Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pomocy inwazja much po wprowadzeniu


eloradanan

Recommended Posts

witajcie zaadoptowalismy poddasze domu rodzicow na mieszkanie,(budowa trwala 6lat:)pod dachem blachodachowka sa; folie, rockwool i regipsy na to tynk;troche starcy ale zdrowych belek; mamy dwojke malych dzieci i sie martiwe, bo pomomo lepcow itp inwazje much jest niewiarygodna codzien pojawia sie nie wiedomo skad?!50 nowych,nie wiemy juz co robic kogos wezwac?skad one sie biora?okan sa zamnkiente?czy ktos z Was mial podobny problem?bede ogromnie wdzieczna za jakeikolwiek wskazowki pozdrawiam i dziekuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie. Oczekać. Wcześniej też tam były ale nie przeszkadzały aż tak ;)

Ja swoje traktowałem odkurzaczem jak siedziały na ścianach. W ten sposób ich liczebność się znacząco zmniejszała z dnia na dzień. Teraz już ich nie ma, albo są pojedyncze egzemplarze, które chyba zawsze będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spokojnie

wylezą i kaput

potem już w takich ilościach nie powinny wystąpować

po prostu chciały przezimować, a dostały ciepła

 

Prowda :D

Wykańczałem poddasze jesienią i zimą. Zlatywało się draństwo do żarówek, a jak już c.o. uruchomiłem i wiosnę poczuły... roje. Lep po godzinie był czarny.

Wylezą, to najczęściej idą na okna. Otworzyć, wygonić na mróz i szczególnie sie nie przejmować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe też tak miałem, mało nie pożarłem się z żonką że przegina.

Dom na wsi to i muchy muszą być.

Ale ile może być młodych much w tym samym miejscu na ścianie.

Podniosłem dwie doniczki a tam całe "gniazdo" małych skorupek z muszkami.

Gadzina jakaś latająca upatrzyła sobie mój domek, a że przedmioty nie były ruszane to jej to bardzo pasowało.

Generalny przegląd pomieszczeń rozwiązał sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Problemem moze byc brak scislego zaizolowania-polaczenia podbitki,scian szczytowych i izolacji dachu,jak u mnie......Dodam,ze nie mam syfonu,wiec moj blad i niewlasciwe wykonczenie pionu-nie ponad dach,skutkuje zastepami trupkow na niuzywanym poddaszu.Dodam,ze smrodku nie mam na struchu,tym bardziej w domu.....Coz,moja wina ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

Muchy,muchy...

Dom nowy,wykończony,jeszcze nie zamieszkały.

W ciągu dnia cały czas otwarte okna (dużo wietrzymy poremontowo),w związku z czym wieczorem zostaje zamkniętych w domu mnóstwo różnych much.

Rano praktycznie wszystkie są martwe.I to mnie właśnie niepokoi-dlaczego tak szybko zdychają?W obecnym domu mucha potrafi mi kilka dni zatruć,a i tak pada dopiero od trafienia ścierą :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...