Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ratunku - dzięcioł niszczy mi elewację :(


Niebieska_2004

Recommended Posts

a'propos ocieplenia klimatu...

 

za wirtualną polską":

 

"Nikt w Niemczech nie pamięta tak zimnej październikowej nocy, jak ta z poniedziałku na wtorek - stacja meteorologiczna Funtensee w Bawarii zmierzyła minus 24,3 stopnia"

 

Przypomnę - mamy październik. Tyle w temacie ocieplenia klimatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 102
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a'propos ocieplenia klimatu...

 

za wirtualną polską":

 

"Nikt w Niemczech nie pamięta tak zimnej październikowej nocy, jak ta z poniedziałku na wtorek - stacja meteorologiczna Funtensee w Bawarii zmierzyła minus 24,3 stopnia"

 

Przypomnę - mamy październik. Tyle w temacie ocieplenia klimatu.

 

wróć do mojej wcześniejszej wypowiedzi:

ŚREDNIA TEMPERATURA ROCZNA, a nie maksymalna ani minimalna w danym dniu/nocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wg Ciebie trasa obwodnicy ma przebiegać przez Augustów , lub ma pozostać jak dotyczas - czyli przez środek Augustowa mają przejeżdżać dziesiątki tirów całą praktycznie dobę ??

 

Przez Raczki - wilk syty i owca cała.

 

No widzisz - a tak się akurat składa że mam przyjaciół którzy mieszkają w Mazurkach - zaraz obok Raczków - i co oni maja powiedzieć ??

Przyjaciel wybudował dom kilka lat temu , zamieszkał z rodziną i teraz mają mu wybudować koło domu obwodnicę ??

Co Ty na to ??

Co on ma na to powiedzieć ?? - ma się do jednego ze swoich drzew przykuć i protestować przeciw obwodnicy przechodzącej przez Raczki/Mazurki ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sławy? właśnie one to ekoteroryści, Ci którzy na wielką skalę wyłudzają kasę

 

profesorowie z najlepszych uniwersytetów na świecie, specjaliści w dziedzinach meteorologii, biologii, ekologii itp. ale to nic bo Józek z Koziej Wólki wie lepiej, bo mu wczoraj kałuża przed domem zamarzła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz - a tak się akurat składa że mam przyjaciół którzy mieszkają w Mazurkach - zaraz obok Raczków - i co oni maja powiedzieć ??

Przyjaciel wybudował dom kilka lat temu , zamieszkał z rodziną i teraz mają mu wybudować koło domu obwodnicę ??

 

Niezłe, jeździć się chce, ale obok domu droga jest bee. Trzeba się zdecydować albo budujemy i nie wszyscy będą mieli cacy (chyba że wszędzie zbuduje się tunele co ze względów finansowych jest nierealne), albo dajmy sobie spokój z nowymi drogami. A logika "wszystko co nam przeszkadza wepchnijmy w lasy bo zwierzęta głosu nie mają i nie umieją protestować" jest wyjątkowo egoistyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że gdzieś tam jest cieplej nie oznacza od razu ocieplenia klimatu.

 

Oj wkroczyłeś na grząski grunt 

Ocieplenie klimatu wylicza się na podstawie średnich temperatur rocznych w różnych częściach świata, a te rosną w sposób lawinowy. Do tego lodowce topnieją w miejscach, które zajmowały przez tysiące lat (i to z roku na rok). Możemy sobie tutaj dyskutować, ale badania najtęższych umysłów świata potwierdzają efekt cieplarniany i jego przyczyny.

 

No niestety przyczyn nie potwierdzają. Na dzień dzisiejszy jasną sprawą jest, że emisja CO2 nie jest powodem efektu cieplarnianego, bo znaczną większość wytwarzają oceany. Może to i jest powód, ale trudno człowieka o to winić. Powtarzam - epoki ciepłe i zimne mieliśmy na naszej planecie zanim powstał człowiek.

 

Tak jak wyginięcie wielu gatunków nie było spowodowane działalnością człowieka.

 

Zależy jaki przedział czasu bierzemy pod uwagę. Jeśli ostatnie dwa tysiące lat to chyba dla każdego jest oczywisty fakt, że ponosimy całkowitą odpowiedzialność za masowe wymieranie gatunków na Ziemi.

 

Za dinozaury również? Jeśli dowodem na wyginięcie gatunków jest obecność człowieka to oczywiście. Dla mnie to po prostu ewolucja, a czy człowiek ma w niej swój udział, czy nie (w znacznej większości w historii Ziemii nie miał) nie ma znaczenia.

