Robakk 24.10.2009 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Witam serdecznie wszystkich forumowiczow Nie wiem czy dobry dzial, ale staralem sie wybrac najbardziej odpowiadajacy Otoz mam taki problem, jestem zainteresowany jednym mieszkaniem w kamienicy, niestety nie mozna tam zalozyc ogrzewania CO z kotlem gazowym. Zostaje do rozpatrzenia ogrzewanie elektryczne. No i tutaj prosze Was o pomoc. Czy dalo by rade ogrzac mieszkanie 110m2 w nieocieplonej kamienicy? Mieszkanie jest na 1 pietrze, czyli ma pod jak i nad soba mieszkanie. Mieszkanie jest wysokie (jak to w kamienicy:) ). No i teraz przychodzi najwazniejsze kryterium koszty... Zakladajac ze grzalbym przez 6 miesiecy w roku to mysle ze miesiecznie bylbym w stanie dac te 800-900zl za ogrzewanie. Z tymze od razu mowie ze z narzeczona lubimy raczej cieplo Wydaje mi sie ze najefektywniejsze byloby grzanie na taryfie nocnej i akumulowanie tej energii i pozniejsze jej oddawanie. Czy jest cos takiego do wykonania? Za wszelka pomoc bede wdzieczny, bo nie chce sie wkopac a kosmiczne rachunki za prad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ardziu 24.10.2009 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 da rade - za pomocą pieców akumulacyjnych.i powinno być taniej niż 800 zł na miesiąc za ogrzewanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robakk 24.10.2009 12:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Dzieki za odpowiedz, poczytam o tych piecach. Jesli ktos ma doswiadczenie z ogrzewaniem elektrycznym prosze o wypowiedzenie sie Stawki za prad w drugiej taryfie mam, jak wyliczyc moc grzejnikow wiem, tylko nie mam pojecia jak oszacowac zapotrzebowanie pomieszczen na cieplo. Czy moglby ktos napisac jak to oszacowac ? EDIT: Ok juz mam wszystko oszacowane Sa tam 3 pokoje na ktore bym musial dac piece o mocy 4kW, czyli szacuje na cale mieszkanie okolo 20kW. Teraz pytanie ostatnie jest takie;) Jaki bylby rzeczywisty sredni pobor energii przez grzejniki o lacznej mocy 20kW. Na razie wyszlo mi ze przy pracy "pelna para" ogrzewanie wyszloby 1500zl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.10.2009 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 A nie masz tam jakiego przewodu dymowego? Można by komnko- piec kaflowy na wszystko postawić i grosze by kosztowało. Dałoby się chyba też i na butlę propan-butan go zapuścić... Ciepło Ci potrzebne a nie koszty!Wysoka, nieogrzewana kamienica z masywnymi i nieocieponymi ścianami to wór bez dna i od grzania pradem trzymałbym się jak najdalej! Twoje to czy najem?Bo może solarek powietrzny jako mocne wsparcie? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robakk 24.10.2009 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 To nie moje mieszkanie, przynajmniej jeszcze Dlatego przed podjeciem decyzji musze sie rozeznac co i jak. Kominiarz na kociol gazowy dal pozwolenie, ale tylko jesli przewody beda poprowadzone na zewnatrz. Na to musi sie zgodzic wspolnota, nie licze ze sie zgodza na dwie rury idace na dach ;/ Kafloka na wegiel nie chce, tak samo kominka. Jesli chodzi o wysokosc mieszkania, to troche mozna by obnizyc, ale same okna sa dosc wysoko wiec z tego co pamietam to tak ze 30 cm co najwyzej. Obawiam sie ze rzeczywiscie jest tak jak mowisz i elektryczne ogrzewanie szarpnelo by mnie zbyt mocno, w takim wypadku po prostu zrezygnuje z podejscia do licytacji tego mieszkania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.10.2009 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Cuś mi się widzi, że jesteś skazany na... budowę! Bo widzisz... Norma 0,3W na 1m2 sciany i stK (bardzo małe straty ciepła) jest na tyle nowa, że ludziska dopiero takie ciepłe domy budują. Kilka już stoi, ale ten, kto SOBIE to zbudował, jak nie musi - to się tego nie pozbędzie. Starsze budynki też mają zalety (ten co opisujesz - w upały!!!). Trudno będzie znaleźć mieszkanie w kamienicy o takich parametrach. Bo ich po prostu (tych ciepłych kamienic) nie ma. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
