Piczman 23.11.2009 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Woda płynie pod ciśnieniem z wodociągu Poczytaj tu, wcześniej j-j podawał ten link ,,, http://forum.muratordom.pl/post3807310.htm#3807310 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 23.11.2009 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 (edytowane) . Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zonzi 23.11.2009 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 koło ściany: - przy posadzce- 21 - 1,5 m nad posadzką- 21 - pod sufitem- 21,7 Gratuluje likwidacji mostka. Dla porownania u mnie bez wlaczonego ogrzewania podlogowego tylko dogrzewanie kominkiem w najgorszym temperaturowo pokoju (temp ok 2 stopnie nizej niz reszta chalupy) od zachodniej strony. posadzka - 18,5 stopni cokół - 16,7 1.5 m - 18,5 stopni ocieplenie fundamenty od zewnatrz 10 cm, cokol 15 cm, sciana 20 cm Z doswiadczenia z podlogowkami to nawet jak powietrze bylo 18-19 stopnia podloga ok 22 to bylo milo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PM77 23.11.2009 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Witam serdecznie forumowiczów, od 2-3 dni obserwuję wasze dyskusje i bardzo się cieszę, że nie jestem (choć tak mi się do niedawna zdawało) osamotniony z tym maniakalnym podejściem do pasywności w budownictwie. jak widzę wiele już przeszliście... szczególnie ciekawe doświadczenia ma j-j i HenoK mnie czeka w przyszłym roku budowa domu pasywnego, przygotowuje się od 2 lat i mam wrażenie, że jestem gotowy... j-j - co do tych temperatur odczuwalnych w domu, to wg mnie problem temperatur otaczających Cię przegród. temperaturę jaką odczuwa człowiek to średnia z temperatur, które nas otaczają. jeżeli ściany mają około 17-18 st. to pomimo temp. powietrza 20-21, średnia i tak będzie np koło 19. jeżeli włączysz ogrzewanie podłogowe, to uruchamiasz promieniowanie, a to już zupełnie coś innego. jak wiadomo, ogrzewanie podłogowe nie ogrzewa powietrza, tylko przedmioty, dlatego pomimo n temperatury powietrza na poziomie 18-19 stopni my odczuwamy np 22st.. Jak wyłączysz ogrzewanie, to spada średnia, a dodatkowo nie ma promieniowania... mam pytania do ciebie: - czy mierzyłeś temperaturę ścian?? - jaką masz powierzchnię ogrzewania podłogowego w stosunku do powierzchni podłóg? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pblochu 24.11.2009 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Przebrnąłem przez dywagacje dosyć pobieżnieReasumującCzłek to taka istota dla którego organizmu ważniejsza jest temperatura odczuwalna. Zależy ona od intensywności źródła ciepła wilgotności i ruchu powietrza ciśnienia etc. Dowody nie wprost Góry -10 wiec sucho słońce świeci 0 wiatru - siedzisz na stoku w sweterku a pot po zadku ścieka. Inna sytuacja Lato +30 i wiatr od morza - wipiz.. jak w Suwalskiem a wystarczy usiąść za parawanem i mamy małe piekiełko. +25 i słoneczko = super gorąco. Ta sama temperatura i leje lub wieje- zimno No więc zwróć uwagę na:1- wilgotność powietrza przy dwóch odczuwalnych stanach 2 - intensywność i temperaturę powietrza nawiewanego przez reku - jak nie grzejesz to uzyskujesz niższą temperaturę nawiewu o stopień lub dwa a to może intensyfikować uczycie chłodu Co do rozważań na poprzedniej stronie dotyczącego małego grzejnika parapetowego - owszem fajny efekt ale lepiej aby powietrze ogrzane opadało laminarnie rozdzielając strefę zimną od ciepłej - bardzo dobry izolator tzn kurtynaAle się rozpisałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 24.11.2009 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 (edytowane) . Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 24.11.2009 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Co do rozważań na poprzedniej stronie dotyczącego małego grzejnika parapetowego - owszem fajny efekt ale lepiej aby powietrze ogrzane opadało laminarnie rozdzielając strefę zimną od ciepłej - bardzo dobry izolator tzn kurtynaAby ciepłe powietrza działało jako kurtyna, musi być wentylator, o to o sporym wydatku. Nie wiem, czy wystarczyłoby pobrać tylko ciepłe powietrze spod sufitu, czy trzeba by je dodatkowo ogrzewać. No chyba, że inaczej to sobie wyobrażasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pblochu 24.11.2009 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 70% to strasznie wysoko - jak w domu moich rodziców 22 stopnie i chłodno U mnie 15 st C i 45% sucho jak diabli ale odczucie raczej ciepło Co do kurtyny wentylatorek z dyszą liniową - powietrze o niewielkim przepływie z góry na dółPowietrze raczej ciepłe - ogrzewanie nadmuchowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 24.11.2009 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 (edytowane) . Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minijack 25.11.2009 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Ale u mnie wilgotność mam dość wysoką bo od 60-70 (nawet), reku działa tylko w nocy przez ok 8 h Wiem że wysoko ale faktycznie jeszcze się chyba wody z domu pozbywam, w każdym razie wysokiej wilgotności powinno sprzyjać uczucie ciepła, duszności. pzdr może należałoby spróbować wentylować cały czas dla szybszego pozbycia się nadmiernej wilgotności ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 25.11.2009 09:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 (edytowane) . Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 25.11.2009 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Ja mam cały czas 0,5 kubatury na godzinę,i wilgotność 55-65 %.Kosztuje mnie to 15 zł miesięcznie ! Jak złapią mrozy to wilgotność spadnie i wtedy zmniejszę ! Myślę jednak że WM powinna działać całą dobę ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 25.11.2009 11:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 (edytowane) . Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 25.11.2009 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Ktoś ma jakieś przemyślenia? Sprawę da się wytłumaczyć z punktu widzenia fizyki ponieważ ciepło rozchodzi się również drogą promieniowania. Pracująca instalacja grzewcza generuje promieniowanie podczerwone które człowiek siłą rzeczy odczówa. Nie jest to silne zjawisko, ale gdy mamy temp. 21 stopni to jesteśmy na granicy komfortu i wystarczy niewiele by go zapewnić. Wyobraźmy sobie dla przykładu dwa identyczne pomieszczenia ogrzewane w odmienny sposób. Pierwszy ma podłogówkę, natomiast do drugiego wtłaczane jest z zewnątrz ciepłe powietrze. Obydwa pomieszczenia w tym przykładzie mają identyczną temperaturę 21 stopni z tym, że w pierwszym oprócz zwykłego podgrzania powietrza występuje zjawisko promieniowania. Efekt może być taki, że pierwsze pomieszczenie zapewni nam komfort cieplny a drugie nie. Nie mam domu pasywnego, ale doskonale znam to zjawisko z własnego doświadczenia, gdyż mieszkam obecnie w drewnianym domku o niskiej akumulacyjności. Zawsze się zastanawiałem, czemu kiedy wracam z pracy i dogrzewam wychłodzony lekko pokój do 22 stopni to przez dłuższy czas mimo osiągnięcie temperatury odczuwam chłód, natomiast późnym wieczorem przy tej samej temperaturze jest już ciepło. Okazuje się, że winne jest właśnie promieniowanie gdyż początkowo chłodna jeszcze powierzchnia ścian i wyposarzenia generuje go niewiele, natomiast wieczorem zmienia się to. Zjawiska te są o bardzo niewielkim natężeniu, ale w granicy odczuwania komfortu termicznego mogą przeważyć o naszym odczuwaniu ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 25.11.2009 18:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 (edytowane) . Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pblochu 25.11.2009 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Niech juz się zacznie ta zima. pzdr NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Stanowczo NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie mam jeszcze gazu a mam zalaną instalacje J-J - jak już kiedyś opisywałem w innym wątku dotyczącym ogrzewania niskotemperaturowego w dobrze zaizolowanym domu - dobrze zainwestować w dodatkowe źródełko wysokotemperaturowe gdyż w okresach przejściowych dom wymaga raz na tydzień przesuszenia aby wzrósł komfort i temperatura odczuwalna Trochę mnie zaniepokoiłeś myślałem że reku załatwi sprawę ale z tego co sam opisujesz nie używasz go w sposób właściwy (powinien chodzić cały czas Ponadto minimum raz na tydzień powinieneś zafundować sobie intensywne wietrzenie lub napalić w kominku) W ten sposób można zejść do 40-45% wilgotności (ale to już za sucho) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zonzi 26.11.2009 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 Mialem ciut za sucho i zmniejszylem wentylacje do 20 % to po kilku dniach zona tez mi zaczela marudzic ze zrobilo sie zimniej. Wrocilem do wentylacji stopien wyzszej i jest juz z powrotem przyjemnie. Wilgoc i chlod to kiepska kombinacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 26.11.2009 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 Wilgoc i chlod to kiepska kombinacja. Wilgoć i gorąc to też kiepska kombinacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 26.11.2009 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 Wilgoc i chlod to kiepska kombinacja. Zgadzam się z tym ! j-j skoro Żona ciepłolubna to wcale bym się nie zdziwił że przy 20-21 C jest Jej zimno czasem ! Ja wczoraj usłyszałem że zimno, patrzę na termometr a tu 22,5 C na cyfrowym a 23,5 na rtęciowym termometrze Ja też się już przyzwyczaiłem, jak spadnie poniżej 21,5 to mi zimno !!! Kiedyś 20 C wystarczało ,,, Może to odczucie chłodu to też duża wilgotność i duże wymagania mieszkańców ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pblochu 26.11.2009 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 Może to odczucie chłodu to też duża wilgotność Zdecydowanie i jednoznacznie tak 20 st C przy wilgotności 45-50% = ciepło 20 st C przy wilgotności 70% - zimno jak nie powiem w psiarni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.