Madzia 1976 12.07.2010 10:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2010 magduska faktycznie wiać wysokość ścianku kolankowej, u mnie jest zdecydowanie niżej, a i tak stwierdziałam że deom jest z deczka za duży jak na moją rodzinę, jdeno pomieszczenie w którym nie umiem u Ciebie sie znaleźć (wyglada mi całkiem inaczej niż moje) to łazienka górna- pogubiłam sie czy ona jest taka jak na projekcie czy ją zmieniałaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 12.07.2010 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2010 magduska faktycznie wiać wysokość ścianku kolankowej, u mnie jest zdecydowanie niżej, a i tak stwierdziałam że deom jest z deczka za duży jak na moją rodzinę, jdeno pomieszczenie w którym nie umiem u Ciebie sie znaleźć (wyglada mi całkiem inaczej niż moje) to łazienka górna- pogubiłam sie czy ona jest taka jak na projekcie czy ją zmieniałaś? ja tam mam przesuniętą ścianę o ten schowek z pokoju obok... - pokój mi wyszedł 29m2, więc już nie chciałam zawijać tego pokoju a łazienkę mam większą... nie wiem czy dobrze wyjaśniłam, ale muszę już iść.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 12.07.2010 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2010 Madzia1976,Napisz proszę jaki masz alarm i jeśli możesz ile za niego zapłaciłaś...właśnie mąż do mnie zadzwonił i jestem przerażona kosztem alarmu... 3200 :jawdrop:Nie wiem, może to normalna cena, ale mnie zszokowała.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia 1976 12.07.2010 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2010 Madzia1976, Napisz proszę jaki masz alarm i jeśli możesz ile za niego zapłaciłaś... właśnie mąż do mnie zadzwonił i jestem przerażona kosztem alarmu... 3200 :jawdrop:Nie wiem, może to normalna cena, ale mnie zszokowała.. My mamy alarm z centralką satela całość wynosła 1900 zł w tym czujki na dużego psa, co by nie musiał biedak w zimę na dworzu siedzieć jak nas nie ma, ale powiem Ci że ta Twoja cena aż tak strasznie nie dziwi, my mieliśmy jedna wycenę za ok. 5000 zł. Wszystko zalerzy co skałdana się na taki alarm, ale myśle, ze niektóre rzeczy są zbyteczne i płaci się za nic, u nas alarm jak najbardziej działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 12.07.2010 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2010 Witaj, Paweł znalazł alarm za 2300 - http://www.sklep.e-system.com.pl/go/_info/?id=1784 i chyba taki kupimy.. ..dzięki za info Madzia1976 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia 1976 13.07.2010 06:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 Nie ma za co Mam nadzieje że sie sprawdzi. A u nas dzisiaj początek wielkiego malowania. Pietrzyk zwołał ekipę i będziemy malowiali wszystko na białao, a potem lecimy z kolorkami bo w przyszłą środę mamy umówiony montaż kuchni, a gres jeszcze nie położony, nie mam pojęcia jak my się z tym wyrobimy. Kolory farb mamy już wybrane tak mniej więcej, farby będą cztery pory roku Nobilesa - pewnie że lepsza była by tikurilla, ale jest bardzo droga a naobilesem ammy pomalowane całe mieszkanie i trzyma sie swietnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 13.07.2010 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 :jawdrop:już malowanie.... to właściwie wprowadzka tuż, tuż.. a napisz jakie kolory wybrałaś do salonu i kuchni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 19.07.2010 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Witam, Jak malowanie Madzia1976? Współczuję serdecznie malowania w taki upał.., wiem coś o tym - w piątek zapodałam nam (czyt. mnie i mężowi, a raczej mężowi i mnie) malowanie dużego pokoju... w sobotę kończyliśmy - w taki skwar! Farba normalnie schła na wałku... miałam dość, mąż też... a to był jeden malutki 19m2 pokoik... Nie wiem jak dałaś radę malować tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle m2! No chyba, że wzięłaś jakąś ekipę... A właśnie, ile biorą malarze za umalowanie 1m2? Wie ktoś? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakusek 20.07.2010 05:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Czesc dziewczyny:)Wpadlam tylko na chwilke bo internet tutaj strasznie zamulony ale chcialam zameldowac ze wlasnie dzis odbieram tynki:wave:Chlopaki uwineli sie w 7 dni wiec jestem bardzo zadowolona.Szef wyliczyl mi ich 800 m (nie odliczal okien) i mysle ze jest ok.Niemniej tak z ciekawosci zapytam was jaki mieliscie metraz bo szczeze powiedziawszy nie chce mi sie tego przeliczac;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia 1976 20.07.2010 05:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Cześć dziewczyny:) Tyle roboty z tą Natalką, ze nawet nie mam czasu zeby