DPS 11.02.2012 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 Jak każdy labrador - potrzebuje stanowczej ręki i intensywnego szkolenia. Jeżowa, do roboty, bo psa ktoś w końcu skrzywdzi! Chodzisz już na spacery szkoleniowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 11.02.2012 18:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 Jak każdy labrador - potrzebuje stanowczej ręki i intensywnego szkolenia. Jeżowa, do roboty, bo psa ktoś w końcu skrzywdzi! Chodzisz już na spacery szkoleniowe? No byyyyłam dwa razy ... wiesz ile to to parówek zeżre ??? Ale inteligenta jak ... ja Wszyscy się jej we wsi boją. No wiesz ...zjawiska nadprzyrodzone wciąż sieją grozę Myślę, że się dogadamy. Tylko czy mnie stać na kilo parówek ........codziennie ........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP 11.02.2012 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 Łośka A czym mnie będziesz leczyć ...? Bo właśnie spożywam ...gruszkówkę dla odmiany ... ( "południowy" produkt regionalny o niespotykanej sile rażenia ...cuś jak samogon ) Mam megacudowne wspomnienia związane z tymże trunkiem ... Idę "spożywać" . Łyk-end w końcu. Jeż i Jeżynka (czyt. siostra Jeża- przyp. autora) rodzona, jedyna) to zacne towarzytwo co by siem od rzeczywistości oderwać. A dokopała mi ostatnio owa rzeczywistość ... ooooooj dokopała .... Przyznam, że gruszkówka smakowita. Ja wprawdzie megacudownych przeżyć nie doznała, ale to może z powodu niedostatecznie wielkiego spożycia. Piszę się na flaszeczkę, gdyby jakiś import był czyniony. Pozdrowienia dla Jeża i Jeżynki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.02.2012 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 No byyyyłam dwa razy ... wiesz ile to to parówek zeżre ??? Ale inteligenta jak ... ja Wszyscy się jej we wsi boją. No wiesz ...zjawiska nadprzyrodzone wciąż sieją grozę Myślę, że się dogadamy. Tylko czy mnie stać na kilo parówek ........codziennie ........ To i tak taniej niż kura co dwa dni za 50 zł... Dzielna bardzo jesteś, nie dołuj się, tylko nie daj jej odetchnąć i nawet 2 razy dziennie szkolenie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.02.2012 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 kurczak będzie tańszy niż parówki .... taki ugotowany i pokrojony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 11.02.2012 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 Wiecie cooooo ... ? Idziem z Jeżem do wsi :lol2: Tak co by zabaczyć czy jeszcze jakie kury żyjom. Zagryzać nie będziemy ... ale warto "rynek" ( Sabci ) zbadać. Sfagierka nam poległa (aleśmy se zawodniczkę zorganizowali nie ? ) No nic. Niech dobytku pilnuje. Jeżyk będzie przeręble ciukał ( jutro wytłumaczę ) - kolorowe rybki mam. Udusić Zimie nie dam ! Ooooj jakby ona dooopę miała ( Zima znaczy) ...ale bym ją kopała !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 12.02.2012 05:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Wiecie cooooo ... ? Idziem z Jeżem do wsi :lol2: Tak co by zabaczyć czy jeszcze jakie kury żyjom. i co wrócili cali i zdrowi, znaczy się bez orczyka w plecach i z kogutem na obiad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.02.2012 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Mam nadzieję, że bez orczyka i bez koguta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 12.02.2012 10:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Kury pozamykane - koguta na obiad nie będzie. Fajnie tak polatać po lesie i po wsi ... po cimku Sabcia dawno surowego nie pojadła ... Ale też pilnujemy jej jak cnotliwej księżniczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.02.2012 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 To wazne, ale szkolenie wielekroć ważniejsze.Jak się w niej wyrobi odruch warunkowy kura=nieważny przedmiot, to nawet kiedy zwieje, nie będzie nimi zainteresowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 12.02.2012 13:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Depsia - odruchy to ona ma pierwszorzędnę. Dzisiaj leciała w telewizorni bajka i sie w niej kury darły ( lis do kurnika wparował) ...musiałabyś zobaczyć tą reakcję !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 12.02.2012 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Łośka ... wiedziałam, że nawet w sytuacji zagrożenia życia - można na ciebie liczyć. Nie dam cię pożreć ... zanim cię nie upiję ( ciekawe czy to możliwe ...?) A czym mnie będziesz leczyć ...? Ad 1 znaczy siem, iż na bani mam się liczyć zez tym, iż zostanę pochłonięta... Ad 2 jak to czym, czymś z puszczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 12.02.2012 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 [quote=AgaJeżyk;5193055 Ooooj jakby ona dooopę miała ( Zima znaczy) ...ale bym ją kopała !!! Siostro... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP 12.02.2012 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Depsia - odruchy to ona ma pierwszorzędnę. Dzisiaj leciała w telewizorni bajka i sie w niej kury darły ( lis do kurnika wparował) ...musiałabyś zobaczyć tą reakcję !!! Reksia oglądałaś? http://cdn.inprl.pl/thumbnail/56/b0/56b03099546db564de1c3d28830f97ad.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.02.2012 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 12.02.2012 21:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Nie Reksia On kury reanimował (przeważnie ) ...nie dusił... Zaczarowany ołówek albo pomysłowy Dobromir. Coś w ten deseń...bo wymyślali straszne rzeczy Nawet kogut był w szoku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.02.2012 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Cześć, ciekawa jestem, jak szkolonko Sabci idzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 13.02.2012 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Cześć, ciekawa jestem, jak szkolonko Sabci idzie? Baaardzo powoli. Ona nie wierzy, że idziemy do wsi na kury ...popatrzeć Chyba myśli, że będziemy na nie razem polować. I wcale nie dostaje jakiegoś małpiego rozumu tylko skamle żałośnie. Jak tak patrzę to nie chce mi się wierzyć, że je morduje ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.02.2012 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Ale dowody zbrodni są... wytrwała bądź, Kochana, na pewno w końcu dacie radę, trzeba tylko bardzo chcieć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 14.02.2012 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 cierpliwości zyczę z tym szkoleniem i kciukasy trzymam, a na zdjęciu taka spokojna ta bestia sie wydaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.