Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pozytywnie o Polakach


Żelka

Recommended Posts

Nie ukrywam, ze sąsiedni watek, pełen żalów :wink: mnie zainspirował aby założyć taki w którym proszę o wpisywanie wszystkiego co pozytywne, tego z czego jesteście dumny, tego czego chcielibyście nauczyć swoje dzieci a czego Was nauczyli Wasi rodzice…

W wątku „współczesne cechy Polaka” narzekaliście, tutaj proszę samemu dać dobry przykład, wart naśladowania. :D

Z czego jesteście dumny, co czyni Was szczęśliwym, za co możecie dziękować życiu i temu, że właśnie tu i teraz się urodziliście?

Proszę pisać o wszystkim co chcielibyście zachować dla przyszłych pokoleń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Możemy wszyscy być dumni z tego, jak bardzo potrafimy się jednoczyc i pomagać sobie, niejednokrotnie z narażeniem życia, zawsze bezinteresownie, w obliczu zagrożenia.

Zarówno podczas wojny, stanu wojennego, strajków, jak i klęsk żywiołowych.

Pod tym względem Polacy są wspaniali! 8) :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarówno podczas wojny

 

a ktora wojne masz na mysli

balkany -

irak -

afganistan -

liban -

czy udzial polskich zolnierzy w interwencjach na terenie panstw afrykanskich?

bo ja z tego nie jestem dumny

 

a stan wojeny w kopalni wujek moze ?

strajki na wybrzezu w 1970 ?

mozna powiedziec ze zjednoczenie zupelnie ciekawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może sie mylę ale jak Polak się pyta co słychać, to rzeczywiście pyta. Nie jest to tylko grzecznościowa formułka za którą nie stoi żadne zainteresowanie.

Oczywiście można czasem usłyszeć odpowiedż,że w porządku albo ''stara bida'' :D ale jeśli po tym pytaniu pada szczególowa odpowiedż to nikogo nie dziwi.U innych nacji prawdziwa odpowiedż na takie pytanie budzi zdziwienie bo oczekiwana jest odpowiedż ,że słychać dobrze i nic ponadto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biura podróży co Cię zostawią w świecie?

całowanie starych ciotek w rękę?

ukryta kamera w torebce?

ZUS?

przystojny agent z łapówką?

służba zdrowia co ma kolejkę na pół roku?

policjant co sam kradnie?

ksiądz który ma problem - a poucza?

kierowca co po pijaku bezkarny?

psycholog-pedofil?

gwiazda medialna co sex uprawia w Big Brather?

pies przerobiony na smalec?

firma co zatrudnia na czarno?

sędzia piłkarski co bierze łapówkę?

prezydent co z premierem leci innym samolotem?

arab, murzyn - których biją za kolor skóry?

matka co dziecko do śmietnika wrzuca?

bym tak mógł jeszcze godzinę - tylko po co - sami wiecie że tak jest - niestety...................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mysle ze duzo w nas bezinteresownosci, checi niesienia pomocy innym, takiej ludzkiej solidarnosci, Jesteśmy tacy specyficzni - na zewnatrz maski obojetnosci, sarkazmu, chłodu ale gdy nadchodzi moment proby - wielu z nas wychodzi z niej zwyciesko. I ta nasza duma narodowa, romantyzmem podszyty patriotyzm, ten ironiczny dystans do rzeczywistosci, ta zdolnosc adaptacji, ta nasza swoista madrosc - to mi sie w nas podoba. Ja tam lubie byc i czuc sie Polka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biura podróży co Cię zostawią w świecie?

całowanie starych ciotek w rękę?

ukryta kamera w torebce?

ZUS?

przystojny agent z łapówką?

służba zdrowia co ma kolejkę na pół roku?

policjant co sam kradnie?

ksiądz który ma problem - a poucza?

kierowca co po pijaku bezkarny?

psycholog-pedofil?

gwiazda medialna co sex uprawia w Big Brather?

pies przerobiony na smalec?

firma co zatrudnia na czarno?

sędzia piłkarski co bierze łapówkę?

prezydent co z premierem leci innym samolotem?

arab, murzyn - których biją za kolor skóry?

matka co dziecko do śmietnika wrzuca?

bym tak mógł jeszcze godzinę - tylko po co - sami wiecie że tak jest - niestety...................

 

Watek Ci sie pokićkał. :roll:

 

Ale niech Wam będzie Polacy jedne, jak nie chcecie widzieć NIC pozytywnego w samych sobie, w rodakach i Waszym kraju, to i niech tak będzie. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja tez coś napisze o ludziach, z tego, co widzę, dużo z nas się tam odnajdzie.

 

Było sobie dwóch ludzi.

Jeden i drugi dostali w życiu to samo. Trochę szczęścia, trochę trosk, trochę chorób, trochę zmartwień.., z wszystkiego po troszku.

Jeden i drugi dostali także taką samą możliwość, aby „coś z tym wszystkim zrobić”.

Jeden całe swoje życie uważał, że szklanka jest do pół pełna, drugi, że jest do pół pusta.

Przeżyli życie i umarli.

Oba w życiu dostali tyle samo, ale jeden z nich był szczęśliwy.