tu pozagladac i pogadać. magduska - to prawda malujemy, upał niemiłosierny, ale w domu aż tak mocno nie doskwiera. Jak na razie udało nam sie wymalowac kuchnię (bo jutro montaż), część salony i jeden pokój ten przy łzience, reszta zagruntowana i sufity pomalwene, tylko ściany czekają na kolorki. Trochę rozczarował mnie ostatnio mój wykonawca, zaczyna być z lekka mało słowny (czytżby już zarobił to co zarobił) i ma wszystko w nosie???. Wkurza mnie to ze my malujemy, a szlifowanie nie skończone do końca, a pana który takie prace dokańczał przerzucił na inną budowę. Trochę w piątek musiałam sobie pokrzyczeć bo tak być nie moze, czego efektem w sobotę było jeszcez gorzej bo zabrakło kostki tarasowej i niegdzie takiej kupic nie można, juz bodzwoniliśmy z Pietrzykiem w szystkie firmy z kostkami. Co prawda jedną znaleźliśmy, ale kostaka równie się wielkościa i będzie to widać i znowu miałam powód do złaosci. Nadmienie że taras mieliśmy w cenie i nie my wyliczaliśmy kostkę, a prezentuje sie , a raczej bedzie sie prezentował (jak kostka sie znajdzie) pieknie. kakusku - o ile sie nie mylę to u nas tynków wyszło nie całe 700 m - ale nie jestem pewna, sprawdze jak będę w domu. Ale Twój dom jest troszkę większy od mojego wiec może tyle wyjść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 20.07.2010 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 kakusku, Nam wyszło około 750m2 tynków..., a tak wizualnie to Ty masz większy dom..., więc myślę że możesz mieć 800..., a jakie tynki robiliście? Madzia1976, Nie denerwuj się... - jak to moja koleżanka mówi - tylko nie wpadać w panikę. a wszystko się jakoś ułoży U mnie dziś montaż drzwi do kotłowni... - mężem kręcił ten chłop od początku lipca, bo nie miał czasu, bo urlop, bo cośtam..., więc ja do Niego zadzwoniłam i... na reszcie nawiedził Nas... - chwała mu za to! chyba pokłon powinniśmy im złożyć... NORMALNIE CO ZA LUDZIE! Lepszy patent mam z klamkami do okien... dostaliśmy 10 klamek zamiast 11 i.. klamki są zafoliowane każda osobno, nie rozpakowane i w KAŻDEJ klamce nie mam dwóch śrub.. - nawet nie wiecie dziewczyny jaki mamy problem z tymi śrubami... - firma odsyła męża do montażysty, montażysta do serwisu, serwis do firmy.. i tak w koło.. już drugi tydzień.., a klamek nie mam zamontowanych, bo nie mam śrubek... Będę musiała się tam sama osobiście do tej firmy chyba przejechać.., bo to przestaje być śmieszne... To tak w telegraficznym skrócie... Jutro mija dwa tygodnie po wylaniu wylewek..., za tydzień chłopaki zaczynają układać płytki w kotłowni i garażu... Kasa mi się kończy..., muszę sprzedać mieszkanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia 1976 20.07.2010 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 magduska - mam ten sam problem, tylko że mnie sie kasa juz skończyła i też muszę sprzedać mieszkanie, ale to wcale nie jest takie łatwe, sprzedać takie duze mieszkanie:(. Bo pan który miał wynajmowac nasz strych nagle obudziła sie że jednak rezygnuje, my porezygnowaliśmy z telewizji z umowy w gazowni a ten cymbał nawet nie raczył zadzwonić, wysłał łaskawie sms-a po tym jak mój Pietrzyk go molestował telefonami. Ludzie to jednak świnie są, a miałam innych chętnych i im odmówiłam. Mówi śię ze kto ma miękkie serce ten musi miec tawrdy tyłek i to jets prawda. Co do okien to powiem Ci że u nas to moze i klamki przywieźli, też popakowane każda osobno i moze iśróbki były tylko tych klamek nie da sie zamontować bo są za długie, normalnie wszystko ostatnio idzie nie tak . A ja już sobie dwa okienka umyłąm - jako tako bo umyć to z tgo brudu budowlanego to tragedia a zwłaszcza z pucu elewacyjnego. magduska jak będziecie kładli puc to zabezpieczcie dobrze okna bo doszorowanie ich później to tragedia. Chciałam dziś powrzucać troszkę fotek moich ścian już w kolorach, ale tinipic coś nie dzaiła, spróbuję później. Do pokoju przy łazience kupiliśmy sliczny cieplutki zieloniutki kolor i powiem Ci że prezentuje sie na ścianach całkiem przyzwoicie. Jest to farba beckers, chyba na bazie tikkurilli, a w reszcie na razie poamlowanych pomieszczeń mamy nobilesa cztery pory roku, bardzo dobrze kryje i wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 20.07.2010 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Madzia1976,a jak duże masz to mieszkanie? ja mam 50m2 - dwa pokoje z kuchnią i... jeszcze nie zaczęłam..., nie wiem, ale mam nadzieję, że długo Nam ze sprzedażą nie zejdzie... Montaż drzwi... do dup... są krzywe i trzeba reklamować..., masakra nie? Ech... życie... Madzia1976,czekam na zdjęcia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia 1976 20.07.2010 11:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 