Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SAM BUDUJĘ DOM - forum... forum


Recommended Posts

nie jest tak źle .....

cena mieści się w granicach zdrowego rozsądku :)

w porównaniu z dachówkami betonowymi, faktycznie trochę drożej, lecz z ceramiką mniej więcej na podobnym poziomie....

cieszę się ,że Ci się podoba, bo jak kupowałem , to patrzyli na mnie w hurtowni dziwnym wzrokiem...

podobno u nich schodzi taki JEDEN dach na rok !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 575
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam wszystkich samorobów :)

 

Nie wiem czy się łapię do klubu, bo jak na razie miałem ekipę do postawienia ścian piwnicy (ekipa z polecenia kolegi budowlanca, mialem spory rabat :) ).

Ławy, strop i ocieplanie piwnicy robiłem z pomocą rodziny. Niedługo rozpocznie się sezon i kolej na ściany. Tu mam dylemat. Będe robił z porothermu ściany zewnętrzne, wewnętrzne nośne chciałbym z BK (kiero chwile pomyslał, ale nie znalazł przeciwskazań jeżeli tylko sie je odpowiednio dobirze). Tez myślałem nad ekipą ze względów czasowych, ale ze względów finansowych wolałbym tego uniknąć. Piwnice ekipa wpadła i postawiła w 3 dni, sam bym pewnie 3 miesiące robił... Samo przenoszenie bloczków mnie wykończyło, a to nie była nawet 1/4..

Jakie macie doświadczenia z samodzielnym murowaniem ceramiki? Mam już kupione, zwykłe nieszlifowane więc na zaprawe.

Niestety potencjalni pomocnicy nie mają albo czasu albo checi pomagać przy tym (przy innych etapach jak najbardziej) i boję sie że na to będe musiał wydać mieszek na ekpie.. Dom to Zoja Lux 2G z piwnica - po sporych przeóbkach, 149m2 użytkowej.

Tu są rzuty.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?207337-Rekuperacja-i-WM-pare-pyta%C5%84&p=5532696#post5532696

Chciałem tydzien-dwa wziać urlop (zalezy ile dostane) żeby robić cały dzień, do tego weekendy i po pracy (od 19.. latem nie ma problemu robić do 22). Czy jest wogóle sens budowania całkiem samemu? Ile mi to może zająć? Wszyscy mówią że powinno się robić co najmniej w 2 osoby, jeden miesza, drugi układa. Myślę że do 16 bym mógł mieć pomocnika - jak z pracy wróci).

Zauważyłem że budujący samemu tracą 5-6 razy więcej czasu niż ekipa. kilka razy dłużej robią tą samą czynnośc co "zawodowcy", do tego tyle samo im zajmuje czytanie FM :)

Niedługo ruszam też z dziennikiem (raczej tygodnikiem, albo miescięcznikiem :) ), nie wiem tylko czy wstawiać w dział z dziennikami czy tutaj?

 

Jest tu wogóle ktoś z Pomorza?

 

pzdr

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie - ekipa wchodzi na budowę - minimum 3-5 osób - ty jesteś SAM - a to wcale nie oznacza, że robisz tego 1/3 co ekipa.

Bez pomocnika - chociażby żony, dziecka itp jesteś bardzo ograniczony - weź przykład - spadnie ci kielnia z rusztowania - sam musisz zejść, podnieść, oczyścić, wejść z powrotem itp - a tak to ci żonka podrzuci do góry :) - zorganizuj sobie pomocnika - bez tego da się radę, ale jak jesteś ograniczony czasowo to lepiej weź ekipę - urlop ci minie a i tak nie wymurujesz w tym czasie. Chyba że masz możliwość robienia po godzinach - to tak dasz radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie - ekipa wchodzi na budowę - minimum 3-5 osób - ty jesteś SAM - a to wcale nie oznacza, że robisz tego 1/3 co ekipa.