W ekologii jest więcej bojowników o swoje interesy niż troski o środowisko.

 

Niekoniecznie, a jeśli można obie kwestie połączyć, to tylko przyklasnąć.

 

Jeśli to pomaga czemukolwiek. Dość jest już jednak przykładów szkodzenia planecie poprzez działania "ekologiczne".

 

Pamiętajmy, że człowiek jest jego częścią i to co on robi jest również naturalne.

 

Już dawno nie mój drogi, tak od ponad 500 lat. Tutaj właśnie kłania się nauka zwana ekologią badająca oddziaływanie pomiędzy organizmami a ich środowiskiem. Wg. prawideł nauki człowiek w siedlisku spełnia rolę pasożytniczą, a inne naczelne nie pełnią takiej roli w środowisku, tak więc nasze postępowanie nie jest naturalne, ale nabyte.

 

 

Co za różnica czy naczelne, czy nie? Dla mnie owad, czy roślina jest takim samym fragmentem przyrody, a tam pasożytów na pęczki. A o tasiemcu kolega słyszał, czy o glizdzie ludzkiej?

 

Niedługo ekolodzy zaczną wyłapywać drapieżniki polujące na zagrożone gatunki. :evil:

 

Błąd merytoryczny, akurat drapieżniki (poza człowiekiem) są najbardziej zagrożone wymarciem na naszej planecie.

 

Czy to oznacza, że nie polują na inne zagrożone gatunki?

 

Dla mnie węgiel jest również energią odnawialną bo wytwarza się on naturalnie, a nie przez działalnośc człowieka

 

Dla Ciebie może tak, ale dla reszty ludzkości węgiel nie jest surowcem odnawialnym, przeczytaj definicję wtedy zrozumiesz.

Dodatkowo surowce nieodnawialne wyczerpują się w szybkim tempie. Ocenia się, że światowe zasoby węgla wystarczą na 220 lat, gaz ziemny ponad 60 lat, a ropa naftowa na 30-40 lat. Oczywiście jeśli uda odnaleźć się nowe złoża ten czas ulegnie wydłużeniu, nie zmienia to jednak faktu, że przyszłe pokolenia będą miały WIELKI PROBLEM.

 

 

Straszenie o końcu zasobów przewija się od początku rozpoczęcia ich wykorzystywania. Kiedyś się skończą. Słońce również. Co do odnawialności to tylko kwestia definicji czasowej. Drewno odnawia się kilkadziesiąt lat, węgiel kilka milionów. Notabene nikt jeszcze nie przedstawił udowodnionej teorii powstania węgla, czy ropy, w związku z tym ciężko pisać o czasie ich odnawialności. Natura jest sporo mądrzejsza niż wszyscy ekolodzy razem wzięci. Potrafiła sobie radzić sporo przed narodzinami człowieka to i z tym krótkim okresem sobie poradzi. Czy to będzie poprzez zmniejszenie populacji, czy poprzez wykorzystanie innej energii to już bez różnicy. Tak, czy owak sobie poradzi.

Zanim człowiek powstał gatunki ginęły, pojawiały się nowe, klimat się zmieniał wielokrotnie, lądy się przesuwały, a ktoś śmie twierdzić, że jeśli teraz dzieje się to samo to jest to wina człowieka. Ja twierdzę, że natura ma sporo większy wpływ na człowieka niż człowiek na nią.

Dla mnie ekologia ma szczytne cele, ale sens mają tylko do momentu, gdy poprzez działania ekologów szkodzi się więcej niż pomaga. W innych dziedzinach wygląda to podobnie. Czy naprawdę pomoc społeczna poprzez rozdawanie zasiłków rzeczywiście pomaga ludzią biednym? Ale to na inną dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sławy? właśnie one to ekoteroryści, Ci którzy na wielką skalę wyłudzają kasę

 

profesorowie z najlepszych uniwersytetów na świecie, specjaliści w dziedzinach meteorologii, biologii, ekologii itp. ale to nic bo Józek z Koziej Wólki wie lepiej, bo mu wczoraj kałuża przed domem zamarzła

ale ja nie mam na imię Józek :-?

i nie jestem z Koziej Wólki :-?

kałuży przed domem nie ma, więc nie miało co zamarzać :-?

a może Ty o kimś innym piszesz :roll:

 

a że są najlepsi to widać po tym jaką panikę sieją te darmozjady

i jak skutecznie potrafią zaryczeć tych, którzy sądzą coś wręcz przeciwnego

ale nie ma się co dziwić, walka jest o sporą kasę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dinozaury również?

