Mój dom pasywny (?) w praktyce- już go użytkuję

[Jani_63]

Ten biokominek się by przydał ale od polowy listopada lecę na kablach bo żona jest obecnie wyczulona na wszystkie nawet niewyczuwalne zapachy- zwiększą mi się zyski bytowe za 7 m-cy.

Przyjmij więc wstępne gratulacje !

 

A to dla poprawienia humoru.

Dzwoni Rosjanin mieszkający na Syberii do kuzyna w USA.

- U nas wszystko w porządku i zima tego roku nawet nie taka sroga. Temperatura praktycznie nie spada poniżej 20 stopni.

Kuzyn odpowiada ze zdziwieniem w głosie:

- W naszej TV mówili że u was jest -40 stopni.

- No chyba że na dworze - odpowiada Rosjanin.

:rotfl:

Pozdrawiam

[78mysz]

Napisał j-j

Ten biokominek się by przydał ale od polowy listopada lecę na kablach bo żona jest obecnie wyczulona na wszystkie nawet niewyczuwalne zapachy- zwiększą mi się zyski bytowe za 7 m-cy.

jak ja to przeoczyłam. wszystkiego najlepszego!!!

[Liwko]

zwiększą mi się zyski bytowe za 7 m-cy.

No i nie mów mi że po takiej informacji nie zrobiło ci się od razu cieplej;)

Gratulacje

[78mysz]

myśle, ze j-j badał juz dwa miesiące wcześniej wpływ róznych czynników na podniesienie komfortu temperaturowego w pasywniaku, w tym energię uwalnianą podczas tworzenia się wiązań między dwoma cząsteczkami, energię uwalnianą na sposób pracy i td. Co więcej, domniemam, że on to zrobił z premedytacją, co by podwyższyć zyski cieplne bytowe, a że stworzył sobie w chałpie warunki laboratoryjne, to jego szeroko zakrojone prace badawcze nie mogły być skazane na porażkę, no nie mógł nie trafić w ........sedno

[dpo]

Z tymi kwokami to już dumam przy okazji dokupienia kolejnych lamp w domu bo oświetlenie jeszcze nie gotowe.

 

moze rzeczywiscie oswietlenie conieco pomoze, zolty kolor chyba najcieplejszy:) a jak nie to tylko te promienniki podczerwone zostaja chyba.

Jakie to szczescie ze moge czerpac z Twych doswiadczen zanim sie wybuduje.Niech Ci Bog w dzieciach wynagrodzi.........

Gratuluje kolejnego zrodla ciepla

[j-j]

. Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j

[aadamuss24]

j-j a nie próbowałeść częściowo gdzieś wyłączyć ogrzewanie tak aby reszta musiała działać dłużej i wyższą temperaturą ? Może masz takie miejsca, że można je wyłączyć a nadrabiać innymi ?

U siebie widzę dużą różnicę przy nagłym ociepleniu na zewnątrz. Jak jest zimno to podłoga jest lekko ciepła ale jak się nagle ociepli to temp. zasilania spada i to się trochę odczuwa. Dużo zależy od stanu psycho-fizycznego

powodzenia, gratuluję, pozdrawiam

adam

[pawelpiwowarczyk]

j-j a jaki masz pionowy rozkład temperatury? Czy to nie jest tak, że zyski cieplne uciekają do góry, a na poziomie stóp masz temperaturę relatywnie niską?

Ja w gierkowskim, nieocieplonym pudełku mam teraz najczęściej 23stopnie na poziomie barków, a po podłodze snuje się nie więcej niż 19stopni. I, jeśli chodzimy bez ciepłych papci, jest nam zimnawo.

Paradoksalnie, w pasywniaku może występować równie niekorzystny rozkład temperatur.

Może jakiś wiatrak mieszający powietrze?

[kurt76]

Panowie czy cos sie zmienilo od zeszlego roku w temacie montazu spustow rynnowych w styropianie 25-30 cm?

Czy jakis producent zauwazyl zmieniajace sie czasy?

 

pozdrawiam

[j-j]

. Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j

[Lobo_M]

Możesz zdradzić jak masz ustawiony bojler? Jakie temp i w jakich godzianch, bo ja z moim za bardzo nie wiem co zrobić. Na razie mam 40 stopni przez wiekszość dnia i 50 miedzy 18-22. a w nocy 22-5 35 stopni. tyle ze nadal mam prąd budowlany

[coulignon]

kurde,

Z odczuwaniem temp zauważyłem dokładnie to samo: 20 stC przy wyłączonym grzejniku to zupełne inne 20StC przy wlączonym. Człowiek to jedenak takie zwierze przyzwyczajoen do ogniska. Czyli lepiej by było gdyby dom grzać ciągle ale mocą dostaosowaną do aktualnego zapotrzebowania na ciepło. Zastanawiam się czy nadmuch cieplejszego powietrza z wentylacji (tak ze 22 -23 stC) nie poprawiłby radykalnie odczucia ciepła. Bo WM spełnia ten warunek: mało ale ciągle.

