Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mój dom pasywny (?) w praktyce- już go użytkuję


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie pomagasz mi tym stwierdzeniem :)

 

Bo ja nie wiedziałem co jest zadane, bo mnie nie było. Ale ja już będę umiał.

 

Mogę ci tanio naruchać chałupniczy baniak z nierdzewki 2mm. Mam dobrego TIG-a w piwnicy, laser w robocie, a do tego wprawę w spawaniu komór spalania do bojlerów. Musiałbyś tylko zorganizować sobie izolację.

W ogóle to otwarta oferta. Kto chętny - drzwiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę ci tanio naruchać chałupniczy baniak z nierdzewki 2mm. Mam dobrego TIG-a w piwnicy, laser w robocie, a do tego wprawę w spawaniu komór spalania do bojlerów. Musiałbyś tylko zorganizować sobie izolację.

W ogóle to otwarta oferta. Kto chętny - drzwiami.

 

Dzięki Przemek za propozycję. Same wykonanie to nie problem (mam możliwość wykonania takiego zbiornika w Świdnicy). Pytanie tylko czy iść w tą stronę.

Obecnie mam w mieszkaniu przepływowy ogrzewacz wody o mocy 21kW. Mogę go w pewnym momencie przerzucić do domu. Jednak komfort jest ważniejszy niż to, że inwestycja w cwu praktycznie nic mnie nie kosztuje. Sądzę, że podłączenie kuchni na osobnym podgrzewaczu mogłoby poprawić komfort kąpieli pod prysznicem. No i kwestia tej głowicy termostatycznej przy pracy przepływowego podgrzewacza wody. Można stosować czy nie ?

Edytowane przez Barth3z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że podłączenie kuchni na osobnym podgrzewaczu mogłoby poprawić komfort kąpieli pod prysznicem.

 

Tak z ciekawości zapytam się czy spadek temperatury następuje gdy w kuchni myjesz ręce czy gdy chcesz napełnić komorę zlewozmywaka do mycia naczyń ? :) Bo w sumie mycie naczyń można zrobić po prysznicu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemku powiedz jeszcze, że masz w piwnicy możliwość przecięcia rury KO 204x2 to przyjeżdzam po świętach :)

Mam ogarnięte materiały na mały bojler z nierdzewki i muszę to w końcu połączyć.

 

A boszem nie pójdzie? W robocie wycinamy w profilach otwory, ale w kwadratowych. W okrągłych w sumie też można spróbować - powinno się udać. Zapraszam i nie musisz wpadać - zajdź świadomie.

Aha, ogarnąłem w końcu ten test szczelności - dla nadciśnienia 0,29, dla podciśnienia 0,57. Jestem zadowolony, ale będą jeszcze małe poprawki.

 

Pytanie tylko czy iść w tą stronę. (...) No i kwestia tej głowicy termostatycznej przy pracy przepływowego podgrzewacza wody. Można stosować czy nie ?

 

Osobiście nie dostrzegam zalet przepływowego ogrzewacza elektrycznego, jeśli można założyć pojemnościowy. Przepływowy gazowy da jakąś oszczędność, ale elektryczny?

Odnośnie głowicy, to temperatura na wyjściu z przepływowego jest zmienna, chociaż wydaje mi się że elektryczne są stabilniejsze. Tym niemniej odkręcenie drugiego kranu to już zmiana ciśnienia, a zatem przepływu i temperatury, więc już głowica zaczyna wariować. Dedykowany podgrzewacz to znów większe koszty, a i tak zbyt duży pobór zimnej może odbić się na ciśnieniu, więc znów temperatura może szaleć. Komfort to pojemnościowy, a poza tym II taryfa to oszczędność. Po co kombinować?

Jak już masz ten przepływowy, to ustaw go szeregowo z pojemnościowym i jak temperatura ci spadnie po całorodzinnej kąpieli i dla ciebie będzie zimna, to czujnik temperatury odpali przepływowy.

Edytowane przez Przemek Kardyś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że obecnie mam przepływowy gazowy podgrzewacz widzę w nim masę problemów, mimo że od niego do kranu jest około 2 metry ciepła woda o zadanej temperaturze jest po około 30 sekundach i tak:

załączenie wody

-reakcja około 2 sekundy

-autodiagnostyka około 3 sekundy

-nagrzanie się do zadanej temperatury około 20 sek

- dopłynięcie wody o zadanej temperaturze ok 5 sek

 

często w tym czasie już zdążę umyć ręce w zimnej lub chłodnej wodzie

 

Oczywiście wystarczy że ktoś odkręci wodę gdzieś w domu i mamy problem będąc pod prysznicem: najpierw ziemna woda a później ukop zanim się wyreguluje.