moje mieszkanie ma 105 m2 - 3 pokoje i jest robione ze strychu w satej przedwojennej kamienicy. Samo połozenie przepiekne (wszystkie okna wychodzą na największy Park w naszym mieście), mieszkanie moim zdaniem też prezentuje się całkiem, całkiem (gdzieś na dzienniku wrzucałam fotki), jedyny mankament to piętro - 4 a w poniważ w kamienicach są bardzo wysokie mieszkania to taj jak 5 w bloku, wchodzenie oczywiście to kwestia przyzwyczajenia, ale dla niekt.orych to moze być problem. No jeśli chodzi o moje drzwi to nie mam zastrzeżen, co prawda trzeba wyregulować ale po za tym ok, widzisz kurcze tym inwestorom to cały czas pod górę, cały czas coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 24.07.2010 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2010 Witam, A propo mieszkania, w poniedziałek przychodzi Pani z nieruchomości by zdjęcia porobić i.. zaczynamy sprzedaż naszego M2... Doświadczenia ze sprzedażą Waszego mieszkania są wręcz porażające... Jak Wasza kuchnia? Już zamontowana? Nasze drzwi do reklamacji mąż zgłosił i chyba we wtorek mają przyjechać i je zobaczyć... Kupiłam też płytki do kotłowni i garażu..., przecudnej urody biorąc pod uwagę cenę za metr kwadratowy... Pokaż jakieś zdjęcia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wobil 29.07.2010 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2010 Witaj Madziu my zalaliśmy właśnie staz "0" w natalce i czekamy aż chudziak wyschnie,mam pytanie co do komina w kuchni ponieważ nie widzę go u ciebie czy konsultowałaś to z kominiarzem? ponieważ jak ja rozmawiałem z człowiekiem z mojego terenu to upiera się że w kuchni ma być komin i nie wystarczy dachówka wentylacyjna czy grzybek mimo tłumaczeń, iż nie będzie w kuchni gazu tylko płyta indukcyjna i duże okno, pytałem na jakiej podstawie się tak "upiera" ale nie chciał zdradzić,jak było u ciebie i u innych natalkowiczów czy budujących, jeśli ma ktoś jakieś doświadczenie w tej sprawie proszę o opinię pozdrawiamwojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 29.07.2010 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2010 Witaj Madziu my zalaliśmy właśnie staz "0" w natalce i czekamy aż chudziak wyschnie, gratulacje mam pytanie co do komina w kuchni ponieważ nie widzę go u ciebie czy konsultowałaś to z kominiarzem? ponieważ jak ja rozmawiałem z człowiekiem z mojego terenu to upiera się że w kuchni ma być komin i nie wystarczy dachówka wentylacyjna czy grzybek mimo tłumaczeń, iż nie będzie w kuchni gazu tylko płyta indukcyjna i duże okno, pytałem na jakiej podstawie się tak "upiera" ale nie chciał zdradzić, jak było u ciebie i u innych natalkowiczów czy budujących, jeśli ma ktoś jakieś doświadczenie w tej sprawie proszę o opinię pozdrawiam wojtek my nie mamy komina w kuchni, ale na pewno mąż kombinował coś dodatkowego do tego co jest w projekcie i... jak będę na budowie z jakimś aparatem to zrobię Ci zdjęcia jak mu to wyszło... - okno wiadomo jakie jest, a u mnie też będzie płyta indukcyjna.... ..pewnie zbyt jasno się nie wyraziłam, ale jak będziesz chciał znać szczegóły to.. poproszę męża to Ci to wszystko opisze Pozdrawiam Madziula, jak postępy? już wszystko zapięte na prawie ostatni guzik, nieprawdaż? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wobil 29.07.2010 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2010 Magduśka jak możesz to dopytaj męża będę ogromnie wdzięczny pozdrawiamwojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 01.08.2010 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 Magduśka jak możesz to dopytaj męża będę ogromnie wdzięczny pozdrawiam wojtek Pisze Mąż - komina nie mamy - zrobiony jest kanał wentylacyjny zakończony w suficie wiatrołapu/korytarza i do kuchni wypuszczone są rury "spiro" do kuchni na okap i wentylacje kuchenną. Rury oczywiście trzeba będzie zabudować kartongipsem, ale to i tak o wiele lepsze niż stan na projekcie. Ja przesunąłem komin wentylacyjny z pomieszczenia nad kuchnią do pomieszczenia obok (u nas szafa) - pod pozostałe ciągi wentylacyjne w kominie podpinam wentylację pomieszczeń. Na zdjęciach mniej więcej widać co i jak. widok na przedpokój/wiatrołap : Widok na ścianę kuchni : Nie do końca rozumiem stwierdzenie "komin w kuchni" - znaczy się całość ciągu kominowego w kuchni ??? Nie wiem - my wentylację i kominy mamy już po odbiorze kominiarskim - wszystko jest ok. Jeśli masz jakieś pytania - pisz, postaram się w miarę jasno opisać co i jak jest u nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakusek 02.08.2010 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2010 Pietrzyki juz przenosza klamoty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.