Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mój dom pasywny (?) w praktyce- już go użytkuję


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Razem mamy: 30,4+15+19,5=64,9 kWh/m2*rok

energi zużywanej i wtedy przy "rozsądnym" ;) współ. dla prądu równym 3,0 lądujemy grubo ponad 120 kWh/m2*rok. Logiczne, mimo iż psełniamy pozostałe wymagania :)

A ten współczynnik na pewno dotyczy norm definiowanych dla domów pasywnych, czy też wyliczanego zużycia "energii pierwotnej" (cokolwiek by to miało znaczyć) dla potrzeb świadectwa energetycznego? Bo wydawało mi się, że to ten drugi przypadek jedynie. Natomiast w kontekście domów pasywnych chodziło chyba o ograniczenie zużycia energii przez dom w ogóle. Inaczej dość łatwo było by zrobić dom pasywny z kurnika, opierając jego oświetlenie na lampach halogenowych 500W w odpowiedniej ilości... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j-j A nie poplątało Ci się to wszystko? Przecież w metodologii z naszego rozporządzenia nie ma słowa o "domu pasywnym"? Współczynniki nakładu, których tak nie lubisz, służą tylko obliczeniu dupnego współczynnika i do niczego więcej.

 

Więc jeśli dom FAKTYCZNIE zużywa mniej, niż 120 kWh/m2*a to po prostu JEST pasywny.

 

Oczywiście jeśli przyjmiemy akurat te definicje domu pasywnego, zdaje sie opracowaną w Darmstadt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j-j Skoncentruj się przez chwilę: ;)

 

Dom pasywny to pojęcie z jednej bajki.

 

EP i EK to pojęcia z zupełnie innej bajki.

 

Te bajki niewiele mają ze sobą wspólnego, a Ty je mieszasz.

 

Masz gówniany EP bo ogrzewasz prądem? OK, ale to tylko wg. naszej metodologii. Twój dom dalej zużywa poniżej 120 kWh/m2*a czyli jest domem pasywnym. A dom , ktory jest opalany biomasą ale zużywa więcej, niż 120 kWh/m2*a NIE JEST domem pasywnym, nawet jeśli EP mu wychdzoi poniżej 120.\

 

To są po prostu inne sprawy, inne bajki...

 

Chill out! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depi, nie opieprzaj sie tak. Zdjecia w sieniku masz raczej starawe. stanela Ci budowa czy co...??? :lol: :lol:

j-j faktycznie mieszasz troszke "style".

Dom pasywny, jak wspomniales musi spelniac kilka podstawowych warunkow, ktore Twoj spelnia wiec nalezy do grupy pasywnych.

Co innego jest wynik z obliczen jakiejs metodologii na potrzeby i w celu zupelnie innym niz okreslenie pasywnosci budynku. Te dane sa potrzebne do certyfikatu i sluza innemu celowi.

Czy od tego zmienia Ci sie rachunki? NIE, wiec nie przejmuj sie tym za bardzo :wink:

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piczman, posłuchałem Ciebie i zmniejszyłem temperatury na obu obwodach, cieplejszy do 27st C, a pozostałe do 24.

Ciekawostka - komfort się zwiększył stanowczo - przyjemnie chłodno-ciepła podłoga, na razie temperatura się nie zwiększa, ale co najciekawsze piec olejowy włącza się co 1/2 godziny na 2minuty i 20 sekund. Do tej pory tak samo włączał się , ale po dołączniu chłodniejszej części z programatora pokojowego potrafił grzać co 10 minut przez ponad 3 minuty i te dogrzewanie trwało 5-6 godzin. Zaczyna być ciekawie, czyżby przy podłogówce w łeb brały sterowniki pokojowe włączające pompę do podłogówki????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam cały czas 0,5 kubatury na godzinę,i wilgotność 55-65 %.

Kosztuje mnie to 15 zł miesięcznie !

Jak złapią mrozy to wilgotność spadnie i wtedy zmniejszę ! Myślę jednak że WM powinna działać całą dobę !

