale powinny być poziome i pierwszym powinni tą krzwiznę fundamentów zniwelować.

 

Wiem, łatwo gadać trza zaradzić... wylała bym tak, żeby nie kombinować z listwami przypodłogowymi. Nie wiem na ile jest to krzywe, bo jakoś w pół bala to nie wierzę, a jak Ci wlezie ciut to i tak nikt nie zauważy. Przecież i tak najczęściej pod ścianami cuś stoi...

 

Dobra, nie mądraluję...

 

Kosik co wieczór dziękuje za jabłuszka, mama ( bo teraz mieszka w naszym domku) mówiła, a wczoraj znów na własne uszka go słyszałam...

 

Pozdrawiam serdecznie i kolce do góry!!!

 

Aaaaa... zapomniałam, wczoraj moja sunia przytargała jeża:jawdrop:... ale tak delikatniusio;)... wypuściłyśmy razem w zarośla za płotem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam wam się dziewczyny, że jak czytałam o tym jak ptaszki gniazdka zakładają w waszych domkach to mię zazdrość brała i niepokój. Bo u mnie żaden ptaszek gniazdka nie zakładał. Jakiś zły dom czy miejsce? Myślałam sobie smutno..... I w nagle w zeszą niedzielę zobaczyłam dwa gniazdka na belce od daszku wejściowego.

Serce z radości podskoczyło huurrrrra ............. ale mężuś mówi, że to nie jest dobre miejsce na domek ptaszkowy bo nasze szwędanie się będzie im przeszkadzało, są wg niego stanowczo za nisko (fakt mogę ręką dosięgnąć).......... No i teraz zamiast się cieszyć to się martwię. Co prawda widziałam tylko gniazdka a pitaszków niiiii ale może na spacerek poleciały ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zawsze myślała, że to z galaretką było... to przybijanie... ale dla Jeżyka taka galaretka to pikuś, Ona z motkiem na kisiel...:rolleyes:

 

Chyba jednak lubię wyzwania ;)

 

Za fundamenty to się balowcom należy opierdziel... fundament jaki jest każdy widzi... to bale powinny być poziome i pierwszym powinni tą krzwiznę fundamentów zniwelować.

 

No nie do końca ... balowcom trza odpuścić. Konfrontacja z wykonawca fundamentów była. Murarze obiecali robic fundamenty pod niwelator. Jeżyk oznajmił wszem, że on budowlaniec - to dopilnuje...zresztą urlop miał chyba ze dwa tygodnie ...

 

Ja się uspokoiłam , balowcom czujność uśpiła , dom sie złożył rewelacyjnie ... wszyscy się dziwią jakim cudem ... bo to prawom fizyki urąga ...

 

A zonk wyszedł dopiero teraz ... jak wylewki chcemy robić. I co ? Komu dooopę strzaskać ??

 

Wiem, łatwo gadać trza zaradzić... wylała bym tak, żeby nie kombinować z listwami przypodłogowymi. Nie wiem na ile jest to krzywe, bo jakoś w pół bala to nie wierzę, a jak Ci wlezie ciut to i tak nikt nie zauważy. Przecież i tak najczęściej pod ścianami cuś stoi...

 

To ciut to jest ładnych kilka centymetrów na salonie. Między drzwiami tarasowymi a łazienka ... 10 cm bite !

Wyjście na taras będzie po schodku ...niestety ...

 

Dobra, nie mądraluję...

 

Kosik co wieczór dziękuje za jabłuszka, mama ( bo teraz mieszka w naszym domku) mówiła, a wczoraj znów na własne uszka go słyszałam...

 

Pozdrawiam serdecznie i kolce do góry!!!

 

Zadarłam ;)

 

Aaaaa... zapomniałam, wczoraj moja sunia przytargała jeża:jawdrop:... ale tak delikatniusio;)... wypuściłyśmy razem w zarośla za płotem:)

 

Jeży proszę nie meczyć ... już zmęczone ...

 

 

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...