aiki 30.03.2015 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2015 Kładłem blachodachówke modułową.Da sie samemu. Mi pomagał brat teść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 30.03.2015 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2015 No raczej. Ja płaciłem 11 zł za krycie i 9 zł za więźbę bez łacenia. Z łaceniem byłoby 3 złote więcej. Normalna cena bez łaski za cały dach to 33-37 zł/m2 w blachodachówce, więc chyba jakiś hotel stawiasz. u mnie folia, łacenie i krycie dachówką ceramiczną to koszt 30-35zł/m2 , ale jak dobrze poszukasz to może znajdziesz taniej. Ja biorąc ludzi od tego jako pomoc, choć praktycznie to ja byłem ich pomocnikiem płaciłem 20zł/m2. Teraz wziąłbym jednego albo dwóch pijaczków i sam bym to zrobił za ułamek tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łosiu 31.03.2015 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 Ile metrów? Inaczej - ile za metr zaśpiewali? (Mi dachówkę mniej wycenili, a cena za metr była chyba o sporo większa) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrio 31.03.2015 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 Ja kryłem dachówką sam z ojcem - da się. Te ceny to nie porównujcie bo się maja ni jak do siebie- dach dachowi nierówny. Co jak co ale samoroby powinni trzymać poziom Ja wolałbym pokryć samą dachówką 3 małe domki stodółki niż mój dach. Bo 60-70m2 samej dachówki to ja kładłem w jeden dzień. Wszystko zależy jak połamany dach, czy są lukarny, ile kwiatków i udziwnień. Czy cena to ze wszystkim kpl. dach obróbkami rynnami. Generalnie jeśli ktoś pyta o cenę za dach widać, że nie ma o tym pojęcia, nie robił i nie będzie raczej robił samemu.To tak jakby powiedzieć mój dom kosztował 200tyś a tamten 500tyś który tańszy? A jak podasz szczegóły to okazuje się, że ten za 500tyś to wart jest 1500tyś a ten za 200tyś to za 100tyś nie chce nikt kupić i na którym byś zrobił biznes? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 31.03.2015 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 No, no. Dom za 500 tyś wart 1,5 miliona, to chyba z sejfem i tym milionem w środku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K160 31.03.2015 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 (edytowane) Kryłem 230m2 dachu dachówką betonową z pomocą jednego kolegi. Dziwię się, że wielu rasowych samorobów nie podejmuje się robienia dachu, jak to jest jedna z najfajniejszych robót. Dziwię się też, że wielu z Was wybiera blachę i krycie wstępne membraną. Mając pełne deskowanie i papę, robiliśmy dachówkę na spokojnie, w wolnych chwilach. Wyszło bardzo fajnie, niesamowicie tanio i jestem głęboko przekonany, że lepiej niż blachą. Podstawa robót z dachem, to rusztowanie wkoło domu, na poziomie okapu. Wtedy jest i bezpiecznie i wygodnie. Niebywale ważną rzeczą dla kosztów i łatwości budowy jest prosta bryła domu. Fikuśny dom o tej samej powierzchni użytkowej może być dwukrotnie droższy od takiego o prostej bryle. Wybór projektu, to jest najważniejszy etap budowy. Edytowane 31 Marca 2015 przez K160 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 31.03.2015 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 (edytowane) Pełne deskowanie i papa wyszłyby u mnie w cenie roboty. p.s. W stopce piszesz o planach na dom za 1000zł/m2 na gotowo z wyposażeniem. Powiedz mi szczerze jakim cudem. Edytowane 31 Marca 2015 przez Przemek Kardyś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K160 31.03.2015 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 Jeśli chodzi o pełne deskowanie, to polecam odpuścić sobie deskę, chyba, że gratisowa, i zastosować OSB lub MFP 10mm i papę budowlaną na tekturze. Tak cienkie OSB jest wystarczająco mocne do podtrzymania ciężaru papy i ludzi, robi się tym 10 razy szybciej, kosztuje tyle samo co deska + impregnowanie, a kłopotów dużo mniej. Dokładnie to policzyłem, bo ja brałem pozornie tańszą deskę, naturalnie w kubiku calówki wcale nie było 40m2, zdejmowanie kory, dobieranie długości, zajęło to 2 tygodnie, a powinno 2 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrio 31.03.2015 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 No, no. Dom za 500 tyś wart 1,5 miliona, to chyba z sejfem i tym milionem w środku. Nie złapałeś idei specjalnie przerysowane. Cytuj całość a nie bez kontekstu. P.S. A jak ten dom wart 1,5mil. ma 1500-2000m2 to dalej będziesz twierdził, że ma złote kible i klamki oraz pełny sejf. Przecież to będzie bieda domek w najgorszym standardzie. Czytaj ze zrozumieniem. Kupił byś go wtedy cena <1000zł/m2 w deweloperce to co to może być jak samorby ledwie się mieszczą w 1000zł/m2? odpowiem wielkie gówno i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrio 31.03.2015 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 Jeśli chodzi o pełne deskowanie, to polecam odpuścić sobie deskę, chyba, że gratisowa, i zastosować OSB lub MFP 10mm i papę budowlaną na tekturze. Tak cienkie OSB jest wystarczająco mocne do podtrzymania ciężaru papy i ludzi, robi się tym 10 razy szybciej, kosztuje tyle samo co deska + impregnowanie, a kłopotów dużo mniej. Dokładnie to policzyłem, bo ja brałem pozornie tańszą deskę, naturalnie w kubiku calówki wcale nie było 40m2, zdejmowanie kory, dobieranie długości, zajęło to 2 tygodnie, a powinno 2 dni. Zgadzam się ale to nie jedyna opcja. Ja wszystko odzyskałem z szalunku stropu i dokupiłem tylko 1/6 tego co mi zabrakło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrio 31.03.2015 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 Panowie i Panie samoroby brakuje mi jednego wątku typu: Porady samorobów dla samorobów czyli jak i co wykonać tymi rencami z praktyki tych co już zrobili. Chyba, ze to ten. Takie coś powinno być przyklejone a w tym np. taki podział fundamenty stropy, ściany, dach, izolacja itd. A każdy pytający i ten co chce udzielić rady mógłby tam podać receptę w odpowiednim dziale - podtopicu. A tak to trzeba szukać po dziennikach. Co wy na to. Ja na początek daje taką- jako, że jestem na etapie wełny na poddaszu i skosach.Moja rada:Jeśli możesz czy to parter czy z poddaszem olej kartongips na suficie i skosach.Nie wiem czemu to ciągle funkcjonuje.Minusy:brak akumulacji, gorąco latem, zimą szybko się wychładzakupę roboty z wełną jej upychaniem nie licząc zdrowiasystem wełnowania to porażka, nawet jak robisz sam i jesteś dokładny nie jest to szczelne i idealne a dopiero jak robi ekipa:bash:musisz robić stelaże z profili, kręcić je, potem płytydach ciągle pracuje całe życiepoza tym to udawanie, że to strop i sufi - zamiennik.finansowo i czasowo jak wszystko podsumujesz wcale w KG nie wychodzi taniej. a tak to kładziesz spokojnie styro czy wełnę na ostatnim stropie i po kłopocie. Nie projektujcie sobie za własne pieniądze sufitów pod dachem na jętkach belkach czy gotowych kratownicach - po co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 31.03.2015 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 Kryłem 230m2 dachu dachówką betonową z pomocą jednego kolegi. Dziwię się, że wielu rasowych samorobów nie podejmuje się robienia dachu, jak to jest jedna z najfajniejszych robót. Dziwię się też, że wielu z Was wybiera blachę i krycie wstępne membraną. Mając pełne deskowanie i papę, robiliśmy dachówkę na spokojnie, w wolnych chwilach. Wyszło bardzo fajnie, niesamowicie tanio i jestem głęboko przekonany, że lepiej niż blachą. Podstawa robót z dachem, to rusztowanie wkoło domu, na poziomie okapu. Wtedy jest i bezpiecznie i wygodnie. Po swoich doświadczeniach (choć nie robiłem w pełni sam), też polecam robić samemu (pomoc chociaż jednej osoby wskazana), ale musza być