Bez pomocnika - chociażby żony, dziecka itp jesteś bardzo ograniczony - weź przykład - spadnie ci kielnia z rusztowania - sam musisz zejść, podnieść, oczyścić, wejść z powrotem itp - a tak to ci żonka podrzuci do góry :) - zorganizuj sobie pomocnika - bez tego da się radę, ale jak jesteś ograniczony czasowo to lepiej weź ekipę - urlop ci minie a i tak nie wymurujesz w tym czasie. Chyba że masz możliwość robienia po godzinach - to tak dasz radę.

 

Albo postaw z gotowych szalunkow styro :)

 

Za material pewnie wyjdzie nieco drozej, ale o wiele taniej jakbys mial placic ekipie, i szczelnie, dokladnie, itp.

 

Kurde, chyba pojde po jakas prowizje do thermomuru czy izodomu :p

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie murowałem z BK na P+W na klej - co tu mówić to jest bajka - zabawa w klocki - wystarczy wiaderko, wiertarka z mieszalnikiem i robisz sobie tyle kleju ile dasz radę wyrobić - i faktycznie wtedy pierd.. betoniarki :) - aczkolwiek 1 warstwa zawsze na zaprawę murarską - dodam od siebie, że ja murowałem z H+H i do pierwszej warstwy dojechał instruktor który w cenie materiału pociągnął mi 2/3 pierwszej warstwy - idealnie poziomo - po 10 warstwach suporeksu różnicę w poziomie miałem 4mm a pionowo 1,5mm - na zasadzie błędu w wskazaniach dalmierza laserowego. Co do B-K - jeżeli ktoś się zdecyduje to polecam kupić przynajmniej jedną paletę 400-kę - na docinki w sam raz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram Miloszenkę (z poprzedniej strony) styropianowe szalunki tracone to coś w sam raz dla Samorobów. 19 lat temu (!) budowaliśmy thermomurów przybudówkę - "śmy" bo powstała ekipa krewnych i znajomych, średnio 5 osób w tym ani jednego budowlańca. Poszło szybko i sprawnie. W dodatku te dodatkowe pomieszczenia (pokój dzieci i łazienka) są najcieplejsze w całym domu. Teraz w ciągu kilku tygodni rozpoczynamy budowę nowego domu wg projektu indywidualnego (PnB już jest!) też w tej technologii. Nie będzie już tamtej ekipy, ale dzieci już duże, więc pomogą.

Wtedy zupełnie sam stawiałem ściankę działową z Ytongów - da się zrobić samemu i nawet szybko idzie, choć cały dom to już byłoby trudniej. Tyle, że o Ytongach ma złe zdanie nasz obecny kier. bud., więc już ich nie tykam. Tym razem ściany działowe zamierzamy zrobić z ceramiki, pewnie z Porothermów, ale na pewno będę murował sam z pomocą żony i dzieci.

Pozdrawiam Samorobów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6. samemu to bk p+w na kleju i pierd... betoniarki

 

popieram, sam stawiałem z BK na P+W, no może nie do końca sam bo Teściu ciął i podawał, mieszał zaprawę, parę dni jeszcze jedna osoba do pomocy, to juz można powiedzieć full wypas, jeden docina podaje pustaki, miesza klej, drugi rozkłada zaprawę, trzeci układa pustaki, dobija pustaki, poziomować to już raczej cieżko na spoinie 3mm, więc trzeba robić dokłądnie od początku. RObota prosta i przyjemna, no może oprócz docinania, to robiliśmy szlifierką kontową, strasznie sie kurzy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie murowałem z BK na P+W na klej - co tu mówić to jest bajka - zabawa w klocki - wystarczy wiaderko, wiertarka z mieszalnikiem i robisz sobie tyle kleju ile dasz radę wyrobić - i faktycznie wtedy pierd.. betoniarki :) - aczkolwiek 1 warstwa zawsze na zaprawę murarską.

 

No to w systemie Dryfix jest generalnie podobnie - też bez betoniary :) Tyle że dodatkowy plus jest taki, że oszczędzasz też wiadro i wiertarkę, bo zaprawa jest w tubach. To chyba jedyny system, który umożliwia budowanie w wersji unplugged :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...