 

Dwa tysiące lat temu żyły dinozaury?!?! Do podstawówki marsz!

 

Dla mnie to po prostu ewolucja, a czy człowiek ma w niej swój udział, czy nie (w znacznej większości w historii Ziemii nie miał) nie ma znaczenia.

 

Ojej aż szkoda czasu na odpowiadanie na te farmazony. Wypieranie przez człowieka innych gatunków z ich siedlisk, bezpośrednie niszczenie siedlisk, wybijanie zwierząt dla celów konsumpcyjnych (kolega słyszał o turze, o żubrze w ostatniej chwili uratowanym od wyginięcia i o tysiącach innych gatunków wybitych z ręki człowieka?) – to przyczyny w których człowiek nie ma udziału? BRAWO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że gdzieś tam jest cieplej nie oznacza od razu ocieplenia klimatu.

 

Oj wkroczyłeś na grząski grunt 

Ocieplenie klimatu wylicza się na podstawie średnich temperatur rocznych w różnych częściach świata, a te rosną w sposób lawinowy. Do tego lodowce topnieją w miejscach, które zajmowały przez tysiące lat (i to z roku na rok). Możemy sobie tutaj dyskutować, ale badania najtęższych umysłów świata potwierdzają efekt cieplarniany i jego przyczyny.

 

Głupia sprawa, ale jest też wiele "najtęższych umysłów świata", którzy się od tej teorii i jej domniemanych przyczyn odżegnują co sił, wręcz przy tym o medialnie stworzonej bzdurze coś pod nosem mamrocąc.

A co do średnich temperatur - a podasz mi wykres obrazujący zmiany owych średnich temperatur na przestrzeni powiedzmy ostatnich 10 000 lat? Nie podasz? Bo brak danych? No to skąd wiesz, że obecny wzrost średnich temperatur nie jest jedynie chwilową fluktuacją? Zwłaszcza, że bez problemu można wybrać z dostępnych danych okres (wieloletni - to tak dla jasnosci), który pokaże, że nie tylko nie ma wzrostu a wręcz spadek jest?

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dinozaury również?

 

Dwa tysiące lat temu żyły dinozaury?!?! Do podstawówki marsz!

 

 

No chyba i to na polski bo to nie ja pisałem o 2 tysiącach lat. Historia Ziemii to "trochę" więcej niż 2 tysiące lat.

 

Dla mnie to po prostu ewolucja, a czy człowiek ma w niej swój udział, czy nie (w znacznej większości w historii Ziemii nie miał) nie ma znaczenia.

 

Ojej aż szkoda czasu na odpowiadanie na te farmazony. Wypieranie przez człowieka innych gatunków z ich siedlisk, bezpośrednie niszczenie siedlisk, wybijanie zwierząt dla celów konsumpcyjnych (kolega słyszał o turze, o żubrze w ostatniej chwili uratowanym od wyginięcia i o tysiącach innych gatunków wybitych z ręki człowieka?) – to przyczyny w których człowiek nie ma udziału? BRAWO

 

 

To teraz ja powinienem się czepiać. No bo na logikę. Przez miliony lat ginęły i powstawały gatunki, a ktoś chce winą za to obarczać człowieka bo ma on udział w nikłym procencie? No i ten argument, że zabijali w celach konsumpcyjnych już całkowicie powala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo !!!! Czy mnie słychać ?

 

Człowiek pyta co zrobić z dzięciołem co mu styropian wydłubuje a Wy o CO2, lodowcach, ekologach, obwodnicach przez Rospudę, wiatrówkach, strzelnicach itepe. Powiedźcie, że nie wiecie zamiast pitolić, że wlazł butami w ekosystem dzięcioła i powinien zaakceptować elewację w kształcie sera szwajcara.

 

Pamiętam, że jak komuś kuna rozwaliła połowe poddasza i po kilki tygodniach walki chciał ją zestrzelić haubica to także dowiedział się, że jest chroniona i powinien zaakceptować mostki termiczne, smród i nieprzespane noce.

