Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jeżykowa chatka - komentarze


AgaJeżyk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W naszym karmniku na parapecie (na poddaszu) żerowała dziś... mysz. Córka nakręciła filmik, jak targa ząbkami zmrożone okruchy :D

 

Mieszkałam z myszą tydzień ... w kuchni rządziła :lol:

 

Dopiero jak mąż z pracy wrócił - złapał i w ręczniku na pole wynieśliśmy :lol: :lol: :lol: Mieszkaliśmy wtedy u teściów i ...nikt o tym nie wie do dziś - bo w czółko by pukali ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos ciasta i zwierzątek... kiedyś znajomy opowiadał jak to chciał rybkom akwariowym też święta zrobić - bo one takie biedne w tym akwarium - poskubał drożdżowego placka, żeby sobie posmakowały. A jakże dobre ciasto było, tylko niedługo potem rybki do góry brzuszkami pływały :-?

 

 

zawsze to sobie przypominam, jak mam odruch karmienia biednych zwierzaków 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałam niedawno o wiewiórce.

Każdy wie, że je orzechy. Nie bardzo wiem co więcej jej dawac. Dziś podjadała słoninke, którą powiesilismy dla sikorek.

A tak dzis do nas zaglądała :lol:

 

http://lh4.ggpht.com/_8Plan52eFtk/S2_BfxnlGdI/AAAAAAAACLo/5CRX3SRimg4/wiewiora.jpg

 

Anetko - pisałam (chyba na poprzedniej stronie ), że możesz potraktować swoją wiewiórkę jak burunduka (to też wiewiórka). W sklepach zoologicznych mozna kupić specjalne kolby dla nich i mieszanki nasion. Podobno wcinaja też mięsko gotowane i surowe, gotowany ryż i makaron, suszone larwy mączlinka. Jeśli będziesz cos gotować - bez soli oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas też jabłuszka leża w ogrodzie i cała rodzina się cieszy.

Dziadki się cieszą, że przemrożone jabłka się nie marnują i takie fajne duże ptaszki do nich przychodzą :wink: , pies się cieszy, że ma kogo obszczekiwać, tylko ot się nie cieszy, bo nie pozwalamy zapolować. :lol:

Dzień doberek! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aka - ale ty wiesz, że jak śnieg zniknie ...to możesz miec niezłe sprzątanko po tych twoich pupilach :wink:

 

Wiem, że to radocha jest niebotyczna ...ale zawsze są jeszcze skutki uboczne ...

 

To tak co byś mi na wiosnę nie zrobiła ....http://img19.imageshack.us/img19/7537/006k.gifhttp://img246.imageshack.us/img246/7258/014x.gif

 

Depsia - ja nic co nadaje sie do zjedzenia nie wyrzucam bezmyślnie (babciny wychów ... ) Zawsze znajdzie się ktos komu jeszcze będzie smakowało :wink:

Moja anorektyczna kotka marnuje bardzo dużo markowego papu ...a koty na śmietniku już mnie rozoznają jak idę i coś niosę. Nawet mojego psa maja w głębokiej pogardzie ... bo ledwo się człapie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aka - ale ty wiesz, że jak śnieg zniknie ...to możesz miec niezłe sprzątanko po tych twoich pupilach :wink:

 

Wiem, że to radocha jest niebotyczna ...ale zawsze są jeszcze skutki uboczne ...

 

To tak co byś mi na wiosnę nie zrobiła ....http://img19.imageshack.us/img19/7537/006k.gifhttp://img246.imageshack.us/img246/7258/014x.gif

 

 

hehe nie jest tak żle!!!! widze juz po balkonie jaki tam porzadeczek a i na skórki coby je wyzbierac jestem też przygotowana :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aneta-we ta Wasza wewóra to totalnie oswojona :lol:

 

