Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Natalkowy dziennik pietrzyków


Madzia 1976

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 179
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nasza przygoda z budowaniem zaczęła się w 2007 roku.

Odkąd pamietam chcieliśmy z mężem mieć własny domek i tak sie uczepiliśmy tej myśli, że w 2007 roku nabyliśmy nasz kawałek pola. I w tedy zaczęło się: warunki zabudowy ( mieliśmy szczęście bo gmina raczyła nam je wydać) teraz nasi sąsiedzi mają niestety z tym problem.

Ale tak łatwo nam nie poszło warunki wydali, ale na studnie wierconą, a umowy na budowę wodociągu podisać już nie chcieli tym samym wodociągi poinformowały nas że warunki przyłącza wodociagowego wydadzą jak umowa będzie podpisana i zaczęły sie nasze wędróki i walka z biurokracją. Trochę nas to zniechęciło i na jakiś czas daliśmy sobie spokój z budowaniem.

 

I zupełnie przypadkiem na początku tego roku trafiłam na forum muratora. Poczytałam co nieco o budowaniu i tak mi się pozazdrościło ( wiem ze to brzydko, ale w moim przypadku była to motywacja) że postanowiliśmy ruszyć naszą budowę.

 

Zaczął sie wybór projektu. Setki stron katalogów, godziny przed komputerem i.... jest RETRO z pracowni krajobrazy. Troszke poszperałam, i znalazałam taki domek w budowie w naszej okolicy. Pojechaliśmy obejrzeliśmy i bez zmian się nie obyło. Biegając pewnego dnia po forum przypadkiem natknęłam sie na NATALKĘ - mg projekty. I okazałao się że Natalka to nasze Retro po zmianach.

 

Teraz tylko dobra pani architekt i adaptacja naszego gniazdka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... więc idąc dalej (bo troszkę mam do nadrobienia). Znaleźliśmy fajną p. architekt , zmiany naniosłą , nie było ich wiele ale zawsze jakieś. Zdecydowaliśmy się na zmianę Ytong na porotcherm 25i małe przeniesienie ścianek w środku ( jak przestudiuję zamieszczanie zdjęc to je wkleję).

 

 

I tym samym dnia

 

:lol: :lol: :lol: :lol:

17 sierpnia 2009 roku OTRZYMALIŚMY POZWOLENIE NA BUDOWĘ

:lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadszedł czas na wybór wykonawcy naszego domku i tu rozpiętość cenowa nasz zszokowała.

 

Za SSo otwarty 90 000 do 320 000 zł (materiał i robocizna)

:o szok.

Oczywiście zakkres prac bardzo podobny - to skąd te różnice !!!

 

Po dłuższym namyśle wybór padł na firmę z polecenia a do tego jej właściciel mieszka w miejscowości gdzie budujemy naszą Natalię.

 

A od tego wszystkiego napływu cyferek i wiadomości budowlanych to w głowie sie zakręciło :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja pierwsza próba

szanowny inwestor :lol:

 

<!--url{0}-->[/img]</p><p> </p><p> i pierwszy gril na naszej działce</p><p> <img src=[/img]

 

a to ja szanowna inwestorka i mój pupil a wokół mój kawałek na ziemi :D

<a href=http://images41.fotosik.pl/214/da59fdca7f9edbc6med.jpg' alt='da59fdca7f9edbc6med.jpg'>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak z dzisiejszych wiadomości to:

 

MAMY PRUND

<!--url{0}-->[/img]</p><p> </p><p> i ku mojemu zaskoczeniu gdy o godzinie 16.15 zajechałam na działeczkę ukazał mi się widok taki</p><p> <img src=[/img]

panowie budowlańcy jeszcze kopali :o :o :o

ale to oznacza że chyba dobrze trafiliśmy :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry. Dziś zajmę się bardzo ważnym tematem, a mianowicie KREDYT.

 

Wychodzi na to, że czas już się rozejrzeć za konkretnym bankiem, z którym będziemy mieli wiele wspólnego przez nastepne 30 lat :o :o :o

 

Nie jest to miły temat, jak do tej pory unikaliśmy jakiegokolwiek związku z bankami, ale niestety i nas również to czeka i trzeba się do tego będzie przyzwyczaić. Ale jest takie przysłowie że ... człowiek to takie zwierzątko, które do wszystkiego przywyknie.

 

Podzwoniłam policzyłam i wychodzi mi, że nie wiem jak by nie było to kredyt w euro lub franku i tak jest dla nas korzystniejszy niż złotówka. A jak Wam to wychodzi bo może ja źle kombinuje :( :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kredytowych przemyśleń ciąg dalszy.

 

Miałam dziś spotkanie z bardzo miłą panią z expandera w sprawie "zapomogi" na jakieś 30 lat. W zasadzie pani tylko upewniła mnie w tym czego juz sie dowiedziałam, ale chyba o to mi chodziło. Koniec bieganiny, kredyt to rzecz nieunikniona przy budowie domu (przynajmniej w Naszym przypadku), więc trza go brać i tyle. wniosek wyślemy pewnie do trzech banków - tak na wszelki wypadek (w grę wchodzi nordea, deutsche bank i polbank) ale ten ostatni mimo swojej dobrej oferty ma bardzo kiepskie opinie i raczej sie na niego nie zdecydujemy.