spełnione dwa warunki: nie można tego robić zimą, bo idzie 5x wolniej i drugie trzeba mieć na to czas, bez pośpiechu (pośpiech i terminy potrafią dużo zepsuć i narobić kosztów!) m@rio można tez zrobić strop ze stelazu i płyt GK i tam po prostu coś wsypać/wdmuchać. Jest szczelniej, szybciej i taniej (przynajmniej mi tak wychodzi). Ale jeżeli nie wdmuchiwać to trzeba to tam wtachać, często przez jakiś wąski właz. A takie porady to wiesz... musi się chcieć Jak ktoś chce to i po dziennikach poszuka, przy okazji zobaczy coś o czym jeszcze nie myślał/wiedział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
o_c 01.04.2015 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 Ja dodam od siebie, że lepiej położyć dach jednym ciągiem, Czyli deskowanie, papowanie i zaraz kontrłaty, łaty i dachówka.Ja zostawiłem dachówkę na rok następny bo zima mnie zastała w efekcie czego papa już nie chciała się zwulkanizować pod kontrłatami i latałem z lepikiem i uszczelniałem cholery po pierwszym deszczu od nabicia, a było szczelnie;/Na drugi raz uprosciłbym dach do całkowitego minimum i zapodał trapez bez żadnego wstępnego krycia, 3 gości do pomocy w bezwietrzny dzień, 10 arkuszy na wymiar na drugi dzień obróbki i dach byłby gotowy:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrio 01.04.2015 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 m@rio można tez zrobić strop ze stelazu i płyt GK i tam po prostu coś wsypać/wdmuchać. Jest szczelniej, szybciej i taniej (przynajmniej mi tak wychodzi). Ale jeżeli nie wdmuchiwać to trzeba to tam wtachać, często przez jakiś wąski właz. A takie porady to wiesz... musi się chcieć Jak ktoś chce to i po dziennikach poszuka, przy okazji zobaczy coś o czym jeszcze nie myślał/wiedział. Nie zrozumiałeś mnie. Mnie chodzi, że stropy na stelażach to pomyłka, jak ktoś nie musi niech pomyśli nad tym na etapie projektu. Jak ktoś lubi się oszukiwać pseudo sufitem jego pieniądze. Dodam, ze ja się oszukałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrio 01.04.2015 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 Ja dodam od siebie, że lepiej położyć dach jednym ciągiem, Czyli deskowanie, papowanie i zaraz kontrłaty, łaty i dachówka. Ja zostawiłem dachówkę na rok następny bo zima mnie zastała w efekcie czego papa już nie chciała się zwulkanizować pod kontrłatami i latałem z lepikiem i uszczelniałem cholery po pierwszym deszczu od nabicia, a było szczelnie;/ Niestety jesteś w błędzie. Nie byłoby szczelne. To niestety zły system z założenia. Większość, którym robią ekipy nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Dlaczego zły system. Najpierw kładziesz papę, starasz się aby były zakłady i było szczelnie a potem dziurawisz ją tysiącami papiaków i gwoździ od kontrłat- po co? Tylko ci co naprawdę zrobili dach własnoręcznie rozumieją o co chodzi i dlaczego tak się dzieje.Jest ich promil. Mam patent na 100% system krycia wstępnego. Wpadłem na niego robiąc swój dach. Niestety za późno. Po prostu analizowałem po robocie czemu przecieka, przecież zrobiłem jak książka każe. Zastosuje mój patent jeśli będę robił następny dom lub dzieciom może kiedyś. Wszelkie nieszczelności właśnie pięknie wychodzą jak nie pokryjesz od razu. Najlepiej po śnieżnej wietrznej zimie, gdzie nawieje w każdy zakamarek oraz po super mocnych ulewach z zacinającym wiatrem, oberwaniach chmury itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
o_c 01.04.2015 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 Papa termozgrzewalna 3,2 mm, kontrłata dociśnięta gwoździem do papy, która jeszcze nie była przegrzana słońcem dolega do tego stopnia, że nie ma prawa nic ciec. Jedyny warunek musimy to zrobić dobrze, czyli sami.Jak papa dostanie trochę słońca (ciepła) to już nie jest tak różowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.