william.bonawentura 25.10.2009 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Witam serdecznie wszystkich forumowiczow Nie wiem czy dobry dzial, ale staralem sie wybrac najbardziej odpowiadajacy Otoz mam taki problem, jestem zainteresowany jednym mieszkaniem w kamienicy, niestety nie mozna tam zalozyc ogrzewania CO z kotlem gazowym. Zostaje do rozpatrzenia ogrzewanie elektryczne. No i tutaj prosze Was o pomoc. Czy dalo by rade ogrzac mieszkanie 110m2 w nieocieplonej kamienicy? Mieszkanie jest na 1 pietrze, czyli ma pod jak i nad soba mieszkanie. Mieszkanie jest wysokie (jak to w kamienicy:) ). No i teraz przychodzi najwazniejsze kryterium koszty... Zakladajac ze grzalbym przez 6 miesiecy w roku to mysle ze miesiecznie bylbym w stanie dac te 800-900zl za ogrzewanie. Z tymze od razu mowie ze z narzeczona lubimy raczej cieplo Wydaje mi sie ze najefektywniejsze byloby grzanie na taryfie nocnej i akumulowanie tej energii i pozniejsze jej oddawanie. Czy jest cos takiego do wykonania? Za wszelka pomoc bede wdzieczny, bo nie chce sie wkopac a kosmiczne rachunki za prad 900zł to jakieś 3400[kWh] na miesiąc, czyli średnia moc 4,6[kW]. Przy 110[m2] daje to zaledwie 42[W/m2]. Tak niskiego zapotrzebowania (średnego) nie osiągniesz w starej kamienicy. Chyba że ocieplisz 15cm styro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 26.10.2009 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Ja bym najpierw sprawdził, czy te 20kW będzie można podłączyć (oprócz innych odbiorników). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robakk 26.10.2009 16:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Ja bym najpierw sprawdził, czy te 20kW będzie można podłączyć (oprócz innych odbiorników). To oczywiscie bedzie sprawdzone. Dzisiaj rozmawialem z pewnym panem, powiedzial mi tak ze trzeba liczyc 1.3 do 2.9zl za metr kwadratowy, jako ze jest to kamienica pomnozyl to jeszcze przez 3.7/2.5 (wysokosc kamienicy do wysokosci standardowej). Pan oszacowal sobie ze koszt na metr bedzie 2.2, zakladajac nawet ze bedzie to maks, czyli 2.9, wychodzi 500zl. william.bonawentura pisze ze nie da rady za 900zl, ktos musi byc w bledzie Gosc oszacowal ze srednio by wyszlo 350zl za miesiac przy dobrej klasie pieca akumulacyjnego, czyzby az tak mocno naciagnal fakty ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 26.10.2009 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Wszyscy tu mają rację, ale też i wszyscy się mylą! Po kolei... To stara buda robiona w takiej technologii, że dopasowana do ogrzewania piecem stałopalnym. Ten zaś ostro "nadprodukuje" ciepełko. Dlatego, programowo, okienka są mało szczelne a i na zewnątrz mało ocieplenia lub i nic. Ale to dobrze - jak się tego nie zmienia. A jak się co zmieni? Grzybek, bo okna zbyt szczelne przy tak zimnych ścianach. W piecu przestaje się palić. Albo zimnem pizga ze wszystkich kratek - bo miały wywiewać a nawiewają! (Jak są kratki wentylacyjne). Można dać ogrzewacz na butan... Grzybek się cieszy bo większość spalin butanu to... WODA!!! To - akumulacyjny! Ten nie generuje wody!!! Tak, ale też jej nie wypędza, a piec to robił.... Powoli, prawie niezauważalnie, ściany przestają być "powietrznie suche". Naciagaja tą wilgocią i rośnie wyraźnie poczucie "zimnych ścian". Do tego ich termoizolacja pada na ryj! (to tak obrazowo, zeby pokazać jak szybko i mocno!). Dom zaczyna być "z wody" zrobiony. No, to teraz to już trudno go zagrzać! I realnie dla znalezienia równowagi termicznej i podaży ciepła trzeba go liczyć ze 100W/m2 lub i więcej. Tyle - że w mrozy. Ale mrozy nie cały czas są! Też prawda! To co z tego? Tyle, że właściwie prawie zawsze starczy... A jak zmrozi? To kwiatki się kupi nowe, a mama przez te kilka dni nas "przechowa".... Poza tym... Przecież znowu przyjdzie lato! Wtedy TY będziesz wygrany! Czemu? No, to przeczytaj jeszcze raz co napisałem... