Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przykry zapach spalenizny na drugi dzień popaleniu w kominku


Zybi24

Recommended Posts

Witam wszystkich. jestem nowym użytkownikiem kominka i w związku z tym mam duży problem z przykrym zapachem wydobywającym się z kominka zawsze na drugi dzień po paleniu. Może na wstępie podam kilka faktów. Po pierwsze używam niesezonowane drewno (wilgotne)- pali się bez problemu, kominek jest z płaszczem wodnym, podczas palenia do kominka sterownik doprowadza dodatkowe powietrze. W wiekszości całe drewno sie wypala, czasami pozostają niewielkie pojedyńcze kawałki neidopałków. Wnioski: drewno mokre i niedopalone może lub pozostawia przykry zapach, lecz w jaki sposób ten zapach dostaje się do środka pomieszczeń, skoro kominek jest szczelny? A własnie! Zauważył, że wkład kominkowy z płaszczem wodnym producenta "Byrski" w górnej części pomiedzy szybą a ramą szyby nie został uszczelniony. Na pytanie skierowane do producenta zostałem poinformowany, że tak musi być dla celów wyrównania swobodnego przepływu powietrza potrzebnego do spalania ?? Ok? nie wiem, może tak, lecz zapewne przez tą nieuszczelnioną szczelinę przedostaje się ten nieszczęsny, żrący zapach. Więc pytam Państwa, którzy mieli lub maja podobny problem,. Czy to wina wyłącznie niesezonowanego drewna, a co ze szczeliną, o której piszę. Może są jakieś metody neutralizacji zapachu spalenizny drzewnej? Może, to wina przepustnicy sterowanej elektronicznie, która przyposzczam - przepuszcza niewielkie ilości powietrza po wygaśnięciu paleniska? ale jak to się ma do dni bezwietrznych? Wiele pytań - niewiele odpowiedzi. Prosze o pomoc. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że śmierdzi to niewiele mówi. Nie wiemy jak masz zrobiona instalacje w domu jak użytkujesz ten kominek jaki masz komin itd. dużo niewiadomych. Jak palisz mokrym drzewem tak jak piszesz to na kominie zbiera Ci się taka maź która śmierdzi. Ta maź po jakimś czasie wejdzie tak w komin że wyjdą Ci czarne śmierdzące plamy na kominie. Jedyne wyjście w tym wypadku to wkład zamontowanie wkładu do komina. Ten smród to właśnie nie musi być z wkładu tylko może przez komin się wydostawać.

Gdy nie palisz smród możne być też przez cofkę w kominie.

Jak już palisz mokrym drzewem staraj się nim palić na maxa utrzymując wysoką temp. na kominku. Po skończeniu palenia zamykaj szyber żeby przy cowce nie wdmuchiwało Ci smrodu z komina do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie zostawili Ci fachowcy jakiejś "niespodzianki" na wkładzie

zapach palonego drewna jest normalny, nie ma szczelnych na 100% kominków, ale to powinien być całkiem przyjemny aromat (brzoza :lol:

a nie żrący fetor

mój wkład po pierwszym rozpaleniu śmierdział bardzo, ale sprzedawca uprzedzał, że trzeba ostro przepalić i pootwierać okna, tak było i spokój

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

- palisz mokrym drewnem i to jest Twój podstawowy błąd - czy wlał byś świadomie do własnego auta podejrzane paliwo, po którym silnik nie chce zapalić, prycha, ledwo dycha i gaśnie na wolnych obrotach? Tak w tej chwili postępujesz

- masz jakiś sterownik kominka z wyświetlaczem temperatury? Jeżeli tak, to jakie masz nastawy?

- pewnie nie masz w instalacji kominkowej zaworu mieszającego, utrzymującego na powrocie temperaturę wody powyżej "punktu rosy"

- masz wkład od producenta, który tak naprawdę nie zna się na tym jak powinien wyglądać wkład (palenisko) i który wciska Ci pierdoły o tym, że w górnej części szyby nie powinno być uszczelki.

