Liwko 23.04.2012 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2012 j-j nie lubi pisać o minusach swojego domu. Ale wy powinniście o nich wiedzieć.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 23.04.2012 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2012 Minusy opisywałem tutaj nie bieżąco. Nie ukrywałem, że na poczatku było ich sporo. Wystarczy poczytać ten wątek. Kwestia ustawień, pozbycia sie wilgoci przez dom itp.Z czasem je korygowałem ale napalecy jak Ty tego juz nie widzieli. Dobrze że wtym wątku wszystko jest.Szkoda czasu na jakąkolwiek dyskusję z Tobą. Naprawdę daj mi spokój. Bo ja się śmieję z Twoich kompleksów ale nawet to już mnie męczy.Daj poczytać tym co chcą mieć pasywne domy a nie takie prawdziwe, jedynie słuszne jak twój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 23.04.2012 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2012 Mylisz się. Wszystko sprowadza się do rachunków które płacimy. Moim zdaniem dziwne jest podejście, by maksymalnie zmniejszyć te rachunki za CO zapominając o CWU. To taki modny garnitur ze starymi butami. I od tego cała ta dyskusja się zaczęła. Mów do słupa a słup jak dupa no tyle ... Tyle razy pisałem że rozwiązania zależą od przyzwyczajeń, zalożeń i uwzględnieniu ... wszystkich kosztów. Czy ja pisze coś innego niż ty? Nie. Napisałem nawet wyżej że znam ludzi u których solary by się opłacały ale co to oznacza?? NIC!!! To ma się nijak do mojego (sic!) domu pasywnego !!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 23.04.2012 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2012 Odwracanie kota ogonem... do CWU można mieć niedrogą pow. PC. Przy kilku osobach taka inwestycja nabiera sensu i szybko się zwraca ale nie ma to nic wspólnego ze słabiej ocieplonym budynkiem, do którego trzeba dostarczać jakkolwiek relatywnie dużo ciepła. Cofnij się do początku dyskusji. Właśnie o to poszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 23.04.2012 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2012 U j-j stosunek ten będzie jeszcze większy bo u niego cwu to ok.300% zużycia c.o 300%c.o. u mnie to 4000 kWh rocznie a więc ponad 200 l cwu dziennie. Spokojnie aż taki szaleniec nie jestem choć znam takich Myślę, że dziennie mi schodzi ok 2-3 kWh ale to szacunki moje wynikające z obserwacji. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 23.04.2012 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2012 Myślę, że dziennie mi schodzi ok 2-3 kWh ale to szacunki moje wynikające z obserwacji. pzdr 2 kWh, czyli w uproszczeniu 60 litrów wody podgrzanej do 40*, przy małym dziecku? "Starajmy się też skracać kąpiel pod prysznicem – w 10 minut zużyjemy 30-40 litrów wody, a w pięć minut – 15-20 litrów." - gdzieś z jakiegoś poradnika. Jak się człowiek uprze, to wiadomo, ale umówmy się, moja kobieta zużywa 2-3 kWh na codzienną kąpiel (w wodzie 45* , dla mnie wrzątek), także ze świecą szukać rodziny, który taki wynik zweryfikuje lub powtórzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 24.04.2012 03:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 No dobra,przesadziłem Brałem pod uwagę siebie,gdzie będę korzystał tylko z wanny Tu burżuju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelkokosz 24.04.2012 04:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 2 kWh, czyli w uproszczeniu 60 litrów wody podgrzanej do 40*, przy małym dziecku? "Starajmy się też skracać kąpiel pod prysznicem – w 10 minut zużyjemy 30-40 litrów wody, a w pięć minut – 15-20 litrów." - gdzieś z jakiegoś poradnika. Jak się człowiek uprze, to wiadomo, ale umówmy się, moja kobieta zużywa 2-3 kWh na codzienną kąpiel (w wodzie 45* , dla mnie wrzątek), także ze świecą szukać rodziny, który taki wynik zweryfikuje lub powtórzy. A u mnie identyko sytuacja...w dodatku jeszcze jest córka, która uwielbia gorącą kąpiel i mały syn ( 5-latek ) który jakby mógł, toby zamykał łazienkę i całą by zalewał wodą ...i spróbuj tutaj jakoś oszczędzać ).. