Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jeżykowa chatka - komentarze


AgaJeżyk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja tak na chwilkę zmienię temat bo wcześniej coś Jeżysia wspominała o klonach jaworach.

Agusiu, z klonami to jest tak, że one ładne som, dużo odmian jest ale wszystkie mają dwie zasadnicze wady (jedną z nich wykorzystali Kanadyjczycy i przerobili na zaletę, ale u nas to się nie uda :no:)

 

pierwsza, że im liście niestety spadają

druga - jak te liście jeszcze mają to z nich cały czas kapie syrop(ek) cholernie lepiący. Doświadczam tego co roku, bo moja ulica jest "twoimi" klonami obsadzona. Auto jest koszmarne, w zasadzie do mycia do drugi dzień.

Cokolwiek postawisz pod takim drzewem to będziesz musiała to stale myć inaczej będzie wyglądało jak ławki w parku, które tylko deszcz myje :yes::(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iza - opatrzność kazała mi posadzić owo liścienne cudo w miejscach nie przeznaczonych do stawiania czegokolwiek ( na szczęście ). Ale zamiatania będę trochę miała - nie powiem. Dobrze, że na podwórku mam tylko trzy sztuki - reszta za ogrodzeniem. Tam to niech się dzieje - naturalistycznie ma być. Jeszcze mi w doniczkach jarząbki szwedzkie zostały i chyba tez je za ogrodzenie wysiudam ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż przeca ja napisałam tylko o ich dwóch wadach w naszym klimacie.

Cała reszta to zalety.

Klony są najładnieszymi i najozdobniejszymi drzewami i dlatego są tak sadzone w parkach.

 

 

Od razu dodam coby nie było - inne drzewa też są prześliczne i mają swoje cechy najpiękniejsze. Ot choćby taka moja brzoza. Zwykłe toto chwaścisko jest a wiosną najpiękniejsza kiedy listki puszcza delikatne, maleńkie zieloniusieńkie. Latem warkoczami gałęzi porusza jak dziewczyna piękna. Późną jesienią zamienia sukienkę z zielonej na cudownie żółtą by rozjaśnić coraz bardziej ponure dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednego cukrowego sobie właśnie posadziłam, jedną zimę już ;) przetrwał. Wbrew obiegowej opinii i u nas jest dobry klimat dla klonu cukrowego, wręcz za ciepłe zimy teraz są. Były w Polsce nasadzenia w okresie międzywojennym, teraz nie pamiętam gdzie. Rosną do dziś, tyle, że nikt nie używa ich do pozyskiwania syropu - skądinąd dość skomplikowanej operacji :D

 

 

Brzoza to moje kolejne ulubione drzewo i doceniam jej urodę o każdej porze roku... z wyjątkiem okresu rozsiewania nasionek, choć i to od czasu gdy założyłam sobie w okna siatkę przeciw komarom to ten nieprzyjemny aspekt brzozowy został opanowany :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...