Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nieruchomość gruntowa (działka) - co to takiego?


Recommended Posts

a może nie ma czegoś takiego? :)

 

no właśnie też się nad tym zastanawiam :lol: , tylko czemu w takim razie gminy jak wystawiają na sprzedaż to tak właśnie niektóre działki określają?

 

no i ten właściciel owej działki napisał też coś dziwnego, że skoro to jest nieruchomość gruntowa to można ją ogrodzić (on tak zrobił ale co do tego czy można to mam grube wątpliwości) poza obszarem działki jaki jest wpisany w księgę wieczystą - to już w ogóle coś dziwnego.

 

no ale może odezwie się ktoś kto miał z takim dziwactwem do czynienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może nie ma czegoś takiego? :)

 

no właśnie też się nad tym zastanawiam :lol: , tylko czemu w takim razie gminy jak wystawiają na sprzedaż to tak właśnie niektóre działki określają?

Nieruchomość gruntowa znaczy tyle co niezabudowana działka.

 

Jej przeznaczenie może być zapisane w KW, ale wynika głównie z planu zagospodarowania.

 

no i ten właściciel owej działki napisał też coś dziwnego, że skoro to jest nieruchomość gruntowa to można ją ogrodzić (on tak zrobił ale co do tego czy można to mam grube wątpliwości) poza obszarem działki jaki jest wpisany w księgę wieczystą - to już w ogóle coś dziwnego.

 

no ale może odezwie się ktoś kto miał z takim dziwactwem do czynienia?

albo sprzedający ściemnia,.. albo jest po prostu niezorientowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostożnie podchodź do tego co mówi właściciel. Poproś o numery działki i księgi wieczystej. W sądzie, w księdze sprawdź kto jest właścicielem i czy działka jest zabudowana. Następnie sprawdź w geodezji czy działka którą właściciel ci pokazał jest ta samą, której jest właścicielem (czy położenie i numer działki się zgadza). Przy okazji sprawdź czy nie ma pod ziemią infrastuktury, która uniemożliwia zabudowę. Po tym wszystkim w gminie sprawdź plan zagospodarowania przestrzennego pod kątem możliwości zabudowy. Zgromadzone przez ciebie informacje będą zawierały cała prawdę o działce. I to niezależnie od tego jak nazwie ją właściciel.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostożnie podchodź do tego co mówi właściciel. Poproś o numery działki i księgi wieczystej. W sądzie, w księdze sprawdź kto jest właścicielem i czy działka jest zabudowana. Następnie sprawdź w geodezji czy działka którą właściciel ci pokazał jest ta samą, której jest właścicielem (czy położenie i numer działki się zgadza). Przy okazji sprawdź czy nie ma pod ziemią infrastuktury, która uniemożliwia zabudowę. Po tym wszystkim w gminie sprawdź plan zagospodarowania przestrzennego pod kątem możliwości zabudowy. Zgromadzone przez ciebie informacje będą zawierały cała prawdę o działce. I to niezależnie od tego jak nazwie ją właściciel.

 

dzięki, tak zrobię. też już myślałam, żeby udać się do gminy ale mam złe doświadczenia z uzyskiwaniem w gminie informacji jeszcze przed zakupem działki :-(, dlatego troszkę się obawiam coby sytuacja się nie powtórzyła, ale fakt, działkę sprawdzić trzeba i tak zrobię :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...