Trociu 16.12.2009 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 Hej I jak tam Wasze spalanie w Żywcu?Ja mam u siebie ostatnio tak:- czas podawania 12 sek- przerwa podawania jakieś 64 sek- temp. zadana 60stopni- przerwa w podtrzymaniu 40 min- praca w podtrzymaniu 30sek- osłona wentylatora na pierwszej kropce Chwałowicki węgiel zaczął mi się już dość ładnie wypalać. Wcześniej miałem trochę spieków, ale po wydłużeniu przerwy podawania jest coraz lepiej. Spala mi około worka 25kg dziennie grzejąc domek 150m2 i CWU.Zużycie praktycznie bez zmian względem tego co za oknem - czy to +5 czy -5. Więc pewnie takie będzie finalnie - no chyba że do dużych mrozów. A jak sprawa wygląda u Was? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały_energetyk 16.12.2009 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 Nawet najlepsze ustawienia nie załatwią wam sprawy. I nie ważne, w czym i jak, ale CZYM palicie. Poniżej wklejam fragment z mojego postu w wątku o Brucerze i eCoalu.Warto się z tymi danymi zapoznać.Nieuważnie czytającym już przypominam, że dane dotyczą najwyższej półki procesu spalania, a wyniki dobowe dotyczą pracy ciągłej z taką moca. Jesli wasze cuda spalają mniej, to tylko dlatego, że część czasu stoją w podtrzymaniu, bo nie ma zapotrzebowania na ciepło od układu. "Jeżeli jesteście przerażeni „wielkością” produkcji, to sprawdźcie konsumpcję. Może się okazać, że produkcja wcale nie jest wielka, bo z byle jakiej paszy trudno otrzymać dobry wyrób konsumpcyjny.Na koniec drobne przypomnienie:Jeżeli wartość opałowa węgla wynosi X, to z 1 kg otrzymacie teoretycznie Y kW, a praktycznie (użytkowo) 0,6 – 0,7 Y zatem jeżeli: X = 15.000 kJ/kg to 0,7 Y = 2,9 kWX = 16.000 kJ/kg to 0,7 Y = 3,1 kWX = 17.000 kJ/kg to 0,7 Y = 3,3 kWX = 18.000 kJ/kg to 0,7 Y = 3,5 kWX = 19.000 kJ/kg to 0,7 Y = 3,7 kWX = 20.000 kJ/kg to 0,7 Y = 3,9 kWX = 21.000 kJ/kg to 0,7 Y = 4,1 kW......X = 28.000 kJ/kg to 0,7 Y = 5,4 kW Jeżeli chcecie, aby wasz kocioł pracował z mocą P, to wystarczy podzielić moc przez 0,7 Y i otrzymacie zużycie godzinowe Np. węgiel Y = 18.000 kJ/kg; moc kotła 24 kW to zużycie godzinowe wyniesie 24 / 3,5 = 6,86 kg/h. Gdyby pracował całą dobę (24 h) z taką mocą, to „skonsumuje” 6,86 * 24 = 164,6 kg/doba. Dla odmiany kocioł 15 kW przy „paliwie” 16 MJ/kg „spożyje” ponad 4,8 kg/h czyli 116 kg/doba. Czy może teraz szanowni panowie widzicie już czym palicie? A co będzie dalej, gdy faktycznie „zaduje od Wschodu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 18.12.2009 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 No właśnie już zaduło, nie wiem skąd, ale jak piec standardowo pracował 4 dnia na 4 workach węgla, to ostatni zasyp poszedł w 3 dni. A to się dopiero zazyna zabawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alpin 18.12.2009 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Mam piec Zywca Economic 20 KW moje ustawienia CWU-45CW-59Czas podawania - 13 sec.Czas przerwy - 47 sec.Dmuchawa - 100%Przysłona dmuchawy 25% odsłonięteCzopuch przysłonięty na ostatni ząbek Spalanie około 30 kg/doba kombinuje z ustawieniami ale cały cza w popielniku około 80% popcornuwęgiel Pieklorz troche wilgotny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bart30 19.12.2009 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Dom 280m2 po podłogach, na dole reku i jakieś 60m2 podłogówki, góra to 20m2 podłogówki resztagrzejniki.Kociął Termoeko 26kW, nastawy:1. CO 552. CWU 443. Czas podawania 9s4. czas przerwy podawania 45s5. Pompa CO i CWU załącza się przy 49cel...dziwi mnie jak u niektórych jest przy jakiś 40 stopniach skoro każdy martwi się o punkt rosy. Wychodzi że większość czasu kotły i tak idą w temp. poniżej tego punktu6. Histereza CO 2 7. Histereza CWU 48. Nadmuch 1, klapka przesłonięta w 85%Zasobnik CWU 300l Sterownik ST-37 Spalanie jakieś 20kg bna dobe, przy obecnej temp. w sumie jak jest cieplej podobnie...no może jakieś 15-18kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 04.01.2010 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Mam piec Zywca Economic 20 KW moje ustawienia Czas podawania - 13 sec. Czas przerwy - 47 sec. Dmuchawa - 100% Przysłona dmuchawy 25% odsłonięte kombinuje z ustawieniami ale cały cza w popielniku około 80% popcornu węgiel Pieklorz troche wilgotny.Jak dla mnie za dużo jedzenia. Ja u siebie mam podawanie 12sek i przerwa 60-66sek i mam coraz więcej popiołu. Spróbuj iść w tym kierunku. A i dmuchawę mam chyba na 50. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 04.01.2010 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Do posiadaczy Żywca Economic Możecie napisać coś o swoich kociołkach? Jak się je czyści? Można się wszędzie dostać wewnątrz, żeby dobrze wyczyścić? Macie te takie prostokątne palniki? Jak spalają? Dają radę nawet ze złej jakości groszkiem? Zastanawiam się nad zakupem kotła i waham się pomiędzy Żywiec Economic 15 kW, Sekom Skam-P 12 kW i Hef Eko-Plus 12 kW. Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 04.01.2010 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Do posiadaczy Żywca Economic Możecie napisać coś o swoich kociołkach? Jak się je czyści? Można się wszędzie dostać wewnątrz, żeby dobrze wyczyścić? Macie te takie prostokątne palniki? Jak spalają? Dają radę nawet ze złej jakości groszkiem? Zastanawiam się nad zakupem kotła i waham się pomiędzy Żywiec Economic 15 kW, Sekom Skam-P 12 kW i Hef Eko-Plus 12 kW. Hej Te prostokątne palniki to chyba coś nowego. Mój Żywiec ma okrągły. Co do czyszczenia - to mie mam z nim żadnego problemu. Z popielnika najpierw szufelką a potem większość pyłu odkurzaczem ze wszystkich trzech drzwiczek. Po dwóch latach użytkowania na co mogę narzekać to: - chyba coś nie tak w sterowniku ST-37 bo nie zawsze załącza się alarm 'temperatura nie rośnie' i na początku bardzo często mi pracował mimo, że węgla już nie było w zasobniku - zasobnik mieści coś koło 120kg węgla więc na dłuższy wyjazd zimą nie ma co liczyć... ale tak chyba ma większość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alpin 04.01.2010 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Jeśli chodzi o czyszczenie tych kociołków to troszke jest kiepsko niektóre modele mają od góry klape i to jest super rozwiązanie. Mi po 3 latach użytkowania przerdzewiał zasobnik i czeka mnie wymiana po niecałych 2 latach przerdzewiał ślimak gwarancji nie uznali ale za to nowy jest już ulepszony (ponoć). Trociu dzisiaj spóbuje twoich ustawień zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 04.01.2010 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Jeśli chodzi o czyszczenie tych kociołków to troszke jest kiepsko niektóre modele mają od góry klape i to jest super rozwiązanie. Mi po 3 latach użytkowania przerdzewiał zasobnik i czeka mnie wymiana po niecałych 2 latach przerdzewiał ślimak gwarancji nie uznali ale za to nowy jest już ulepszony (ponoć). Trociu dzisiaj spóbuje twoich ustawień zobaczymy. Ale co dokładnie jest kiepskie w czyszczeniu? Hmm... ślimak po 2 latach, zasobnik (? - chodzi Ci o to, gdzie się wsypuje węgiel?) po 3 latach - coś mało wytrzymałe te kotły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alpin 04.01.2010 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Ale co dokładnie jest kiepskie w czyszczeniu? Hmm... ślimak po 2 latach, zasobnik (? - chodzi Ci o to, gdzie się wsypuje węgiel?) po 3 latach - coś mało wytrzymałe te kotły... Ogólnie dostęp przez dzwiczki jest ograniczony żeby dobrze oskrobać ścianki trzeba troszke się namęczyć a i tak wszystkiego nie da się oczyścić dokładnie chodzi o zasobnik gdzie wsypuje się węgiel to jest wina mokrego węgla ale tego się nie uniknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 04.01.2010 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Hmm... no to nie fajnie, że tak szybko są problemy. A dlaczego nie da się uniknąć wsypywania mokrego węgla. Przecież nawet jak cały węgiel trzyma się na zewnątrz, to część można trzymać w kotłowni, a jak trochę poleży w kotłowni, to wyschnie... Mylę się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 04.01.2010 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Dom 280m2 po podłogach, na dole reku i jakieś 60m2 podłogówki, góra to 20m2 podłogówki resztagrzejniki. Kociął Termoeko 26kW, Spalanie jakieś 20kg bna dobe, przy obecnej temp. w sumie jak jest cieplej podobnie...no może jakieś 15-18kg A po co Ci taki duży kocioł skoro zapotrzebowanie na CO i CWU masz w granicach 3-5 KW przy dużych mrozach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alpin 04.01.2010 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Hmm... no to nie fajnie, że tak szybko są problemy. A dlaczego nie da się uniknąć wsypywania mokrego węgla. Przecież nawet