PS. Paleniska o 100% szczelności jak najbardziej są. I to w ogromnym wyborze. Tylko nie są to paleniska kosztujące przysłowiowe tysiąc złotych oraz też nie są produkowane przez większość naszych krajowych producentów.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

Dziękuję za Wasze rady.

Na początku odpowiem na kilka pytań. Cały komin podłaczony do wkładu kominka jest wykonany ze stali nierdzewnej ocieplony wełną o średnicy wew. 200mm. wkład nie jest od producenta za przysłowiewe 1000 zł leczy posiadjącego system jakości ISO wiec, to doczegoś go zobowiacuje. Myslę równiez, że w kominku palę jak kozdy inny uzytkownik, problemem nie jest palenie lecz następstwa. Kominek z płaszczem wodnym ma zabezpieczenia termiczne, które nie pozwalają zawrzeć wodzie. System dzaila tak, że do uzyskania określonej temperatury wody w kominku pięknie się buzuje, potem system odłacza dopływ powietrza i tłumi ogień. Temperatura wody obniża się o trzy stopnie - ponownie otwiera dopływ powietrza i znowu sie buzuje i tak w kółko. Drewno mo to do siebie, że paląc wydaje specyficzny zapach , który dodaje osobliwego klimatu, lecz "poświata" a "fetor" to nie, to samo. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) System dzaila tak, że do uzyskania określonej temperatury wody w kominku pięknie się buzuje, potem system odłacza dopływ powietrza i tłumi ogień. Temperatura wody obniża się o trzy stopnie - ponownie otwiera dopływ powietrza i znowu sie buzuje i tak w kółko. (....)

 

...produkując pracowicie smołę i pokrewne z dostawą do komina.

Które to smrodliwe produkty wysyłają swój "zapach" kominem do salonu.

 

Swoją drogą, to chyba najtrudniejsza rzecz na świecie: pogodzić atrakcyjny

wygląd wyrobu z jego sensownym funkcjonowaniem z udziałem automatyki.

Jak widać, niektóre rzeczy przerastają projektantów. Taki "stosunek przerywany", z dostarczaniem powietrza i za chwilę dławieniem to błąd w sztuce (spalania).

 

Poprawiać fabrykę ? Drobiazg: wywalić automatykę, przerobić radykalnie

palenisko celem uzyskania naprawdę czystego spalania. To naprawdę działa.

 

Co na to producent ? Popuka się w czoło ? Jego problem. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

wkład nie jest od producenta za przysłowiewe 1000 zł leczy posiad78,,,,0o98g+ftrhg```\

7jącego system jakości ISO wiec, to doczegoś go zobowiacuje

To niestety nie zobowiązuje do niczego...każdy producent, który będzie twierdził że brak uszczelki w górnej części drzwiczek (szyby) jest dobrym rozwiązaniem technicznym, mającym zapobiegać brudzeniu się szyby - będzie po prostu śmieszny...

Hes powiedział Ci dlaczego śmierdzi. Ale to wcale nie wina automatyki tylko tego kto w ten sposób ją nastawił...Mylisz zawór zabezpieczenia termicznego z automatyką zamykającą dopływ powietrza do spalania. To dwie różne sprawy.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkład nie jest od producenta za przysłowiewe 1000 zł leczy posiadjącego system jakości ISO wiec, to doczegoś go zobowiacuje.

