ja14 14.10.2009 02:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Czeski film 2.Wieczorem dzwonie na pogotowie energetyczne i pytam czy juz usuneli usterke.Wczesniej sprawdzilem - napiecie w gniazdku bez zmian. Odpowiedziano mi, ze usterka juz usunieta. No to ja draze temat, ze u mnie napiecie dalej wysokie. No i wyszlo na to, ze usterka polegala na braku jednej fazy kilka domow dalej przy tej samej ulicy a oni mysleli ze to jest to samo zgloszenie. A co do napiecia to ma byc 230 V +- 10%.Pol godziny pozniej spalila sie zarowka - podpieta pod ten sam bezpiecznik - wiem, ze to nic nie znaczy bo zarowki pala sie czesto ale w tym zyrandolu sa juz spalone dwie zarowki bo jeszcze nie zdazylem zmienic poprzedniej, ktora spalila sie ze 3 dni temu. Czy ja mam juz paranoje?Na innych obwodach w mieszkaniu wszystko dziala ok. Jak sparawdzic czy ten podejrzany obwod zasilany jest z innej fazy niz inne.Wpiac miernik pod 2 gniazdka z roznych obwodow? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 14.10.2009 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Witam Jesli jest to faktycznie wina ZE (potwierdzona przez nich samych) to zwrot pieniędzy masz 100% . Zajmuje się serwisem RTV i przez lata pracy mialem wiele takich przypadków . Po uszkodzeniu sprzętu z winy ZE klient dostacza sprzęt do serwisu ja naprawiam (jesli jest to mozliwe ) i wystawiam fakture za naprawe z opisem jakie byly prawdopodobne przyczyny usterki . To wszystko klient niesie do swojego ZE i dostaje zwrot kasy za sprzęt lub naprawę . Wielokrotnie ZE dzwonił do mnie z zapytaniem czy faktycznie taka to a taka naprawa miala miejsce dla potwierdzenia wiarygodnosci rachunkow . Nie spotkalem się z przypadkiem ,aby ZE odmówił zwrotu pieniedzy w przypadku kiedy wina leżała po ich stronie . Nic nie musisz udowadniac -jesli oczywiscie ZE potwierdza fakt ze to na ich "łączach" był problem . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkii 14.10.2009 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Czeski film 2. A weź najpierw dokręć śrubki na tym bezpieczniku i najlepiej w całym tym obwodzie. Na mierniku tego nie zobaczysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 14.10.2009 08:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Czeski film 2. A weź najpierw dokręć śrubki na tym bezpieczniku i najlepiej w całym tym obwodzie. Na mierniku tego nie zobaczysz Wszystki puszki i gniazdka? Na pewno nie ma innego sposobu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkii 14.10.2009 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Wszystki puszki i gniazdka? Na pewno nie ma innego sposobu? Jak chcesz... Ale takie objawy są jak się gdzieś zaczyna "smażyć". Można poczekać aż się upiecze No i nie ma gwarancji że to to. Ale od tego bym zaczął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fenix2 15.10.2009 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 Napięcie masz w normie. Takie wahanie to normalka. Napiecie mierzylem ... Tylko, ze caly czas waha sie - nie wiem czy tak ma byc? A moze to niedokladnosc miernika? Mogą być przerwy w przewodzie Neutralnym, ale nie u ciebie, lecz dalej w sieci zasilajacej. Wówczas napięcie zależy od mocy aktualnie włączonych odbiorników w poszczególnych fazach. Ciekawa teoria. fenix2 reklamuje się jako automatyk, ale także elektryk, prowadzący praktykę w tym zakresie. Może więc praktycznie sprawdzić skutki przerwy przewodu neutralnego w sieci trójfazowej. Wystarczy zmontować układ 3 odbiorników n.p. żarówek o różnych mocach, połączyć je w gwiazdę i przyłączyć do sieci 3 fazowej. Jeżeli środek gwiazdy przyłączymy do bieguna neutralnego (N) to napięcia na żarówkach będą jednakowe. Jeżeli jednak środek gwiazdy odłączymy od bieguna N, to napięcia na żarówkach się zmienią. Najwyższe będzie na żarówce o najmniejszej mocy Przecież ja14 napisał że napięcie jest prawidłowe ! 