jak cały węgiel trzyma się na zewnątrz, to część można trzymać w kotłowni, a jak trochę poleży w kotłowni, to wyschnie... Mylę się? Ostatnie dwie dostawy kupiłem bardzo mokry węgiel a trzymam na zewnątrz tylko przykryty folią więć szanse że wyschnie są bardzo znikome a wystarczy że załadujesz wilgotny i już jest problem. Ja po roku użytkowania ten zasobnik konserwowałem farbą antykorozyjną ale dużo to nie pomogło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 04.01.2010 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Ostatnie dwie dostawy kupiłem bardzo mokry węgiel a trzymam na zewnątrz tylko przykryty folią więć szanse że wyschnie są bardzo znikome a wystarczy że załadujesz wilgotny i już jest problem. Ja po roku użytkowania ten zasobnik konserwowałem farbą antykorozyjną ale dużo to nie pomogło.Ale w takich warunkach pracy to raczej nie wina zasobnika że przerdzewiał a raczej użytkownika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 04.01.2010 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Hmm... no to nie fajnie, że tak szybko są problemy. A dlaczego nie da się uniknąć wsypywania mokrego węgla. Przecież nawet jak cały węgiel trzyma się na zewnątrz, to część można trzymać w kotłowni, a jak trochę poleży w kotłowni, to wyschnie... Mylę się?dokładnie. U mnie w kotłowni stoi tona węgla w workach jutowych i sobie dosycha. Jak jedna partia się kończy, wrzucam do kotłowni drugą. W ten sposób mam suchy węgiel i suchy zasobnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alpin 04.01.2010 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Zgadza sie jest to moja wina ale moja kotłownia nie jest przystosowana do magazynowania węgla,druga sprawa to zazwyczaj trafia mi się węgiel w foliowych workach a przesypywać nie zamierzam ale niedawno widziałem w Castoramie piec z zasobnikiem aluminiowym oraz z blachy ocynkowanej więc niektórzy producenci widza problem i wyciągają wnioski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 05.01.2010 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 druga sprawa to zazwyczaj trafia mi się węgiel w foliowych workach a przesypywać nie zamierzam No niestety te worki są popularniejsze, mimo że w nich węgiel nie schnie i lubią się rozerwać przy przenoszeniu. Ja jednak wolę zadać sobie trochę trudu i poprzesypywać co jakiś czas kilka worków aniżeli walić mokry węgiel do zasobnika. Podobno mokry też "słabiej" pali, bo część mocy produkowanej przez piec idzie na suszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 25.01.2010 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 witam palących w żywcu.Jak tam zima? ile wam węgla zjada. Chciałem się podzielić z Wami dość ciekawym spostrzeżeniem.Do tej pory paliłem z ustawieniami 11sek podawania i 66 sek przerwy. Wychodzi stosunek 1-6. Czyli tak jak niektórzy mówią, że powinno być, aby było ok. Palił, grzał aż przyszło zimno. Po dwóch dniach nerwówki i słuchania ile czasu piec chodzi i nie dochodzi do zadanej 60 stopni się zdenerwowałem i zadałem ustawienia fabryczne. Wyszło 16sek podawania i 44 sek przerwy. Łącznie 60sek - również jak inni twierdzą że powinno być. Stwierdziłem że i tak coś poprawię i ustawiłem 15 sek i 45 sek. I co?? Piec od razu dostał drugiej młodości, dość sprawnie doszedł do zadanych 60 stopni. Ogień pali się aż miło. Inna sprawa że i tak pożera ogromne ilości węgla - dochodzi do 50kg/dzień. Ale utrzymywanie 40 stopni różnicy między wewnątrza a zewnątrz to spore zadanie A jak u Was zima ?? Przetrzymacie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bart30 25.01.2010 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Umnie spalanie na poziomie 30kg dziennie...uwzam że to dużo za dużo Pojawił sie taki problem, iż po osiągnięciu temp. zadanej na pompach 47 stopni, rośnie ona jeszcze przez jakiś czas by po około 10 min spaść do 45 (histereza 2) i pompy od grzejników i podłogówki stają, temp, jeszczetroche spada i po jakichś 7 minutach cykl się powtarza... Tedogrzewania pieca to czytsa strata i to mnie w...denerwuje@#$%^&*()... NIe mam zaworu 4 drożnego,mam tylko 3d na podłogówkę. NIe wie już sam, może temperature załączania pomp mam za wysoką?? Pompy chodzą na 2 biegu podłogówka i na 1wszym CO. Na piecu 55 stopni obecnie nieosiągalne. Podawanie 6 sekund, przerwa 45 s. Popiół jest OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.