Problem ze zużyciem ekogroszku w kotle Żywiec 20kW

[Trociu]

Na piecu 55 stopni obecnie nieosiągalne. Podawanie 6 sekund, przerwa 45 s. Popiół jest OK.

Może masz to samo co ja. U mnie też przed zmianami nie chciał dobić do zadanej a teraz pali aż miło. Wieczorem może uda mi się zajrzeć do popielnika i zobaczę ile tam świństwa po 8 workach węgla.

[Trociu]

Umnie spalanie na poziomie 30kg dziennie...uwzam że to dużo za dużo Pojawił sie taki problem, iż po osiągnięciu temp. zadanej na pompach 47 stopni, rośnie ona jeszcze przez jakiś czas by po około 10 min spaść do 45 (histereza 2) i pompy od grzejników i podłogówki stają, temp, jeszczetroche spada i po jakichś 7 minutach cykl się powtarza... Tedogrzewania pieca to czytsa strata i to mnie w...denerwuje@#$%^&*()... NIe mam zaworu 4 drożnego,mam tylko 3d na podłogówkę. NIe wie już sam, może temperature załączania pomp mam za wysoką?? Pompy chodzą na 2 biegu podłogówka i na 1wszym CO.

A co to jest temperatura zadana na pompach?? Jak sterujesz swoim piecem? U mnie na ST-37 zadana jest jedynie temperatura wody a jedyne co ustawiam związanego z pompką CO to temperatura załączenia - ustawiona na 37 stopni.

[kagan_sk]

cześć,

 

po ostatnim telefonie do Żywca -doradca podał mi następujące parametry:

60% siła nadmuchu

13sek czas podawania

47sek czas przerwy

temp załączenia pompy 45stopni (dajemy więcej kiedy piec działa w swoim górnym progu)

przerwa w podtrzymaniu 10min

praca w podtrzymaniu 12 sek

 

czopuch powinien być zamknięty (chyba że się kopci)

regulacja płomienia odbywa się do 1/3 otwarcia max

--------------------

niestety przy tych ustawieniach dojście pieca do 60 stopni to nieporozumienie.

Ledwo dochodzi do 55 stopni.(obecne spalanie w okolicach 40kg/dzień)

 

w internecie znalazłem filmik pokazujący jak powinien wygladać płomień:

http://www.youtube.com/watch?v=4khgdMS82CA

niestety nie udało mi się tego osiągnąć ;(

 

Pytania dla innych użytkowników /fachowców:

 

1.czy czyścicie retorę i używacie do tego jakiegoś silikonu?

2. jaki macie pomysł żeby piec pracował ok 60stopni-co zmienić?

3. jak szybko dochodzi Wam piec do zadanej temp. ?

4. w czasie normalnej pracy- ile czasu potrzeba żeby temp wzrosła o 1 stopień?

 

[informacyjnie-dom mam na zewn ocieplony 10cm styro, okna plastiki itp]

[Trociu]

cześć,

 

po ostatnim telefonie do Żywca -doradca podał mi następujące parametry:

60% siła nadmuchu

13sek czas podawania

47sek czas przerwy

temp załączenia pompy 45stopni (dajemy więcej kiedy piec działa w swoim górnym progu)

przerwa w podtrzymaniu 10min

praca w podtrzymaniu 12 sek

 

czopuch powinien być zamknięty (chyba że się kopci)

regulacja płomienia odbywa się do 1/3 otwarcia max

--------------------

niestety przy tych ustawieniach dojście pieca do 60 stopni to nieporozumienie.

Ledwo dochodzi do 55 stopni.(obecne spalanie w okolicach 40kg/dzień)

 

Hej

Ja mam właśnie bardzo podobne ustawienia 15/45sek i z nimi piec chyba dobrze zaczał mi pracować, bo dochodzi bez większych problemów do 60 stopni.

 

Może masz coś nie tak z węglem?Czym palisz? Suchy jest?

[mikra11]

Witajcie,

 

ja na Zywcu 25KW też mam ustawienia 17/45 i do temperatury 60 stopni dochodzi beż problemu.

[Trociu]

no właśnie, czyli stosunek 1/3. A na wątku poświęconym paleniu w piecach na ekogroszek mówili nawet o stosunku 1/5 czy 1/6. I do takich ustawień dążyłem, mając nawet 12/66. To już zaczynam podejrzewać, dlaczego mi tak ładnie jadł węgiel wcześniej. Bo mimo dobrego ocieplenia pobierał worek 25kg dziennie...

[alpin]

U mnie zawsze ustawienia były na poziomie 13-15 podawanie i 45-47 przerwa

i piec spokojnie i szybko dochodził do 60 stopni pózniej temperatura wzrastała do około 70 stopni i spadała i było wszystko O.K gdyby nie to że w popielniku

był sam popcorn i co drugi dzień pełny popielnik.

Za radą kolegi Trociu zmieniłem ustawienia na 11 podawanie 65 przerwa

dmuchawa 50% i efekt był taki że małe ilości popcornu w popielniku ale

piec praktycznie chodz na okrągło, dochodzi do 60 stopni wyłancza sie i temperatura wzrasta do 63-65 stopni i szybko spada i piec znów się załancza i tak na okrągło.

