Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

piec na paliwo stałe - węgiel. Potrzebuje instrukcji użytkow


danstar007

Recommended Posts

Witam

Około 2 miesiące temu odziedziczyłem dom w którym jest C.O. z kotła opalanego węglem.

Taką podstawową zasadę działania już znam jednak wg mnie strasznie szybko paliwo się spala.

Rozpalenie w nim to żaden problem jednak aby uzyskać dłużej temperaturę przymykam "szyberek" na wylocie spalin. Na rano po palenisku ani śladu, nawet nic sie nie tli. Do tego piec posiada jakiś taki zawór który reguluje przy pomocy łańcuszka klapkę. Ta klapka wpływa na ilość powietrza które jest dostarczane do pieca (od spodu - tam gdzie leży popiół).

Chciałbym nauczyć się bardziej=lepiej nim posługiwać, jednak nie mam żadnej instrukcji oraz niema mi kto tego wytłumaczyć.

Woda ogrzana jest rozprowadzana po instalacji za pomocą silniczka elektrycznego.

Piec posiada 3 drzwiczki z przodu - górny zasyp, środkowe drzwiczki tam gdzie palenisko oraz dolne - popiół. Czy mogę piec zasypać węglem do oporu po rozpaleniu już?? Czy jest to bezpieczne?? Boję się aż tak eksperymentować, nigdy nie miałem styczności z takim urządzeniem. Proszę o rady.

danstar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Nie wiemy jaki masz piec (dolno - górno spalający) dobrze by było jak byś pokazał jakiś szkic lub fotke kotła.

Moim zdaniem to po pierwsze sprawdz czy masz szczelne drzwiczki (te na dole) , powinny mieć uszczelnienie ze sznura i może trzeba go wymienić , jak to zrobisz to nie będzie trzeba dławić kotła szybrem co nie jest wcale dobre .

Poczytaj temat który wkleił mpoplaw dużo Ci wyjaśni,

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam właśnie temat forum z linku i rzeczywiście już mi coś więcej to wyjaśniło. Mogę spróbować z górnym rozpaleniem paleniska.

Zdjęcie później z chęcią dodam (po pracy). Jak już mówiłem, dom wraz z inwentarzem odziedziczyłem. Wiem że było w nim palone również śmieciami, przez co teraz piec na górnych drzwiczkach oraz na niektórych elementach jest taki obsmolony, taka maź (coś jak na okapie kuchennym tylko że bardziej mokre).

Mały Mariusz

na drzwiczkach to ja już widzę resztki tych uszczelnień drzwi. Gdy otwieram drzwi (nazwijmy to środkowe) to z górnych ulatnia mi się dym.

Inna sytuacja otwieram górne drzwi - ulatnia się trochę dymu do pomieszczenia.

Otworzone drzwi górne i środkowe - nie ulatnia się dym z górnych drzwi natomiast widać go w otworze że tak ładnie "zawija" do pieca.

Aby za szybko mi się nie spalało paliwo szyber ustawiam na 1/2.

Zdjęcie dodam później

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

A więc mam już zdjęcie kociołka, jest on firmy KOTSTAL, model KOTEK, nie wiem jakiej mocy, chyba 20kW. Papierek na piecyku jest już odsyć wytarty. Jest to zdjęcie ze strony producenta - nie wiem jak wkleić własne zdjęcie, na forach bywam tylko wtedy gdy potrzebuje rady.

http://www.kotstal.pl/images/kociol_20kW.jpg

Zrobiłem dziś odpalenie pieca od góry, tak więc nasypałem pierw węgla tak do 3/4 wysokości załadunku, na to skrawki drewna, jakaś drobnica drewniana no i ogień. Rozpalało się to jakieś 1,5godz zanim woda osiągnęła poziom 20*C. Potem to już poszło powiedziałbym za szybko.

Gdy palenisko jest już na dole, po otwarciu drzwiczek górnych wydobywa się jakaś ilość takiego burego dymu, dosyć gryzącego.

Jestem jeszcze dosyć słaby w ekonomicznym paleniu i nie chce tu nikogo urazić, ale ciepło wytworzone większym kosztem czy też gorszym spalaniem, większym dymieniem - jest póki co dla mnie cenniejsze niż marznięcie, za mało się jednak znam póki co.

