boja2401 02.11.2010 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Cześć Madziu,Jak się mieszka?Przyzwyczailiście już się troszkę do swojego nowego domku?Pozdrawiam serdecznie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia 1976 02.11.2010 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Dzieki dzieki oby spełniło sie to co mówisz. A propo moze sie orientujesz ile teraz kosztuje inwentaryzacja powykonawcza geodezyjna budynek plus przyłącze i swiedectwo energetyczne? Muszę to szybko załatwic o bank zaczyna sie upominać. Witaj powolutku uczymy sie w nim mieszkać. Jest jeszcze ogromniasta lista rzeczy do zrobienia i taka samo do poprawek, które wychodz dopiero teraz, ale wszystko w swoim czasie. Lekko nie jest, ale nikt nie mówił że budowa usłana różmi jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 02.11.2010 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Madzia1976,a jest szansa na jakieś zdjęcia? chętnie byśmy pooglądały... ..i miałaś rację - wykończeniówka wykańcza..., jestem przerażona kosztami a jeszcze tyle rzeczy do zrobienia.....mam nadzieję, że na wiosnę to dam radę się wprowadzić.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia 1976 02.11.2010 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Madzia1976, a jest szansa na jakieś zdjęcia? chętnie byśmy pooglądały... ..i miałaś rację - wykończeniówka wykańcza..., jestem przerażona kosztami a jeszcze tyle rzeczy do zrobienia... ..mam nadzieję, że na wiosnę to dam radę się wprowadzić.. Witaj magduska To prawda, wykończeniówka wykańcza, u nas też jest jeszcze wiele do zrobienia, od tamatej soboty mamy ten komfort, ze mamy drzwi wewnętrzne i spokojnie można załatwić chociazyby swoje potrzeby fizjologiczne:):) Jesli chodzi o zdjecia to mam kiepski aparat, ale postaram sie coś wrzucić, jesli tylko mi się uda. Jak na razie jestem pełna obaw jaki będzie my mieli rachunek za gaz bo do lipca zużyliśmy 290 m3 gazu, nie wiem jak to sie stało ale wiecznie była testowana podłogóka i cały czas mam wrażenie że z tym ogrzewaniem jest coś nie tak, a tu jeszcze mrozy nie nadeszły. Z kominkiem tez panowie cos mi pokombinowali bo od dołu nie ma ciagu. Pietrzyk wczoraj wyrwał rure (niby ta która na zewnątrz wychodzi) i cią od razu był tyle tylko że z domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 02.11.2010 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Witaj magduska To prawda, wykończeniówka wykańcza, u nas też jest jeszcze wiele do zrobienia, od tamatej soboty mamy ten komfort, ze mamy drzwi wewnętrzne i spokojnie można załatwić chociazyby swoje potrzeby fizjologiczne:):) no właśnie mężuch dziś rozmawiał z kolesiem co nam wykańcza chałupę czy nie da się drzwi otynkować, bo kupiłabym na razie z 5 drzwi, by można potrzeby fizjologicznie na spokojnie załatwić.., a resztę będę dokupywać... ..nie wiem jak mam to zrobić... Jesli chodzi o zdjecia to mam kiepski aparat, ale postaram sie coś wrzucić, jesli tylko mi się uda. ok..., może coś ściągnę Jak na razie jestem pełna obaw jaki będzie my mieli rachunek za gaz bo do lipca zużyliśmy 290 m3 gazu, nie wiem jak to sie stało ale wiecznie była testowana podłogóka i cały czas mam wrażenie że z tym ogrzewaniem jest coś nie tak, a tu jeszcze mrozy nie nadeszły. Z kominkiem tez panowie cos mi pokombinowali bo od dołu nie ma ciagu. Pietrzyk wczoraj wyrwał rure (niby ta która na zewnątrz wychodzi) i cią od razu był tyle tylko że z domu. my mamy gaz podłączony do budynku dopiero od środy, a dziś mieli przyjechać hydraulik i elektryk dopracować piec gazowy, ogrzewanie kominka i inne pompy..., nie mam info od męża, więc nie wiem czy są, czy pracują.., nic nie wiem... No nic..., ważne że u mnie już wszystko wyschnięte... można podłogi kłaść... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 07.11.2010 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2010 Madzia1976, a będziesz mieć płytę indukcyjną? jeśli już jesteś po wyborze to.. napisz jaką wybraliście.. ? ja kompletnie nie wiem na co dokładnie zwrócić uwagę.... ..szukam, szukam, szukam i... jest takie zatrzęsienie wszystkiego na sieci, że masakra... potrzebuję POMOCY! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
