Mój dom pasywny (?) w praktyce- już go użytkuję

[j-j]

_ Edytowane 3 Października 2010 przez j-j

[HenoK]

HenoK, hmm czy najłagodniejsze .... przejrzyj ostatnią zimę bo raczej nie byla łagodna.

Mój teść dom obok miał lód w rurach mimo że miał obok też taka samą "łagodną" zimę i w moich rurach widziałem cichaczem że też sprawdzał, wiesz dlaczego?

Bo dobrze zrobione odprowadzenie wody deszczowej nie powoduje zamarzania w rurach spustowych a ze zrobił po swojemu i uważał że tak będzie dobrze i wystarczy to tak też miał.

Poza tym dziwne ze porownujesz zamarzającą wodę na kablach z zamarzającą wodą wypełniającą rurę spustową- nie ta liga.

Poza tym skąd CI wyszło 200 kg w rurze spustowej 4-5 m, czy uważasz że mają one średnicę 250mm (???!!! ), bo moja ma 100 mm i ok 3 m długości i wypełniona cala lodem ważyć może ok. 20 kg.

Zgodzę się z tym, że dobrze wykonane odprowadzenie w do kanalizacji deszczowej może zapobiec zamarzaniu (w rurze spustowej tworzy się wtedy coś w rodzaju komina wentylacyjnego - powietrze ogrzane w kanalizacji przepływa przez rurę spustową i nie dopuszcza do zamarznięcia.

Co do tych 200kg, to masz rację, że przy rynnie 100mm wypełnionej lodem tyle nie będzie. Tylko, że gdy rura spustowa zamarznie, to tworzy cię coś takiego :

http://www.forumprzylesie.org/download/file.php?id=6&sid=b7c25248d68ded15c5636a193750ebf7

a to już spokojnie może osiągnąć 200kg.

(zdjęcie pochodzi z forum : http://www.forumprzylesie.org/ ).

[j-j]

. Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j

[Liwko]

Ja też nie robiłem jakichś specjalnych mocowań. Ale jak to mówią, pożyjemy zobaczymy.

[sadm1]

Pełen szacun dla twórcy domu. Mały tylko jakiś taki jest... 95 metrów użytkowej tylko...

[j-j]

. Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j

[sadm1]

Apetyt rośnie w miarę jedzenia:) Mieszkałem kiedyś w domu 240 metrów potem przenieśliśmy się na dom 160 obecnie u teściów 120 dlatego zdecydowałem się na własny dom ponad 200 użytkowej nie doliczam strychu nieużytkowego 50 metrów. Brakuje mi zawsze powierzchni. Ale pełen szacun za projekt.

[heron]

Dobrze zrobione odprowadzenie wody deszczowej nie powoduje zamarzania w rurach spustowych

 

j-j, znane mi są zasady doboru orynnowania do wielkości połaci i zachowanie odpowiednich spadków, ale nie kojarze żebym gdzieś widział informacje nt takiego wykonania aby woda nie zamarzała w rurach spustowych. Czy mógłbyś mnie oświecić co też mi umyka? Akurat jestem przed montażem rur spustowych i orynnowania więc garść teorii się przyda.

 

Z góry dzięki.

[j-j]

. Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j

[sadm1]

Budownictwo pasywne ma przyszłość. Czekam jednak na wprowadzenie pewnych rozwiązań, które będą tanie w aplikacji. Uważam, że największy problem budowy domu pasywnego to właściwe odizolowanie od gruntu. Dom musi być posadowiony na ławie, płycie, palach, stopach różne rozwiązania widziałem. Natomiast największą obecnie wadą domów, które mają być pasywne to jest często tradycyjne wznoszenie ścian fundamentowych, które oczywiście mają grubą warstwę izolacji ale to nie odcina konstrukcji nośnej od kontaktu bezpośredniego z podłożem. Może spotkaliście jakieś ciekawe rozwiązania w tym temacie? Osobiście myślę, że jedynie wzniesienie ław na palach, stopach da jakąś możliwość odizolowania budynku w znacznym stopniu od gruntu.

[Jani_63]

Płyta wydaje się tu na obecną chwilę najlepszym rozwiązaniem jeśli chodzi o odizolowanie konstrukcji domu od gruntu.

[dpo]

A co z piwnica ? jakby nie bylo dodatkowy "izolator". Znajomy ma nieogrzewana piwnice i ma w niej w zasadzie przez caly rok 10-16 stopni C.Podraza co prawda inwestycje i stawiac ja tylko w celu poprawy warunkow termicznych nie ma sensu, ale na szczescie ma mnostwo innych przydatnych funkcji

[KrzysztofLis2]

Moim skromnym zdaniem piwnica jednak powoduje zwiększenie, a nie zmniejszenie strat ciepła z parteru.

[Jani_63]

Wszystko zależy jak jest wykonana.

Te głębiej posadowione mają zdecydowanie przewagę nad tymi wyniesionymi powyżej poziomu terenu.

Ocieplona piwnica + ocieplony strop nad nią będzie tworzyć strefę buforową dla parteru.

[j-j]

. Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j

[dpo]

Ocieplona piwnica + ocieplony strop nad nią będzie tworzyć strefę buforową dla parteru.

 

Wlasnie o takiej mysle - calkowicie w ziemi(bez okienek itp).

Tylko nie wiem jak rozwiazac w niej wentylacje, skoro ma byc nieogrzewana a chce miec reku+gwc (cieplego powietrza nie chce do niej wpuszczac bo szkoda a i kubatura chaty mi wzrosnie o 200m3 i moze byc za duza na reku, a jakos wentylowac musze) , ale to juz na inny watek - macie moze jakiegos pomocnego linka w takim temacie?

[j-j]

. Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j

[Jani_63]

j-j gdzieś ty znalazł taką żonę?

0,5 stopnia różnicy w temperaturze większość ludzi w ogóle nie zauważa, a Twoja połowica - że od razu zimno.

Może dało by się jakoś komercyjnie wykorzystać tą jej termoczułość.

 

dpo potraktuj piwnicę jako całkowicie oddzielny organizm (nawiew - wywiew).

Te 200m3 wentylowane na poziomie 0,3 to tylko (aż) 65m3 dla reku.

Zajrzyj może na początek do tego wątku http://forum.muratordom.pl/showthread.php?114044-O-wentylacji-co-i-po-co-wzd%C5%82u%C5%BC-i-w-poprzek!

Powinieneś tam znaleźć odpowiedzi na nurtujące Cię pytania.

 

Pozdrawiam

[j-j]

. Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j

[Jani_63]

Wiem, wiem.

Tak się tylko podśmiechiwałem.