Tak -- zobowiązuje go do ścisłego przestrzegania przyjętych w zakładzie procedur. Ale nie oznacza to, że te procedury są poprawne albo choćby rozsądne -- vide uszczelka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palę w kominku, raz się tli raz pali raz buzuje a raz gaśnie ale nigdy przenigdy mi jeszcze nie śmierdziało.( nie licząc pierwszych rozpaleń kiedy to spalała się farba zastosowana do kominka)

Śmierdzi po paleniu czyli wtedy kiedy nie ma cugu a co za tym idzie może być tzw cofka w dół, ale cofki na pewno by nie było gdyby była uszczelka bo niby gdzie miało by się cofać powietrze. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkład nie jest od producenta za przysłowiewe 1000 zł leczy posiadjącego system jakości ISO wiec, to doczegoś go zobowiacuje.

Tak -- zobowiązuje go do ścisłego przestrzegania przyjętych w zakładzie procedur. Ale nie oznacza to, że te procedury są poprawne albo choćby rozsądne -- vide uszczelka.

 

Bardziej uwierzyłbym w wersję, że te procedury są rozsądne, a mniej, że ściśle przestrzegane. Jeśli już to ściśle sprawdzanie, a nie przestrzeganie. Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, że w procedurach ISO ujęta jest technologia produkcji (w znaczeniu konstrucji i rodzaju materiałów).

Przestrzeganie procedur nie leży w naturze naszego narodu, a czy ktoś słyszał o zabraniu certyfikatu jakiejś firmie? Nie sądzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Widzę, że dyskusja kwitnie. Powiem Wam co zrobię. Najpier do kleję tą brakującą uszczelkę, następnie przeczyszczę cały wkład kominkowy, potem rozpalę w kominku powyżej 80 st. C., poczekam do rana i przekażę Wam czy coś się zmienił. A dla jednogo z rozmówców przekazuję informację, iż doskonale zdaję sobie sprawę co to jest zabezpiecznie termiczne, a co to jest sterowanie elektroniczne kominkiem. W tym forum nie szukam mondrali tylko porad. Pozdrawiam, odezwę się jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zybi24 - wszedłem na Twoją stronę www.

Jeżeli sprzedajesz jakiekolwiek wkłady z płaszczem wodnym (paleniska Byrskiego) i masz tego typu problemy, które opisujesz, to za przeproszeniem, nie powinieneś brać się za ten "biznes" tylko dla tego że można na nim zarobić bo jest koniunktura na takie wyroby. Świadczy to tylko o Twojej "niekompetencji zawodowej". Na pewno świetnie wykonujesz posadzki sądząc po referencjach jakie zamieściłeś. Zostań przy tym...

Delikatnie mówiąc.

A przynajmniej nie powinieneś eksperymentować i szukać ich rozwiązania u tych, którym potencjalnie sprzedajesz te wyroby.

Sorry, ale takie mam zdanie o sprzedawcach, którzy tak naprawdę nie wiedzą co sprzedają. Nie mówiąc o tym, że takie coś trzeba jeszcze umiejętnie podpiąć i nauczyć użytkownika korzystać z tego co się sprzedało i zrobiło.

Jeżeli się mylę - przepraszam. Ale myślę że na tym polega rzetelność rzemieślnicza.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

"Najlepszy doradco na tym Forum"

dziękuje Ci za uznanie !

 

W całokształcie masz rację. Podstawą rzemiosła jest rzetelność, fachowość oraz profesjonalizm , a jak się domuślam Ty wiesz w jaki sposób zdobywa się te cechy !? Czyż nie poprzez praktykę oraz wymianę doświadczeń ?

 

Jesteś w dużym blędzie nie wierząc w potencjał wiedzy i doświadczenia użytkowników.

 

Pamietaj miły doradco "to wiedza i praktyka czyni mistrza" a człowiek uczy się całe życie i nie tylko dla potrzeb i celów zawodowych.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jako sprzedawca tego wyrobu, to Ty masz być tu po to by doradzać, a nie na odwrót.

Niestety branża kominkowa u nas w kraju jest taka, że więcej jest sprzedawców niż rzemieślników. Stąd tego typu problemy...

Chociaż...może jakiś nie dzisiejszy jestem..."przedpotopowy" :roll:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...