 

mój plan na CWU jest taki: jako że będę miał bufor wykorzystać wężownicę do wstępnego podgrzania wody. Resztę do zadanej temperatury załatwi przepływowy elektryczny, a nawet dwa bo mam daleko łazienkę od kuchni więc będą dwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba ciąć jednak (będzie parę litrów więcej), ale sfazować boszem zaślepkę i mufki.

 

Dziwny wynik masz testu, te wartości dwie się uśrednia, ale powinny różnić się niewiele - a Ty masz x 2 ???

 

ZALETY przepływowego

- oszczędność, grzeje tyle ile potrzeba w danej chwili

- nowej generacji urządzenia są mało awaryjne (nie ma konserwacji jak wymiana anody w bojlerze)

- dokładna regulacja temperatura (elektroniczny)

- typowy - moc ustawia się na 18/21/27 kW

 

Ja właśnie robię szergowo z małym bojlerem z nierdzewki (grzałki też KO) ~28 litrów :

- małe straty

- przyda się przy braku prądu

- działa przy każdym przepływie wody (a przepływowy powyżej 2,5l/min)

- ilość wody wystarcza na normalny prysznic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny wynik masz testu, te wartości dwie się uśrednia, ale powinny różnić się niewiele - a Ty masz x 2 ???

 

Wyszła mi nieszczelność 30cm2 i 58cm2. Różnica oznacza średnio 0,8mm szczeliny na klapie strychowej przy podciśnieniu i klapa rzeczywiście odchodziła od uszczelki, bo jest wiotka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba ciąć jednak (będzie parę litrów więcej), ale sfazować boszem zaślepkę i mufki.

 

Dziwny wynik masz testu, te wartości dwie się uśrednia, ale powinny różnić się niewiele - a Ty masz x 2 ???

 

ZALETY przepływowego

- oszczędność, grzeje tyle ile potrzeba w danej chwili

- nowej generacji urządzenia są mało awaryjne (nie ma konserwacji jak wymiana anody w bojlerze)

- dokładna regulacja temperatura (elektroniczny)

- typowy - moc ustawia się na 18/21/27 kW

 

Ja właśnie robię szergowo z małym bojlerem z nierdzewki (grzałki też KO) ~28 litrów :

- małe straty

- przyda się przy braku prądu

- działa przy każdym przepływie wody (a przepływowy powyżej 2,5l/min)

- ilość wody wystarcza na normalny prysznic

 

Czyli taki zestaw jaki masz uważasz do ogrzewania CWU uważasz za optymalny do domu jaki posiadasz ? Stąd moje pytanie bo mój dom jeśli chodzi o parametry będzie podobny do Twojego ale cały czas zastanawiam się nad idealnym rozwiązaniem jeśli chodzi o grzanie CWU. W domu będę miał tylko prąd - gazu brak. W kuchni płyta indukcyjna i zmywarka. Osób jak na razie 3 (w tym dziecko 4 miesiące) docelowo 4. Instalacja bardzo zwarta, Odległości punktów poboru ciepłej od podgrzewacza: prysznic 30cm, umywalka w łazience/umywalka w wc 50cm, zlewozmywak 80cm. Ważny jest dla mnie niski koszt włożony na starcie. Preferencje: prysznic w 95% w ciągu roku po 22 i czas trwania do 10min. Na dzień dzisiejszy wybrałbym jako sposób na CWU jeden podgrzewacz przepływowy sterowany elektronicznie w zależności od przepływu i ewentualnie taryfę G12 ale o akurat muszę jeszcze przemyśleć i przeliczyć. Co o tym sądzicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie mam same podgrzewacze przepływowe i jestem zadowolony, wszystkie schowane w szafkach pod umywalkami/zlewem. W kuchni i ubikacji mam o mocy 4kw, natomiast w lazience 18kw. Jestem bardzo zadowolony bo ciepłą wodę mam w nieograniczonych ilościach i co najważniejsze - dostępna od razu, nie muszę czekać aż zimna zleci z rur bo podgrzewacze są bezpośrednio przy źródle poboru. Wszystkie trzy podgrzewacze kosztowały razem 1300zł. Co do kosztów - po przeliczeniu mocy podgrzewacza(18kw) na pln wychodzi mi że 7-10minutowy prysznic kosztuje około 1,3zł - sporo?? każdy musi sobie sam na to odpowiedzieć. dla porównania - paczka fajek to tyle co 10 pryszniców, i nie wiem czy jest sens pakować kilka tysięcy więcej w instalacje CWU tylko po to żeby miesięcznie wyszło o 30zł mniej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli taki zestaw jaki masz uważasz do ogrzewania CWU uważasz za optymalny do domu jaki posiadasz ?

Tak myślę, że taka hybryda jest najlepsza bo niweluje wady - pojemnościowego i przepływowego podgrzewacza a łączy zalety.

