jamles 25.02.2010 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 ...... za magazynowanie ...flaszka i dobre słowo ... masz jeszcze coś do przechowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 25.02.2010 07:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 ...... za magazynowanie ...flaszka i dobre słowo ... masz jeszcze coś do przechowania A co ? Masz ochotę na flaszkę czy to drugie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP-ON 25.02.2010 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Cio ja znalazłęm.... http://allegro.pl/item934767345_jeze_pigmejskie_maluszki.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 25.02.2010 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Cio ja znalazłęm.... http://allegro.pl/item934767345_jeze_pigmejskie_maluszki.html Zgadza się A jak się trzymają w cenie ! W ubiegłym roku też były po 500,- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 25.02.2010 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Cio ja znalazłęm.... http://allegro.pl/item934767345_jeze_pigmejskie_maluszki.html Zgadza się A jak się trzymają w cenie ! W ubiegłym roku też były po 500,- drogie te jezyki bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 25.02.2010 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 A tak zawsze miałam zapytać, tylko okazyji nie było... Jeżyk to ma jeżyka... czy ma mieć???? (nie mylić z miedzią, to mnie nie interesuje ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 25.02.2010 09:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 A tak zawsze miałam zapytać, tylko okazyji nie było... Jeżyk to ma jeżyka... czy ma mieć???? (nie mylić z miedzią, to mnie nie interesuje ) Małż obiecał, że mi kupi na nowy domek (na 10 rocznicę ślubu ) Aleś mi narobiła z tym Kornakiem kobieto ! 2 -ka mi w oko wpadła i już rozmawaiałam za sprzedawcą z allegro (taniej mają ) czy mi taki duży wejdzie (nisko mam wlot spalin ) ...że nie wspomnę o cenie - 1.000 drogą nie chodzi a taki wsiowy jest (rustykalny znaczy ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 25.02.2010 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 "mieszanie" to moje drugie imię W Leroyu są jeszcze tańsze niż na allegro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 25.02.2010 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 A jeszcze o jeża mnałam zapytać... czy one muszą tą bardziej bleee część jedzenia dostawać ... mam na mysli te oseski, bo dżdżownice to i tak Teodor i banda będą dostawać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 25.02.2010 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 "mieszanie" to moje drugie imię W Leroyu są jeszcze tańsze niż na allegro Tylko, że ja się boję jak ognia takich zakupów w dużych marketach. Ponoć gorsze jakościowo są . Nawet renomowanych firm. Wiem, że jest tak z piecami Zębiec. Solidne piece ...byle nie kupione w markecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 25.02.2010 09:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 A jeszcze o jeża mnałam zapytać... czy one muszą tą bardziej bleee część jedzenia dostawać ... mam na mysli te oseski, bo dżdżownice to i tak Teodor i banda będą dostawać Noooo zależy od wrażliwości jadłodajni. Myślę, że przeżyją jak im dasz innego mięska i tłuściutką glizduchnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 25.02.2010 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 "mieszanie" to moje drugie imię W Leroyu są jeszcze tańsze niż na allegro Tylko, że ja się boję jak ognia takich zakupów w dużych marketach. Ponoć gorsze jakościowo są . Nawet renomowanych firm. Wiem, że jest tak z piecami Zębiec. Solidne piece ...byle nie kupione w markecie nie wiem, czy we wkładzie ma się co popsuć... no może wagę trzeba by sprawdzić, czy cieńsze nie są, ale to jest tak niewielka firma, że chyba nie bawi się w egzemplarze dla marketów... tym bardziej, że tylko w tym jednym jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 25.02.2010 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 A jeszcze o jeża mnałam zapytać... czy one muszą tą bardziej bleee część jedzenia dostawać ... mam na mysli te oseski, bo dżdżownice to i tak Teodor i banda będą dostawać Noooo zależy od wrażliwości jadłodajni. Myślę, że przeżyją jak im dasz innego mięska i tłuściutką glizduchnę gorzej zimą z tymi glizduchami ... a takie hodowlane glizduchy to też smaczne? Bardzo mnie się podobuje taki jeżyk... aaaa... jakby go tak bez smyczy puścić, to nie wróci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 25.02.2010 10:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 gorzej zimą z tymi glizduchami ... a takie hodowlane glizduchy to też smaczne? Bardzo mnie się podobuje taki jeżyk... aaaa... jakby go tak bez smyczy puścić, to nie wróci Myślę, że on też hodowlany - to nie pogardzi takimi gliździmi brojlerami A jak go puścisz bez smyczy ...to masz po jeżyku ( mówię po sobie ) Ale można taką klateczkę z siatki zrobić jak dla króliczków miniaturowych i wystawić na powietrze. Tylko podglądać trzeba ...bo się podkopują podobno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 25.02.2010 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 widzę, że się kooleżanka utożsamia a po chałupce jak drzwi pozamykane to może chyba bez przeszkód galopować ... niecierpię klatek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klara i Piotr 25.02.2010 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Staram się wkręcić spowrotem w te budowlane trybiki ...rozleniwiła mnie ta zima... budzę się z ręka w nocniku i trza będzie błyskawicznie decyzje podejmować. Tego wolę unknąć. Przekopuję oczyszczalnie i kominki (wkłady ) - to w pierwszej kolejności muszę zanabyć ... zanim mi na wiosne zdrożeje ... Zajrzyj do firmy ,,Prometeusz" z Rychwała , super zawodowcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 25.02.2010 11:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Staram się wkręcić spowrotem w te budowlane trybiki ...rozleniwiła mnie ta zima... budzę się z ręka w nocniku i trza będzie błyskawicznie decyzje podejmować. Tego wolę unknąć. Przekopuję oczyszczalnie i kominki (wkłady ) - to w pierwszej kolejności muszę zanabyć ... zanim mi na wiosne zdrożeje ... Zajrzyj do firmy ,,Prometeusz" z Rychwała , super zawodowcy Oooo ! sąsiedzi mi się ujawnili Witam witam ! Właśnie sprawdziłam, że nie odpisałam ci ... powiadomienie nie przyszło i nie spojrzałam do góry ... guła Słyszałam o nich. Muszę się wybrać ...sprawdzić chociaż czy mnie na nich stać ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 25.02.2010 11:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 widzę, że się kooleżanka utożsamia a po chałupce jak drzwi pozamykane to może chyba bez przeszkód galopować ... niecierpię klatek Ja miałam nawet królika luzem. A że mądry był i szanował swoją panią - nic mi nie zniszczył. Nooo kabelki trza było do góry pozaczepiać bo lubił - fakt. Podobno słodkie są . Elektryk mi mówił ...ale nie gryzłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 25.02.2010 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Życie mojego luzowatego królika skończyło się tydzień po posmakowaniu kaktusa ... kabli nie zdążył Dumam jeszcze nad fretką, ale toto jeszcze trudniej z chałupy nie wypuścić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 25.02.2010 15:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Życie mojego luzowatego królika skończyło się tydzień po posmakowaniu kaktusa ... kabli nie zdążył Dumam jeszcze nad fretką, ale toto jeszcze trudniej z chałupy nie wypuścić Fretka to już klatka - mus ! Szkudnik jest potworny i wszędzie wciśnie ten długi odwłok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.