 

A ze spraw budowlanych to niestety już 2 dni nie byłam na budowie i nie mam pojęcia co się tam dzieje ale aura raczej barowa niż budowlana więc ...

Jutro mam spotkanie z panem kierwonikiem więc pewnie bedzie coś nowego i moze jakieś fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodze i chodze, grzebie i grzebie po dziennikach i znalazłam coś takiego

 

http://forum.muratordom.pl/grupa-szczecinska,t3718-63900.htm

chodzi o post z 22 stycznia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

iiiiiiii............................ :( kurcze ten bank to jeden z tych którzy mają dla mnie całkiem nie zła ofertę kredytową

:cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra daje sobie spokój i nie czytam, więcej tak czy siak kredyt brać trzeba i nie może być za łatwo bo by było nudno.

 

Więc nie będę sobie psuć humoru tylko pomarzę.

TAKA KUCHNIA MI SIĘ PODOBA

<!--url{0}-->[/img]</p><p> </p><p> niestety tylko podoba bo mój osobisty Pietrzyk kręci nosem, bo kto to będzie w czystości utrzymywał ???</p><p> </p><p> Ale jak się uprę <img src= to zmięknie - zawsze to robi :wink:

Takich piękności wnętrz mam jeszce parę bo zapiywałam skrupulatnie, ale poszukać muszę.

 

A na razie :

<!--url{1}-->[/img]</p><p> </p><p> <img src=[/img]

Mieliśmy nie jechać dziś na działkę bo taka pogoda i wogóle, ale pod koniec pracy mężuś zadzwonił i ..... i nie wytrzymaliśmy, a efekty są właśnie takie. Pierwsza grucha się lała i się zalała :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nowych wieści z placu boju więc wkleję może coś takiego:

Bo skoro mój Pietrzyk dąsa się na białą kuchnie to moze coś takiego będzie bardziej relane :))

<!--url{0}-->[/img]</p><p> </p><p> i jeszcze jedna sprawa cegłay </p><p> piękne to :</p><p> <img src=[/img]

 

a i jeszcze firaneczka, bardzo fajny pomysł

<a href=http://images41.fotosik.pl/216/0d47b81611f1a8e3med.jpeg' alt='0d47b81611f1a8e3med.jpeg'>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mieliśmy pierwsze spotkanie z naszym kierownikiem budowy. Sympatyczny pan, mam nadzieję że będzie prowadził naszą budowe dobrze i że będzie tam zaglądał dosyć często. Na początek pan zasugerował, żebyśmy dobrze się zastanowili nad drenażem w lewej części domu bo ziemia jest tam kiepska i po posianiu trawnika możemy utonąć. No cóż jak mus to mus trzeba będzie taki drenaż wykonać, ale niestety to dodatkowe koszty a nam się już dzięgi kończą :cry: Chyba będzie trzeba iśc po prośbie - może do dziadków albo cuś :lol:

Na początku troszkę się zmartwiłam tym drenażem bo wydatki mamy ściśle zaplanowane, a on nie był w nich ujęty, ale okazało się że drenaż to pikuś w porównaniu z następnym problemem jakim jest biurokracja.

A mianowicie:

Naszą działkę kupiliśmy na kredyt, więc jest ona objęta hipoteką, a wiadomo, że skoro chcemy wziąść kredyt na dom to działka nie może być obciążona, wiec postanowiliśmy spłacić resztę kredytu jaki nam pozostał i w tym celu udaliśmy się do banku parę dni wcześniej z zapytaniem ile taka procedura z wykreśleniem hipoteki z KW potrwa? Miła pani powiedziała żeby się tym nie martwić bo jest to tydzień czasu - nie więcej i oni jako bank wszystko załatwiają. Więc my spokojnie, powolutku bez pośpiechu rozglądaliśmy się za bankiem który udzieli nam kredytu na dom.

Wczoraj wreszcie mój Pietrzyk zaniósł im resztę pożyczonych pieniążków w ząbkach, a dziś zadzwoniła pani, że dokumenty są przygotowane i można je odebrać bo do Ksiąg Wieczytych trzeba zawieźć je sobie jednak samemu, złozyć wniosek bla bla bla.....a miało być tak pięknie :cry:

No to ja za telefon i dzwonię do Sądu zapytać jak to zrobić, a w słuchawce miła pani oświadcza mi że na takie wykreślenie czeka się do 3-ech miesięcy. Szok :o :o :o jakie trzy miesiące ??? przecież ja potrzebuję odpis z KW (czystej KW) już w przyszłym tygodniu. No i teraz dopadła mnie dpiero załamka, przecież żaden bank nie wpisze się w hipotekę drugiego. Chyba trzeba jutro jechać i się mocno uśmiechać do pań z Sądu (wyśle Pietrzyka on jest w tym dobry) bo inaczej to d........a mokra. No cóż do jutra to nic nie wymyslimy więc czekac trzeba, ale ja strasznie nie lubię takich sytuacji.[/i]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...