Z tym, że to dodatkowy koszt. Ja kupiłem tylko grzałki i sterownik z termometrem, resztę materiałów mam za free :)

Za parę miesięcy jak się wprowadzę, to będę mógł potwierdzić czy się to sprawdza. Pogrzewacz Kospel PPE2.

 

Puki co jadę na taryfie G12W, bo muszę jakoś dom ogrzewać (farelka 2kW sterowana zegarem) i wykańczać, ale docelowo zmieniam na G11, bo nie chcę być "niewolnikiem" taryfy i dostosowywać swoje życie i domowników kosztem paru złotych oszczędności. Sam dom w standardzie jakim jest postawiony będzie generował oszczędności i to mi wystarczy.

 

Poza tym, czasem stracisz 10 razy więcej energii na tkz. oszczędności - kiedy wykorzystując 1/10 tej energii (czasu pracy) możesz zarobić wielokrotnie więcej :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Przepływowy z 6 prostych powodów:

1. Lenistwo -gdy zabrakło prądu na nowo musiałem ustawiać programator (rzadko co prawda ale kurde musiałem zawsze czytać instrukcję jak się go programuje, zabierało to czas )

2. Ustawiony był tylko na czas nocny i było w zasadzie ok ale z kobietą wystarczy, że raz poza taryfą tanią będzie potrzebna ciepła woda przy zasobniku pustym, który będzie czekał na tani okres i już problem. Wynikało to ze sposobu pracy żony - różne dni, różne godziny, różne pory kąpieli (brak stabilnego dnia pod tym względem). Nie da rady w takiej sytuacji z programatorem.

3. Zabiera więcej miejsca niż przepływowy.

4. Przy gościach gdy jeden po drugim się kąpią nawet dobrze dobrany nie wydoli bez zwracania uwagi aby szanować wodę dla następnych :) lub podciągnąć wodę do np. 65 stopni i z użytecznej temperatury będzie więcej wody ale trzeba o tym pamiętać lub przewymiarować zasobnik (jeszcze więcej miejsca). Nie do końca mi to odpowiadało nawet gdy gości miałem na noc kilka razy w roku tylko.

5. Przepływowy dobrze dobrany i wyliczony (oczywiście do pewnym granic i nie jakiś mały "wypierdek") do danej instalacji (ilość, wydatki baterii, ciśnienia itp.) będzie chodził jak należy.

6. Bardzo ważny pkt ekonomiczny - przy wannie nie poszedłbym na to bo zazwyczaj wanny chcemy aby nam szybko się napełniały więc wydajność musi być jak należy. Przy natrysku należy przeliczyć te koszty.

 

Takie moje zdanie.

 

Pozdrawiam

j-j

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j-j, jaką masz długość instalacji od przepływowego do prysznica i jaki przekrój rury ? Chodzi o to jak długo czekasz na ciepłą wodę.

 

Czekanie w najdalszym pkt. (Ok 7m.) to ok. 15-20s. i to mogłem zaakceptować stąd nie bawiłem się w żadne cyrkulacje, a do prysznica to ok 3,5-4m (do głowicy).

Edytowane przez j-j
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

......

 

Puki co jadę na taryfie G12W, bo muszę jakoś dom ogrzewać (farelka 2kW sterowana zegarem) i wykańczać, ale docelowo zmieniam na G11, bo nie chcę być "niewolnikiem" taryfy i dostosowywać swoje życie i domowników kosztem paru złotych oszczędności. Sam dom w standardzie jakim jest postawiony będzie generował oszczędności i to mi wystarczy.

 

Poza tym, czasem stracisz 10 razy więcej energii na tkz. oszczędności - kiedy wykorzystując 1/10 tej energii (czasu pracy) możesz zarobić wielokrotnie więcej :]

 

Trzeba sie starac, ale to bardzo starac aby nie opłaciła sie taryfa G12w, praktycznie wystarczy zuzyc tylko 33-34% energii w II taryfie aby G12w sie opłacała. Niektórzy sie jednak bardzo starają aby nawet tego nie zuzyc w II taryfie, a przeciez II taryfa to 58% całego czasu.

Ja bez grzania i zadnych wyrzeczen mam ok 39-40% zuzycia w II taryfie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba sie starac, ale to bardzo starac aby nie opłaciła sie taryfa G12w, praktycznie wystarczy zuzyc tylko 33-34% energii w II taryfie aby G12w sie opłacała. Niektórzy sie jednak bardzo starają aby nawet tego nie zuzyc w II taryfie, a przeciez II taryfa to 58% całego czasu.

Ja bez grzania i zadnych wyrzeczen mam ok 39-40% zuzycia w II taryfie

 

dokładnie. jeśli natomiast chodzi o grzanie, to przy ciepłym domu ze sporą bezwładnością i tak załącza się 90% przypadków w taniej taryfie (w nocy lub nad ranem), nawet jeśli na termostacie ustawi się stałą temperaturę przez całą dobę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...