Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mój dom pasywny (?) w praktyce- już go użytkuję


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 5 weeks później...

j-j, a ja tak z zupełnie innej beczki :-) Znalazłem info, że zastosowałeś jakiś ciekawy sposób mocowania rur spustowych eliminujący/minimalizujący mostek. Niestety zdjęcia brak mimo, że to co pisałeś w tamtym wątku wyraźnie sugeruje, że powinno być. Czy mógłbyś opisać (wkleić zdjęcie jesli gdzieś masz) uchwyt, który zastosowałeś?

 

Z góry dzięki.

 

PS

A tu link do tego co pisałeś kiedyś:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?146056-Jak-zamocowa%C4%87-rynn%C4%99-w-%C5%9Bcianie-z-20cm-styropianu&p=3591019&viewfull=1#post3591019

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j-j, a ja tak z zupełnie innej beczki :-) Znalazłem info, że zastosowałeś jakiś ciekawy sposób mocowania rur spustowych eliminujący/minimalizujący mostek. Niestety zdjęcia brak mimo, że to co pisałeś w tamtym wątku wyraźnie sugeruje, że powinno być. Czy mógłbyś opisać (wkleić zdjęcie jesli gdzieś masz) uchwyt, który zastosowałeś?

 

A tu link do tego co pisałeś kiedyś:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?146056-Jak-zamocowa%C4%87-rynn%C4%99-w-%C5%9Bcianie-z-20cm-styropianu&p=3591019&viewfull=1#post3591019

Zaraz pod linkiem, który podałeś jest kilka sposobów na montowanie rur spustowych. Każdy z nich ma swoje zalety i wady.

Przy 30cm styropianu jest to już dosyć poważne wyzwanie. W zimie taka rura spustowa o długości ponad 4m, wypełniona prawie całkowicie lodem waży ~200kg. Zazwyczaj wisi na dwóch uchwytach + ew. podparcie od spodu wpustem do rur spustowych. Moim zdaniem mocowanie w samym styropianie tu nie wystarczy, no chyba, że rozłożyć te siły na znacznej powierzchni, np. przyklejając do styropianu kawałek płyty OSB.

 

Niedawno stanąłem przed podobnym wyzwaniem na budowie domu pasywnego, który zaprojektowałem i nadzoruję jego wykonanie.

Rozwiązałem to tworząc taką konstrukcję:

http://www.hanko2005.republika.pl/images/Rury_spustowe.jpg

Ma ona sporą wytrzymałość na siły pionowe, a jednocześnie dwa pręty fi 8mm od długości 30cm i 41cm dają niewielki mostek termiczny, który moim zdaniem jest do zaakceptowania.

Uchwyty zostały już wykonane i zamontowane. W przyszłym tygodniu rozpoczyna się ocieplanie budynku styropianem, będzie można zobaczyć jak to się sprawdza w praktyce. Przestrzeń przy uchwytach w trakcie montażu ocieplenia będzie zapiankowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Henok za cenne sugestie.

Ja mam w planach 25cm styro i też chce przymocować rure spustową na prętach gwintowanych fi 8. Rura będzie oparta na dole na osadniku (a ten ma mieć pożądny fundament betonowy), a więc nie powinna dużych sił ścinających wywierać na pręty - nawet wypełniona lodem. W moim przekonaniu te pręty są raczej od tego aby wiatr rury nie przesuwał.

 

Czy w twoim projekcie takie wytrzymałe mocowanie rur spustowych jest podyktowane brakiem podparcia na gruncie/osadniku/itp.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w twoim projekcie takie wytrzymałe mocowanie rur spustowych jest podyktowane brakiem podparcia na gruncie/osadniku/itp.?

Osadnik w gruncie będzie, tzw. "but" :

http://www.olmar.com.pl/images/galeco/1122562855_32350100.gif

ale on moim zdaniem nie daje zbyt pewnego oparcia.

Edytowane przez HenoK
poprawki :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myśle o takim osadniku:

http://www.marley.com.pl/img/osadniki1.jpg

 

Nie miałem go jeszcze w ręku, ale wygląda, że ma płąskie dno, a więc powinien stabilnie oprzeć się na betonie. Rura będzie wsparta na jego dnie - powinno dać radę. Bije się jeszcze z myślami czy zrobić pręty fi 8 na kotwy chemiczne do porothermu czy kołki w styro a la j-j :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zastanawialiście się co ma tam zamarznąć?

U mnie przez całą zimę nie było ani krzty lodu!!!

Woda odpływa a nie gromadzi się jeśli dobrze zrobiony odpływ wód deszczowych.

Może u Ciebie tak. Mieszkasz w części Polski, gdzie zimy są najłagodniejsze.

Co tam się może gromadzić zapytaj mieszkańców Małopolski i Górnego Śląska, którzy tej zimy odczuli skutki marznącego deszczu.

Zajrzyj chociażby do dziennika Geda : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?13523-Dziennik-Ged-a&p=3831906&viewfull=1#post3831906 .

Zgodnie z Twoją logiką na liniach energetycznych, czy na drzewach lód nie powinien się gromadzić, ... bo ma odpływ.

Nie twierdzę, że każdej zimy są takie warunki, ale wystarczy jedna zima na dziesięć, aby przekonać się, że warto o to zadbać zawczasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie jak pisze Henok. Jako mieszkaniec Górnego Śląska moge potwierdzić. U mnie w starym domu orynnowanie jest poprawnie wykonane a praktycznie każdej zimy rynna jest zaczopowana w pewne dni. Wystarczy, że jest odpowiednia ilość dni gdzie temperatura skacze - raz mróz a raz dodatnie temperatury. Jesli jest odpowiednia ilość śniegu i odpowiednio długo to trwa to czop lodowy jest nieunikniony. Zjawisko daje się we znaki do tego stopnia, że kupiliśmy kable grzejne tej jesieni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...