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 24.04.2012 04:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 nie wiem co w tym narodzie jest że chce każdemu szpile wpakować. Pod tym względem czuję się obcokrajowcem A doczepianie się do j-j na jego własnym blogu jest co najmniej nieelegancki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 24.04.2012 07:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 (edytowane) 2 kWh, czyli w uproszczeniu 60 litrów wody podgrzanej do 40*, przy małym dziecku? "Starajmy się też skracać kąpiel pod prysznicem – w 10 minut zużyjemy 30-40 litrów wody, a w pięć minut – 15-20 litrów." - gdzieś z jakiegoś poradnika. Jak się człowiek uprze, to wiadomo, ale umówmy się, moja kobieta zużywa 2-3 kWh na codzienną kąpiel (w wodzie 45* , dla mnie wrzątek), także ze świecą szukać rodziny, który taki wynik zweryfikuje lub powtórzy. Napisałem 2-3 kWh. Teraz z małą jest raczej bliżej 3 kWh. Ale pamietać należy że to średnia. A średnia oznacza że jeśli nie ma nas np. przez 3 dni, chorujemy, jesteśmy na jakimś treningu 2 x w tyg. i po nim bierzemy kąpiel na miejscu to gdzieś te braki kWh trzeba nadrobić. Najważniejsze aby nie tracić komfortu. Jeśli dla kogoś komfortem jest siedzenie 1 h w wannie jego sprawa. My z żoną w bloku we trójkę zużywaliśmy mimo że była wanna 65 l cwu/dobę i nie myśleliśmy o oszczędzaniu. W tej chwili niewiele się zmieniło bo dla nas to komfort. Gdybyśmy zużywali ponad 150 l cwu dziennie to bym zastanawiam się nad innym rozwiązaniem do cwu może a tak nie miało i nie ma to sensu. Stąd po prostu trzeba być mocno zakompleksionym aby na siłę udowadniać że u kogoś ma sens to co on ma. Ja budowałem aby było tanio inwestycyjnie i eksploatacyjnie i wyszło. Jak stwierdzę że mi się do cwu skalkulują solary albo PCi, nie powiem nie tylko je sobie sprawię i tyle. Mam tak wszystko zrobione że oprócz solarów nawet mogę drugie źródło prądu podłączyć więc "betonem" nie byłem i nie jestem. "Furtki" mam przygotowane. Zresztą jak będę miał czas i stwierdzę że ma to sens to sobie solary zrobę i tyle. pzdr Edytowane 24 Kwietnia 2012 przez j-j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 24.04.2012 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 podpisuję się pod tym...to jest wątek dotyczący domu j-j - odpuść Liwko.... Grzecznie zapytałem ile m3 idzie miesięcznie wody. No i to był właśnie atak na jaśnie wielmożnego pana j-j. Rozumiem, tutaj nie wolno dyskutować, tu należy tylko chwalić Pana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 24.04.2012 07:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 (edytowane) Liwko tomój pierwszy post: Jak doliczy CWU to już nie jest tak różowo. Przydała by się jakaś PC:D Owszem różowo jest bo dziennie nie przekraczam 12 kWh całości prundu. Ale my tu o dogrzewaniu a nie cwu, bo jak o cwu to można by też o całorocznych kosztach eksploatacyjnych napisać (też różowych) wraz z inwestycyjnymi itd ale po co nie chodzi tu o kolejną dyskusję znowu na którą nie mam najmniejszej nawet ochoty- swoje wiem. I nie