Więc sam już niewiem co jest korzystniejsze i bardziej ekonomiczne, róznicy w ilosci spalonego węgla nie zauważyłem

[Trociu]

hej Alpin - z której strony Wro mieszkasz. Może małe spotkanko optymalizujące pracę pieca?

 

Ja cały czas niestety mieszam z ustawieniami. Teraz mam około 15/55. Dość dobrze się wypala, ale tak jak piszesz, jakby mniejszą moc ma, bo do mniejszej temperatury dobija. Ale ważne dla mnie, że dochodzi do 55stopni i przechodzi w podtrzymanie.

 

Jak wypalę ten zasobnik, to zmienię z powrotem na fabryczne 15/45 i zobaczę jak pójdzie zużycie.

 

Teraz pali mi ponad worek (25kg) dziennie. Tak coś koło 30kg na dzień schodzi...

[alpin]

Mieszkam niedaleko ciebie, Jeszkowice i z tego co pamiętam ten sam fachowiec montował nam piec

 

wczoraj zmieniłem ustawienia na 14/46 i teraz momentalnie dochodzi do 60

stopni i w podtrzymaniu dochodzi nawet do 75-80 stopni i potem spada,

zobacze dzisiaj jak wygląda popiół

[Trociu]

wczoraj zmieniłem ustawienia na 14/46 i teraz momentalnie dochodzi do 60

To chyba jest fabryczne ustawienie, albo to było 15/45. Więc pewnie dlatego tak ładne działa.

 

Ile Ci zjada węgla? Bo mi wychodzi około tony miesięcznie, czyli ponad worek dziennie.

 

I skąd masz węgiel? Ja biorę z Nadolic ze Styku.

[Amelia 2]

Jeśli chodzi o czyszczenie tych kociołków to troszke jest kiepsko

niektóre modele mają od góry klape i to jest super rozwiązanie.

Mi po 3 latach użytkowania przerdzewiał zasobnik i czeka mnie wymiana

po niecałych 2 latach przerdzewiał ślimak gwarancji nie uznali ale za to

nowy jest już ulepszony (ponoć).

 

 

Trociu dzisiaj spóbuje twoich ustawień zobaczymy.

 

Moj piec chodzi niewiele ponad miesiąc i wciąż go tesuję ale udzielono mi dobrych rad - zasobnik ma być uchylony gdy piec nie pracuje a węgiel do palenia suchy! Nie zrobiłam zapasu opału więc kupuję z conajmniej tygodniowym wyprzedzeniem i stoi w kotłowni i w garażu przy kaloryferze w otwartych workach.

[Trociu]

Moj piec chodzi niewiele ponad miesiąc i wciąż go tesuję ale udzielono mi dobrych rad - zasobnik ma być uchylony gdy piec nie pracuje a węgiel do palenia suchy! Nie zrobiłam zapasu opału więc kupuję z conajmniej tygodniowym wyprzedzeniem i stoi w kotłowni i w garażu przy kaloryferze w otwartych workach.

czyli co - co jakiś czas idziesz do kotłowni zamknąć zasobnik, bo piec się włączył, a potem idziesz go wyłączyć, bo się skończyło grzać? Czy po prostu chodzi tylko o to, aby zasobnik wysechł z wilgoci, którą ma w sobie.

[Trociu]

Moj piec chodzi niewiele ponad miesiąc i wciąż go tesuję ale udzielono mi dobrych rad - zasobnik ma być uchylony gdy piec nie pracuje a węgiel do palenia suchy! Nie zrobiłam zapasu opału więc kupuję z conajmniej tygodniowym wyprzedzeniem i stoi w kotłowni i w garażu przy kaloryferze w otwartych workach.

A nie da się zrobić jednego więszego zakupu żeby spokojnie całość stała i nie trzeba było co tydzień dokupować kilka worków?

[Amelia 2]

Większy zapas węgla zrobię np. w maju gdy będzie tańszy i suchszy teraz dowożę osobówką po 5 woreczków ze względów finansowych i magazynowych - majstry opanowali cały dom włącznie z garażem /jeszcze nie mieszkam, trwa wykończeniówka/.

Zasobnik otwieram na trochę gdy piec ma przerwę w pracy a chodziło mi przede wszystkim o wietrzenie go poza sezonem grzewczym.

[SUSPENSER]

Jeśli chcecie mieć sucho w zasobniku polecam domieszkę 10% żyta lub innego zboża dosypywaną na wierzch kolejnego zasypu węgla.

 

Do tego zboże świetnie "dopala" węgiel w retorcie - jest dużo mniej "popcornu".

[alpin]

wczoraj zmieniłem ustawienia na 14/46 i teraz momentalnie dochodzi do 60

To chyba jest fabryczne ustawienie, albo to było 15/45. Więc pewnie dlatego tak ładne działa.

 

Ile Ci zjada węgla? Bo mi wychodzi około tony miesięcznie, czyli ponad worek dziennie.

