Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mój dom pasywny (?) w praktyce- już go użytkuję


Recommended Posts

U mnie jest tak:

 

Brak słońca i brak domowników, temp. 21 C.

Po słonecznym dniu jest 22 C.

Po słonecznym dniu i przebywaniu w domu 2 osób+dziecko jest 23 C

A jak wieczorem imprezka dojdzie to się robi gorąco, tak z 25 nawet w pomieszczeniu gdzie siedzimy wszyscy.

Otwarta przestrzeń 60 m2 czyli połowa domu.

Zyski bytowe mają tyle większe znaczenie ile dom cieplejszy.

Pewnie spaliłbym z 300 kg mniej węgla gdybym miał teściową w domu i dziecko.

A że wożę dziecko do teściowej lub przedszkola i w domu przez 10 godzin nie ma nikogo oprócz psa i kota to trzeba nadrabiać straty ogrzewaniem.

 

Dodam że po takim dniu słonecznym i imprezie temp. spada do właściwej ze 3 dni !

Skoro u mnie są takie uwarunkowania to u Ciebie j-j rzeczywiście może być jak piszesz.

 

Ot takie ciekawostki domów energooszczędnych i pasywnych :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Fakt iz w domu pasywnym 50% zapotrzebowania na ciepło mam z zysków to przy trochę większym mrozie niż wg obliczeń i gdy w domu nie ma nikogo dłużej niż zwykle (czyli brak wiekszych zysków od poźnych godzin wieczornych do późnego po południa dnia następnego) czuć chyba jednak że jest troszkę chłodniej.

Czym ty się przejmujesz. Załóżmy, że przy braku zysków bytowych temperatura spada o 2K, chociaż to już pewnie skrajność.

Masz w domu niecałe 300m3 powietrza. Żeby je podgrzać o te 2K potrzebujesz 0,2kWh energii. Włączasz na 10 minut farelkę w salonie i już masz właściwą temperaturę. Kosztuje Cię to 10-20 groszy.

No ale jak chcesz się katować, to możesz grzać to powietrze do wieczora własnym i żony ciałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Henok czy do takiego szybkiego podgrzewu lepsza będzie farelka czy jakiś grzejnik promiennikowy ? pozdr adam
Farelka nagrzewa powietrze i powoduje lepsze jego wymieszanie.

Promiennik powietrza nie rusza, tylko ogrzewa powierzchnie, do których dociera promieniowanie.

Odczucie chłodu, to jednak w pierwszej kolejności temperatura powietrze, a dopiero potem temperatura powierzchni ścian, posadzki, sufitu.

IMHO lepsza będzie dmuchawa ciepłego powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wstawianie do kościoła promienników i włączanie ich chwilowo jak sa w nim ludzie jest błędem ?
Kościół, to zazwyczaj duża kubatura pomieszczenia. Podgrzanie tak dużej ilości powietrza, które zresztą szybko powędrowałoby w kierunku sufitu nie miałaby większego sensu.

W kościołach promienniki jak najbardziej się sprawdzają - podgrzewają określone powierzchnie, co zazwyczaj wystarcza do uzyskania komfortu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam po przerwie

nie wiem kto pierwszy wprowadził się do swego pasywniaka (ja oficjalnie we wrześniu)

ale to nie ważne

 

obecnie zliczam zużycie kWh

cieszę się że jest ten wątek

nie mam niestety czasu przeczytać go wstecz

 

szkoda że nie ma wniosków zebranych co jakiś czas aby nie czytać

 

mam dom 210m2 (w tym 20m2 pustki nad salonem)

550m3 kubatury

 

zużycie u mnie na CO+CW

pażdziernik 230kWh

listopad 440 kWh

grudzień = 460kWh

styczeń = 709 kWh

średnie zużycie prądu od 14kWh dziennie na co+COW + 10 kWh na AGD

reku pobiera na 1/3 wymianie 20W

wilgotność 45-60

 

reku mam Adama i nie jestem zbyt zadowolony ze sprawności około 63%

 

przeczytałem co 10 mail i:

 

1. kto powiedział że dom pasywny przetrwa bez ogrzewania - te 15kWh/m2 musi pochodzić od systemu grzewczego (chyba że jak na święta zjechało do mnie 16 osób i musiałem wyłączyć ogrzewanie)

2. promieniowanie z podłogówki jest genialne - odczucie ciepłą zadawala

 

obecnie nie dbam zbyt o obniżenie kosztów - testuje

niebawem będę miał system wizualizacji temperatur w necie - każdy zobaczy co się dzieje

 

nie mam automatyki do pompy ciepła, mam jedną taryfę

 

od tej pory będę czytał wątki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... Żeby je podgrzać o te 2K potrzebujesz 0,2kWh energii. Włączasz na 10 minut farelkę w salonie i już masz właściwą temperaturę. ....

 

Albo można inaczej - wstawić małą nagrzewnicę (choćby elektryczną) za rekuperator.

Zresztą mogłoby sie okazać, że byłaby ona jedynym źródłem ogrzewania przez większą część sezonu grzewczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... Żeby je podgrzać o te 2K potrzebujesz 0,2kWh energii. Włączasz na 10 minut farelkę w salonie i już masz właściwą temperaturę. ....