Producent wg instrukcji którą pobrałem z jego strony zapowiada stało palność przez 4-5 godzin, trochę marny wynik bym powiedział. Na forum o ekonomicznym paleniu wyniki dochodziły do kilkunastu godzin, prawdopodobnie i inny kociołek. Szczerze zastanawiam się na przyszły rok nad czymś bardziej samodzielnym. Jakimś piecykiem na ekogroszek który będzie sterował się sam. Da to też trochę "odpoczynku" od ciągłego uzupełniania piecyka.

Mam natomiast również inne pytanie - zawór z łańcuszkiem widocznym na obrazku nie chce się opuścić do końca. Dochodzi do pozycji 4 i dalej nie idzie do 1. Pozycja 1 oznacza kompletnie zamkniętą klapkę sterowaną łańcuszkiem. Czy to oznacza wymianę?? Co to jest za zawór?? Czy reguluje się o sam?? Zastanawiałem się nad przełożeniem tego pręta który trzyma łańcuszek o jeden ząbek, wtedy klapka przymykała by się w pozycji 4. Co wy na takie rozwiązanie?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do rozpalania powinna być z tyły specjalna klapka dzięki której spaliny omijają płomieniówki, wtedy kocioł szybciej się rozpala

 

ten łańcuch to miarkownik ciągu, ma redukować moc kotła gdy temperatura CO osiągnie zadaną wartość

I klapka powinna zamknąć się całkowicie. Możesz więc wydłużyć łańcuszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam natomiast również inne pytanie - zawór z łańcuszkiem widocznym na obrazku nie chce się opuścić do końca. Dochodzi do pozycji 4 i dalej nie idzie do 1. Pozycja 1 oznacza kompletnie zamkniętą klapkę sterowaną łańcuszkiem. Czy to oznacza wymianę?? Co to jest za zawór?? Czy reguluje się o sam?? Zastanawiałem się nad przełożeniem tego pręta który trzyma łańcuszek o jeden ząbek, wtedy klapka przymykała by się w pozycji 4. Co wy na takie rozwiązanie?

Pozdrawiam

 

 

Ten łańcuszek jest właśnie dlatego, aby można było sobie regulować jego długość do zamknięcia klapki włącznie. W czasie pracy klapka powinna pracować automatycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulacja

Regulacja polega na zmianie długości łańcuszka:

- ustawić pokrętło na 60°C

- rozpalić w kolte, otwierając ręcznie drzwiczki ciągu kotła

Kiedy temperatura wody osiągnie 60 st i ustabilizuje się należy umocować łańcuszek na drzwiczkach ciągu kotła, w taki sposób aby przy napiętym łańcuszku drzwiczki pozostały uchylone na około 1mm (nadmiar łańcuszka można odciąć).

 

Użytkowanie

1. Ustawiając wybraną temperaturę na pokrętle, regulator spowoduje zamkniecie klapy dopływu powietrza po uzyskaniu przez kocioł nastawionej na miarkowniku temperatury. Po spadku temperatury na kotle, klapa automatycznie uchyli się zwiększając dopływ powietrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Regulacji łańcuszka można dokonać za pomocą obcęgi - jest to do zrobienia, jest zamontowany w taki sposób że bez ingerencji narzędzi i siły nie da się go odczepić.

Natomiast mam takie inne może troche głupie pytanie, jak osiągnąć 60*C?? Moje najlepsze wyniki to jakieś 45*, a czytałem też że niektórzy dochodzą do 80*!!

k62, piszesz ustawić pokrętło na 60*, sa na nim niestety tylko cyfry. Producent nie przekazuje w instrukcji że np.: pozycja 4 to 50*.

 

Chciałbym jeszcze zapytać czy piecyk ten jest górno/dolno paleniskowy?? Czy rozpalanie paleniska u góry nazwijmy to również w nim "działa", tu cytat z instrukcji "Kotły typu „Kotek” sa kotłami stalowymi z rusztem stałym

chłodzonym_woda. W komorze paleniskowej kotła jest zainstalowana

pionowa przegroda powodujaca tzw. „górno-dolne” spalanie paliwa

zasypanego na ruszt."

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...