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robakk 27.10.2009 07:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Kurcze wlasnie duzo jest takich wypowiedzi ale malo konkretow Mieszkanie od polowy 2007 jest opuszczone, i nie ma w nim wilgoci ani grzyba ani nic z tych rzeczy. Fakt okna stare zostaly. Teraz druga sprawa, Czy rzeczywiscie wat watowi rowny? Chce miec 100W/m2, czyli 11kW, to po co mam wydawac 16 tysiecy na piece po 200kg, pojde kupie cztery kaloryferki z tesco kazdy po 4kW, dam za nie maks 1.5 tysiaca i bede mial taka sama moc grzerwczam a roznica w cenie pokryje roznice w cenie elektrycznosci (kaloryferki musza grzac w dzien). To byl oczywiscie przyklad, ale chodzi o to ze dostaje sprzeczne informacje i mam zamet w glowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.10.2009 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 To weź sobie karteczkę i ołówek, kalkulatorek jaki i policz co Ci potrzebne... Powierzchnia ogrzewana x 100W = potrzebna moc.Ta moc podzielona przez 1000 to kilowaty.te kilowaty razy czas sezonu grzewczego - to pobrana energia.Kilowatogodziny.Cenę kilowatogodziny w prądzie znasz. Przykład dla 100m2100 x 100 = 10000W10000 / 1000 = 10 kWjedna doba to 24 x 10 = 240kWh Licząc 50 groszy za uśrednioną kilowatogodzinę (wraz z kosztami przesłania, abonamentowymi, stałymi itp) wychodzi, że doba może kosztować Cię na 100m2 grzanych prądem około 120zł. Mało to to nie jest. a tyle właśnie powinno być wpuszczone tam energii, jak ma być ciepło! Jedna kWh to to samo co 3600kJWięc te potrzebne 240 kWh dziennie to 864000 kJ864 MJ (megadżuli).Licząc energię zawartą w węglu (uśredniając) na około 26MJ w kilogramie - to w piecu spaliłbyś tam około 33 kg węgla.Dwa spore wiaderka.Na 100 m2 w kilku piecach. Dwóch, trzech… Miesięcznie – 30 x 33 = 990 kgTona jak w mordę strzelił! Pogadaj z ludźmi, co w piecach palą…Wiaderko na piec na dniówkę zimą to raczej stan normalny!Zostaje modlić się o zimy łagodne (tyle, ze wtedy nie ma owoców latem, bo się szkodniki mnożą i latem ceny ostro rosną) Jakby nie stanął – dupa zawsze z tyłu! Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.10.2009 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Chyba rozumiem czemu tak marudzisz... Szukasz sposobu - jak to za 1 złotówkę zagrzać zimą a nie stracić "letnich" zalet tej budy. Do tego cena, lokalizacja, widok z okna, że na swoim... Jesnym słowem - okazja, że trudno odpuścić! Ale - uwierz! CUDÓW NIE MA! Nie w tej dziedzinie! Wymagania to Ty masz spore... Mieć TAKIE wnętrza (wysokie, jest czym pooddychać). Do tego - łapki w kieszeniach, zero roboty - bo samo ma się zrobić (w końcu, kur.wa mamy ten XXI w !!!) i MA NIE KOSZTOWAĆ! Przyzwyczaj się raczej do myśli o sweterkach, zimnych wnętrzach, i tak sporych rachunkach - albo o paleniu w piecach, noszeniu węgla, pilnowaniu tych pieców, dokładaniu co jaką chwilę, popiele.... O jakiej komórce na ten węgiel, o kupnie takowego i wrzuceniu do tej komórki. O sporej kłódce na jej drzwiach (Inni też mają ten sam problem do rozwiązania!!!). Teraz możesz zacząć mnie nielubieć. Alternatywa jest. Płacić! Ponad stówę dziennie. Wtedy masz jak chciałeś, tyle, że gdzieś na to zarobić trzeba... Albo ofiara na mszę i modły o lato zimą... