perm 25.10.2009 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Wiele potrafię ale spawania jeszcze nawet nie spróbowałem. Warto się tego nauczyć z okazji budowy? Trudne to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
labas1 25.10.2009 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Warto, warto, przyjdzie nieraz jakąś pierdołę zrobić i bez spawania nie ma jak.Wiadomo że nikt się nie nauczy od razu jak zawodowiec, ale nieraz i smarkanie wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 25.10.2009 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Wiele potrafię ale spawania jeszcze nawet nie spróbowałem. Warto się tego nauczyć z okazji budowy? Trudne to? Warto-też mam nadzieję ze sie poduczę-wszyscy mi mówią abym w miarę możliwości kupił sobie coś prostego a porządnego jakąś spawarkę inwertorową i sie uczył-na pewno sie przyda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.10.2009 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 warto choć nauke trzeba "opłacić" przeswietlonymi oczami i miec swiadomość, ze gdyby wogóle na budowie potrzebne było jakieś rasowe spawanie, to i tak trzeba wtedy wynając fachowca ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 25.10.2009 16:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 warto choć nauke trzeba "opłacić" przeswietlonymi oczami i miec swiadomość, ze gdyby wogóle na budowie potrzebne było jakieś rasowe spawanie, to i tak trzeba wtedy wynając fachowca ... A te okulary czy maska nic nie dają? Tak wogóle gdybym kupił mądrą książkę i jakąś spawarkę to sam dojdę mniej więcej co i jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
labas1 25.10.2009 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Maska lub okulary chronią oczy przed naświetleniem, ale jest taki moment szczególnie dla poczatkujących, że przed przyłożeniem elektrody do materiału spawanego za późno zasłaniają oczy o czym dowiadują się wieczór. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 25.10.2009 16:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Maska lub okulary chronią oczy przed naświetleniem, ale jest taki moment szczególnie dla poczatkujących, że przed przyłożeniem elektrody do materiału spawanego za późno zasłaniają oczy o czym dowiadują się wieczór. Ale na potencję to nie ma wpływu ? No a da się tego nauczyć z ksiązki? Praktykując metodą prób i błędów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
labas1 25.10.2009 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Podobno wpływa Nie wiem czy z książki się da, mnie ,,uczył" zawodowy spawacz, pokazał, objaśnił, parę razy naświetliłem oczy i teraz jakoś daję rady, na potrzeby domowe wystarczy takie spawanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 25.10.2009 16:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Podobno wpływa Nie wiem czy z książki się da, mnie ,,uczył" zawodowy spawacz, pokazał, objaśnił, parę razy naświetliłem oczy i teraz jakoś daję rady, na potrzeby domowe wystarczy takie spawanie. Czyli korepetycje u zawodowca . Myślałem że sam się pobawię, coś tam zepsuję ale jakoś pójdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
labas1 25.10.2009 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Spróbuj, satysfakcja będzie większa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 25.10.2009 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Warto się tego nauczyć z okazji budowy? na budowie spawarka jest praktycznie niepotrzebna - ale posiadać spawarkę i umieć spawać mimo to warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bukba 25.10.2009 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 warto choć nauke trzeba "opłacić" przeswietlonymi oczami i miec swiadomość, ze gdyby wogóle na budowie potrzebne było jakieś rasowe spawanie, to i tak trzeba wtedy wynając fachowca ... A te okulary czy maska nic nie dają? Tak wogóle gdybym kupił mądrą książkę i jakąś spawarkę to sam dojdę mniej więcej co i jak? Polecam automatycznie ściemniającą się przyłbicę. Nie walnie nic po oczach a i ręka wolna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 25.10.2009 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Wiele potrafię ale spawania jeszcze nawet nie spróbowałem. Warto się tego nauczyć z okazji budowy? Trudne to? Warto warto - bardzo przydatna umiejętność - ostatnio z niej skorzystałem - odpadło koło od taczek - więc je przyspawałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 25.10.2009 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Wiele