U mnie problem jest mniejszy bo chałupa jest 3 litrowa więc grzejniki i tak grzeją dlużej. Problem odczuwam wieczorem gdy po całym dniu zyski wyłączają grzejniki. Niby 20 st a bieganie w krótkim rękawie nie jest juz takie radosne jak rano przy tej samej temp a włączonych grzejnikach. Fakt że wtedy ratujemy sie kominkiem i po problemie. Ale jednak mnie to nurtuje.

[Liwko]

Taki jest niestety dom enerooszczędny. Okres przejściowy trwa tym dłużej im bardziej ocieplony dom. Ja już wolę mróz bo wtedy podłogówka idzie pełną parą i jest przyjemnie, a gdy temp. na zewnątrz wzrasta robi się do d...

[j-j]

. Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j

[lukep3]

kolego od domku pasywnego byłbyś w stanie podać koszty orientacyjne ogrzewania za poprzedni sezon i za ten tj od września do dzisiaj. pzodrawiam

[dpo]

Pewnie że w pasywnym to inna ilość powietrza ale należy też spojrzeć na to ze strony rachunków. Może lepiej trzymać nawet te 21-22oC i zaplacić troszkę więcej niż płacić 2 razy więcej za sezon bo wentylacja chodziłąby i dogrzewała w zwykłej taryfie.

pzdr

 

nie bardzo rozumiem - wentylacja i tak dziala "na okragło" bez wzgledu na taryfe a dogrzanie powietrza ze reku mozna by (chyba)osiagnac jakas nagrzewnica wodna (z bufora naladowanego w taniej taryfie). Oczywiscie jakies opory wieksze beda (i przyznam sie szczezrze nawet nie wiem jak to policzyc ) iles prądu wiecej dla malej pomki, ale mysle ze koszt by nie byl 2 razy wiekszy. Oczywiscie to czyste teoretyzowanie bo nie wiem czy tak mozna dogrzewanie rozwiazac - pewnie powiekszylby sie problem suchosci powietrza..........

[j-j]

. Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j

[dpo]

nie mialem na mysli zebys przerabial - zle sie wyrazilem.

Zastanawialem sie tylko czy takie cos podziala w swietle tego co coulignon napisal - ja dopiero planuje wszystko i chce miec bufor 1000l grzany nocna taryfa wiec naped tej nagrzewnicy wiele by mnie nie kosztowal.U Ciebie rzeczywiscie nie ma sensu

20 zl rocznie za 1oC wiecej ....... ale jestes policzony ! pozazdroscic takich wynikow.

[Lobo_M]

Nawet nie brałem pod uwagę buforu i nagrzewnicy wodnej.

Taniej byłoby podnieść temp. do 22oC niż przerabiać całą instalację.

Różnica temperatur wielkości 1oC kosztuje mnie rocznie ok 20 zł (440 zł za zeszły pierwszy sezon a średnia roczna zimowa różnica temperatur wewnątrz/zewnątrz to 20 oC) więc za ok. 40 zł rocznie nie mam ochoty przerabiać się na dogrzewanie wodne .

pzdr

To dlaczego nie podniesiesz do 22oC, napewno bedzie duzo przyjemniej, żona sie ucieszy do kwadratu. ja zawsze byłem zwolennikeim temp. w domu 19-20 teraz widze że zycie mnie przyzwyczaiło. Teraz uważam że 22 to optimum.

[edlew]

To dlaczego nie podniesiesz do 22oC, napewno bedzie duzo przyjemniej, żona sie ucieszy do kwadratu. ja zawsze byłem zwolennikeim temp. w domu 19-20 teraz widze że zycie mnie przyzwyczaiło. Teraz uważam że 22 to optimum.

 

Witam

Z poprzednich postów j-j w temacie wynika, że nie chodzi o podniesienie temperatury w domu, lecz o komfort cieplny wieczorem, którego nie rozwiąże bez bezpośredniego promieniowania cieplnego. Ponieważ ogrzewanie ma elektryczne w nocnej taryfie. Doświadczenia z biokominkiem daja komfort cieplny, lecz podnoszą koszty i zwiekszają bilans energetyczny jego domu pasywnego.