pisz mi tu o nieopłacalnych PCi . pzdr A to Twój po moim 800kWh na osobę na rok. Nawet można śmiało (jak ktoś się kąpie:D) przyjąć 1000kWh. Zrezygnowałeś z wanny by oszczędzać CWU? Znam takich co pół miasta potrafią przejechać po flaszkę o 10gr tańszą. Dobra, bez docinek:) Ile metrów wody zużywacie? Tyle w temacie. Więc cofnij się człowieku do początku dyskusji i przeczytaj o co pytałem! Wtedy kręciłeś, teraz dopiero wreszcie napisałeś co i jak. Sam się prosisz o zadymę. Napisałem Ci na początku że cwu nie ma dla mnie teraz znaczenia bo schodzi tyle ile chcę prądu ogólem oprócz dogrzewania! Więc na cholerę coś próbujesz udowadniać, jakieś liczniki mi wciskasz, próbujesz porównywać nasze domy, udowadniasz że tylko i tylko PCi itd choć nikt Cię o to nie prosił. Dlatego włąśnie już dawno Tobie "podziękowałem" tyle, że nie głośno ale zachowałem to dla siebie (głośno dopiero teraz) że przestałeś być dla mnie osbobą do dyskusji. I na Twoje posty merytorycznych odpowiedzi nie udzielam gdyż szkoda mi na takich wyszczekanych dzięki forum merytorycznego czasu. Edytowane 24 Kwietnia 2012 przez j-j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 24.04.2012 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Dodaj mnie do ignorowanych i po problemie.To nie ty dodałeś, że zużywacie mało CWU, to ja cię o to zapytałem. A to już jest taka mała manipulacja. Zużywamy około 12kWh na dobę, ale ani słowa o tym, że się często kąpiecie poza domem i że często was po prostu w nim nie ma.Ktoś kto przeczyta suche liczby nie jest tego świadomy. Buduje później dom wedle twoich założeń, zapominając że ma 5-6 osobową rodzinę, która zużywa dużo CWU. Lubią duże wanny (zabronisz im?). I nagle jest zdziwko, miało być tanio a nie jest. Ps.Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wielu ludziom odradziłem PC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelkokosz 24.04.2012 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Napisałem 2-3 kWh. Teraz z małą jest raczej bliżej 3 kWh. Ale pamietać należy że to średnia. A średnia oznacza że jeśli nie ma nas np. przez 3 dni, chorujemy, jesteśmy na jakimś treningu 2 x w tyg. i po nim bierzemy kąpiel na miejscu to gdzieś te braki kWh trzeba nadrobić. Najważniejsze aby nie tracić komfortu. Jeśli dla kogoś komfortem jest siedzenie 1 h w wannie jego sprawa. My z żoną w bloku we trójkę zużywaliśmy mimo że była wanna 65 l cwu/dobę i nie myśleliśmy o oszczędzaniu. W tej chwili niewiele się zmieniło bo dla nas to komfort. Gdybyśmy zużywali ponad 150 l cwu dziennie to bym zastanawiam się nad innym rozwiązaniem do cwu może a tak nie miało i nie ma to sensu. Stąd po prostu trzeba być mocno zakompleksionym aby na siłę udowadniać że u kogoś ma sens to co on ma. Ja budowałem aby było tanio inwestycyjnie i eksploatacyjnie i wyszło. Jak stwierdzę że mi się do cwu skalkulują solary albo PCi, nie powiem nie tylko je sobie sprawię i tyle. Mam tak wszystko zrobione że oprócz solarów nawet mogę drugie źródło prądu podłączyć więc "betonem" nie byłem i nie jestem. "Furtki" mam przygotowane. Zresztą jak będę miał czas i stwierdzę że ma to sens to sobie solary zrobę i tyle. pzdr Średnia 65 l wody na dobę na rodzinę 3 osobową ? Dobre sobie, ja też chodzę na różnego rodzaju treningi i to 3 razy w tygodniu, żona ma swoje zajęcia, córka 4 razy ma basen ( syn za mały na jakieś zajęcia ) - nie wyobrażam sobie aby wieczorem nie strzelić gorącego prysznica.....i za nic w świecie nie chce zejść poniżej 150 l wody na dobę ....no ale cuda się