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robakk 27.10.2009 11:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Nie mam za co cie nie lubiec;) Ale widze ze nie do konca mnie rozumiesz. Oloweczek wzialem, kalkulatorek tez, policzylem na prawde to wszystko juz kilka razy i dostaje dwa wykluczajace sie wyniki. Otoz, wg wszelkich norm ktore znalazlem, do tego mieszkania powinny byc piece akumulacyjne o mocy maks 20kW. Ogrzalyby one mieszkanie do temp 22 przy minus 20 stopni (to i tak z duza nadwyzka). Zakladajac ze pracowalyby one 10h dziennie (co byloby nielogiczne no chyba ze przy -20) na miesiac koszty by wyszly 1800zl. A z drugiej strony, dla normy 100W/m2 wychodzi 120zl dziennie - SREDNIO. Wiec piece by musialy pracowac na ponad 100% Albo przy temp -22 pracowac na 100%, a przy 0 na 95%. Charakterystki ich nie znam, ale watpie zeby taka mialy. Wtedy tak jak pisalem lepiej kupic tone farelek Jak by z jednej strony mi wyszlo 500zl z drugiej 900zl to jestem w stanie zrozumiec, ale te dwa wyniki sa po prostu sie wykluczaja Dzisiaj jade do drugiej firmy sie dowiedziec co i jak. Widze ze znasz sie na systemach grzewczych itp. ale tak jak pisalem, informacji ze przeciez to jest wysokie mieszkanie, przeciez nie oceplone itp itd jest duzo Ale nigdzie nie znalalzlem zadnych konkretnych watrtosci, ile ktos placi na rok czy miesiac itp, korzystajac z piecy akumulacyjnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.10.2009 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 I Ty się dziwisz?!!!! Bo nie ma takich samobójców finansowych! Nie istnieją!!! Dawno ich komornicy wykończyli! Tego się nie da, będąc przy zdrowych zmysłach, utrzymać na chodzie na dłuzej! Te piece... Nocą płacisz mało za ten prąd. Energię z niego pozyskaną AKUMULUJESZ. TO ZNACZY CO ROBISZ?!!! Grzejesz te 200kg kamienia/cegły/szamotu tak, że aż ŚWIECI!!! Do jakichś 500 czy więcej stopniC. Potem (w trakcie też) , najczęściej grawitacyjnie - bo wolniej - lub jakim wentylatorkiem - jak trzeba - przepędzasz przez kanaliki w tej rozżarzonej cegle strugę powietrza. Małą strugę. Wylata tak dobrze ponad 100stC Miesza się z powietrzem wnętrz i uśrednia temperaturę. Ten piec ma być taki, żeby się kto o niego nie przysmarzył, jakby go dtknął. Głównie dzieciaki. Nie należy się dziwić, że dobrze opatulona w jaki azbest (teraz już są inne materiały) kupa głazów rozgrzana do białości stygnie długo... Ale, żeby te głazy tak podgotować - to 20kW te piece mieć powinny. Spokojnie! Jak w autku - też mają "biegi" to możesz sobie ustawić właściwy dla danych warunków. Pomyśl raczej o piecach.... No, chyba, że klimatyzator z funkcją pompy ciepła w jakie okno wciśniesz... Adam M. No - i to właśnie jest ta akumulacja. Chowanie na potem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
william.bonawentura 27.10.2009 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Gosc oszacowal ze srednio by wyszlo 350zl za miesiac przy dobrej klasie pieca akumulacyjnego, czyzby az tak mocno naciagnal fakty ? Skoro gość twierdzi, że koszta ogrzewania zmienią się w zależności od "klasy" pieca to zdecydowanie naciąga fakty. A dokładnie chce ci po prostu sprzedać to na czym ma najwyższą marżę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 27.10.2009 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 ZSE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robakk 29.10.2009 07:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2009 No wiec w koncu mam pelny poglad na sprawe. Napisze co i jak, mam nadzieje ze komus sie przyda. Po pierwsze przyklad, mieszkanie w pseudo kamienicy (nie wiem jak to nazwac ), nie ocieplone, z cegly, 60m2 maksymalny koszt za prad na miesiac ogrzewania piecami akumulacyjnymi to 400zl, w tym koszt calej reszty plus podgrzewacz wody przeplywowy!! Sredni koszt w sezonie to 250, rowniez jest to koszt calosci. Druga rzecz, informacja od budowlanca, koszt grzania piecami akumulacyjnymi jest wiekszy od 20 do 25% niz gazem. Takze dziekuje wszystkim za zainteresowanie tematem, dobrze ze mimo opinii kolegow sam drazylem temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.