Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jeżykowa chatka - komentarze


AgaJeżyk

Recommended Posts

Aguś... a wiesz, że kos jak śpi to wkłada głowę pod krzydło :D ... usnęło się biedakowi w moim kwietniku... ale to tylko taka drzemka w dzień była, bo w nocy to bym się bała o koty :roll:

 

Pisałam do Ciebie u siebie, ale nie wiem, czy zajrzysz, więc i u Ciebie napisałam :D

 

A tego nie wiedziałam !

 

Że kury tak robią - to owszem . Podejrzałam u babci w kurniku :roll:

Jak by nie było też ptaki ino "nieloty" :lol:

 

Ale kosa nie podglądałam ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A tego nie wiedziałam !

 

Że kury tak robią - to owszem .

 

Nasz wróbelek też tak spał, na pałąku od koszyka, który był też jego gniazdkiem.

Mało tego, zanim zasnął (zasnęła :)), śpiewała cichuteńko takie piękne trele, że gdyby mi ktoś opowiedział o śpiewającym wróbelku, nigdy bym nie uwierzyła.

 

A potem, główka pod skrzydło,... jedna noga pod siebie, jak bocian i zasypiała.

Taki był nasz Jasio :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś - napisałam o Twoich ptaszorach w dzienniku Zbyszka. Może zajrzy :wink: Stwierdzenie naukowe - moje ptaszorki nie lubią kaszy gryczanej. Zjadają wszystko - tylko kasza zostaje :wink: A może ją ugotować? Nigdzie nie mogę dostać słoninki - jutro chyba kupię im kawałek boczku - tłustego :lol:

Mam kiepski aparat, ale... Za domem mamy pole i sad. A pot tym sadem stada saren na jabłka przychodzą - cudowny widok :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś - napisałam o Twoich ptaszorach w dzienniku Zbyszka. Może zajrzy :wink: Stwierdzenie naukowe - moje ptaszorki nie lubią kaszy gryczanej. Zjadają wszystko - tylko kasza zostaje :wink: A może ją ugotować? Nigdzie nie mogę dostać słoninki - jutro chyba kupię im kawałek boczku - tłustego :lol:

Mam kiepski aparat, ale... Za domem mamy pole i sad. A pot tym sadem stada saren na jabłka przychodzą - cudowny widok :p

 

Już jestem. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś - napisałam o Twoich ptaszorach w dzienniku Zbyszka. Może zajrzy :wink: Stwierdzenie naukowe - moje ptaszorki nie lubią kaszy gryczanej. Zjadają wszystko - tylko kasza zostaje :wink: A może ją ugotować? Nigdzie nie mogę dostać słoninki - jutro chyba kupię im kawałek boczku - tłustego :lol:

Mam kiepski aparat, ale... Za domem mamy pole i sad. A pot tym sadem stada saren na jabłka przychodzą - cudowny widok :p

 

Już jestem. :lol:

 

To witaj !

 

Mmmm Zbyszku ... aleś przystojny :wink: :lol: :lol: :lol:

 

A ptaszki lubisz ? Te śpiewające mam na myśli ... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, a co Cie tak wkurza?

Chyba nie to zasypane auto? :roll:

 

 

Nooo ... bo łopaty nie mam :oops: ...chłopa nie mam ( na robotach ) ... kochanka nie mam :roll: i dobrze, że nie mam ...wezme szufelke i też se poradze :lol:

 

Dla poprawy humoru ,

 

Za każdym razem gdy to czytam muszę mieć chusteczkę pod ręką,może i Wam poprawi humor

Pozwolę sobie wkleić taką "króciutką"opowiastkę-rozbawiła mnie do łez,a pasuje do pogody.pozdrawiam

 

 

12 sierpnia

> Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

> 14 października

> Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniale! Jestem pewien, ze to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.

> 11 listopada

> Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić cos tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, ze wreszcie zacznie padać śnieg.

> 2 grudnia

> Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdowa. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną (wygrałem), a potem przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa. Kocham Beskidy.

> 12 grudnia

> Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce.

> 19 grudnia

> Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdna drogę dojazdowa nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.

> 22 grudnia

> Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Cale dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuz za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!

> 25 grudnia

> Wesołych Pierdolonych Świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten drań od pługu śnieżnego... przysięgam - zabije. Nie rozumiem, dlaczego nie posypia drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.

> 27 grudnia

> Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia piec centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

> 28 grudnia

> Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec centymetrów tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie

> a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią

> rozwaliłem o jego zakuty łeb.

> 4 stycznia

> Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić cos do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi cholerny jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te pieprzone zwierzaki. Ze tez myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!

> 3 maja

> Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej pieprzonej soli, którą posypują drogi.

> 18 maja

> Przeprowadziłem się z powrotem nad morze. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Beskidach.

>

 

Powrót do góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...