Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witajcie,

To historia sprzed ponad miesiaca, ale nie mialem mozliwosci wczesniej zapytac.

Popatrzcie swoim wprawnym okiem i podpowiedzcie co mi zjadlo klona (wiekszosc lisci musialem usunac) i czym na przyszlosc z tym "milutkim" zwierzakiem walczyc ?

Czy drzewko ma szanse odzyc w przyszlym roku?

 

 

 

[/img]http://www.picshot.pl/files/1161_akqsu/klon%201.JPG

 

http://www.picshot.pl/files/1162_lawou/klon%202.JPG

 

pozdrawiam ' alt='smile-2.gif.e4c029939a37d656f72c42ad1cd10a9b.gif' alt=':)'> '>

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131791-pomozcie-co-mi-zjadlo-klona/
Udostępnij na innych stronach

dzieki serdeczne za informacje. A jak myslisz, to drzewko juz na straty czy ma szanse odzyc po zimie? Wiesz moze czym to paskudztwo potraktowac i kiedy?

Profilaktycznie z wiosna czy dopiero jak sie pojawia te zolte kokony na spodzie lisci?

 

Pozdrawiam i dzieki raz jeszcze :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131791-pomozcie-co-mi-zjadlo-klona/#findComment-3627658
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...