Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ksiądz do katechetki: wyp... laj z kościoła!


Gość

Recommended Posts

Mówił, że się ku...ę i kazał mi wy...lać z kościoła… - o tym, co usłyszała od proboszcza parafii Św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Parciakach opowiada katechetka Dorota Prusik

 

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019393,title,Ksiadz-do-katechetki-wyplaj-z-kosciola,wid,11537423,wiadomosc.html

 

czy proboszcz aby nie przesadził ?

/podobnie jak Komitet Noblowski przyznający Nobla Obamie :-? /

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No - człowiek jak każdy inny, tylko robotę ma szczczególną :D Każdy może przekroczyć pewne granice - ksiądz widać tutaj że jeszcze sobie tą granicę "rozmiękczał" pewną 'cieczą pochodzenia organicznego' :D no i w końcu pękła. Czyn naganny ale nie ma systemu, który byłby w stanie powstrzymać takie wybryki. Ot - mamy co czytać w mediach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego samego proboszcza wierni wyrzucili z parafii, wcześniej na to usilnie pracował.

Kapłan jest tylko człowiekiem, ale nie może ta okoliczność być całkowitym usprawiedliwieniem i rozgrzeszeniem ze swoich czynów. Kapłan powinien się cechować wyższymi standadami moralnymi i wierni powinni tych standardów od kapłana oczekiwać. Ale też powinni się modlić za kapłana, zarówno tego porządnego, jak i tego, który pobłądził (choć za tego drugiego jakby trudniej to przychodzi).

Co do wypisania się z kościoła - jest taka procedura, nazywa się apostazja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czym problem?

 

Nie chodzić do kościoła. Mnie jakoś nie brakuje "czarnych' w moim życiu.

Taca będzie mniejsza , to i z tonu spuszczą :)

Ja swojej rodzinie zapowiedziałem , ze "szamana" nie chce na moim pogrzebie.

Apostazja ..apostazją , ale i tak danych osobowych nie wykreślą ..bo by im statystyki spadły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo większość tych ludzi zostaje księdzem dla kasy. Wiedzą że nie zostaną nigdy bezrobotnym, jak taki podpadnie to kuria przeniesie go gdzie indziej, da się z tego świetnie żyć. Mamy znajomego księdza, który przyznał się nam że ma stałą utrzymankę i dziecko. Prywatnie rzadko chodzi w koloratce.

Ja jestem wierzący, ale osobiście rzadko chodzę do Kościoła ze względu na zakłamanie i brak moralności tych ludzi, co mówią na kazaniu jak mamy żyć, zachowywać się, a sami przeczą swej idei.

Choć przyznam że spotkałem w życiu naprawdę fajnego, chyba faktycznie z powołania, księdza. Ale takich to pewnie jest ze 20 %.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a bo wszyscy chrzanią o powołaniach. Lekarz ma być powołany, ksiądz, pielęgniarka...

A ile jest tych prawdziwych powołań? Pewnie ze 20 % właśnie. Reszta wystarczy, żeby wykonywała DOBRZE wybrany zawód. Tylko w tym celu trzeba znieść celibat i zacząć traktować księdza jako pracownika. I nie spodziewając się więcej rozliczać go z tego, co musi zrobić. A ci z powołaniami niech idą do zakonów...Zresztą lekarze z powołaniami najlepiej też, nie będzie im sumienie zabraniało wypisać recepty na tabletki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powołanie: słowo klucz, co to właściwie znaczy?

Ksiądz z powołaniem...

Nauczyciel z powołaniem...

Lekarz z powołaniem...

 

Jest dobry w swoim zawodzie. To ma prawo się cenić. I doskonalić

Jest dobry, ale pracuje za co łaska, rodzinę trudno utrzymać (księdza nie dotyczy)

Lubi to robić, zadowala się satysfakcją z pracy, ale niekoniecznie robi to dobrze

...

Czekam na dalsze propozycje

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co innego lekarz czy nauczyciel z przysłowiowego powołania , czyli po prostu kochający i dobrze wykonujący swoją pracę ... a co innego ksiądz .... wybaczcie - ale dla mnie to dwa odrębne zagadnienia ....

 

ksiądz ma zasrany obowiązek mieć powołanie - wedle zasad swojej wiary .... i powinien wyznawać zasady które głosi z ambony bo pasterzem dla wiernych być powinien .... a przynajmniej za takich się mają co jak wiemy nie idzie w parze z tym jacy są naprawdę....

 

więc ..... proszę nie rozmydlać sprawy za pomocą mylenia pojęć....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co innego lekarz czy nauczyciel z przysłowiowego powołania , czyli po prostu kochający i dobrze wykonujący swoją pracę ... a co innego ksiądz .... wybaczcie - ale dla mnie to dwa odrębne zagadnienia ....

 

ksiądz ma zasrany obowiązek mieć powołanie - wedle zasad swojej wiary .... i powinien wyznawać zasady które głosi z ambony bo pasterzem dla wiernych być powinien .... a przynajmniej za takich się mają co jak wiemy nie idzie w parze z tym jacy są naprawdę....

 

więc ..... proszę nie rozmydlać sprawy za pomocą mylenia pojęć....

nie, nie mylę pojeć

to nie jest co innego

to właśnie praca dla idei, niezależnie od zysków i strat

ale powołań jest mało. W każdym zawodzie.

dlatego wystarczy jak ksiądz będzie dobrze wykonywał zawód - czyli nauczał, wskazywał drogę do Boga, pomagał. Żeby dobrze nauczać, trzeba pokazać. Żaden nauczyciel nie zyska uczniów bez przykładu, samym gadaniem. Więc nie może pić i wołać "nie pijcie" itd...

Ale to utopia.

u nas wszyscy tylko gadają. Zaczynając od rodziców, którzy mówią (a nie pokazują) co mają robić ich dzieci, a kończąc na politykach, którzy tylko gadają a robią coś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...