potrafię ale spawania jeszcze nawet nie spróbowałem. Warto się tego nauczyć z okazji budowy? Trudne to? Warto warto - bardzo przydatna umiejętność - ostatnio z niej skorzystałem - odpadło koło od taczek - więc je przyspawałem A jak po tym potencja ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzabij 25.10.2009 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Wiele potrafię ale spawania jeszcze nawet nie spróbowałem. Warto się tego nauczyć z okazji budowy? Trudne to? Warto warto - bardzo przydatna umiejętność - ostatnio z niej skorzystałem - odpadło koło od taczek - więc je przyspawałem Jak na wiosnę zalewaliśmy podmurówkę pod ogrodzenie to podjechał rolnik, odpadło mu mocowanie brony. Coś tam polepiłem, posmarkałem, następnego dnia w podziękowaniu dostaliśmy "domowego placka" Także czasami to i jakaś fucha wpadnie Odnośnie samej nauki, zakupiłem dwie mądre książki (Jerzy Mizerski), poczytałem ale zasadniczo na nic to, bo tam autor traktuje o zbyt mądrych rzeczach jak na początek. Zakupiłem sobie spawarkę inwertorową Dedra i zacząłem praktykować. W spawaniu elektrodą najtruniejsze jest jak dla mnie płynne i odpowiednio wolne prowadzenie elektrody, początkowo jest to arcytrudne bo ręka lata na wszystkie strony i łuk się "zrywa" ale po kilkunastu elektrodach szło coraz lepiej. Generalnie im krótsza (bardziej stopiona) elektroda tym łatwiej mi się ją prowadzi. W sumie to oczu ani razu nie naświetliłem, natomiast poparzyłem punktowo przedramiona, bo spawałem głównie w lato w krótkim rękawie i iskry sobie kapały na nieosłoniętą skórę (długie rękawice !!!). Raz podpaliłem trawę, te kapiące "iskry" mają sporą energię. Dobrze jest się uczyć gdy jest dość jasno (miejsce spawania jest dobrze oświetlone), wtedy przez szybkę przyłbicy co nieco widać i łatwiej trafić elektrodą. Napewno super sprawa to samościemnijąca przyłbica. Od wielu osób słyszałem że spawanie elektrodą to akurat dość trudna technika. Podobno najłatwiej jest się nauczyć spawać MIGi'em, ale niestety sprzęt jest znacznie droższy i pewnie dlatego wszyscy zaczynają od MMA. Odnośnie sprzętu to teraz pojawiły się dość tanie inwertery fabrycznie przystosowane do spawania MMA jak również i TIG; gdybym teraz miał możliwośc wyboru spawarki tu kupił bym właśnie taką (wiem że jest możliwość dokupienia odpowiedniego przewodu TIG do zwykłego inwertera, ale zdaje się że fabryczne mają opcję bezdotykowego zajarzenia łuku co jest w TIG podobno bardzo istotne). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 25.10.2009 19:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Dzięki dzabij, to już konkretne informacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 25.10.2009 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Spawanie jest OK.Dziś spawałem patent do wciskania tłoczków hamulcowych (przy wymianie klocków).Pierwszy raz podpatrzyłem jak to robi sąsiad (spawacz zawodowy).Sprawa jest prosta.Arkusz blachy się przydaje.Podłączasz klemę do blachy i wtedy cokolwiek położysz na niej możesz spawać.Elementy przytrzymuję ściągami stolarskimi albo rakiem (takie kleszcze samozaciskające się).Żeby elektroda się nie kleiła i "zaskoczyła" trzeba parę razy przejechać po blasze aby się rozgrzała.Do elektrycznej trzeba mieć maskę, którą się trzyma jedną ręką, w drugiej ręce elektroda, w rękawicy,tak aby nie "popieściło". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirecki 25.10.2009 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Wiele potrafię ale spawania jeszcze nawet nie spróbowałem. Warto się tego nauczyć z okazji budowy? Trudne to?Tak na zapas ta nauka, czy masz coś do spawania. Dla mnie to różnica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.10.2009 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 A jak po tym potencja ? w mojej miejscowości istniał zakład /istnieje/ zatrudniający spora liczbe spawaczy spawacze dostawali deputat - codziennie po 1 l mleka ... ci co smoktali nabiał - w tych sprawach sprawdzali sie byli jak ogiery ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 26.10.2009 05:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Wiele potrafię ale spawania jeszcze nawet nie spróbowałem. Warto się tego nauczyć z okazji budowy? Trudne to?Tak na zapas ta nauka, czy masz coś do spawania. Dla mnie to różnica. Właśnie nie wiem. Będzie budowa, ponoć nie kończy się nigdy. Jestem Zoś-Samoś, lubię coś samemu sklecić. Nie wiem czy to spawanie się przyda - dlatego pytam. Wy pewnie już wiecie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.