 

I skąd masz węgiel? Ja biorę z Nadolic ze Styku.

 

 

Spalam około 15-20 kg. na dobe ogrzewam jakieś 120 m2 plus 40m2 podłogówki i CWU która pochłania chyba najwięcej energi ma 3 kobitki w domu w tym dwie dorastające panny które praktycznie mieszkają w łazience

w ciągu dnia piec czesto wyłanczam C.O bo pali sie kominek

 

wczoraj wysypywałem popiół i jak się spodziewałem prawie sam popcorn takie czarne niedopalone spieki

 

Węgiel kupiłem z Allegro z Wrocławia Pieklorz po 830 zł/t w workach foliowych na palecie, teraz ten węgiel jest u tego sprzedawcy po 860 zł/t

własie wczoraj umówiłem sie na następna dostawe, węgiel jest bardzo ładny zero miału czy innych niespodzianek ale jak kupowałem w Pazdzierniku to był bardzo mokry, wiem że cena wysoka ale miałem doczynienia z róznymi tanszymi wynalazkami w workach jutowych które po 2-3 miesiącach się w rękach rozlatywały i były po 30-40 kg pakowane a ja mam bardzo wąska kotłownie i miałem kłopot z załadunkiem do zasobnika.

A ten węgiel z Nadolic po ile i jak pakowany ?

[Trociu]

A ten węgiel z Nadolic po ile i jak pakowany ?

Pakowany w worki foliowe po 25kg. Standardowo na palecie 750kg. Cena chyba 850zł.t - chyba bo ostatnio domówioną paletę jeszcze nie rozliczyłem.

 

O ile dobrze pamiętam są to chwałowice więc dość fajny. Kupowałem w wakacje i był mokry, ale po miesiącu stania w garażu wysechł. Ta nowa dostawa jeszcze nie wiem jaka jest, bo leży i czeka aż będę miał czas.

 

Za zeszłe 4 dni wyszło mi po worku dziennie. Palę tylko w piecu, bo kominka jeszcze brak. Trochę się spodziewałem mniejszego zużycia, bo dość dobrze ociepliłem domek.

 

Mam lekko ponad 150m2 i też około 40m2 podłogówki. Więc wychodzi, że tak musi być....

[Amelia 2]

U mnie zawsze ustawienia były na poziomie 13-15 podawanie i 45-47 przerwa

i piec spokojnie i szybko dochodził do 60 stopni pózniej temperatura wzrastała do około 70 stopni i spadała i było wszystko O.K gdyby nie to że w popielniku

był sam popcorn i co drugi dzień pełny popielnik.

Za radą kolegi Trociu zmieniłem ustawienia na 11 podawanie 65 przerwa

dmuchawa 50% i efekt był taki że małe ilości popcornu w popielniku ale

piec praktycznie chodz na okrągło, dochodzi do 60 stopni wyłancza sie i temperatura wzrasta do 63-65 stopni i szybko spada i piec znów się załancza i tak na okrągło.

 

 

A masz regulator pokojowy? Mój piec tak się zachowywał / i żarł 3 worki na dobę/ dopóki nie założyłam regulatora. Teraz wychodzi max ok. worka dziennie, gdy załaduję na full to zapominam że mam piec Dmuchawa chyba za mocno daje, ja mam 25% a ustawienia 12s praca 50s przerwa ; podtrzymanie 10s praca, 20 min przerwa. Spieki mam w każdym ustawieniu, może to ma się węglem?

[alpin]

 

 

A masz regulator pokojowy? Mój piec tak się zachowywał / i żarł 3 worki na dobę/ dopóki nie założyłam regulatora. Teraz wychodzi max ok. worka dziennie, gdy załaduję na full to zapominam że mam piec Dmuchawa chyba za mocno daje, ja mam 25% a ustawienia 12s praca 50s przerwa ; podtrzymanie 10s praca, 20 min przerwa. Spieki mam w każdym ustawieniu, może to ma się węglem?

 

 

 

Nie mam regulatora pokojowego,ale ja nie mam problemu ze zużyciem węgla

mam problem z dużą iościa niedopalonego węgla,

przy ustawieniach 11/65 jest bardzo mało spieków ale piec z trudem dochodzi do zadanej temperatury a przy ustawieniach 14/46 piec chodzi super ale w popielniku sa prawie same spieki

Wiem że to raczej wina węgla ale przy jednych ustawieniach są spieki a przy drugich ich prawie niema i tu jest problem.

[SUSPENSER]

[

Nie mam regulatora pokojowego,ale ja nie mam problemu ze zużyciem węgla

mam problem z dużą iościa niedopalonego węgla,

przy ustawieniach 11/65 jest bardzo mało spieków ale piec z trudem dochodzi do zadanej temperatury a przy ustawieniach 14/46 piec chodzi super ale w popielniku sa prawie same spieki

Wiem że to raczej wina węgla ale przy jednych ustawieniach są spieki a przy drugich ich prawie niema i tu jest problem.

 

Czy przy zmienianiu z 11/65 na 14/46 zwiększyłeś ilość dawkowanego powietrza proporcjonalnie tzn. o 80% ?