 

Ciekawe co robicie z pająkami, myszami, nornicami w ogrodzie, kretami, w mojej okolicy są dziki....ze wszystkimi tak proekologicznie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedługo ekolodzy zaczną wyłapywać drapieżniki polujące na zagrożone gatunki. :evil:

 

Błąd merytoryczny, akurat drapieżniki (poza człowiekiem) są najbardziej zagrożone wymarciem na naszej planecie.

 

Zbigmor, tak, już to robią. Kontroluje się populację wielu drapieżników. Jest na to kilka metod, ale poza odstrzałem nie są one radykalne: szczepionki, sterylizacja itp. Jako przykład podam Ci akcje sterylizowania dzikich (wolno żyjących wg obowiązującego nazewnictwa) kotów w miastach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz - a tak się akurat składa że mam przyjaciół którzy mieszkają w Mazurkach - zaraz obok Raczków - i co oni maja powiedzieć ??

Przyjaciel wybudował dom kilka lat temu , zamieszkał z rodziną i teraz mają mu wybudować koło domu obwodnicę ??

 

Niezłe, jeździć się chce, ale obok domu droga jest bee. Trzeba się zdecydować albo budujemy i nie wszyscy będą mieli cacy (chyba że wszędzie zbuduje się tunele co ze względów finansowych jest nierealne), albo dajmy sobie spokój z nowymi drogami. A logika "wszystko co nam przeszkadza wepchnijmy w lasy bo zwierzęta głosu nie mają i nie umieją protestować" jest wyjątkowo egoistyczna.

 

Nieźle - typowa moralność Kalego eko-loga ... - ciekawe czy tak samo pisałbyś jakby obok Twojego domu miała być wybudowana autostrada ...

Tak tłumaczyć to można wszystko - bo wszystko w większym lub mniejszym stopniu narusza naturalny ekosystem .

 

Szczerze - to w dupie mam Rospudę z jej doliną - jakby przez wieszanie się ekoidiotów na drzewach koło mojego domu miałaby być wybudowana autostrada .

Tłumaczenie że z powodu budowy może wyginąć / teoretycznie - bo nikt tego nie udowodnił / jakiś gatunek zwierza - i dlatego ma być budowana autostrada przez zamieszkałem tereny między domostwami ludzi - jest głupotą - bo ten kto tak tłumaczy - tam nie mieszka ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo !!!! Czy mnie słychać ?

 

Człowiek pyta co zrobić z dzięciołem co mu styropian wydłubuje a Wy o CO2, lodowcach, ekologach, obwodnicach przez Rospudę, wiatrówkach, strzelnicach itepe. Powiedźcie, że nie wiecie zamiast pitolić, że wlazł butami w ekosystem dzięcioła i powinien zaakceptować elewację w kształcie sera szwajcara.

 

Pamiętam, że jak komuś kuna rozwaliła połowe poddasza i po kilki tygodniach walki chciał ją zestrzelić haubica to także dowiedział się, że jest chroniona i powinien zaakceptować mostki termiczne, smród i nieprzespane noce.

 

Ciekawe co robicie z pająkami, myszami, nornicami w ogrodzie, kretami, w mojej okolicy są dziki....ze wszystkimi tak proekologicznie ?

 

Jak to co ?? - najpierw przemówić doń żeby sobie poszedł precz dobrowolnie - jak nie posłucha - odstrzelić !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontroluje się populację wielu drapieżników. Jest na to kilka metod, ale poza odstrzałem nie są one radykalne: szczepionki, sterylizacja itp. Jako przykład podam Ci akcje sterylizowania dzikich (wolno żyjących wg obowiązującego nazewnictwa) kotów w miastach.

 

Rozbawiłeś mnie do łez :lol: jedyne drapieżniki jakie jesteś w stanie wymienić to kotki w piwnicach? :lol:

Ja piszę o np. wilkach, rysiach, żbikach, niedźwiedziach, które są w Polsce na granicy wymarcia. Mają one duże wymagania środowiskowe, a człowiek je minimalizuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest głupotą ...

 

Głupotą nazywasz respektowanie prawa? To nie mamy o czym gadać.

 

Dokładnie - nie mamy o czym gadać ... - nie mieszkasz w Augustowie , nie mieszkasz w Raczkach ani Mazurkach , nie koło Twojego domu będą budować autostradę bo jakieś palanty wieszają się na drzewach w imię doktryn których nie rozumieją , lub wykorzystują do swoich celów ...

Zastanów się co Ty byś zrobił jakby koło Twojego domu od jutra zaczęli budować autostradę ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...