 

Albo można inaczej - wstawić małą nagrzewnicę (choćby elektryczną) za rekuperator.

Zresztą mogłoby sie okazać, że byłaby ona jedynym źródłem ogrzewania przez większą część sezonu grzewczego.

 

A ja pojde dalej: a jakby wstawic zamiast tej nagrzewnicy, splita z pompy ciepla powietrznej, z funkcja klimy? Dziala by latem jako klima a wiosna i jesienia jako PC, a jak mrozy przyjda to juz tylko podloga bo PC nie pociagnie.

Taka PC+klima na jeden split to ok 3-4tys zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko to nie takie proste bo dogrzewam tylko w taryfie nocnej a poza tym tego ciepła tak mało potrzebuję że w zasadzie nie ogrzewam prawie domu tylko grzejąc posadzkę powoduję że nie mam strat z domu do gruntu i myślę że jest tak w stosunku ok. 40/60% tzn że 40% podłogówka grzeje dom w środku a reszta odpowiada za wyzerowanie strat do gruntu i wychodzi że dom (środek, ściany itp. bez posadzki) grzany jest w ok. 40%(albo mniej) przez podłogówkę i w 60% przez zyski a jak ich nie ma to dupa troszkę.

Cały czas myślę i badam moje teorie :roll: , nie wiem ...

 

pzdr

 

 

Piec akumulacyjny by pomógł wyregulować temperaturę... Oddaje bardzo dużo ciepła w dowolnie ustalonym momencie, ładuje się na taryfie nocnej, potrafi w sobie utrzymać ciepło ponad dwa tygodnie bez "większych strat". (Piszę tu o porządnym piecu akumulacyjnym bo te słabe są nieszczelne, oddają mało ciepła w danej chwili i mają duże straty ciepła zakumulowanego.). Myślę ze taki piec w domu pasywnym pozwoliłby zaoszczędzić jeszcze więcej energii na potrzeby ogrzewania, jednocześnie podnosząc komfort.

 

Już od 10 lat takie piece posiadam i sprawdza się to rozwiązanie.

Poza tym taki piec jest zawsze delikatnie ciepły, więc zimą po przyjściu do domu używa się go zamiast fotela ;)

 

Podłogowe ogrzewanie jest dobre, ale dużo czasu mija zanim cokolwiek nagrzeje i zazwyczaj wychodzi tak ze wraca człowiek z pracy powiedzmy o 18, włącza ogrzewanie i ciepło się przy podłogówce dopiero dwie godziny później o to o wiele za późno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nagrzewnica

 

ja zrobiłęm pewną rzecz na przyszłość

 

zakopałem dodatkową wężownice przy wkopywaniu dolnego źródła

po dofinansowaniu z gminy jak będą solary

będę regenerował dolne żródło wpuszczając glikol z solarów do dolnego źródła

inne zastosowanie to solar ogrzewwa nagrzewnicę umieszczoną za rekuperatorem w zimie

a w lecie wystarczy wpuścić chłodny glikol z rurek dolnego źródła do nagrzewnicy i klimatyzacja gotowa

 

co do pieca akumulacyjnego to cały dom jest takim piecem

ściany najlepiej zrobić s silikatu

podłogówka wpradzie nie nagrzeje szybko ale z odpowiednim wyprzedzeniem zakumuluje ciepło:

w taryfie nocnej załączamy podłogówke i nagrzewamy podłoge - rano wstajemy i ciepło w nogi - bezwładność betonu ogromna

 

a bufor to już lepiej wodny posiadać

podłączy do niego wszystko od solarów po grzałkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punkt rosy może rzeczywiście być problemem jak się to wszystko puści na żywioł.

Ale są przecież specjalne czujniki, a Ty planujesz (masz) dom naszpikowany rożnymi czujnikami. Jeden więcej w Twoim przypadku nie robi różnicy. :D

W opomiarowanym domu to tylko jeszcze jeden parametr do odczytu.

 

Grzanie dolnego źródła powoduje jego wysuszenie a to chyba nie za dobrze ? pozdr adam

Akumulacja ciepła w gruncie nie jest w stanie go wysuszyć. Takiej opcji nie ma.

Są instalacje już działające oparte na sondach pionowych które ładują cale ciepełko z lata w grunt, żeby w okresie grzewczym zwiększyć sprawność PCi.

http://www.ekoenergia.polska-droga.pl/geo-akumulator-blog/92-sezonowe-magazynowanie-ciepsa.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuźwa to nie wiem co jest :lol:

Farelkę (1,8 kW) na próbę wczoraj włączyłem przez 15 min. chodziła a w domu niewiele temp. podskoczyła.

Nawet licząc straty ciepła aż w wysokości 800 W bez zysków (na zewnątrz -5 było , wewnątrz było 20oC) ) to dałoby straty przez 15 min.: 800W/4=200 W a z farelki 1,8kW/4=450W czyli 250W powinno mi dogrzać ostro- aż o 2K a tu niewielka poprawa na czujnikach, gdzie to ciepło :roll:

Część ciepła akumulują chłodniejsze przegrody. Znaczna część ciepłego powietrza idzie pod sufit. Jeśli tam zmierzysz temperaturę to się przekonasz.

Dlatego ważna jest nie tylko moc grzania, ale też intensywność mieszania powietrza (mocny wentylator).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...