 

Tak też chodziła na początku u mnie ale stwierdziłem że nie ma sensu i naprawdę wystarcza tylko noc. Wymiana powinna być od 0,3-0,7 wymiany/h a dla domów energooszczędnych może być niższa ze względu na wyższą temp. przegród i mniejszym ryzyku wykraplania.

 

pzdr

 

A czy nie lepiej wietrzyć w ciągu dnia - wyższa temperatura zew, mniejsze straty na wentylacji ?

 

Ja mam w domu 47-50% wilgotności, i faktycznie mimo temperatury 20,5-21 bywa czasem odczucie chłodu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tą naskórkowością to też pojechałem - co ja w tedy piłem lub paliłem :-?

Chodziło mi o prawdopodobnie o rozkład fali na warstwie wierzchniej powierzchni przegrody w funkcji jej geometrii i struktury a co za tym idzie rozkład mikro-wirów i innych zjawisk mikro-powierzchni co i tak sprowadza się do zjawiska napływu lub jakoś tam

Reszta wyjaśnień jak zażyje to co wtedy :D :D :D :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7. Zużycie energi PIERWOTNEJ do zaspokojenia WSZYSTKICH potrzeb

energetycznych domu <=120 kWh/m2*rok

 

 

ale może chodzi tylko o potrzeby domu a nie mieszkańców bo czy ten sam dom pasywny przestanie być pasywny tylko dlatego że zamieszka w nim więcej osób (np. rodzina się powiększy) bo każda osoba ma jakieś potrzeby energetyczne (TV, komputer, gotowanie itp) więc idąc dalej pasywniak tylko dla samotnych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie tak do końca bo jak pisałę wyżej literatura mówi wyraźnie, przepisuję :):

1.wiadomo- <=15 kWh/m2*rok

2. max. zapotrzeb. na moc do ogrzewania- <=10W/m2

3. współ. u dla wszystkich przegród <=0,15

4. okna- u<=0,8, przy

współ. przepuszczalności >=50-60%

5. szczelność budynku n50<=0,6 l/h

6. sprawność reku >=75% przy

poborze energii el. <0,45Wh/m3

7. Zużycie energi PIERWOTNEJ do zaspokojenia WSZYSTKICH potrzeb

energetycznych domu <=120 kWh/m2*rok

Jak przeczytałem Twoją dzisiejszą wypowiedź, to też mi WYDAWAŁO SIĘ, że nie masz racji. Ale zajrzałem do źródeł i tam jak byk jest napisane : 120kWh/m2 rocznie ENERGII PIERWOTNEJ.

Jakoś mi ta energia pierwotna wcześniej umknęła. Pewnie dlatego, że jak zaczynałem projektowanie mojego budynku, to nie było o niej jeszcze głośno. Zaczęła ona być ważna przy okazji świadectw charakterystyki energetycznej.

 

Jestem w podobnej jak Ty sytuacji. Po pierwszych wynikach zużycia energii przy ogrzewaniu z pompą ciepła widzę, że zużycie energii do ogrzewania będzie zbliżone do 15kWh/m2 rocznie, całkowite zużycie energii jest dużo mniejsze nią 120kWh/m2 : http://forum.muratordom.pl/post3787046.htm#3787046 .

Jednak energii pierwotnej zużywam już znacznie więcej.

 

Nie wiem, czy zauważyliście, że normy dla domu pasywnego bardzo trudno spełnić dla małych domów, a dużo łatwiej dla dużych. Jeżeli j-j swoje zużycie 10kWh/dzień przeliczyłby dla domu o powierzchni 200m2, to otrzymałby (z solarami) 3650/200+15+2340/200*0,4=37,93kWh/m2 rocznie x 3,0 = 113,79kWh/m2 EP rocznie.

 

Stąd też prosta droga do pasywności w moim domu. Wystarczy, że wykończę poddasze (dodatkowe 50m2 p.u.) i mieszczę się w standardach domu pasywnego ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale może chodzi tylko o potrzeby domu a nie mieszkańców bo czy ten sam dom pasywny przestanie być pasywny tylko dlatego że zamieszka w nim więcej osób (np. rodzina się powiększy) bo każda osoba ma jakieś potrzeby energetyczne (TV, komputer, gotowanie itp) więc idąc dalej pasywniak tylko dla samotnych :D
No właśnie, kolejny paradoks.

