Megana 21.02.2011 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Jakbym kolanami zatkała uszy, to kto by mi pedały wciskał do podłogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 21.02.2011 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Kolcoku, byłam, czytałam, wrócę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 21.02.2011 21:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Braza - Kolce uczesane. Kokardka zawiązana - będę żyła. Inaczej jak przez ostatnie 17 lat ... ale bedę... Megana - kolana do uszu to mi w kaszlaku same sięgały. I jeszcze na podłodze pedały deptałam ( bez urazy dla mniejszości zdezorientowanej seksualnie ). Nie wiem jak wygladasz ale ja to kawałek baby jezdem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 21.02.2011 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Nie wiem jak wygladasz ale ja to kawałek baby jezdem Nie pochlebiaj sobie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rynka 22.02.2011 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Warmia i Mazury podobno piękne są. E tam...widziałam piękniejsze rzeczy http://emotikona.pl/emotikony/pic/61wakacje.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rynka 22.02.2011 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 To mówisz, że tak dokładniej, przy którym jeziorze się pasiesz? Oj, do najbliższego wodopoju mam ok. 9km....ale kozie to nawet pasi....taka mało wybredna jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rynka 22.02.2011 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Koza - teraz masz dwa wyjścia. Albo zaraz zaczniesz krzyczeć że w życiu jeziora nie widziałas ...bo za daleko masz ...albo załatw sobie namiot wojskowy i czekaj na inwazje naszego zwierzyńca ! ( nic nie bój - uprzedzimy ) Hmmm.....normalna jestem, więc wybieram bramkę numer 2 http://emotikona.pl/emotikony/pic/0swoon.gif. Szałas mój co prawda niewielki, ale może zwierzyna działką nie pogardzi.....w miarę ogrodzona, więc i dla tubylców większego zagrożenia nie będzie http://emotikona.pl/emotikony/pic/0winked.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rynka 22.02.2011 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Ja tam nie mam żadnych zahamowań przed podróżami:lol: . Zwłaszcza jak się zrobi ciepło. Mazury też mi nie obce......... No to przewodnika już macie..... Uważaj Koza - z kim przystajesz takim się stajesz http://emotikona.pl/emotikony/pic/037.gifhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/035.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 22.02.2011 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Już myślałem, że po tych naszych postach zwiastujących inwazję kozy pójdą w las, a tu proszę... Chociaż tak do końca nie jestem pewien czyś ty Rynka w pełnej świadomości to pisała - godzina wczesna... całkiem możliwe, że jak kawę wypijesz, to dopiero niebezpieczeństwo w pełni zwietrzysz i oprzytomniejesz:lol2:. Lepiej podejdź do tematu, jak do kępy trawy: najpierw przeżuj 3 razy nim zdecydujesz: połknąć czy wypluć Jakieś resztki rozsądku, to nawet widać,ale tylko w pierwszych dwóch postach... że to niby do jeziora daleko i... że są ładniejsze miejsca na ziemi... Ale uważaj bo teraz to już z każdą minutą trudniej będzie nas zniechęcić:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 22.02.2011 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 (...)Hmmm Yeti pasiesz się o zmierzchu ...niczym ...dzik(...) Zacząłem się przez chwilę zastanawiać czy tu jakiegoś podtekstu nie ma... ...ale nieee, niemożliwe... zaraz potem na placek się ślinisz, to nie ryzykowałabyś przecież porównania do dzikiej świni:no: Zmolestuj najdroższą coby cudem jakimś ( bez blachy) umodziła takie pyszne cuś jak było u mnie. Najdroższa łatwo dała się zmolestować, rzekłbym, że nawet sama (i to ochoczo) się zmolestowała Natomiast czy to będzie to samo nie zagwarantuję - ak czasem na jej robotę patrzę, to widzę, że do garnka wrzuca niby to samo, a później całkiem co innego wychodzi Jakby co to ja mogę swoją pożyczyć. A nawet dwie (jedna będzie dla mnie po zapełnieniu:lol2:) Ostatnio ciężko ją namówić, żeby coś nie "na wynos" zrobiła, więc