Moje ganiają po sosnach, w berka się bawią ale blisko podejść nie dają, zresztą moje szczurołapy strasznie cięte na nie. Gdy zobaczą przez okno aż trzęsą się by je gonić i obszczekiwać 8) Mam trochę sosen i świerki i rudzielce oskubują szyszki, choć chyba teraz trudno o nasiona bo albo już dawno się wysypały albo część jest zupełnie zamkniętych - niedojrzałych (sosnowe) - normalnie tylko wióry lecą i zostają z szyszek same ,,słupki"

 

 

 

Aga pytanie mam do Ciebie

 

 

Czyżby to Czyżyki były :roll:

 

 

wrażenie - mniejsze, drobniejsze i bardziej szare niż kolorowe sikorki

 

i właśnie wyglądały jakby skubały szyszeczki olszyny

 

 

 

 

http://img708.imageshack.us/img708/4723/czyzyk.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jeżowo-wiewiórowo-ptasi kram :D

 

W ostatnim odcinku Mai w ogrodzie było o tym jak wiewiórki śpią sobie w budkach... takich jak lęgowe dla ptaków... tylko z większym otworkiem :-? ...

 

Wiewiórki jedzą orzechy... wiadomo, ale jak wiosną nie ma orzechów to co jedzą? Tak się zastanawiam, bo u nas sporo rudzielców na budowie, jak jesienią chomikowały orzechy (moje) to niewiele sobie z nas robiły, nie były zbytnio płochliwe. A jak stanęłam na stałej trasie to tupała na mnie jędza... jak królik :D , chciała mnie przepędzić...

 

I tak sobie myślę, że mogła bym zacząć oswajanie już od wiosny, jak będziemy cały czs na budowie. Tylko nie wiem, czy nie narobię więcej szkody niż pożytku... dla nich :-? ... może one muszą cuś tam zjadać :roll: ...

idę w otchłań netu, szukać :wink:

 

Pozdrowionka od mojego koska zostawiam :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiek - czyżyki są malutkie i hałaśliwe. Prawie cały czas popiskują. Powinny też być ich więcej. U ciebie tylko te dwa "zlądowały" ? Wyglądają mi na czyżyki.Menu - doskonale pasuje :wink: Żywią się nasionami drzew iglastych (sosna,świerk) czy jak u ciebie - leszczyna. Generalnie ziarnojady - wciągaja smalec z nasionami z apetytem :lol:

 

Arctica - nie oswajałabym wiewiórek. Zobaczysz - same przekroczą barierę zdrowego rozsądku i będą podkradały papu - jeśli im zasmakuje. To sprytne, małe złodziejaszki z zadatkami na chomika. Bywa, że maja nagromadzone duże ilości jedzonka i jeszcze sie między sobą tłuką o każdy kęs. Taka natura ...pazerna :wink: :lol: :lol: :lol: Jak oswoisz ...mogą sie stać intruzami...zresztą - jedna ci już pokazała nie ? :wink: :lol: :lol: :lol: (No chciałabym to zobaczyć :o :lol: )

 

Ale jak chcesz karmić - napisałam Anecie wyżej. W zasadzie każdy dostepny pokarm dla gryzoni i burunduków. Podrzuć im świeżego mięska (surowego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tych czyżyków było co najmniej pięć ale tylko jedna fotka jako tako wyszła :wink: Pod światło trudno było zobaczyć co to za ptaszek, teraz mam ich chmary 8) jedne nadlatują, drugie uciekają, inne siedzą i dziobią nasionka. Żółte, niebieskie a te jakieś mniejsze, szare się zdawały i widziałam, że obżerają coś na końcach gałązek olszyny a nie nasiona z karmnika - dopiero na fotce wyszło, że żółtawe takie :lol:

 

Wczoraj poprosiłam mojego M i wszedł na drabinę dosypać nasion do karmnika i teraz się zaczęło już nawet sójki tam włażą, choć to malutkie tylko dla sikorek zrobione 8)

 

 

I dziś nowy przedstawiciel skrzydlatej braci zawitał

 

 

http://img171.imageshack.us/img171/3089/dzieciolek.jpg

 

 

 

sądząc po barwach to dzięcioł duży ale on był mały 8) :lol: młody może albo co :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...