 

p.s. Ludzie czytajcie proszę tytuł wątku zanim cos tutaj napiszecie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mysle ze duzo w nas bezinteresownosci, checi niesienia pomocy innym, takiej ludzkiej solidarnosci, Jesteśmy tacy specyficzni - na zewnatrz maski obojetnosci, sarkazmu, chłodu ale gdy nadchodzi moment proby - wielu z nas wychodzi z niej zwyciesko. I ta nasza duma narodowa, romantyzmem podszyty patriotyzm, ten ironiczny dystans do rzeczywistosci, ta zdolnosc adaptacji, ta nasza swoista madrosc - to mi sie w nas podoba. Ja tam lubie byc i czuc sie Polka

Dziękuję Ci anSi, za te słowa. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarówno podczas wojny

 

a ktora wojne masz na mysli

 

każdą, która nas bezpośrednio dotknęła, ostatnio II wojna światowa

 

a stan wojeny w kopalni wujek moze ? tak, ludzie wtedy sobie i górnikom pięknie pomagali i nawzajem się wspierali

strajki na wybrzezu w 1970 ? byłam tam, stamtąd pochodzę, tam wyrosłam. Ludzie wynosili sobie termosy z gorącą herbatą i zupą, jeden drugiego na ulicy pytał, czego potrzebuje i jak może mu pomóc, żołnierzom przy tych beczkach nawet wynosili termosy, bo wiedzieli, że to nie ich pomysł i że żołnierze niczemu nie są winni. Żołnierze wszystkie kobiety troskliwie eskortowali czasami przez całe miasto, jeśli tylko poprosiła - że boi sie wracać sama wieczorem. Niespotykane rzeczy się działy! Jak ludzie reagowali na milicję i oddziały szturmowe - wiemy wszyscy. I wtedy też poszkodowani się bardzo wspierali.

mozna powiedziec ze zjednoczenie zupelnie ciekawe.

 

Takie zjednoczenie zwykłych ludzi jest piękne i Polacy wspaniale to potrafią, jestem z tego dumna.

Wystarczy spojrzeć na kilka wątków na naszym forum - jak potrafimy wzajemnie sobie pomagać. :D 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anSi to wszystko prawda. Często udajemy, że niby niczego nie czujemy, bo to wstyd się wzruszyć. Często szukamy jakiegoś "usprawiedliwienia" dla udzielania pomocy innym, bo to "głupio" tak za nic coś dawać. Ale tak naprawdę robimy to, bo gdzieś jest w nas poczucie, że tak trzeba. I nieważne, że to "frajerstwo".

Ktoś pisał ironicznie o udziale naszych wojsk we współczesnych wojnach. Tak, z tego nie jestem dumna. Ale jakos tak się składa, że gdy gdzieś się coś dzieje, potrafimy się zebrać, pomóc finansowo lub rzeczowo, lub choćby zademonstrować poparcie. I nie mamy w tym żadnego interesu. To po co to robimy? Może pamiętamy, że nam też pomagano i czujemy, że w ten sposób tę pomoc oddajemy teraz, gdy już możemy? A może ze zwykłego poczucia, że tak trzeba? A może taki już nasz charakter, że stajemy w obronie słabszego? A może przekora? Jakiś rys charakteru narodowego (czy coś takiego istnieje w ogóle?) wyniesiony czasów, gdy stawanie okoniem było niebezpieczne ale i bohaterskie?

Te same cechy mozna uznać jednocześnie za wady i zalety - bohaterstwo czy bohaterszczyzna? Odwaga czy brawura? Powstania to powód do dumy, czy wstydu, że tacy głupi biegli z gołymi rękami na uzbrojone po zęby wojska?

 

Czasami się zastanawiam czy można być dumnym z poczucia przynależności do jakiegoś narodu, czy z osiągnięć przodków. No bo Polacy sa tak różni, że trudno znaleźć wspólny mianownik - są i pełni poświęcenia i zdemoralizowani, egoistyczni i altruistyczni.... To z czego być dumnym?

A przodkowie? Przecież to nie nasze osiągnięcia, więc jak się nimi szczycić? Czy przysłowiowy menel spod nieistniejącej juz budki z piwem jest dumny z Mickiewicza, Słowackiego, Skłodowskiej? Nie. A przeciez jest Polakiem. Z drugiej strony inni chwalą się osiągnięciami przodków, to czemu my nie mamy tego robić?

Chaotycznie piszę, ale jednoczesnie rozmawiam ze znudzną siedzeniem w domu córcią.

Najważniejsze chyba, to zapomnienie o byciu "mesjaszem narodów". Nie my jedni mieliśmy poplątaną historię, chwile potęgi i upadków. Nie my jedni jesteśmy "z natury" gościnni i chętni do pomocy. Duma z bycia Polakiem nie może prowadzić do rasizmu.

A ja? Ja jestem Polką, choć nie tylko z Polski pochodzili moi przodkowie. Nie wstydzę się tego. A czy jestem dumna? I tak i nie. Bo z jednej strony w czym tu moja zasługa? Czego ja dokonałam? A tylko z moich dokonań mogę być dumna. Z drugiej strony wiem, że nie chciałabym mieszkać nigdzie indziej, bo tam nie pasowałabym. Pewnie bym mogła się przystosować, ale nie muszę. I niech tak zostanie.

 

PS Bobiczek, jeżeli już, to "Arab i Murzyn", chyba, że Ty z tych, którzy "biją za kolor skóry".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...