jak połowę mi oddasz, to... hmmm... lepsze pół niż nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 22.02.2011 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Najdroższa łatwo dała się zmolestować, rzekłbym, że nawet sama (i to ochoczo) się zmolestowała Natomiast czy to będzie to samo nie zagwarantuję - ak czasem na jej robotę patrzę, to widzę, że do garnka wrzuca niby to samo, a później całkiem co innego wychodzi Zastanawiam się, czy to dobrze, czy źle świadczy o kucharzu???? Mam jednak nadzieję, że jak wrzuca słodkości to gulasz mięsny z tego nie wychodzi? I tak wogóle to uważaj bo małżonka twa luba przepyszne ciasta robi. Uwielbiam takie mokre i z kremikami "budyniowymi" mniammmm Ooooo już mam ślinkę.... Ostatnio ciężko ją namówić, żeby coś nie "na wynos" zrobiła, więc jak połowę mi oddasz, to... hmmm... lepsze pół niż nic Spoko, ja też uważam, że lepiej mieć pół niż nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 22.02.2011 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 [Nie wiem jak wygladasz ale ja to kawałek baby jezdem Weź kobito...... Jeszcze ktoś co cię na oczy nie widział przeczyta i uwierzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.02.2011 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Zamknąć się gówniarze jedne, bo mi gul z zazdrości skacze. Chociaż... Wczoraj i przedwczoraj pyszne ciasto u Zeljki było, mniam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 22.02.2011 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 ....... ja to kawałek baby jezdem Weź kobito...... Jeszcze ktoś co cię na oczy nie widział przeczyta i uwierzy przecież pisze, że kawałek, a nie ........ kawał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 22.02.2011 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 (edytowane) Tyż prowda że kawałek Edytowane 22 Lutego 2011 przez sipatka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 22.02.2011 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Zamknąć się gówniarze jedne, bo mi gul z zazdrości skacze. Chociaż... Wczoraj i przedwczoraj pyszne ciasto u Zeljki było, mniam... I co przyszłaś nas podrażnić, że jadłaś sama . Nic dla nas nie zabrałaś? Nawet zdjątka ciasteczka???? Ech dziewczyny, ja dzisiaj siedzę w pracy od ósmej do osiemnastej. Na dodatek postanowiłam zrzucić kilka........................naście kilogramów. W głowie mam tylko jedno - JEDZENIE - koszmar normalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 22.02.2011 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 (...) Nie wiem jak wygladasz ale ja to kawałek baby jezdem Weź kobito...... Jeszcze ktoś co cię na oczy nie widział przeczyta i uwierzy przecież pisze, że kawałek, a nie ........ kawał Nie prowadziłem dogłębnej analizy porównawczej, ale o ile mnie pamięć nie myli (no i wzrok nie zawodzi), to z was całkiem podobne dwa kawałki :lol2: (ciekawe jak bardzo będę miał przechlapane , gdy się już spotkacie i okaże się, że którejś jest o 50g więcej:rotfl:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.02.2011 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Wcale a wcale nie jadłam sama, tylko z Zeljką! Już w ogóle nie wiem, czego jest kawał, a czego kawałek. Czy ktoś kawały opowiada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.02.2011 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 To jak z tymi kawałkami, który większy który mniejszy, bo się z lekka zdezorientowana czuję .... Jakby co, to ja mam też ogrodzoną posesję, Yeti Szorstkowłosy może potwierdzić, żadna koza, gepard ani nawet jeż się nie wydostaną, tak więc moi tubylcy też bezpieczni!! Jamlesie, Karlusie jeden, dlaczego do mnie nie przychodzisz, coooo?????!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 22.02.2011 18:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Co jest z wami ? Tylko żarcie na tapecie ? Kulinarnie to do Depsi pogadać - tam mistrz patelni zagląda. Pełen profesjonalizm. U mnie to o dietach można uwentualnie ( z wyłączeniem Yetusiowego plemia - oni nie muszą ) No Agiepinka też się na dietę nie nadaje bo umarłaby po trzech dniach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.