caretilla 24.11.2010 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 Madzia, tak czytam o tych Twoich problemach z ogrzewaniem i ciągłym testowaniu podłogówki, napisz jaki ty masz piec właściwie?W zależności od producenta test podłogówki wygląda tak że ustawia się specjalny tryb na piecu który wynosi od 14 do 21 dni: przez ten czas wygrzewana jest na maksa podłogówka. Do połowy tego czasu tempretaura rośnie systematycznie i stopniowo każdego dnia o około 5 stopni aż do max 45 stopni a później każdego dnia ma spadać o dwa lub 5 stopni aż do zadanej temperatury. A u Ciebie jak wyglądał ten test? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia 1976 25.11.2010 09:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2010 U mnie nie podłogóka jest problemem, ona dzaiłą ok. Problemem sa dla mnie kaloryfery i ich szyblkie wychładzanie się. Wczoraj z zegarkiem w reku sprawdziałm - 8 minut od momentu kiedy piec przestaje grzeać kaloryfery są zimne, i w momencie kiedy temperatura utrzymuje sie w miejscu gdzie jest podłogóka nawet kilka godzin to w pomieszczeniach z kaloryferami jest zimno, Całe poddasze mam w kaloryfertach i tam jest 4 st. mniej niż na dole,po mojemu tu coś jest nie tak. Mój piec to dwyunkcyjny firmy Wolf CBG-K-24 z zasobnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 25.11.2010 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2010 u mnie teraz tak jest, na górze jest zimniej, ale jeszcze mam ogrzewania na górze nie załączonego, bo chłopaki gruntowali ściany i kaloryfery są wyłączone po prostu...generalnie wydaje mi się, że na górze powinnaś mieć cieplej niż na dole, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 30.11.2010 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Madzia, jak Twoje kaloryfery? mam nadzieję, że wszystko już dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakusek 30.11.2010 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Madzia a jakiej firmy masz kaloryfery? Ja rowniez zrobilam ogrzewanie mieszane (kaloryfery +podlogowka) z tym ze w dowch pokojach na dole dalam sie zbalamucic mezowi i pociagnelismy rurki do kaloryferow (zamiast podlogowego) chociaz elektryk i w tych pomieszczeniach przygotowal sterowniki do podlogowki Moze masz jakies niedociagniecia w ociepleniu poddasza i dlatego cieplo stamtad ucieka?Mam nadzieje ze juz roziwazalsicie ten problem bo zima przyszla pelna para . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 01.12.2010 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Madzia a jakiej firmy masz kaloryfery? Ja rowniez zrobilam ogrzewanie mieszane (kaloryfery +podlogowka) z tym ze w dowch pokojach na dole dalam sie zbalamucic mezowi i pociagnelismy rurki do kaloryferow... Moze masz jakies niedociagniecia w ociepleniu poddasza i dlatego cieplo stamtad ucieka?Mam nadzieje ze juz roziwazalsicie ten problem bo zima przyszla pelna para . miałam właśnie pytać o kaloryfery.., bo właśnie rozmawiałam z koleżanką i też ma ogrzewanie na dole podłogowe + kaloryfery na piętrach i jej się też schładzają szybko, nie liczyła z zegarkiem w ręku ale mówiła mi, że to jest dość szybko... ..a ja mam pytanie: czy na oknach nie zostaje wam woda (rosa)? czy ja mam coś zwalone z wentylacją? fakt, że jeszcze nie palę na górze, ale.. wkurza mnie to, że czegoś nie dopilnowaliśmy... :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
caretilla 07.12.2010 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 U mnie nie podłogóka jest problemem, ona dzaiłą ok. Problemem sa dla mnie kaloryfery i ich szyblkie wychładzanie się. Wczoraj z zegarkiem w reku sprawdziałm - 8 minut od momentu kiedy piec przestaje grzeać kaloryfery są zimne, i w momencie kiedy temperatura utrzymuje sie w miejscu gdzie jest podłogóka nawet kilka godzin to w pomieszczeniach z kaloryferami jest zimno, Całe poddasze mam w kaloryfertach i tam jest 4 st. mniej niż na dole,po mojemu tu coś jest nie tak. Mój piec to dwyunkcyjny firmy Wolf CBG-K-24 z zasobnikiem. mam ten sam piec co ty i rozruch robił mi nie hydraulik montujący kotłownię tylko serwisant Wolfa (darmowo, skasował tylko za dojazd parę złotych). Ja mam w całym domu podłogówkę i tylko jeden grzejnik, i żeby grzejniki dobrze działały muszą być wpięte w piec zaraz za nim, jeszcze przed mieszaczem do podłogówki. Jak kaloryfery ci się nagrzewają to czujesz że są bardzo gorące czy tylko lekko ciepłe? Ja radziłabym ci nie wołać następnego hydraulika tylko Pana Wolfa który i tak się zna na tych instalacjach a przynajmniej od razu świetnie orientuje się co do nastawy pieca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia 1976 07.12.2010 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 mam ten sam piec co ty i rozruch robił mi nie hydraulik montujący kotłownię tylko serwisant Wolfa (darmowo, skasował tylko za dojazd parę złotych). Ja mam w całym domu podłogówkę i tylko jeden grzejnik, i żeby grzejniki dobrze działały muszą być wpięte w piec zaraz za nim, jeszcze przed mieszaczem do podłogówki. Jak