Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam rynny, ale tylko na poziomie desek czołowych.. potem te dziury i reszty brak, bo ocieplenie w trakcie. Jest docieplenie, ale tynk dopiero na wiosnę.

 

Jak pada, to ta woda strumieniem leci w dół przez te otwory i z ok. 3 metrów rozbryzguje się w kałuży, mocząc całe ściany. Trochę mnie to denerwuje. Znacie jakiś prosty i tani sposób, aby na kilka miesięcy uchronić ściany przed takim.. moczeniem się :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131489-cz%C4%99%C5%9Bciowe-orrynnowanie-domu-w-budowie-mokre-%C5%9Bciany/
Udostępnij na innych stronach

Witam ja miałem zamontowane rynny przed ocieplaniem po zakończenu dachu, co miało miejsce w listopadzie a ocieplałem na wiosnę , ekipa raz dwa rynny zdemontowała i po tynkowaniu tak samo szybko zamontowała
Gdzieś w jakimś dzienniku budowy widziałem rozwiązanie z podpiętym do tej "dziury" jakimś peszlem. Nie wiem dokładnie co to była ale napewno jakaś plastikowa rura "harmonijkowa" - tak jak mówie wyglądało mi to na jakiś peszel.
Wystarczy w te dziury podlaczyc kolanka i skierowac je na zewnatrz - zadziala w 90 % przypadkow.

 

Potwierdzam, a jak jeszcze za mało, to do wylotu kolanka włożyć rurę spustową (jakieś 50 cm). U mnie wystarczyły same kolanka.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...