Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jeżykowa chatka - komentarze


AgaJeżyk

Recommended Posts

Łosica, żałuj!!! Cała reszta towarzystwa stawiła się (chociaż łatwo nie było :bash:) Impreza była przednia!

Co zrobiliśmy dobrego? Ja wiem - zeżarliśmy Jeżom pół lodówki (wkładu z niej), coby się bidoki sami nie męczyli ;-)

I ja Wam dziękuję, bo terapiowanie i mnie potrzebne wczoraj było. Jesteście koffani!!!

 

 

Tu małe dementi będzie.

Lodówka jeszcze wczoraj domykała się normalnie. Jak natargali żarcia to trza było na taras wynieść bo siem juz przestała domykać.

Nawet kurki w słoiczku mam ... mamine ponoć ( tylko nie wiem czyja mam zrobiła)

Cholery nawet musztardę do kiełbachy ( mniamuśnej ...wsiowej) przytaszczyli.

 

Jeże na tym wikcie to tera do wiosny przetrwajom !

:hug:

 

Chyba wszyscy tego potrzebowaliśmy ... Zima nas zdeptała i ... na chwile obudziliśmy w sobie wiosnę ...

Będzie nam łatwiej doczekać prawdziwej

 

Idę spać ...Jeż mi sie roztkliwił ( wczoraj ) i ciągle go trzyma ... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć ty kolczasta szantażystko z długim jęzorem.

Ja się grzecznie w ciemny kąt chcę wcisnąć, żeby toksycznego jadu w forumową sieć (i twoją imprezę) nie sączyć, a ty zarazo, nie dość, że mi listy z rodzaju "kijem i marchewką" posyłasz, to jeszcze klepiesz ozorem na cały wirtualny świat.

No i masz, co chciałaś: prawie całą stronę ci zasmęcili nie twoimi problemami :p

 

Wiecie, co mi ta zgaga napisała...?

 

 

No i co ja biedny żuczek teraz mam robić?

Z jednej strony strach pomyśleć, co to nieokrzesane babsko jest tu jeszcze w stanie nakłapać. Z drugiej szkoda mi z tych obiecanych pieszczot rezygnować... ;)

 

 

 

Dziękuję Aga (jesteś naprawdę niemożliwa) i wam wszystkim za słowa wsparcia:-)

(dobrze, że jesteście)

 

A w którym miejscu na forum ona ci to powciskała?? Bo ja taka ciut nierozgarnięta jestem i nie mam adresu Twojej stronki (choć mam wrażenie że mi kiedyś ktoś coś że jej nie posiadasz) .......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem. Rzeczywiście trochę w tyle zostałam - nietypowe dla mnie, ale czasam (cholernie rzadko ale jednak) i mnie się zdarza. :lol:

 

Yeti - jak mi jeszcze raz będziesz wmawiał, że Ty wolno jeździsz - to ci do haka paletę cementu dołączę, cobyć miał hamulec spowalniający :mad: Ledwie mnie światła zatrzymały bo czerwone a już was dogonić nie mogłam.....:mad: (no.... jeszcze nie w te drogę wjechałam, dobrze że Tomcio nie spał i zareagował...).

 

Osica - nadal żałuj, normalnie nie mogłam się pozbierać do powrotu - prawie trzy godziny później od zaplanowanego.....

 

Depsia - dzięki bardzo, czuję się zaproszona aczkolwiek nie wiem czy do końca zdajesz sobie sprawę, z tego "Jeżykowego zwierzyńca" ile ludu może ci się pewnego (miejmy nadzieję, że już słonecznego, zielonego i bezwietrznego) dnia zwalić na głowę.....:lol2:

 

Aga - wiemy cośmy zrobili - chyba trochę kłaków Klusce krzesełkiem wyrwalim (we własnej osobie zresztą).... poza tym - obiedlim, ob...lim w klopiku i zostawilim z kuuupom talerzy do zmywania (dobrze że masz zmywarkę :lol2:). Reszta to już jak Yeti powiedział a Ty potwierdziłaś - wsio było po odjeździe.

 

Uwaga a teraz dla tych co jeszcze nie usłyszeli:

W naszym wieżowcu wymieniają windę, a my mieszkamy na 6 pięterku i dla zdrowia (chachachachachaaaaaa) postanowiliśmy chodzić pieszo i nie korzystać z windy w sąsiedniej klatce.

Wracający do domu po eskapadzie u Jeżykowej Tom, co piętro przystawał coraz bardziej blady - zaniepokojona pytam co ci ???:o

A on na to, że za dużo zakrętów na tych schodach i mu się w głowie zakręciło.:lol:

Edytowane przez sipatka
za szybko pisałam i się cha cha przez samo h napisało
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kolei kochana ! Po kolei ! Pierwsza byłam !

Zresztą - ja po drodze. Przyjedziesz do Jeżogrodu i razem pojedziemy do Depsi ...

Ciekawe czy ona zdaje sobie sprawę co ją czeka :D

 

Wszystkie zaproszone som.

Ciekawe, czy wszystkie wiedzom, co je u nas czeka... :lol2:

Bez pogonienia w pole się nie obędzie, a i potem spokoju nie damy. :p

 

Ino nie w sezonie agro proszę, bo wtedy nie mam ani chwili czasu od 5 rano do 22 wieczorem, a po 22 padam jak kłoda ze zmęczenia. ;)

No chyba, że ktoś chce zostać gościem agro. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, te oczy...

Jeśli jednak nie ma już w nich radości życia, jeśli jest tylko zmęczenie i cierpienie - nie zasługują na to. :(

Przytulam mocno, kochana, wiem, co czujesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymam się jakoś ... rozsądna jeszcze jestem ...

Byłam u weta i wiem, że to początek końca.

Nie będzie cierpiała...

 

Na tą chwilę przestała jeść. Jedzenie to była jej pasja. Zawsze wiedziałam, że jak przestanie jeść - będzie kiepsko ... Słabnie na nogach ale nosi ją jeszcze wkoło domu i niucha z zainteresowaniem zapachy. Nasłuchuje i jest ciekawa jak zwykle ... tylko słabnie... Dużo śpi. Tak spokojnie ...cichutko ... sprawdzamy z tatą ...czy żyje ...

 

Wet powiedział, że ból nie da jej spać ... i to będzie dla mnie sygnał ...

Zrobiłam wszystko by miała dobre, szczęśliwe życie Teraz muszę być przy niej do końca i jeśli nie zaśnie sama .............................................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam wszystko by miała dobre, szczęśliwe życie Teraz muszę być przy niej do końca i jeśli nie zaśnie sama .............................................

 

A ona oddała ci całe swoje życie, tak krórkie, a zarazem długie ...

Znam ten ból, choć nie wyobrażam sobie przeżywać go ponownie. Trzymaj się Aguś. Jesteśmy z wami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...