kaloryfery ci się nagrzewają to czujesz że są bardzo gorące czy tylko lekko ciepłe? Ja radziłabym ci nie wołać następnego hydraulika tylko Pana Wolfa który i tak się zna na tych instalacjach a przynajmniej od razu świetnie orientuje się co do nastawy pieca. U mnie też był serwisant wolfa ale nie koniecznie umiał coś doradzić. Najpierw tak nastawił parametry pieca że kaloryfery były lekko cieple i piec mielił i mielił co z tego że na ałych obrotach, po prostu nie dał rady. Nie wiem czy mamy tego samego serwisanta ale jesli moge to poprosze tel. na priv do Twojego jeśli to inny pan to moze coś doradzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 21.12.2010 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 Madzia1976,jak się rozwiązała sprawa z Twoim piecem? My z mężem mamy taki dylemat - ustawiony był piec na 17 stopni, temperatura w domu 19 stopni, zmniejszaliśmy piec stopniowo do 12 stopni, a temperatura w domu ciągle 19 stopni - mam wrażenie, że ten piec w ogóle nas nie słucha...zużycie gazu do wczoraj 268m3 - palimy ciągle od 27 października.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia 1976 21.12.2010 17:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 Sprawa z moim piecem jest cały czas w toku. Jak na razie wezwałam hydraulika do usunięcia usterki, ale myślę źe i tak nie przyjedzie więc będę myślała dalej. U nas oprócz tego że pompa od podłogówki była źle zamocowana, do tego jeden obieg podłogówka-grzejniki to do tego podłogówka jest najprawdopodobniej zapowietrzona. Po świętach poszukam nowego hydraulika który to odpowietrzy bo to troszke trwa. A jeśli mam Cię dalesz szokować to u mnie zużycie gazu jak do tej pory to 850m3 - misięcznie to jakieś 450 m3, jak się domyślasz to zaje...e dużo. I nikt mi nie powie że to ogrzewanie nie jest spierniczone, bo dom jest ocieplony dobrze, a z panem hydraulikiem to chyba o sąd się oprze bo za dużo kasy na nas zarobił żebysmy teraz mieli takie rachunki. Ogólnie na ogrzewanie jestem wściekła i jeśli moge to napisze wszem i wobec NIE POLECAM FIRMY HYDRAULICZNEJ MADAR - TO PARTACZE I NIC WIĘCEJ a pan hydraulik zawsze umie zrzucić tylko winę na kogoś innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia 1976 21.12.2010 17:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 Chętnie wrzuciłabym parę fotek ale coś się chyba zablokował ze wstawianiem zdjęc, może znacie jakis inny sposób na wklejanie zdjęc na forum??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 22.12.2010 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2010 Sprawa z moim piecem jest cały czas w toku. Jak na razie wezwałam hydraulika do usunięcia usterki, ale myślę źe i tak nie przyjedzie więc będę myślała dalej. mam nadzieje, że jakoś się to u Ciebie rozwiąże.. U nas oprócz tego że pompa od podłogówki była źle zamocowana, do tego jeden obieg podłogówka-grzejniki to do tego podłogówka jest najprawdopodobniej zapowietrzona. ciekawe czy u mnie jest coś nie tak..., dziś najprawdopodobniej przyjedzie spec od pieca, więc mam nadzieje, że nam jakoś wyjaśni działanie a może niedziałanie tego cuda.. A jeśli mam Cię dalesz szokować to u mnie zużycie gazu jak do tej pory to 850m3 - misięcznie to jakieś 450 m3, jak się domyślasz to zaje...e dużo. I nikt mi nie powie że to ogrzewanie nie jest spierniczone, bo dom jest ocieplony dobrze, a z panem hydraulikiem to chyba o sąd się oprze bo za dużo kasy na nas zarobił żebysmy teraz mieli takie rachunki. Ogólnie na ogrzewanie jestem wściekła i jeśli moge to napisze wszem i wobec NIE POLECAM FIRMY HYDRAULICZNEJ MADAR - TO PARTACZE I NIC WIĘCEJ a pan hydraulik zawsze umie zrzucić tylko winę na kogoś innego. a to jaką masz tą instalacje? ile zapłaciłaś za nią, jeśli można wiedzieć... jakie masz ocieplenie? Hydraulika wystrzel w kosmos! Ok, jadę na działkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 26.12.2010 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2010 Madziu, Trochę spóźnione.., ale... wszystkiego najlepszego na Święta! Oby te pierwsze były najcudowniejszymi Świętami w Waszym życiu, oby znikły problemy, z którymi się musisz borykać i oby spełniły się wszystkie Twoje marzenia Moc całusów dla Ciebie i Twojej rodzinki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magduska 31.12.2010 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2010 Tobie i Twojej Rodzince Madziu na Nowy 2011 Rok składam przede wszystkim zdrowia, niekończących się finansów, bezproblemowych i tanich ekip wykończeniowych i ekspresowej spłaty kredytów Szczęśliwego Nowego Roku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.