artix1 13.02.2013 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 dez chyba jedno i drugie ale widząc efekty swojej pracy psychika wraca do pionu i tym samym łatwiej strawić ból mięśni i stawów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 13.02.2013 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 Na początku psychika szybko wraca do pionu jak napisał artix1. Pod koniec budowy już nie wraca, zostaje wypaczona i nie wiesz jak to było przed budową Fizycznie na początku organizm szybko się regeneruje, później już się nie regeneruje, a Ty nie pamiętasz jak się czuje nie zmęczony człowiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz789 13.02.2013 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 (edytowane) A moze ci 50 tys powiedzieli za całość łącznie z materiałem ? Bo tyle mniej więcej by cię kosztowało materiałowo do SSO. Ale powiem ci Panie Łukaszu - jak tego "nie czujesz" to nie rób. Budowa to ciężka robota - dosłownie ciężka - trzeba się nadźwigać. Więc jak tego nie czujesz - nie rób samemu. A jak masz pasję - to wal jak w dym - co spieprzysz to rozbierzesz i tyle. Poziomica to podstawa - miarka i przekątne też się przydadzą Kiedyś chciałem zostać inż budowlanym ale nie wyszło. A od małego szkraba pociągały mnie betoniarki ( nie wiem jak to się nazywa zabudowa na samochodzie ciężarowym ) , spychacze ( do tej pory mnie czasem coś chwyci) , koparki. Po prostu lubię patrzeć jak z czegoś powstaje całość. ale ja jestem leń permanentny , dwie lewe do roboty ( nie znam osoby która by powiedziała mnie ,że ja się tylko zza biurko nadaje albo rządzić ludźmi ) poza tym kondycyjnie słabo. Ja już jestem to nowe pokolenie co nie am tyle sił co nasi ojcowie czy dziadki i w tym ból. Gdyby nie ten kumpel nie zaryzykowałbym nie ma mocnych. A co do ceny to nie , bez materiału .Materiał we własnym zakresie oni mogą tylko oś podpowiedzieć. W tej cenie są ( pisze skrótowo) :fundamenty , pudło , dach .Nic więcej.Swoją droga sam bym chciał tyle zarabiać.Czas wykonania W NAJGORSZYM WYPADKU miesiąc .Twierdzą ,ze dół dla nich to 2-3 dni ,góra ( nad płytą) jeden dzień. Dach tydzień max. Reszta czasu to przestoje związane z fundamentem i płytą. Z tym ,ze wiem ,ze Ci panowie potrafią robić po 16h (12-14 min. porównuje dlatego ,że rodzice mieli takich co robili w porywach 6-8h) na dzień jak mają dużo zleceń. a jak mało to to się trochę ślimaczą ale wtedy to jest mistrzostwo świata. Całość domu obliczyli mnie na 100tys. ( robią pod klucz , ale tynki ręczne ( nie polecają się) , wylewki z gruszki (też twierdzą ,ze im średnio wychodzą -zalecają maszynowe - nie te czasy ) , flizują ( też się nie polecają jak proste wzory to mówią ,ze będzie dobrze ) , parkieciarza skombinują) .Ogolnie najbezpieczniej czuja się w stawianiu SSO i są w tym naprawdę dobrzy .Nie jest to moje zdanie tylko kilku fachowców. Edytowane 13 Lutego 2013 przez Łukasz789 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fenix2 13.02.2013 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 (edytowane) Zawsze się zastanawiałem co przy samodzielnym budowaniu najbardziej wyczerpuje (fizycznie / psychicznie) ? Fizycznie najbardziej wyczerpuje praca na budowie, po pracy na etacie, w wolne weekendy i na urlopie. Psychicznie wyczerpuje myślenie, planowanie jakie materiały zastosować, gdzie kupić najtaniej, zamawianie, pilnowanie by wszystko dotarło na czas i się zgadzało nie było uszkodzone. A po fakcie myślisz czy zrobiłeś wszystko tak jak się należy. Martwisz się czy akurat pogoda dopisze bo masz zalewanie stropu i zamówiony beton. itp. itd. No i kasa, kasa, kasa. Na początku psychika szybko wraca do pionu jak napisał artix1. Pod koniec budowy już nie wraca, zostaje wypaczona i nie wiesz jak to było przed budową Fizycznie na początku organizm szybko się regeneruje, później już się nie regeneruje, a Ty nie pamiętasz jak się czuje nie zmęczony człowiek Coś w tym jest. Kiedyś chciałem zostać inż budowlanym ale nie wyszło. A od małego szkraba pociągały mnie betoniarki ( nie wiem jak to się nazywa zabudowa na samochodzie ciężarowym ) , spychacze ( do tej pory mnie czasem coś chwyci) , koparki. Po prostu lubię patrzeć jak z czegoś powstaje całość. ale ja jestem leń permanentny , dwie lewe do roboty ( nie znam osoby która by powiedziała mnie ,że ja się tylko zza biurko nadaje albo rządzić ludźmi ) poza tym kondycyjnie słabo. Ja już jestem to nowe pokolenie co nie am tyle sił co nasi ojcowie czy dziadki i w tym ból. Gdyby nie ten kumpel nie zaryzykowałbym nie ma mocnych. A to "inż. budowlany" chyba masz na myśli kierownika budowy pracuje fizycznie? To się zwie gruszka. Edytowane 13 Lutego 2013 przez fenix2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Draagon 14.02.2013 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Fenix bardzo dobrze opisałeś. Ja generalnie mam takie wahania nastrojów, ze hoho Ale wiem jedno - mniej chodzę wkurwiony jak sam coś zrobię niż gdybym miał to widzieć u fachowców którym mam płacić a i tak musze nadzorować, bo spierdolą jak nie będę patrzył na ręce. Czasami na budowę mam jak to sie mówi - wyjebane na wszytko, żona mnie wkur...za, wszyscy 'wujkowie - dobra rada" ale żaden z tych "wujków" nie wpadł na pomysł, ze może jednak mi tak samemu ciężko, że może zakasa rękawy i mi pomoże ?? Tylko stoją i się wymądrzają, z podziwu wyjść nie moga, lecz rady dają a Mnie wkurwiają, - zaprawa wiąże w kalfasie, a ja sie bawię w savuawiwr pierniczony by nie urazić gościów. Dlatego najlepiej się czuję jak sam robię . I wtedy mam spokój, szum betoniarki za uszami, świergot ptaków, luuz, biorę cegłę, przykładam, muruję i widzę jak ten dom rośnie, jak sie zmęczę to sobie piwo walnę, odpocznę pobujam się na huśtawce, pójdę nad wodę, popatrzę na rybki - no normalnie sanatorium A i doszedłem sobie do wniosku, że napierniczać jak glupi łosiu to jest to bez sensu - teraz są wypożyczalnie sprzętu budowlanego - nie trzeba nic na własność kupować, by ciągnąć budowę zwłaszcza w większych miastach - minikoparki, miniładowarki - dowiąza zostawią ty się ucieszysz jak dziki chłopiec z fajnom zabawkom i wiśta wio. Tak zamierzam kopać doly pod kable, POŚ, GWC, wsypywać piach , ba nawet wiązać zbrojenie maszynowo Jeżeli ktoś kożystał z wypożyczalni EWPA lub Ramirent w łódzkiem to niech da mi znać jak to się konkretnie wynajmuje Inne też mogą być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Draagon 14.02.2013 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Fenix bardzo dobrze opisałeś. Ja generalnie mam takie wahania nastrojów, ze hoho Ale wiem jedno - mniej chodzę wkurwiony jak sam coś zrobię niż gdybym miał to widzieć u fachowców którym mam płacić a i tak musze nadzorować, bo spierdolą jak nie będę patrzył na ręce. Czasami na budowę mam jak to sie mówi - wyjebane na wszytko, żona mnie wkur...za, wszyscy 'wujkowie - dobra rada" ale żaden z tych "wujków" nie wpadł na pomysł, ze może jednak mi tak samemu ciężko, że może zakasa rękawy i mi pomoże ?? Tylko stoją i się wymądrzają, z podziwu wyjść nie moga, lecz rady dają a Mnie wkurwiają, - zaprawa wiąże w kalfasie, a ja sie bawię w savuawiwr pierniczony by nie urazić gościów. Dlatego najlepiej się czuję jak sam robię . I wtedy mam spokój, szum betoniarki za uszami, świergot ptaków, luuz, biorę cegłę, przykładam, muruję i widzę jak ten dom rośnie, jak sie zmęczę to sobie piwo walnę, odpocznę pobujam się na huśtawce, pójdę nad wodę, popatrzę na rybki - no normalnie sanatorium A i doszedłem sobie do wniosku, że napierniczać jak glupi łosiu to jest to bez sensu - teraz są wypożyczalnie sprzętu budowlanego - nie trzeba nic na własność kupować, by ciągnąć budowę zwłaszcza w większych miastach - minikoparki, miniładowarki - dowiąza zostawią ty się ucieszysz jak dziki chłopiec z fajnom zabawkom i wiśta wio. Tak zamierzam kopać doly pod kable, POŚ, GWC, wsypywać piach , ba nawet wiązać zbrojenie maszynowo Jeżeli ktoś kożystał z wypożyczalni EWPA lub Ramirent w łódzkiem to niech da mi znać jak to się konkretnie wynajmuje Inne też mogą być Na pierwszy ogień pójdzie to: http://ewpa-majster.pl/foto_max/max_1201251589.jpghttp://ewpa-majster.pl/foto_max/max_1299153670.jpghttp://ewpa-majster.pl/foto_max/max_1266846507.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heine84 14.02.2013 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 (edytowane) już nic... Edytowane 29 Października 2014 przez heine84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Grażyna 14.02.2013 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Fajne zabawki powyżej:) jak chodzi o wiązanie zbrojenia to mogę szczerze polecić gotowe spinki zbrojarskie - do zakładania używamy kciuka i palca wskazującego:), ewentualnie taki pomysł o którym czytałem gdzieś na forum czyli poprostu haczyk wpięty do wkrętarki (powiązanie koszy fundamentowych całego budynku 5 godziny samemu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 14.02.2013 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Co wy opowiadacie przecież kręcenie zbrojenia na fundamenty to sama przyjemność, jest to jedna z