sipatka 12.01.2014 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 Ja marzyłam o wykupieniu ziemi za naszą działką ale sąsiad rzucił niedostępną cenę. W tym roku wykupiła go razem z jego chałupą sąsiadka z naprzeciwka. Wygoliła wszystko, bo ona lubi wszystko widzieć i teraz mamy taką goliznę, że na biegu będę byle brabanty sadziła byleby tylko się zasłonić.... Najgorsze jest, że planuje te nieużytki za naszą działką kukurydzą obsadzić. To będziemy mieć widoki nie powiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 12.01.2014 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 Iza, z dwojga złego lepsza kukurydza niż marne sąsiedztwo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.01.2014 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 To prawda, wolalabym kukurydze niz mojego sasiada:sick: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 12.01.2014 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 Na pewno macie rację, ale ja jeszcze nie wiem co moja sąsiadka-koleżanka wymyśli. Na terenie od strony południowej naszej działki miała pomysł na sadzenie klonów. Baardzo fajnie. Nie dość że klejąco to jeszcze będzie sam cień u nas. Mam nadzieję, że jej przejdzie. Ale fakt, kłótliwy i złośliwy sąsiad gorszy od zarazy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.01.2014 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 Kukurydzę to wspieraj, ile siły, jeszcze i sama może potem skorzystasz, dostaniesz kilka kolbek. Gorzej z klonami... A ona wie, że klony są po kilku latach dośc ekspansywne i rozłażą się po kolicy jak perz??? I wie, ile liści będzie musiała grabić i płacić za ich wywóz??? Może warto jej uświadomić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 13.01.2014 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 może posadzi szczepione i będzie mniej liści, a płacić i tak nie będzie ... .... spali, przekompostuje albo ...... przerzuci do sąsiadki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 13.01.2014 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 aaaaa i co z tym oraniem ja znalazłem tylko zakazy wylewania gnojówki na pola i łąki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.01.2014 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 No Sołtys też mówi, że nie wolno orać. Ale twierdzi, że to głupie.I robi swoje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 13.01.2014 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 I robi swoje... I słusznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 13.01.2014 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 No Sołtys też mówi, że nie wolno orać. Ale twierdzi, że to głupie. I robi swoje... tylko gdzie znaleźć paragraf znalazłem jeszcze, że nie zaleca się zimowej orki ze względu na erozję gleby ( wypłukiwanie i wywiewanie), ale to jak z zimowymi oponami, lepiej mieć, ale nie koniecznie ..... własny wybór to ja tyle w temacie, czekam na paragraf mnie nie dotyczący ..... nie mam pługa ani nawet traktora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 13.01.2014 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 Postanowiłam się tym nie zamartwiać.U nas na wsi, to ogniska i palenie na porządku dziennym.Nawet taki dzień w roku mają, co niby wtedy wszystko i wszyscy mogą palić.Nawet wyobraźni nie macie, jak wtedy wygląda okolica.Bo przecież i stare oponki i inne "ciekawe" rzeczy idą z dymem.Siwy dym a nawet czarny jak smoła !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.01.2014 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 coooo:jawdrop: a kto na takie brewerie pozwala? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 13.01.2014 13:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 Ale się mię wontek rozgadał no noooo I to jak mądrze ! Czuję się wyalienowana Co do orania znam tylko zasadę zaorania człowieka ( małom nie doznała na własnej skórze ) Palenie to mi najlepiej idzie ( tak ja Brazie ) ... papierosków Zaś co do klonów ... jezdem w szoku ... bo żem se działkę jaworami namiętnie obsadziła ... znaczy liścienny sajgon mię czeka ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.01.2014 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 aaa mialam Ci dac info nt. odstawiennego wcurwa - minal, byle te 7 dni przeczekac, jest juz duzo latwiej, balam sie weekendu ale o dziwo nie ciagnelo mnie do dymka. juz wiem, ze uda sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 13.01.2014 13:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 aaa mialam Ci dac info nt. odstawiennego wcurwa - minal, byle te 7 dni przeczekac, jest juz duzo latwiej, balam sie weekendu ale o dziwo nie ciagnelo mnie do dymka. juz wiem, ze uda sie O mamuńcie - jak ja trzymam za ciebie kciuki ! Ja chyba jestem beznadziejny przypadek. Po tygodniu dostałam załamania nerwowego ... aż mnie tata przytulił ( nie robił tego ze ... 35 lat ... ale ja jestem stara krowa ... ) Elektronicznym się oszukuję ... ale nie powiem co mi to przypomina ( znowu będzie o głodzie i chlebie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.01.2014 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 hehe ja tez nie swiezynka pierwszej mlodosci z elektronem to jest tak, jak zamienil stryjek siekierke na kijek. zadnych chemicznych swinstw, glupie to co napisze ale ostatnia choroba ulatwila mi podjecie decyzji co do rzucenia a lezenie w lozku nie dawalo mozliwosci siegniecia po fajurka. nic tak nie nastawia do odwyku jak dusznosci i problemy z oddychaniem:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 13.01.2014 13:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 No mnie jeszcze tak nie przydusiło ( niestety bo pewnie by się przydało ). Im bardziej chora jestem ... tym bardziej mogę palić. I tylko palić. Jeść się nie chce - ale palić zawsze mogę cholerajasnapsiakrew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.01.2014 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 przyduszenie nie jest dobre (caly czas na inhalatorze jestem) ale nauczke dostalam, pierwsze ostrzezenie oskrzelek rok temu zignorowalam, teraz sie nie poddam. to przyduszenie nie od fajek bylo ale sila sugestii, wyobraznia, wspomnienie dziadka - podzialalo jak kubel zimnej wody na szczescie nie mam napadow glodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.01.2014 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 To ja mam jak Jeżysia, im bardziej chora tym bardziej chce mi się palić. Jak do tej pory udawało mi się uniknąć przyduszenia .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 13.01.2014 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 To ja mam jak Jeżysia, im bardziej chora tym bardziej chce mi się palić. Jak do tej pory udawało mi się uniknąć przyduszenia .... Bo my som niezniszczalne Braza ! Jak ruskie czołgi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.