230V =-10% czyli może wynosić nawet 252V. Więc to co sugerujesz nie ma tu miejsca. Wiem co masz na myśli o co ci chodzi. Nie muszę tego sprawdzać. Tylko po prostu uważam że to nie to. Przyczyną mogą być jakieś iskrzenia na stykach w puszkach czy skrzynce bezpiecznikowej lub skoki napięć np, sąsiad podłączył spawarkę samoróba do sieć i leci z koksem. Albo elektrycy z ZE coś namieszali i puścili chwilowo 400V ale to by walnęło konkretnie!!! Zamiana 0 z fazą nie powinna uszkodzić monitora. Tak dla przykładu. Przecież wtyczkę można wkładać do gniazda w dowolny sposób. No chyba że jest z otworem na bolec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwests 15.10.2009 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 Zamiana 0 z fazą nie powinna uszkodzić monitora. Tak dla przykładu. Przecież wtyczkę można wkładać do gniazda w dowolny sposób. No chyba że jest z otworem na bolec. no chyba nie do końca tak, bo: jeśli komputer był podłączony do L1 i do 0, a następnie zamiast 0 podłączyli L2 to pojawi się chyba napięcie 400V Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawciol 15.10.2009 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 Piszecie ekstremalne przypadki, jakby ZE zamienił L z N to tylko by było słychać huk. zapominacie że ZE ma linie w układzie TN-c , punkt neutralny jest w kilku miejscach uziemiony, trafo, szafki przyłączeniowe, rozdzielnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fenix2 15.10.2009 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 Zamiana 0 z fazą nie powinna uszkodzić monitora. Tak dla przykładu. Przecież wtyczkę można wkładać do gniazda w dowolny sposób. No chyba że jest z otworem na bolec. no chyba nie do końca tak, bo: jeśli komputer był podłączony do L1 i do 0, a następnie zamiast 0 podłączyli L2 to pojawi się chyba napięcie 400V Ja pisałem o zamianie 0 z L1 a nie podaniu na 0, L2 gdy na L1 jest L1 czyli 230V a na L3 jest L3. Ale to mało prawdopodobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 15.10.2009 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 świstak siedzi i zawija. Energetycy nic innego nie mają do roboty tylko zamieniać fazę z zerem. Przy zamianie fazy z zerem przy próbie załączenia obwodu występuje błysk, huk, dym i smród, monter ciężko przestraszony a tobie nawet żarówka w tym czasie się nie zajarzy. ktoś tu sugeruje, że ktoś to załączył i do dziś żarówki się przepalają. Kolejne bajki to, że ktoś dzwoni do ZE a tam mu pani mówi " tak tak to myśmy fazę z zerem pomylili". Jak już dojdzie do zniszczenia sprzętu z winy sieci ZE to taki sprzęt leci w całej wsi a nie u jednego odbiorcy. (pomijam awarięna przyłączu) Tak więc aby energetyka uznała winę musi być wielokrotne zgłoszenie uszkodzeń. W innym przypadku każda awaria sprzętu domowego była by naprawiana albo na gwarancji albo na koszt ZE bo jaki to problem żeby majster napisał "prawdopodobna przyczyna uszkodzenia- sieć zakładu energetycznego" Można założyć że te dwie awarie to zwykły przypadek. Mocno prawdopodobny jest też problem z przewodem neutralnym w instalacji lub nawet sieci. Tylko jeszcze raz zaznaczę problem w sieci dotyczy wielu odbiorców a nie jednego. Mierzone napięcie zależy od konfiguracji obciążeń w instalacji i tylko chwilowo może odbiegać od normy np po włączeniu czajnika. Najłatwiej zaobserwujesz to w nocy obserwując jasność żarówek. Jeśli włączysz np czajnik i zauważysz że gdzieś jaśniej świeci wtedy żarówka (możesz włączyć jakąś lampkę w to gniazdko) to może oznaczać, że masz problem ale nie musi. Moje rady są słuszne przy założeniu ,że nie skorzystasz z usług profesjonalnego elektryka. Co do formalizmu teraz. Dziś nie można sobie zmierzyć napięcia multimetrem i stwierdzić ,żę jest dobrze bo mam mniej niż 230 +10% lub że jest źle bo mam więcej niż 230+10% Aby stwierdzić zgodność lub nie napięcia z normą potrzeba tygodniowej analizy przebiegu napięcia za pomocą odpowiedniego sprzętu. Na moje oko masz dwa wyjścia- uznać że to zjawisko losowe i mieć nadzieję, że nie jest to prawo serii mówiące, że jeśli coś może wystąpić 3 razy na milion lat to nie znaczy, że nie może wystąpić 3 dni z cyklu.- poddać instalacje gruntownemu przeglądowi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fenix2 15.10.2009 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 Co do formalizmu teraz. Dziś nie można sobie zmierzyć napięcia multimetrem i stwierdzić ,żę jest dobrze bo mam mniej niż 230 +10% lub że jest źle bo mam więcej nż 230+10% Aby stwierdzić zgodność lub nie napięcia z normą potrzeba tygodniowej analizy przebiegu napięcia za pomocą odpowiedniego sprzętu. Na moje oko masz dwa wyjścia - uznaćże to zjawisko losowe i miećnadzieję, że nie jest to prawo serii mówiące, że jeśli coś może wystąpić 3 razy na milion lat to nie znaczy, że nie może wystąpić 3 dni z cyklu. - poddać instalacje gruntownemu przeglądowi . Prowde godosz wódki ci dać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.