lżejszych i łatwiejszych prac na budowie. Tu nie ma sobie czego ułatwiać. My mieliśmy trochę problemów z umieszczeniem go na stropie no ale to z kręceniem ma niewiele wspólnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Grażyna 14.02.2013 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 (edytowane) Zgodzę się kosze fundamentowe to jedna z fajniejszych prac:) a szczególnie jak szybko ta robota idzie:cool: natomiast powiązanie zbrojenia (siatki) na całym stropie to już troszkę mniej przyjemnie szczególnie w momencie gdy 1/3 jest zbrojona dwuwarstwowo:) Edytowane 14 Lutego 2013 przez Andrzej & Grażyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damian F 14.02.2013 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Dokładnie zbrojenie stropu coś okropnego, żonka do tej pory wspomina że to najgorsza robota, to kręcenie;) pozdr.df Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Draagon 15.02.2013 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Mi właśnie chodziło o strop by wiązać I o czas A wynajęcie sprzętów w EWPA za weekend ( bo chyba głównie wtedy robimy ) od Piątku 15:00 do Poniedziałku 8:00 coś około 350-460 zł. plus dowóz 2 zł/km ( ale można samemu odebrać też ) + 2500 zł kaucja. Na dobrą sprawę można kopać od 16 w piątek już do wieczora - a ile frajdy przy tym W Raminrent - trudno powiedzieć bo cennik na telefon ale dają na doby tylko Innych wypożyczalni z takim sprzetem nie znam :/ http://zbrojarze.com/files/100/kluczyk%20obracany%20z%20drutem%20pop[1].jpg też myślałem o takim zestawie. na zbrojarze.com jest dostępny - mówicie że palcami się da ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
o_c 15.02.2013 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 A ja wygiąłem gwóźdź, ale moje zbrojenie się nie liczy, bo nie mam stropu;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 15.02.2013 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Palcami? My mamy takie "haczyki" specjalne do gięcia drucików, ale też robione samorobnie przez teścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Grażyna 15.02.2013 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Palcami można ale spinki zbrojarskie jak nauczę się wklejać zdjęcia to pokarze wam o co chodzi;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Grażyna 15.02.2013 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ab00846f29d5e75.html# http://images40.fotosik.pl/1948/e7d61a0579ad6365gen.jpg Jeśli udało mi się wkleić, to powyżej można zobaczyć jak wygląda spinka i spięte dwie grube kredki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Grażyna 15.02.2013 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Jednak się nie udało może teraz kredki:) http://images37.fotosik.pl/1963/4ab00846f29d5e75gen.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Draagon 15.02.2013 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 (edytowane) A to nie wiedziałem - a do czego takie coś ? Strop monolityczny ? I jaki to drut i jak to się robi ? Albo gdzie kupić ? Bo widziałem że to coś jak "Klamra Bindefix" Edytowane 15 Lutego 2013 przez Draagon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Grażyna 18.02.2013 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Prawdę mówiąc nie wiem gdzie można kupić takie, dostałem je kiedyś od teścia. Co do tych spinek to są w miarę OK ale nie polecam aby cały strop monolityczny mocować tylko spinkami, ponieważ podczas chodzenia po zbrojeniu niektóre "puszczały" dlatego moim zdaniem najlepsze i najszybsze wiązanie jest za pomocą haczyka zapiętego do wkrętarki, a jeżeli macie chwilkę czasu np. teraz w zimę to kupić sobie drut wiązałkowy i poskręcać sobie takie pętelki, które później wiążemy wkrętarką, wtedy naprawdę robi się to ekspresowo. Co do tych gotowych pętelek, które Draagon pokazał w poście powyżej, oglądałem je kiedyś ale też średnica drutu wydawała mi się za mała. Ps.Ważne aby przy haczyku mocowanym do wkrętarki środek haczyka znajdował się w osi obrotu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzechuracz 23.02.2013 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2013 witam serdecznie samobudujących! mam na imię Grzesiek jestem ze Świętokrzyskiego i dołączam się do tematu,gdyż ponieważ też będę sam budował-z pomocą żony syna i córki...- nasz domek (Zoja luxor 2g) aktualnie czekamy na zezwolenie, w tym tygodniu zostały złożone dokumenty w odpowiednim urzędzie ( jak do tej pory poszło gładko...) Mam nadzieję że dam rad:) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.