zdarzają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 24.04.2012 09:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 (edytowane) Dodaj mnie do ignorowanych i po problemie. To nie ty dodałeś, że zużywacie mało CWU, to ja cię o to zapytałem. A to już jest taka mała manipulacja. Zużywamy około 12kWh na dobę, ale ani słowa o tym, że się często kąpiecie poza domem i że często was po prostu w nim nie ma. Ktoś kto przeczyta suche liczby nie jest tego świadomy. Buduje później dom wedle twoich założeń, zapominając że ma 5-6 osobową rodzinę, która zużywa dużo CWU. Lubią duże wanny (zabronisz im?). I nagle jest zdziwko, miało być tanio a nie jest. Ps. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wielu ludziom odradziłem PC. Jak ktoś może budować wg moich założeń?! W tym temacie milion razy pisałem, i nie tylko w tym temacie że każdy dom należy rozpatrywać indywidualnie, wszystko przeliczyć itd!!! I to ty manipulowałeś i manipulujesz nawet tym co ja piszę a to już po prostu jest absurd. Średnia 65 l wody na dobę na rodzinę 3 osobową ? Dobre sobie, ja też chodzę na różnego rodzaju treningi i to 3 razy w tygodniu, żona ma swoje zajęcia, córka 4 razy ma basen ( syn za mały na jakieś zajęcia ) - nie wyobrażam sobie aby wieczorem nie strzelić gorącego prysznica.....i za nic w świecie nie chce zejść poniżej 150 l wody na dobę ....no ale cuda się zdarzają... Czysta matematyka i trochę wiedzy jak to wyjdzie 65 l cwu i nie będzie to cud, ale dla niektórych to niemożliwe i co mam z tym począć? pzdr Edytowane 24 Kwietnia 2012 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 24.04.2012 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Czysta matematyka i trochę wiedzy jak to wyjdzie 65 l cwu i nie będzie to cud, ale dla niektórych to niemożliwe i co mam z tym począć? pzdr Konformistycznie wyrównać do średniej statystycznej, aby nie czuć dysonansu Może być tak jak w Zmiennikach, kiedy to cieć siedział ze szlauchem nad studzienką. Wniosek tylko taki, że Twoje wyniki na pewno odbiegają od średniej narodowej i jak ktoś nie wie ile teraz zużywa energii, ale żyje normalnie i głównie korzysta z prysznica, powinien raczej zakładać 20 kWh na 3 osoby i 30 kWh na pięć, co najwyżej będzie mile zaskoczony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 24.04.2012 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 moze niech sie ktos wprowadzi do j-j i bedzie go sprawdzal i nam oczywiscie relacjonowal. Tylko wode musi miec wlasna, bo wyniki nie beda miarodajne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 24.04.2012 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 moze niech sie ktos wprowadzi do j-j i bedzie go sprawdzal i nam oczywiscie relacjonowal. Tylko wode musi miec wlasna, bo wyniki nie beda miarodajne Tak od razu po skrajnościach. Wystarczy jak j-j zamontuje kamerki internetowe w całym domu, w szczególności w łazience, i opublikuje obraz w necie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 24.04.2012 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 faktycznie kolegi sposob jest fajniejszy. Bo a noz ktos pojdzi do drugiej lazienki albo odkreci kran w kuchni i juz nasz przedstawiciel nie zdarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dpo 24.04.2012 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 mysle ze lepiej naslac kontrole z urzedu wag i miar zeby sprawdzili czy j-j ma dobrze skalibrowane liczniki - a noz, widelec "wykryja" ze przeklamuja o jakies 0.001 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.