Zdaje się, że taka sytuacja jest z domem pasywnym Lipińskich w Smolcu - jest pasywny dla 3 osób, przy 4 osobach już takim przestaje być :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to wielki babol, niestety problem dotyczy nas, polakow poniewaz energia elektryczna w glownej mierze pochodzi ze spalania wegla a nie z ekologicznych zrodel.

Mysle ze to jest glownym problemem, jesli powstanie elektrownia atomowa to zmienia sie te wspolczybbiki (dla en. elektr. 3)

 

Kiedys w starych wytycznych bylo to chyba lepiej rozwiazane do obliczen. Dzielilo sie przez ilosc osob i juz nie wychodzily takie bzdury z cwu -o ile dobrze pamietam.

Zobaczcie tutaj, liczone stara metoda jeszcze.

Zuzycie pradu na cele inne niz cwu i co to inna bajka. Zawsze byl nacisk na urzadzenia energo-oszczedne, w domach pasywnych szczegolnie.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze wczoraj o tym wszystkim myślałem.

To jest nie paradoks to jest wg mnie BEZMYŚLNOŚĆ ludzi to wymyślających.

 

A parę lat temu nic się nie piszczało o 120 tylko o 15 dlatego teraz tak się dziwimy przy okazji ŚĘ.

 

Wychodzi na to że domu pasywnego NIE OPŁACA SIĘ BUDOWAĆ (!!!!!),

jesli w ogóle da radę spełnić jego wymagania w praktyce :lol: w realnych warunkach zamieszkania, czyli bez gotowania, TV, pranie itp u sąsiadów i bez przeprowadznia żony do sąsiada ;).

 

Jawna BEZMYŚLNOŚĆ!

Przecież jak pisałem:

- obliczanie grzania ma jakieś spełniać standardy, tj. 20oC

- cwu też choć bezmyślnością traktować jest ją w odniesieniu do ilości osób bo wychodzą głupoty, ale też ma konkretne wytyczne do wyliczania zapotrzebowania

- a reszta prądu???, nie ma standardów obliczania więc jak to porównywać (?), kolejna głupota.

TO JEST NIEDOPRACOWANIE I NIE PRZEMYŚLANE PO PROSTU!.

 

pzdr

 

PS Może skierujemy jakąś odezwę odnośnie tej głupoty ;), bo w obecnej chwili oficjalnie zaraz zwrócę honor wszzystkim którzy "opluwali" opłącalność dosłownie domu pasywnego ;).

Przesadzasz trochę ;).

Masz bardzo dobrze zbudowany dom. Ogrzewanie spełnia założenia domu pasywnego. Trochę po macoszemu potraktowałeś ciepłą wodę, która w domu pasywnym ma duże znaczenie Jeżeli do jej przygotowania zastosujesz pompę ciepła (niekoniecznie taką za 40tys. zł, w zupełności wystarczy taka za 4200zł : http://www.allegro.pl/item837307666_pompa_ciepla_chigo_z_montazem_super_tanio.html

to ze zużyciem energii na ten cel zejdziesz do 6-8kWh/m2 rocznie.

Zostanie Ci jeszcze 5-6kWh/dobę na pozostałe potrzeby.

W tej chwili zużywasz 10kWh, u mnie wychodzi nawet trochę więcej, ale lodówkę mam 20letnią (wtedy o klasach energetycznych nawet nie wspominano), część żarówek jest "zwykłych", przez prawie cały dzień pracuje komputer z monitorem CRT, a po południu często dwa dodatkowe lub telewizor. Patrzyłem ostatnio na zużycie energii przez zmywarkę 1,4kWh na jeden cykl (przeciętnie pracuje co drugi dzień), zużywa przy tym 19,5l wody, którą podgrzewa do temp. 65st. C. Dostarczenie jej ciepłej wody przygotowanej przez pompę ciepła zmniejszyłoby to zużycie o min. 0,5kWh. Podobnie sprawa wygląda z pralką.

Myślę, że do tych 5-6kWh/dobę uda się zejść bez rezygnowania z domowych obiadów ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...